Abner mnie gadki tradera nie interesują. Musiałbym upaść na głowę, żeby podejmować decyzje na bazie filmiku z YT.
Z punktu widzenia AT przebite zostały długoterminowe wsparcia, a średnie zakręciły w dół - bessa. I zamiast odbicia jest miotanie się w konsolidacji 1100-1200.
Fundamentalnie jest dramat i tego pisać nie muszę. Surowce już przeszły pierwszą falę krachu, czas na akcje. Nie będzie QE3, więc banki wycofują kapitał z QE1&2 z rynków, żeby nie mieć problemów z płynnością.
Ja gram pod to, plus pod wykresy historyczne z poprzednich bess. Wtedy też do samego końca "nie spadało". A potem nagle był płacz. Przeanalizuj sobie co się działo po Lehmanie, ile wtedy można było stracić na S. I co było potem.
Grecja nie upadnie w jednym komunikacie. Będzie to maksymalnie rozmyte, żeby ograniczyć panikę. Już teraz mówi się o odpisaniu 50% zobowiązań jako rozwiązaniu kryzysu (!!!), a to przecież oznacza literalnie bankructwo. Dziś grecy utajnili (!!!) dane z transakcji swapowych na obligacjach, mówiąc tylko, że są optymistyczne. Dalej masz "Brazilian financial site Valor Economic reports, none other than perpetual optimist Brazil, the same country that is supposedly according to one set of rumors preparing to bail out all of Europe, with or without the rest of the BRICs, is now preparing for a Greek default within the week. From Valor: "Something must happen. Greece is a few days [from bankruptcy]" said a high official source." Dodatkowo są zapowiedzi obniżenia ratingów Francji i Niemiec, jeśli EFSF przejmie część długów Grecji.
Jak mogę nie widzieć spadków w takiej sytuacji??? W 2008 crash przyszedł nagle i niespodziewanie.
The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.