sss56

Powiat Kościański musi zapłacić firmie SEPT ponad 180 tysięcy złotych należnej kwoty plus odsetki.

Przed wyrażaniem opinii co do kierunku ruchu ceny bądź co do faktu, że spółka jest tania/droga polecam poczytac nieco wiecej niż wskaźnik C/Z na infosferze. Na wątku jest wszystko wyłożone jak na tacy.

gorzej jak rynek ma rację

Pierwszy przegrany Mistrzostw Europy. Czy PBG zbankrutuje przez Euro 2012?

Trzecia największa firma budowlana w Polsce wpadła w tarapaty przez Euro 2012 – ostrzega agencja Bloomberga.

Producent rolniczy działający na Ukrainie, Agroton Public Limited, nabył 100% udziałów w przedsiębiorstwach Gefest LLC oraz Tais-Abb PE za cenę 15 mln USD, podała spółka w komunikacie.

Photon Energy a.s. („Spółka”) informuje, iż otrzymał pismo od Photon Energy NV, akcjonariusza kontrolującego Spółkę, który posiada 71,75% udziałów w kapitale akcyjnym Spółki, wyjaśniające oraz potwierdzające jego zobowiązanie do uczciwego traktowania akcjonariuszy mniejszościowych Spółki. Spółka oświadcza również, iż Rada Dyrektorów zaakceptowała wielokrotne transakcje kapitałowe, które zostaną przeprowadzone pomiędzy podmiotami powiązanymi tzn. spółkami które należą do Photon Energy NV.

Zarząd Photon Energy a.s. informuje, że dnia 30 listopada 2011 r., pierwsza dachowa instalacja fotowoltaiczna we Włoszech (Verderio, prowincja Lecco), o całkowitej zainstalowanej mocy 261 kWp, została ukończona i podłączona do sieci. Podłączenie z datą listopadową umożliwiło zabezpieczenie taryf premiowych w wysokości EUR 0.265/kWh, powyżej przychodów ze sprzedaży energii elektrycznej, które wyniosą EUR 0.07/kWh. Roczna produkcja energii elektrycznej z instalacji szacowana jest na 315 000 kWp. Projekt został zrealizowany przez Photon Engineering Italia, spółkę córkę w 100% zależną od Emitenta.

W rezultacie całkowity portfel elektrowni własnych Photon Energy wzrósł do 25.8 MWp (pro-rata 23.7 MWp).

W ubiegłym tygodniu(KE) ostrzegła Francję i Czechy w sprawie uchybień w przepisach dotyczących odnawialnych źródeł energii (OZE). Oba kraje muszą pilnie zmienić swoje ustawodawstwo w ​​dziedzinie energii odnawialnej, tak aby pokrywała się ona z europejskim.

sss506
A na którejś kronice, być może nawet na swojej,sprawdź sobie.

sss56 też kiedyś pisał, że kurs może spaść na 1zł i skoro kurs właśnie przebił najsilniejsze wsparcie na 1,70 (w czym pomogły tragiczne wyniki), to chyba ten scenariusz się zaczyna realizować... .

Pomijając spiskowe teorie ( w tą akurat wierzę), sprzedanie komuś domu, zainkasowanie gotóweczki i jej konsumpcja, a później powiedzenie nabywcy, który nabył nieruchomość w dobrej wierze,że za ziemię jeszcze trza zapłacić, jest zwykłym k....m. Rozumiem podświadomy być może uraz P. Donalda do "zagranicznych akcjonariuszy", ale te akcje kupowali też w dobrej wierze jego wyborcy. (byli wyborcy)

Tyle moralna strona działań "finansowego pancerfausta" - Słońca Peru.
Empiryczna będzie gorsza. Wk...dzisiaj takimi tekstami i działaniami mieżdunarodnych spekulantów, to jak wypowiedzenie wojny Chinom. Niby daleko, ale też maja pieniądze.

A tu pełny populizm i to że premier "gra pod publiczkę" (przepraszam że z pamięci): Podnosimy składki rentowe gdyż firmy mają pieniądze na kontach a nie inwestują". Myślę że te słowa nie wymagają komentarza....

