A ja wam powiem ze mimo iz kompletnie nie wierzylem w slowa manko o hossie mialem cicha nadzieje ze ma racje

nadal mam ogromna nadzieje ze to ja sie myle bo jak nie to lepiej nie mowic co nas czeka

i mowie tutaj o realu a nie jakiejs gieldzie gdzie wiekszosc z nas i tak lokuje nadwyzki finansowe.
Niestety czas ucieka nieublaganie i bardo szybko a rzadzacy i finansisci nadal kompletnie nie maja pomyslu jak zmienic rzeczywistosc.
Chociaz dobrze ze Benek nie zrobil tego QE bo wtedy by nas czekala tragedia i to max w przyszlym roku.
Banki i tak maja uwalniane gigantyczne ilosci gotowki poprzez skup obligacji przez ECB i FED
Teraz najwazniejsze jest aby szybko zwiekszyc zatrudnienie i pensje po to aby ludzie szybko sie zdelewarowali (posplacali czesc zadluzen) a to potrwa moim zdaniem nawet okolo 5 lat
Czyli w tym czasie nie spodziewalbym sie jakis zrywow konsumpcyjnych :(
Na dodatek niemal caly swiat ma problem przy deficytach panstw ktore musza maksymalnie ograniczac wydatki co spoteguje problem.
Jestesmy na progu Wielkiej recesji czy depresji jak kto woli porownywalnej do tej z lat 30tych i walczymy aby nie stac sie gorszym przypadkiem

Tak to niestety widze.