PARTNER SERWISU
lljbqwvv
96 97 98 99 100
bB86
1
Dołączył: 2008-10-25
Wpisów: 744
Wysłane: 9 listopada 2011 19:47:32 przy kursie: 7,35 zł

kliknij, aby powiększyć


To a propos przymierzania się do wyceny zapasów, miasta podane, ulice w większości też mniej więcej znane ;) Jak ktoś ma ochotę może niezależnie weryfikować.

W III kwartale sprzedano netto 191 mieszkań.

Co do SM Dom, o ile zgadzam się generalnie z zastrzeżeniem, że przeszacowanie było zbyt agresywne i zbyt wczesne i całkiem nieuzasadnione, to jednak chciałbym zauważyć, że pominięto tu liczbę "przychód z segmentu najem mieszkaniowy" w wys. 3mln zł w Q3. Zestawiając to z "wynikiem z segmentu" w wys. 700 tys. można się zastanawiać, czy wydatki przypisane do segmentu rzeczywiście będą trwale pochłaniać niemal 70% całości przychodu. Być może są to tymczasowe remonty, które mają uzasadniać podnoszenie czynszów, zgodnie z komunikacją ze spółki. Jednocześnie nie można być pewnym czy wynik z segmentu nie uwzględnia jeszcze innych zabiegów. SM Dom nie jest jedynym aktywem, które wchodzi do segmentu najem mieszkaniowy (łącznie 126mln), ale jest ze swoją aktualną wyceną dominujący.

Gant w swoich dokumentach oczekuje przychodu z SM DOM na poziomie 3360tys zł rocznie, pożyjemy zobaczymy ile będą wykazywać i jaki będzie realny przychód netto. 3360 dawałoby yield roczny na poziomie około 5% przy tej wycenie..
• Diehard modern value investor (with a Mungerish twist) ;) •
Edytowany: 9 listopada 2011 20:01

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 9 listopada 2011 20:10:00 przy kursie: 7,35 zł
Cytat:
Być może są to tymczasowe remonty, które mają uzasadniać podnoszenie czynszów, zgodnie z komunikacją ze spółki.

Hmmm...
Może. Natomiast jeśli zastanowić się czym taki remont jest to prezentowany powinien być gdzie indziej.
Skoro wydatek był związany z podniesieniem czynszu(tak aby było to uzasadnione), to ja traktowałbym go jako ulepszenie środka trwałego, a ulepszenie powinno być kapitalizowane, a nie odniesione w koszt. Poza tym warto, żeby spółka o takim zdarzeniu napisała, bo teraz to co rozważamy, to znów spekulacje.

I fajnie, że wygrzebałeś te zestawienie gruntów. wave

amalgamat
0
Dołączył: 2009-09-22
Wpisów: 147
Wysłane: 20 listopada 2011 16:28:22 przy kursie: 6,98 zł
Czy ktos mi wytłumaczy skad tak niska wycena ganta?? wszakze wartosc ksiegowa jest prawie 700mln a akcje wyceniane sa na 150mln rozumie ze jest kryzys ale grunt zostaje nawet jak nie bedą sie sprzedawac mieszkania to wartosc majatkowa ziemi zostanie fakt ze zobowiazania krótkoterminowe sa wieksze niz ostatnio ale skoro jest skup akcji to albo maja kase albo ktos pod cos gra


del-201508101
0
Dołączył: 2009-09-09
Wpisów: 200
Wysłane: 20 listopada 2011 16:41:25 przy kursie: 6,98 zł
A ja uważam,że część tych krótkoterminowych,których "rynek" podobno się obawia,zostanie zrolowanych.Jednak większą część spłacą gotóweczką i Boo hoo! muzyka