Na tle tych spółek HBP jest strasznie droga:

niby spolka posiada zysk, wspolczynik c/wk jest bardzo niski co swiadczyloby o duzym potencjale wzrostowym, zamówienia na przyszly rok doscyc ciekawe

No jeśli tak, to nie warto inwestować w HABETĘ
Skoro wystarczy C/WK to proszę:
Wistil 0,06
Advadis 0,14
Gant 0,21
Orco 0,21
Polcolorit 0,21

Dlaczego zależy nam, by w Polsce rozpoczęło się wydobycie gazu łupkowego? – pytał Richard Morningstar i odpowiadał: bo Polska to nasz sojusznik, bo dostrzegamy globalne znaczenie surowców energetycznych, bo Polska jest uzależniona od importu gazu. Amerykanie nie ukrywają, że w tej krucjacie zależy im na ograniczeniu roli Rosji jako zaplecza surowcowego UE. Dlatego liczą, że Polska wraz z innymi krajami naszego regionu (Bułgarią, Rumunią, krajami nadbałtyckimi) zapobiegnie niebezpieczeństwu wprowadzenia przez Brukselę przepisów ograniczających wydobycie gazu łupkowego.

Pierwsze wyniki odwiertów w Polsce pokazują, że Europa raczej nie powtórzy boomu gazu łupkowego w USA, twierdzą analitycy Bernstein Research.

Analitycy uważają, że rozwój złóż łupkowych w Polsce, uważanych za najbardziej perspektywiczne w Europie, będzie także hamowany przez brak dostępu do ziemi, wody i wież wiertniczych

jtb Nic a nic, nie obchodzi mnie czy tą koncesję na wydobycie ma Gazprom czy PGNiG (z punktu widzenia zwykłego obywatela, nie akcjonariusza PGNIG, oczywiście) i gdzie on ten gaz wysyła. Ponownie: sęk w tym, żeby spółka wywiązywała się z umowy koncesyjnej, nakładającej obowiązek wydobycia tego gazu, płacąc za to możliwie wysokie środki do jakiegoś specjalnie stworzonego funduszu, jak to rozwiązali Norwegowie.

Według dziennika "Mlada fronta Dnes", w tym okresie Martin Kocourek zasiadał w radzie nadzorczej czeskich zakładów energetycznych CEZ, a w transakcji giełdowej brała udział spółka Key Investments, realizująca wielomilionowe zamówienia dla CEZ.

Georg Hotar: Jesteśmy spółką dla inwestorów długoterminowych , którzy podejmują wysiłek aby zrozumieć branżę oraz model biznesowy i są gotowi zaangażować swój kapitał na dłuższy okres. Staramy się dbad o tych właśnie inwestorów oraz dad im szansę inwestycji w szybko rosnący biznes. Oczywiście, pod tym względem mamy do wykonania jeszcze sporo pracy. W odpowiedzi na drugą część tego pytania, chciałbym zaznaczyć, że polityka dywidendowa naszej spółki powinna być funkcją naszej strategii inwestycyjnej. Tak długo jak możemy reinwestować kapitał po stopie zwrotu wyższej niż inne inwestycje o porównywalnym profilu ryzyka zamierzamy reinwestować zyski oraz pozyskiwać kapitał na nowe projekty o dodatniej wartości bieżącej netto (NPV). W momencie kiedy nie będziemy w stanie pozyskać oraz wykonać projektów budujących wartość dla akcjonariusza, zaczniemy zwracać kapitał akcjonariuszom w sposób jak najbardziej efektywny podatkowo, co nie koniecznie oznacza dywidendy.

a tam się nie znam ale pies baskerwill to formacja wymyślona po to żeby udowodnić że nawet jak AT nie działa to i tak działa

W tamtym roku czytałem gdzieś opis ciekawego eksperymentu...Rzut kostką, Założenie było proste, Wchodzimy w L przy 1 lub 2, nie wchodzimy przy 3.lub 4 ,bierzemy S przy 5 lub 6 . Było tam jeszcze kilka parametrów takich jak sl, poziom przesunięcia sl na wyzerowanie strat i poziom take profit. Zupełna przypadkowość wejscia jednak pozwoliła zarobić kilkadziesiąt procent. Wnioski z niego zapamiętałem doskonale: Mniej się liczy poziom wejścia, Ważniejsza jest dyscyplina przy cięciu strat, kończenia pozycji w odpowiednim momencie, i inne pochodne wejścia.

