Panowie, w pełni się zgadzam z jednym argumentem - źle się stało, że kwartalny wynik jest inny niż 'zapowiadał' Maciek Hazubski. Nie pozostaje nic innego prócz uderzenia się w piersi i bycia jeszcze ostrożniejszym w wypowiedziach niż do tej pory.
Z dużym prawdopodobieństwem, w dniu jego wypowiedzi wydawało się, że nie powinno być problemu z wynikami IIQ. I paradoksalnie nie było - część wyniku uciekła wyłącznie z powodu sposobu księgowania, w którym musimy być konsekwentni. Inwestycje inkubatora zwiększają kapitały własne inkubatorów (a więc i zysk IQP) dopiero w kwartale, w którym zostaną zarejestrowane w KRS. Zatem mimo wydania środków, wpłacenia ich do spółki zależnej - do dnia zarejestrowania spółki lub podwyższenia nie możemy księgować tego na kapitał inkubatora. KRS żyje swoim życiem i nie przejmuje się obowiązującymi go terminami. Maciek wypowiadając się o spodziewanych wynikach (z dzisiejszej perspektywy - niefortunnie) zakładał, że proces w KRS będzie trwał tyle co zwykle - a nie trwał. Podobnie sprawa ma się z debiutami na NC. Spodziewaliśmy się debiutów 4 spółek jeszcze w czerwcu m.in. Acreo, Igorii, M10. Kończy nam się sierpień a mamy pewny debiut tylko Acreo. Znów - w dniu wypowiedzi Maćka nie było podstaw by martwić się o terminy debiutów.
Też pozostał nam niedosyt, bo nikt nie lubi wychodzić na głupka, ale najważniejsze, że to co nie porejestrowało się w II, porejestrowało się w III a i debiuty też w końcu będą miały miejsce.
Cytat:Musi Pan zrozumieć inwestorów - my nie kupujemy akcji, bo zyski rosną, tylko dlatego, że potencjalne zyski w przyszłości będą rosły w sposób powtarzalny.
Sądzę, że jako dwaj najwięksi akcjonariusze IQP jesteśmy z Maćkiem zdeterminowani najbardziej ze wszystkich by spółka generowała zyski. Zyski rosną powtarzalnie - mamy wielokrotnie lepszy zysk niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Inne kluczowe parametry - podobnie. Z jednym faktem się nie kłócę - jest gorzej niż zapowiadał Maciek, ale w mojej ocenie porównując do pierwszego półrocza zeszłego roku jest b. dobrze i widać progres. W przyszłości na wynik IQP, w miarę pojawiania się w portfelu notowanych spółek - wyniki będą pływać w zależności od ich kursów giełdowych. O powtarzalność będzie zatem trudno przy zmianie giełdowych trendów.
Cytat:a akcjonariusze najbardziej ryzykują poświęcając Wam ich kapitał.
Gdyby przyjąć taką logikę to z Maćkiem zaryzykowaliśmy najwięcej..
Cytat:Zakładając że mniej więcej tyle samo zarobicie w 2 połowie, to dostaniemy 9400 tys. zł zysku 2011, czyli wzrost zaledwie o 8% r/r. 8% dla firmy która przecież po pierwsze niesie ogromne ryzyko dla inwestora, po drugie powinna być w fazie megawzrostu - wydawałoby się, że najlepszego okresu rozwoju firmy. 8% jest niedopuszczalne.
Cóż, szklanka może być do połowy pusta lub do połowy pełna. Można dowolnie interpretować fakty oraz robić dowolne założenia, na poparcie jakiejś tezy. Trudno komentować założenia, że skoro w pierwszym półroczu zarobiliśmy X to w drugim też będzie X. Tym bardziej, że chwilę wcześniej:
Cytat:Ryzyko w tej branży wydaje mi się ogromne, a to dlatego że to nie jest firma ze stałymi klientami, która może mieć w miarę powtarzalne przychody i zyski.
Cytat:Wcale więc się nie dziwię, że ktoś z grupy IQP parę miesięcy temu sprzedawał papiery...
Taki argument jest trochę na bakier z logiką i faktami - transakcja miała miejsce zanim II kwartał się skończył. Wyniki kwartalne są znane nawet zarządowi zaledwie parę dni przed publikacją raportów. Jarek zatem ich nie znał ani się nie mógł spodziewać/domyślać.
Cytat:Dużo zaplanowanych debiutów (debiut Acreo to już dawno chyba się przeterminował),
nowych inwestycji itp
W EBI komunikaty Acreo się już pojawiły, debiut już b. blisko. Podobnie jak i kilku pozostałych spółek, debiuty których są opóźnione względem naszych pierwotnych planów.
Cytat:Chyba praca za bardzo się skoncentrowała na przejściu na GPW.
Debiuty spółek, rejestracje w KRS, nowe inwestycje nie są w żaden sposób powiązane z koncentracją na przejściu na GPW. Jak widać - jeden inwestor gani nas za to, że się nazbyt koncentrujemy, drugi za to, że się nie koncentrujemy. Jeden z nich nie może mieć racji :)
Cytat:Opłacalne było dokupienie akcji Zakupów za 75 gr. a kiedy kurs znajduje się w okolicach 50 gr. , IQP nie ma ochoty na zwiększenie swojego udziału.
Proszę popatrzeć na otoczenie w dniu zakupu Zakupów po 75 gr. a na otoczenie gdy kurs jest w okolicach 50 gr.
Cytat:Dlatego kurs jest na takim poziomie a nie innym.
To znaczy, dlaczego ? Dlatego, że wynik za IIQ jest taki a nie inny ? Dlatego, że nie było debiutów ? Dlatego, że kupowaliśmy zakupy po 75 gr. ? Żaden z tych argumentów mnie nie przekonuje:
- wyniki znamy od dwóch dni a kurs zjazd zaczął w dniu tąpnięcia na globalnych rynkach
- debiutów nie było przez wakacje a kurs mimo to rósł, a co najmniej nie spadał
- zakupy Zakupów nie miały znaczenia dla IQP
Nie dajmy się zwariować. Kurs nie spadł przez czy pod wyniki tylko dlatego, że dookoła się źle działo. Od dnia publikacji raportów można się przyglądać kursowi i wyciągać za jakiś czas wnioski na ile niezgodny z zapowiedziami wynik miał na niego wpływ. W spółce nie dzieje się nic złego - inwestujemy, wychodzimy z inwestycji, procedujemy z GPW, KNF, KRS i innymi trzyliterowymi skrótami. To, że coś się przesuwa to nauczka dla nas by być ostrożniejszym w wypowiedziach i deklaracjach. Z drugiej strony wielokrotnie słyszymy, że powinniśmy być bardziej optymistyczni i informować o rzeczach które się mają wydarzyć a nie po fakcie. Trudno znaleźć złoty środek.
Zgadzam się, że:
1.
Cytat:nie przewiduję dalszego spadku kursu
2.
Cytat:uważam że kurs jeszcze może trochę spaść.
3. Kurs może się nie zmienić.
:)