Tytan
0
Dołączył: 2010-12-10
Wpisów: 464
Wysłane: 20 listopada 2011 17:57:32 przy kursie: 6,98 zł
Zapomnieliście jeszcze dodać że jest jeszcze Budopol, s-ka zależna od Ganta. Ma bardzo dobre wyniki, pełny portfel zamówień na 2lata. Wykazuje się zyskami. I co? Kurs spada niewyobrażalnie. Dlaczego? Bo branża budowlana, a w budownictwo się nie inwestuje w kryzysie. A przecież się jednak inwestuje i w tym przypadku z dobrymi wynikami. Paranoja. Belka kiedyś powiedział że operacje finansowe i kapitałowe wymykają się z pod kontroli i oddziaływań Polski. Ktoś raz za razem nieźle przy pomocy firm ratingowych, których jest chlebodawcą, majstruje gospodarką światową. Można zadać retoryczne pytanie kto? Czy kryzys światowy to przypadek? Nie ma winnych? Do pierdla jakoś nikogo nie wsadzono. Czeka się na rewolucję? A przecież jest spora grupa specjalistów skurczybyków od "operacji kapitałowych", która to i owo za to co zrobiła i robi powinna mieć dawno odstrzelone. Są nie do ruszenia? Brakuje chętnych do egzekucji? Czas najwyższy aby nazwiska tych panów Świata były zidentyfikowane i rozpowszechnione jak firm dłużników, często zresztą dzięki nim. angry3

Futro
0
Dołączył: 2011-10-25
Wpisów: 235
Wysłane: 20 listopada 2011 21:00:08 przy kursie: 6,98 zł
Głównie chodzi o nadpodaż mieszkań w 2013r. (większa konkurencja, czyli mniejsze lub żadne marże z budowy na drogo kupionych gruntach), prawidłowość wyceny (dyskusja anty_teresy z bB86) i pytanie czy są w stanie obsłużyć zadłużenie.

Ryzykowna inwestycja z ewentualnie dużym zwrotem.
Edytowany: 20 listopada 2011 21:00

Tytan
0
Dołączył: 2010-12-10
Wpisów: 464
Wysłane: 21 listopada 2011 09:04:26 przy kursie: 6,74 zł
Budowałem niedawno dom systemem gospodarczym, łącznie z zakupem działki (za miastem). Wiem co ile kosztuje, jakie są rabaty na materiałach bud. itd. Wiem jedno, że deweloperzy są cały czas mocno do przodu. Dom czy mieszkanie 100m2 nie powinny być droższe niż 250-300tyś.zł z zyskiem 20% dla deweloperów. A że są pazerni, nie liczą się z kosztami, kupują materiały i doliczają za nie dodatkową marżę, zaciągają drogie kredyty i wszystkim chcą obciążyć klienta, to mamy co mamy. Mam kolegę dewelopera, mała mobilna firma, buduje tanio, owszem haruje, ale finansowo stoi bardzo dobrze. Warto inwestować w solidne i nieduże f-my budowlane. Choć w duże solidne też. Mostostal Warszawa stoi przed miliardowym kontraktem, spółka cały czas niedowartościowana. Niestety mamy śmieciowy kapitał na inwestowanie i tyle.

toro
0
Dołączył: 2008-11-30
Wpisów: 21
Wysłane: 21 listopada 2011 15:41:06 przy kursie: 6,74 zł
To pieprzenie i populizm. Wybudowanie domku w systemie gospodarczym nie uprawnia jeszcze do nazywania się fachowcem od budownictwa. A co do kolegi to proponuję go zapytać ile oszczędza na lewych wypłatach i zakupach bez faktury.

diR
diR
1
Dołączył: 2009-07-21
Wpisów: 991
Wysłane: 21 listopada 2011 15:58:29 przy kursie: 6,74 zł
w takim razie do --> " Dom czy mieszkanie 100m2 nie powinny być droższe niż 250-300tyś.zł " można śmiało doliczyć choćby podatki i w tedy wyjdzie .. jaki koszt postawienia ? Whistle
Nie nauczysz się pływać - nie wchodząc do wody

Tytan
0
Dołączył: 2010-12-10
Wpisów: 464
Wysłane: 21 listopada 2011 16:37:54 przy kursie: 6,74 zł
@toro
Jaki populizm, to realizm czystej wody. Ja na wszystko brałem faktury. A mój znajomy deweloper jest z gruntu uczciwy, dlatego ma pełne ręce roboty i kryzys go nie dotyczy. Wokół mnie budują sąsiedzi, kilka domków i też dzielą się uwagami na bieżąco. A ty "toro", jakie jest Twoje niepopulistyczne doświadczenie? Możesz zdradzić?
Powiem więcej, że najgorsze i najdroższe w deweloperce to podwykonawcy z których głównie oni korzystają, zamiast budować sami. Doliczają ich koszty plus własny zysk (niby swoje koszty, haha!) i wychodzą piramidalne ceny i koszty dla właściciela. I dokładnie mamy taki rynek. Deweloperzy obecnie spuszczają z tonu, bo mają z czego, wielu powinno upaść a wielu obniżyć pseudo-koszty nim rynek budowlany znajdzie się na właściwym miejscu. Profesjonalizm i konkurencja powinna wyglądać tak, aby systemem gospodarczym nie opłacało się budować, bo profesjonaliści zrobią to taniej i szybciej. A tak nie jest i jeszcze daleka droga i nauka uczciwości dla wielu pazernych budowlańców.
A tak ap-ropo koszt 250-300tyś. zł za 100m2 dom lub mieszkanie w mieście to oczywiście podałem z podatkiem. Mnie wszystko bez luksusów kosztowało ok 200tyś. zł działka na wsi, 3pok, kuchnia z łaź. z ceramiką, panelami i pokryciem dachu z gontów, garażem. A do miasta mam przez piękne okolice 10min. Wystarczy?Angel


