W portfelu 2 tys inwestycje krótkoterminowe

kup ropczyce graala

poszukaj samemu. ten serwis to wspaniala rzeczy, wszystko na talerzu.

W co zainwestowac to sam musisz zdecydowac, nie ma takich mądrych co by potrafili przewidzec wszystko. jedyne rady jakiech czuje ze powinienem ci udzielic:
- lepiej kupic 3 spółki po tysiac zlotych niz jedna za 3 tysiące,
- przy wybieraniu spółek pamietaj że czym wieksze ryzyko upadku spółki tym możliwe zyski wieksze w krótkim terminie, a bezpieczniejsze spółki lepsze sa na dlugi termin

Dzięki za rady moim głównym celem jest znalezienie dla siebie odpowiednich spółek jak już wspomniałem interesują mnie raczje inwestycje dwutygodniowe maksymalnie niestet moja wiedza nie jest na tyle odpowiednia żebym wybrał sam takie spółki z tąd moję pytanie do wprawionych graczy jeśli możecie dajcie jakieś rady chętnie poczytam

zainteresowałem się następującymi spółkami

PEPEES

KOLASTYNA

jednak nie wiem czy nadają się właśnie na krótkie dystanse

no i pozostaje jeszcze sprawa ceny tych akcji są poniżej 1zł czy to ma jakieś znaczenie ?

Wydaje mi sie, ze najlepsza inwestycja na tym etapie byloby pare ksiazek, sporo czasu poswieconego na obserwowanie gieldy, rachunek testowy (kilka biur go oferuje).

Bez tego rownie dobrze mozesz postawic te dwa "tysie" w kasynie na parzyste lub nieparzyste.

Serio.

Nie kupuj niczego sugerując się jedynie wypowiedziami na jakimkolwiek forum.
Pomimo tego, że jest tutaj przynajmniej parę osób, które ewidentnie mają nosa do dobrych inwestycji (co nie znaczy, że ich skutecznośc to 100%, nawet 50% skuteczności pozwala przez większą część czasu dobrze zarabiać), polegaj wyłącznie na sobie.
Tylko w ten sposób nauczysz się inwestować.
Tzn. nie namawiam Cię o ingorowania wszystkich wypowiedzi, po prostu staraj się zrozumieć, czemu dla kogoś akcje wydają się atrakcyjne a potem samemu podejmij decyzję czy faktycznie ma rację.
Kup książkę do analizy technicznej, poczytaj o analizie fundamentalnej, nie musisz w to wszystko wierzyć, ważne że inni podejmują decyzje na podstawie pewnych reguł.

Ogólnie się zgadzam jednak jeśli to ode mnie by zależało kupiłbym 2 spółki po tysiąc zł i zostawił sobie pozostały tysiąc zł jako wolne środki. Nie raz już przekonałem się na własnej skórze jak istotne są wolne środki w portfelu. Jak kolega będzie miał pecha i kurs jego spółki zacznie lecieć w dół przynajmniej będzie miał za co nieco uśrednić lub gdy pojawi się okazja na innym papierze do zakupu to po prostu będzie miał go za co wykorzystać.
To moje skromne zdanie. Nie sugeruj się nim przy ewentualnej decyzji. Pozdrawiam