Nie gram w karty ale wydaje mi się że ta strategia działa dlatego ze ilość kart w rozdaniu jest ograniczona, a przy wykresie ceny akcji to że w danym momencie wystąpiła jakaś formacja nie zawęża przyszłych możliwych scenariuszy.

Zmienia prawdopodobieństwo ruchu w określoną stronę, a to jest ekwiwalent przewagi w blackjacku.

I tu według mnie jest sedno sprawy, ale tak samo by było jakby ktoś posługiwał się rzutem monetą, wypada orzełek to kupuje, stawiam stopa np 10 % poniżej, jak kurs rośnie to przesuwam do góry (i wszystko przy mądrym zarządzaniu pozycją:)). Tylko przyczyna ewentualnego sukcesu byłaby dyscyplina a nie moneta.

Nie, przy błądzeniu losowym i ryzykowaniu za każdym razem tej samej kwoty (np. 100 zł) wychodziłbyś w dłuższym terminie na zero minus prowizje. Przy błądzeniu losowym zarządzanie pozycją nie pozwala zarabiać. Dodatkowo, jeśli nie mamy nieograniczonego kapitału, to nie możemy za każdym razem ryzykować tej samej kwoty, a co najwyżej ten sam procent kapitału. A wtedy w dłuższym terminie będziemy tracić. -1%, +1%, -1%, +1% to niestety nie jest 0% :)

Myślę że im dłuższy czas próby to skuteczność poszczególnych formacji AT będzie dążyć do 50% ( podobnie jak wyniki rzutu monetą)

Nie, właśnie nie będzie, bo AT działa i ma skuteczność wyższą od rzutu monetą.

Masz rację - gdyby sprawdzalność (wyrocznia?) była na poziomie 99% to wszyscy byśmy byli po informatyce i pisali automaty do gry... Natomiast skuteczność chocby RGR i rzutu monetą jest taka sama: albo wyjdzie albo nie wyjdzie... z małą różnicą: gdybyś rzucał monetą dajmy na to 100tyś razy i by Ci wychodziło, że jednak 55% wszystkich rzutów to orzeł to co byś obstawiał? Tutaj jest właśnie różnica: w danym momencie szansa na powodzenie wynosi 50% ale biorąc pod uwagę poprzednie rzuty? RGR? Jest jeszcze jedna ważna rzecz: rzut monetą to chwila a RGR kształtuje się dłużej i można reagować jak coś jest nie tak i ciąć ewentualne straty. I wg mnie to właśnie doświadczenie i wiedza dotycząca "coś jest nie tak" różni tych, którzy zarabiają i pozostałych.

Założenie AT jest takie, że jeśli powstanie RGR, to prawdopodobieństwo odwrócenia trendu jest inne niż 50%. Nawet gdyby wynosiło 40%, to i tak dowodziłoby to, że AT działa (po prostu należałoby grać na 60% prawdopodobieństwa kontynuacji trendu). To są podstawy klasyfikacji danych. Jeśli ktoś tego nie rozumie, to wybaczcie, dyskusja nie ma sensu.

Dlatego nie zamierzam czytać go do końca

Ludzki mózg tak silnie poszukuje sposobu na rozwiązanie zagadki, że w końcu go znajduje. Niestety znajduje go nawet wtedy kiedy rozwiązanie nie istnieje.

Skoro AT nie działa, to dlaczego jest tak popularna? Jednak z techniką jest tak jak ze wszystkim. Jak patrzę na swoje pierwsze analizy i próby ich uzasadnienia, to się tarzam ze śmiechu Angel

Widzę, że niektórzy tutaj mają manię udowadniania, że AT nie działa

SS, widzisz, ja jestem technikiem, ale nie zajmuję się w wolnym czasie przekonywaniem fundamentalistów, że ich podejście jest błędne, albo działa tylko przypadkowo. Zacząłem czytać wpis z blogu, ale dobrnąłem do szóstego zdania i przystanąłem na chwilę. Jak autor rozpoczyna wpis od błędnego założenia, to z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że reszta też jest co najmniej nierzetelna. AT NIE ZAJMUJE SIĘ PRZEWIDYWANIEM PRZYSZŁOŚCI. Temat wałkowany chyba od stuleci, a tak trudno to zapamiętać. Dla mnie to jest jak mapa. Zawsze można iść na południe albo na północ, ale decyzję staram się podejmować na rozdrożu, a nie przechodzić przez las.