ucofb
1
Dołączył: 2010-11-12
Wpisów: 1 207
Wysłane: 23 listopada 2011 12:55:27 przy kursie: 6,59 zł
Tytan dobrze gada a nie :D Zobaczcie sobie jakie chociażby przychody i zysk ma obecnie Dom Development i jakie mają marże.

Sam gant kupił działkę 1ha w krakowie na której postawi ok 20000 m2 pum. podpisali kontrakt na 60 mln zł netto czyli 65 mln brutto. to wychodzi jakieś 3200 zł za m2 mieszkania budowy + powiedzmy 1000 zł za grunt przypadający na 1 m2 (to i tak dużo) + obsługa kredytu powiedzmy 350 zł za m2 + utrzymanie biura sprzedaży, marketing 300 zł na 1 m2. Daje ro w sumie koszt na poziomie do 5000 zł.

Sprzedadzą w Krakowie spokojnie za 6500 zł. Mają czysty zysk na poziomie 1500 zł na m2.
Wiem jak to wygląda bo mam kolegę, który jest developerem w małym mieście i sprzedaje mieszkania po 3800 zł za m2 i ma 800 zł zysku netto na metrze.
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia". W.E. Buffett

WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 23 listopada 2011 13:01:03 przy kursie: 6,59 zł
Cytat:
Tytan dobrze gada a nie :D Zobaczcie sobie jakie chociażby przychody i zysk ma obecnie Dom Development i jakie mają marże.

Jakie?

Cytat:
Sprzedadzą w Krakowie spokojnie za 6500 zł. Mają czysty zysk na poziomie 1500 zł na m2

Czy uwzględniłeś VAT w tej kalkulacji?
Edytowany: 23 listopada 2011 13:02

bB86
1
Dołączył: 2008-10-25
Wpisów: 744
Wysłane: 23 listopada 2011 13:24:04 przy kursie: 6,59 zł
Bez przesady, ceny brutto proponowane są od 5000, większość między 5500 a 6000 i można to przejrzeć na stronie Ganta. Po tych cenach jednak wszystko wskazuje na to, że będzie im schodzić jak ciepłe bułeczki.
Podejrzewam jednak też, że za grunt płacili wyraźnie mniej niż 1000 zł /m2 - to wcale nie jest jakieś ścisłe centrum Krakowa. No i kupowali przed chwilą, więc to nie jest jakiś drogi zalegający grunt, ale dopasowana cena do kalkulacji. Pewnie klasyczna marża brutto 20%.

Edit: Dopiero co wprowadzili do oferty parę dni temu, cały first minute już praktycznie zarezerwowany, widziałem coś koło 7-8 sprzedanych mieszkań i 25 zarezerwowanych po paru dniach sprzedaży.
• Diehard modern value investor (with a Mungerish twist) ;) •
Edytowany: 23 listopada 2011 13:32

Tytan
0
Dołączył: 2010-12-10
Wpisów: 464
Wysłane: 23 listopada 2011 14:12:29 przy kursie: 6,59 zł
Zadajcie sobie trud. Weźcie projekt budowlany domu na 100m2, wejdźcie z nim do hurtowni budowlanej, sklepu elektrycznego, hydraulicznego do tartaku. Zobaczycie ile dostaniecie rabatu. Potem przejdźcie się do paru fachowców i wyjdzie wam cena domu z autopsji. Takie gadanie ile firma bierze, co, gdzie jakie są ceny, dobre są dla tych co mają (zarabiają wielką kasę) i nie wnikają w szczegóły, godzą się na to co jest i jeszcze biorą kredyt na całość. Na tym deweloperzy i bankowcy zarabiają. Lepiej popracować, trochę zaoszczędzić, kupić tanią działkę na wsi za miastem w nią inwestować z własnych środków, kupować systematycznie materiały budowlane i wyjdzie tanio, nawet bardzo. Deweloper nie uwzględnia marży którą dostał, uważa że to dla niego, a do zakupionego niby normalnie materiału dolicza jeszcze swoją marżę. I tu już macie następny przykład zjechania z kosztów 25-35% budowy domu. Wystarczy?

