Giełdowy "Blog of the Frog"

Nie widziałem tego filmu. Pewnie dlatego nic nie rozumiem...

Wzrosty w USA składam raczej na karb ucieczki od gotówki - w cokolwiek innego co ma realną wartość (udziały w przedsiębiorstwach).

Zarówno VER jak i PXY wróciło do wyceny sprzed ostatnich wzrostów.
Że o HEL nie wspomnę

Niemniej ja na PXY gralbym na krotko i spekulacyjnie, biorac 10-20% zysku.

Ufff. Uspokoiłeś mnie

Praktyka czyni mistrza Frogu:)

Frog obejzalem tylko do polowy, bo pan rybinski nic nowego nie wnosi ten problem dotyczy calego swiata i a w najwiekszym stopniu krajow rozwijajacych sie i jest to koszt dozenia do bogactwa :)
Jak swiat istnial tak zawsze bylo a w ostatnim 50cio leciu przybralo na sile bo mamy tv internet itp gdzie tylko kreuja piekno i bogactwo i za tym przykladem ludzie podazaja chca miec jak najwiecej nie ogladajac sie za siebie.

Decydujac sie na zalozenie rodziny czy dzieci czesto ograniczamy wlasne mozliwosci :) sam mam male dziecko dzieki temu mam duzo mniej czasu na wszystko chcialbym miec przynajmniej jeszcze dwojke jednak nie wiem czy sie zdecyduje z paru przyczyn m.in finanse wychowanie dziecka kosztuje mnostwo pieniedzy i czasu a czas musimy skads wziasc wiec w pierwszej kolejnosci rezygnujemy z dodatkowych form zarabiania z rozrywki itp to sa ogromne koszty.
Dodatkowo moje dzieci po wychowaniu i wyuczeniu w pierwszej kolejnosci beda musialy utrzymywac innych emerytow zamiast rodzicow :) itd itd

Idac w inna strone bo pewnie pan rybinski powiedzial ze trzeba zwiekszyc pomoc panstwa rodzina itd :) przeciez my wszyscy chcemy zniesienia podatkow, ograniczenia socjalu do minimum, zniesienia obowiazkowych emerytur, itd a kierujac pomoc panstwa w strone rodzin czy wielodzietnych rodzin zwiekszamy socjal bedziemy zmuszeni do zwiekszenia fiskalizmu podatkow itd

Nie ma recepty na rozwiazanie tych problemow to sa koszy funkcjonowania swiata w obecnej postaci. Dodatkowo chce zauwazyc ze te wszystkie prognozy odnosza sie tylko i wylacznie do sytuacji wewnatrz panstwowej kompletnie nie biora pod uwage ewentualnych imigrantow z innych panstw. Mysle ze nie ma jednej recepty na to co sie dzieje jednak uwazam rowniez ze panstwo w pierwszej kolejnosci powinno zwiekszyc mozliwosci i konkurencyjnosc naszego kraju, jak to zrobic??
Recepta wydaje sie prosta zmniejszyc obciazenia podatkowwe oczywiscie dzieki temu musieli by tez mniejszyc socjal itd wtedy mamy szanse na szybszy rozwoj a dzieki temu na brak sily roboczej nie bedziemy narzekali, jak bedzie mozna dobrze zarobic do ludzie przyjada do nas pracowac.

Jednak czy istnieje mozliwosc zmniejszenia podatkow bedac w UE ?? Nikt tego aspektu nie rozwaza a to z tej strony TOPOR nad nami wisi to dzieki UE musimy zwiekszyc VAT nie mozemy zmniejszyc akcyzy na paliwo czy papierochy, mamy ograniczenia produkcji wielu towarow szczegolnie rolnych i pewnie wiele innych o ktorych nie wiemy.

Jezeli mozwil o konkurencyjnosci to bede musial sie zrehabilitowac i wysluchac do konca :)
Mimo ze nie za bardzo lubie czytac/sluchac madrosci roznych profesorow :)

Niemniej jednak poruszyl temat ktory dotyczy calego swiata a w szczegolnosci wszystkich panstw rozwijajacych sie lacznie z Chinami. Dobrze ze ktokolwiek zauwaza problem jednak watpie bardzo aby ktokolwiek przciwdzialal temu skutecznie.
Takie mamy czasy pieniadz nadewszystko

To nie masz już 11bit? A można wiedzieć przy jakiej cenie wyszedłeś?

Akcje 11bit mam nadal, w tej samej ilości.

Chcę skupić się na zarządzaniu pozostałą częścią portfela, dlatego nie uwzględniam ich w podawaniu wyników (pokonanie WIG bez uwzględniania zysku na 11bit to moje nowe wyzwanie).

PS. Pisałem o tym po reaktywacji wątku.

Mam wrażenie, że prędzej doczekam emerytury z OFE niż informacji o odebraniu nowej siedziby przez HEL

Pocieszające są rosnące obroty i wahania kursu na VER. Coś jakby się szykowało. Zaczynam być coraz to lepszej myśli odnośnie tej spółki.