Ponad to nie wszystkie przedstawione formacje na blogu są prawidłowe. Poniżej przykład ewidentnej prostytucji (mój bold):



Spółka jest w boczniaku, a autor zaznaczył formację będącą formacją odwrócenia trendu. Notabene zasięg z mierzonego ruchu został zrealizowany tak na oko i ja bym czekał na rozwój wydarzeń. Po za tym, kolejny kwiatek to na przykład sugestia, że wyjście górą z trendu spadkowego to jest sygnał K. Moim zdaniem nie jest. Przerabiałem to do bólu na Midasie. W Trader VIC autor sugeruje, zajęcie pozycji za 1/3 planowanej kwoty po takim evencie.

AT ma jeszcze jedną przewagę - łatwo określić poziomy wyjścia. Mało jest na forum fundamentalistów, którzy zostali na akcjach w sierpniu?


EDIT: W boczniaku gra się na wybicie albo odbicie

AT ma jeszcze jedną przewagę - łatwo określić poziomy wyjścia. Mało jest na forum fundamentalistów, którzy zostali na akcjach w sierpniu?

mathu robił ktoś kiedyś jakieś badania w ilu % przypadkow sprawdza się AT??

Analiza techniczna jest ponad 4 razy bardziej popularna od analizy fundamentalnej, pod względem ilości wyszukań w google. Jeśli jako miarę zainteresowania wzięlibyśmy ilość stron znalezionych w wyszukiwarce, okaże się, że na temat AT powstało ponad 7 razy więcej stron, niż AF. Czy w tej odwiecznej walce pomiędzy fundamentami i techniką większość ma rację? A może potwierdzi się powiedzenie, że na giełdzie zwyciężają jednostki i nie warto podążać za tłumem?

Ludzki mózg tak silnie poszukuje sposobu na rozwiązanie zagadki, że w końcu go znajduje. Niestety znajduje go nawet wtedy kiedy rozwiązanie nie istnieje.

Jestem bardzo ciekawy Twojej kalkulacji: zysk 900 tyś zł wartość spółki 34 mln zł... jakieś analogie? Współczynniki? Podstawy?[

Widać, że gdyby nie pozostałe spółki wchodzące w skład grupy i3D miałaby wynik bardzo dobry

@sss56

napisz kiedyś jeden sensowny post... no jeden chociaż. Poza złośliwościami i czepiactwem jeden sensowny post. No raz w zyciu spróbuj.

chyba bardziej rekompenssowac niedoszly zarobek, ktorego nie ma, a nie strate. Nie chodzi o kierowanie sie wylacznie wpisami na forum, ale momentami takie tu lataja wizje, ze czlowiek 50 razy sie zastanowi zanim wcisnie enter....a jak juz chce go wcisnac to jest za pozno bo spolka juz przywzroscila te 5-10%...

Ja to chyba przestane Was czytac. Jak chce kupic akcje i czytam ten watek - to wtedy takie rzeczy piszecie, ze az sie odechciewa wcisnac entera. Gdy po jakims czasie stwierdze, ze jednak popelnilem blad i powinienem cos tu przyaktorzyc, zapakowac niektore z obserwowanych spolek i zaczynam uzywac entera to jestem juz w czelusciach glebokich i zaraz nastepuje kolejna zwala etc.
Chyba musze pomyslec, by traktowac ten watek jako odwrotny barometr....

No to dobrze ze sie wyjasnilo i policzylem do 10 zamiast wchodzic w niepotrzebna polemike bo biorac mnie za parkietowca myslalem ze chcesz mnie obrazic

Tak naprawde nie wazne czy rzucamy koscia , czy patrzymy w gwiazdy , czy mamy proroczy sen - wazne by zarabiac

Kiedys na forum przytaczalem przyklad ktory w moim zyciu zrobil dosc duze wrazenie ...
Ciotka mojego kumpla ktora kompletnie sie nie zna na gieldzie postanowila wlozyc swoje oszczednosci w KGHM bo to duza spolka ktora znala (to bylo X lat temu)
Po jakims czasie sie dowiedziala ze mozna sledzic na telegazecie notowania :))))) Wyobrazacie sobie ?? chodzila sie pytac do biura jaki kurs jest obecnie :) Nie pamietam dokladnie ale wyjela kilkaset % (300-400) Po tym kupila ze 3 czy 4 mieszkania jescze w starych cenach :) I to wcale nie byla jakas dziarska kobita tylko taka troche babinka - ale miala czuja albo po prostu byla we wlasciwym miejscu o wlasciwym czasie ...