seler
0
Dołączył: 2010-01-15
Wpisów: 21
Wysłane: 23 listopada 2011 14:46:04 przy kursie: 6,59 zł
Witam,
SW czytam od dawna lecz do tej pory się nie wypowiadałem.
Ale, ponieważ pracuję w dużej firmie wykonawczej i zajmuję się budżetowaniem, kosztami realizacji i ofertowaniem to na temat kosztów budowy mogę coś powiedzieć.
Żeby daleko nie szukać, ostatnio wygrana przez nas inwestycja mieszkaniowa, 10tys m2 PUM w centrum Wrocławia, standard średni, wartość robót 3800PLN/PUM, przy czym należy podkreślić że jest to wartość kontraktu dla GW i pewnie ktoś by powiedział że można jeszcze taniej ale niestety przy tej wycenie bardzo ciężko nam znaleźć podwykonawców by zmieścić poszczególne pakiety robót w budżecie.

Nie ma sensu porównywać kosztów realizacji metodą gospodarczą domku jednorodzinnego do dużej budowy. Inne koszty, ilość zatrudnionego staffu, wymagania itd to nie jest porównywalne.

seler
0
Dołączył: 2010-01-15
Wpisów: 21
Wysłane: 23 listopada 2011 16:54:13 przy kursie: 6,59 zł
No nie do końca.
między 3200 a 4000zł kosztuje PUM takiego obiektu w zależności od standardu i technologii.
jeżeli jest to działka w centrum Wrocławia to ceny za m2 mieszkania zaczynają się od 6600zł i raczej bliżej 8000zł/m2 zwłaszcza w przypadku małych mieszkań.
Grunt w tych okolicach to ok.3000zł/m2 (mówię z doświadczenia innej inwestycji dość niedalekiej) co w tym konkretnym przypadku doda 800zł/PUM czyli w tym wypadku koszt działki i realizacji to 4600zł/PUM plus koszty obsługi inwestorskiej (mniej niż 1%), finansowej, marża itd. A nie sądzę by na tej inwestycji mieszkania były sprzedane taniej niż 7000zł/m2 średnio.

Bartosz
0
Dołączył: 2008-11-12
Wpisów: 364
Wysłane: 23 listopada 2011 17:47:00 przy kursie: 6,59 zł
wybuduje się budynek za 2500 zł/m2 Pumu z projektem i wybuduje się za 5 000 zł. Wszystko zależy od użytych materiałów, posadowienia budynku, warunków geologicznych, czy z windami czy bez itd. itd. Można przyjąć wartości średnie, ale generalnie każdy projekt powinien być oceniany indywidualnie.

Z czego wynikają wysokie marże w deweloperce, ano z tego, że branża charakteryzuje się długim cyklem produkcyjnym, przez co kapitał jest zamrożony na długo. Większe ryzyko, dlatego dawcy kapitału/udziałowcy/zarządy oczekują większej premii za ryzyko, prowadzenia takiego biznesu. Po drugie w przypadku np. handlu upłynnienie zapasów jest łatwiejsze niż w przypadku nieruchomości. Jak ktoś zacznie oczekiwać niższej premii i z powodzeniem przetrwa parę lat to pewnie stanie się taka marża standardem. Natomiast przy obecnych warunkach makro stawiam na spadek cen gruntów niż spadek premii za ryzyko.

Jeżeli ktoś buduje dom to nie oczekuje tej premii bo nie planuje tego sprzedać od razu po wybudowaniu, gdyby ktoś miał budować dom i sprzedawać, nawet jedną sztukę, pewnie by chciał zarobić więcej niż 2-5%, właśnie ze względu właśnie na ryzyka jakie towarzyszą tej branży.


