Kiedy szczyt hossy?

Mi się teoria wyciągania indeksów także nie podoba. Przecież musieli by trzymać je w powietrzu przez cały tydzień! Można zrobić to na naszej bananowej, ale nie na SPX i DAX! Z drugiej strony wzrosty kompletnie mnie nie przekonują

Jordan, nie pamiętam poprzedniej bessy, bo jestem dzieckiem tej hossy, ale w 2007/2008 kiedy rozkręcał się kryzys w nieruchomościach. Też podobno miało to Polski nie dotyczyć i całkiem poważne osoby pisały, że będziemy iść w górę na przekór całemu światu Przychylam się do opinii Mathu, drobnych na rynku jest teraz jak na lekarstwo. Sam wycofałem środki już dawno i kompletnie nie ma opcji, żebym kupił coś na dłużej niż kilka dni czy tydzień. Po kronikach widzę, że inni myślą podobnie.

EDIT: Ładnie ubieranie dzisiaj w USA... Już myślałem, że zejdą poniżej zera

Ubieraja- bo wedlug Ciebie bedzie spadac,ale moze podoba sie im pomysl z lewarowanie pomocy dla Europy? co sadzicie o lewarowaniu sekurytyzacji sytnetycznej?

A ja jestem niemal pewien ze najpozniej na koniec przyszlego tyg w20 bedzie w przedziale 1800-1900

Powod w weekend Grecja odpadnie z zabawy :) a najlepsze sie zacznie po publikacji pierwszych odczytow za PKB na swiecie :) ale to troche pozniej.

Piękny wykres, kwintesensja tej "bardzo udanej sesji":


kliknij, aby powiększyć

tak Polska będzie drugą Irlandią jak głosił kiedyś pewien polityk a co sie stało z Irlandia to każdy widział. Żeby trwale zaczęło rosnąć to potrzeba czasu wszystkie złe infa musza wyjść na światło dzienne bo teraz po tych planach ECB widać, że obawy musza być ogromne co do kryzysu zadłużenia w Europie. Gdyby się okazało, że sytuacja Hiszpanii i Włoch zaczyna przypominac sytuacje Grecji to chyba nikt nie powie, że rynek to przewidział i wszystko jest w cenach.

crown, nie jestem do końca przekonany, że AT kompletnie zawodzi. Jak dotąd potencjalnie silne wsparcia dają wsparcie ;)


kliknij, aby powiększyć

Tartiakson, jako że wypowiadasz się o kraju w którym mieszkam i do tego negatywnie, powiem Ci, że chciałbym, żeby w Polsce stało się to co się stało w Irlandii

Zawsze to powtarzam, jak ktoś sugeruje, że na wyspach to musi być źle. Może średni wiek samochodu nie jest najlepszym wskaźnikiem ekonomicznym, ale daje jako taki pogląd na majętność przeciętnego obywatela. Zdaje się, że średni wiek auta w IE to 8 lat, a w Polsce 14. Powiem Ci, że moje 10 letnie auto wygląda konkretnie obciachowo na ulicach i musiałbym zainwestować w rocznik nie starszy jak 05-06, żeby się nie odróżniać zbytnio na parkingu. Ale nie mam ciśnienia na konsumpcję i mnie to nie obchodzi, po za tym moje maleństwo jest sprawne i się go nie wstydzę

Kiedyś byłem na przeglądzie u mechanika i musiałem czekać, więc postanowiłem się przejść trochę. Obserwowałem auta, które jechały drogą i zacząłem dla zabawy liczyć ile jest samochodów starszych od mojego a ile nowszych. Przy 30 zwątpiłem, bo chyba nie więcej jak 5 było starszych, reszta nowsza (można tak liczyć, bo na tablicy rejestracyjnej pierwsze dwie cyfry to rocznik auta)

Na razie nie jest źle, ale moim zdaniem będzie z biegiem czasu gorzej, bo siadła konsumpcja wewnętrzna. Mieliśmy teraz dwa kwartały dodatniego PKB, ale to ze względu na eksport, a nie wiadomo jak rozwinie się sytuacja na świecie w przyszłych latach. Dodatkowo rząd nie zabiera się do cięcia socjali, a do tej pory prowadził ostrą politykę pro-rodzinną. Jest cała masa żyjących z "produkcji dzieci". Niektórzy pobierają naprawdę nieprzyzwoite zasiłki, o wiele większe od zarobków u prywaciarzy. Rząd za to dokłada podatków. W nowym budżecie zapisane są min. opłaty za wodę (była za darmo) i podatek od nieruchomości. Muszę dokładnie przejrzeć co tam jest jeszcze, bo na pewno uderzy po kieszeni.

Mam dobra giełdę w Cork, co jakiś czas kupuję tam świeże mięso i warzywa W Dublinie jest Irish Stock Exchange, ale to malutki grajdołek. Otworzyłem kiedyś konto w celach testowych, ale zamknąłem jak się dowiedziałem jakie są prowizje. Za operacje internetowe prowizje takie jak u nas za zlecenia telefoniczne a nawet większe. Generalnie systemy bankowe tutaj mają strasznie słabe. To się poprawia, ale te kilka lat temu to była masakra. Robiąc bankowy przelew internetowy do nowego odbiorcy, musiałem czekać trzy dni na potwierdzenie pocztowe dodania nowego beneficjenta. Tęskniłem za mBankiem i to bardzo Polska ma bardzo dobre systemy bankowe i transakcyjne w biurach maklerskich. Widać wpływ kapitału z z zachodu, który dostarczył know-how.

Z resztą irlandzka giełda słabo przędzie, tak jak giełdy pozostałych świnek. W szczycie odrobili niecałe 30% poprzedniej hossy, a wykres jest płaski jak stół.

czyli czekamy na ostry strzał w górę i spadamy , a jak pójdzie jeszcze wyżej, może jednak nie kupować

[quote=v3nom]Tartiakson, jako że wypowiadasz się o kraju w którym mieszkam i do tego negatywnie, powiem Ci, że chciałbym, żeby w Polsce stało się to co się stało w Irlandii

v3nom źle mnie zrozumiałeś poziom życia na Wyspach jest zdecydowanie wyższy niż w Polsce więc nie mogę mówić negatywnie o kraju w którym mieszkasz. Tutaj chodziło o to, że u nas jeden polityk lansował w mediach i nie tylko, że będziemy druga Irlandią.