@mdtrader
nie wiem dlaczego nie masz odwagi/umiejętności bezpośredniego wyrazania opinii do kogoś i takie durne sformułowania przedstawiasz, kiedy tylko ja od rana pisze o tym że zlewarowanie przesunie kryzys. Dane podajesz zmianipulowane pasujace do teorii... Żenua.

Na giełdzie racje ma ten co zarabia, Ty póki co nawoływałeś do niezbyt nietrafionej inwestycji w Boryszew i do zakupu akcji 2 miesiące temu. Na wyższych poziomach niż obecne.

Z raportu za pierwsze półrocze wynika, że spółka nadal mocno zwiększa przychody, które wyniosły 4,2 miliona złotych, co stanowi wzrost o 150%. To także sporo więcej niżeli w drugim półroczu 2010 roku(przychody około 2,8MPLN). Pojawił się także zysk na sprzedaży w kwocie 488 tysięcy złotych, ale jest on porównywalny do osiągniętego w drugim półroczu, co oznacza, że spółka traci na rentowność na poziomie sprzedaży(15% vs. 10%).

Koszty służby zdrowia wzrastały proporcjonalnie do wskaźnika inflacji i wszyscy byli zadowoleni. W 1987 roku jakis “czerwowny” idiota, czyt. socjalista lub banda socjalistów w parlamencie, wymyślił, że należy objąć ubezpieczeniem zdrowotnym wszystkich obywateli obowiązkowo. No i się zaczęło! Kasy chorych, szpitale i lekarze, wiedząc, że kasa będzie leciała, no bo wszyscy muszą płacić, zaczęli to wykorzystywać.

Nieoczekiwanie Senat wprowadził poważne ograniczenia w dostępie do informacji publicznej. Posłowie są przeciwni takim rozwiązaniom

święte słowa. szczególnie, gdy o poziomach wejścia/wyjścia informuje się po fakcie.
o, ja wczoraj PND wziąłem po 11,48 i oddałem po 13,20 Liar

Niestety, pokutuje w nas syndrom neandertalski, że każdy nieznany jest podejrzany. Wśród naszych przodków przetrwali tylko ci, którzy byli podejrzliwi. Warto ewoluować i wyzwolić się z tego. Nikt tak nie nienawidzi siebie nawzajem jak Polacy."

ja tam liczę że postawią albo w tym albo w przyszlym roku cos dla siebie w takich lokalizacjach które pozwolą troche rozweselić smutne zimowe miesiące blackeye

Podatek katastralny to powrót do średniowiecza. Karamy tych, którzy oszczędzają, którzy się dorobili.
Zastanawiam się jak sprzedadzą to społeczeństwu. Patrząc jak sprzedali się w tej kampanii, myślę że dadzą radę.
Z pomocą mediów większość społeczeństwa uzna ten podatek za przejaw nowoczesności, a negatywne konsekwencje jego wprowadzenia za wynik działalności opozycji.

Wynik wyborów nie napawa mnie optymizmem. Ale muszę przyznać, że żaden wynik by mnie nie zadowolił. Wybór spośród obecnych na scenie politycznych partii, to jak szukanie żony w podrzędnym burdelu (porównanie zasłyszane wśród znajomych).
Dopóki mamy ogromny dług i wciąż się zadłużamy, tak długo jak podatki rosną razem z biurokracją, nie widzę różowo przyszłości Polski. VAT 25% i podatek katastralny są chyba przesądzone w tej kadencji sejmu. Chciałbym się mylić.

Amol
naprawdę przeginasz

cad-man
skoro apple jest tańsze to kupuj - czego tego nie robisz? Jeśli zamierzasz kupić akcje i3D tylko pod przyszłoroczną dywidende to osobiście Co odradzam. Stopa zysku przy obecnej cenie akcji to 4,4%. Rozumiem, że starasz się wykazać, że spółka obecnie jest drogo wyceniana i jej "oczekiwana" wartość za akcję to 2zł. Tym samym starasz się "przestrzec" chętnych do kupna przed zakupem przewartościowanych akcji. Wg Ciebie cena za akcję powinna wynosić 2zł - tylko po co kupować akcje po 2zł skoro nie ma perspektyw do wzrostu zysku i przychodów? Tzn jak ktoś kupi po 2zł to sprzeda za ile i po jakim okresie? Napisz Twój plan co do inwestycji w akcje i3D:
1. Kupić po 2zł
2. Trzymać xxx miesięcy lub xxx lat
3. Sprzedać akcje po xxx zł/szt

mrk
sss56 prawda jest taka, że patrząc na prognozy na ten rok i przyszły z DI to jest drogo. Prognozy jednak(mam tu na myśli tą na przyszły rok) nie uwzględniają jednak wielu potencjalnie dochodowych przedsięwzięć (quazar, odział w usa i chyba podłogi też nie były uwzględnione?), o których możesz nie wiedzieć jeśli nie śledziłeś na bieżąco co wiadomości. Mnie najbardziej interesuje jak poradzi sobie I3D Inc.

pop
P/E Apple'a to ok.14, ale raczej już nie ma w planach zwiekszenia przychodów o 1500% w ciagu 3 lat...3some
Apple wzrósł w ciągu 9 lat....700 razy (nie procent)...!, anie jest to rekord na Nasdaq'u,pamiętam jak Cisco System kiedyś wzrósł w ciągu 7 lat 1000-krotnie, gigantyczne wzrosty miały też Yahoo!, Amazon i wiele innych, ale te gigantyczne wzrosty mialy w czasach...gdy nie dalo się policzyć P/E,bo były straty powodowane ogromnymi nakładami na rzowój.Paradoksalnie kiedy zaczęły konkretnie zarabiać, to już zaczęły się silne spadki ich kursów. Podobnie Stalexport z BRE (a potem z Elektrimem) zrobiły super=zyskowny deal sprzedając PTC firmie Vivendi z przebiciem-uwaga-50-krotnym po trzech latach od zainwestowania, co ciekawe wtedy Era była z wynikami zysku netto na gigantycznym minusie i z gigantycznym obciążeniem kredytowym.

Ja przed laty zrobiłem też całkiem spory deal kupując Optimusa (ówczesny własciciel Onetu) po 30-50zł za akcję, a sprzedałem blisko ówczesnego szczytu po 330zł (szczyt był po 362zł), a co również ciekawe-wtedy Onet miał 20mln rocznych przychodów i...20mln straty netto...!
Wielu wtedy w BRE podśmiewywało się ze mnie, że ostro wchodzę w firmę krzak, co przynosi straty, ale kiedy szybko zaczęło rosnąć jak na drożdżach do 100zł, to też słyszałem:"hahaha , Balon itp., a ja po prostu wiedziałem jak takie internetowe spółki wyceniać odejmując dyskonto aż 90% od wycen internetowych spółek amerykańskich...Angel
W pewnym momencie jak było po 300zł, ci co się ze mnie smiali sami zaczęli wchodzić, bo analitycy krzyczeli wszędzie w mediach, że internet to przyszłość i niedługo będzie po 1000zł, apóźniej po 5000 za akcję. Ja podziekowałem przy 330 i do spółki już nie wróciłem...
Reasumując-w przypadku i3D nawet specjalnie nie interesuje mnie aż tak bardzo bieżący zysk netto (choć oczywiście jak będzie wysoki, to czemu nie), ale dużo ważniejsze dla mnie na ten moment jest to , co będzie w komentarzu do wyniku i wzrosty przychodów, bo łatwiej nagle skokowo zwiekszyć potem sam zysk, niż przychody (zainteresowani wiedzą co mam na myśli...).

@Abner

pamiętaj że liczba jest sztucznie zawyżona o 45 000 pracowników telekomunikacji, które wróciło ze strajku do pracy

btw: recesja nigdy nie jest pewna, wszystko opiera się na probabilistyce, gdyby był sposób na uzyskanie pewności - 99% graczy siedziałoby w shortach

Skadże znowu! Bezpieczniej grać teraz na pozycje short niż long! Sugerujesz że to tak samo a przecież pogłebianie dołków jest niezaprzeczalne . Praktycznie na shortach nie da się stracić, czasem trzeba poczekać 2-3 dni. Nie ma mowy o takiej stopie średniego zwrotu jakie dają shorty vs pozycje long na giełdach. Pokaż mi indeks czy spółkę która teraz ma trend wzrostowy.