Tytan
0
Dołączył: 2010-12-10
Wpisów: 464
Wysłane: 23 listopada 2011 17:57:38 przy kursie: 6,59 zł
Czyli koszt budowy dwóch domów z zabudowanym poddaszem 130-150m2 i działką 1500m2 np pod Łodzią. Deweloperzy mają z czego zjechać, jakby nie liczyć. Są firmy budowlane, gdzie wszystko robią podwykonawcy, one tylko doliczają koszty swojego szefowania, plus księgowość, plus podatki. I tak się obdziera delikwentów ze skóry. Wszyscy ci co nabywają po takich cenach mieszkania czy domy siedzący w kieszeniach bankierów i w większości są w przyszłości, potencjalnymi dostawcami środków finansowych firm windykacyjnych i komorników. Już wiecie skąd i jaki mechanizm napędza kryzys światowy?

Tytan
0
Dołączył: 2010-12-10
Wpisów: 464
Wysłane: 23 listopada 2011 18:10:53 przy kursie: 6,59 zł
Oczywiście dotyczy to kosztu 7-8tyś/m2 mieszkania 100m2 w mieście o domu nie wspomnę.
( dla wyjaśnienia: uzupełnienie mojego powyższego wpisu jeżeli ktoś nie w temacie)

bB86
1
Dołączył: 2008-10-25
Wpisów: 744
Wysłane: 23 listopada 2011 19:30:50 przy kursie: 6,59 zł
czy wy jesteście inwestorami czy luźnym zgromadzeniem ludzi w hyde park'u, które akurat znalazło się na wątku GNT? ;-)

jeden bierze jakiś luźny post z 3800 pln/m2
drugi bierze jakieś inne miasto - Wrocław z 3000zł/m2 gruntu (sic?)
[W warszawie teraz działki są zbierane przez deweloperów w transakcjach po 1000-1500zł/m2 w tzw. dzielnicach popularnych, w miastach typu Kraków czy Gdańsk wyraźnie poniżej 1000 m2 i też głównie bardziej na obrzeżach miast, a jak magistrat gdański próbował wycenić grunty wnoszone aportem do inwestycji na Wyspie Spichrzów (wyjątkowo premium lokalizacja w centrum GD) po 3000/m2 to wszyscy deweloperzy wyśmiali miasto, że mentalnie tkwi jeszcze w lecie 2007 roku)
trzeci coś dodaje o własnych doświadczeniach gospodarczych z terenów poza miastem

więc żeby to sprowadzić na właściwe tory:

spółka Gant: inwestycja na ul. Bochenka w Krakowie - poza centrum miasta

wykonawca zakontraktowany po ok. 3200pln/m2 brutto, koszt gruntu zapewne 400-800zł/m2 patrząc na ceny w okolicach (Podgórze Duchackie), ale to jest czysty strzał - mimo wszystko spodziewam się grubo poniżej 1000zł

kredyt będzie pracować pewnie z 2 lata, bo od razu uruchamiają, a powiązane koszty sprzedaży nie muszą być wysokie przy takiej atrakcyjnej cenie - czyli w sumie większość to odsetki, a jedno i drugie to coś pomiędzy 12-16mln czyli 600-800pln brutto/m2
jeśli realnie będą sprzedawać po ok. 5500zł to spokojnie 20% brutto powinni na tej inwestycji zaksięgować, bo koszty do linii zysk brutto widzę w okolicach 4500zł/m2 - oczywiście jeśli inwestycja nie będzie nagle zamrożona ale nic tego nie sugeruje.

p.s. a już jak ktoś porównał boom nieruchomościowy w US and A z sytuacją w Polsce to po prostu siadłem.
(Tam: udzielanie w 2004-2006 kredytów osobom bez żadnej zdolności kredytowej, które mogły wyjąć swój kapitał własny z takiej hipoteki bo wartość domu rosła i wziąć następny kredyt pod następną nieruchomość i znowu to powtórzyć itd. Banki swoje hipoteki odsprzedawały innym instytucjom, one to przepakowywały w nowe transze, odsprzedawały dalej, nikt już nie rozumiał co właściwie siedzi w takim produkcie więc agencje ratingowe ochoczo przyznawały takim produktom AAA, pod ten produkt tworzono instrumenty pochodne czyli niejako zakłady, których wartość się zmieniała zależnie od cen domów i stopnia spłat hipotek, nikt już kompletnie nic nie kumał, a nagle się okazywało, że od jednej hipoteki zaciągniętej przez Pana Smitha, który nomen omen był ogrodnikiem o praktycznie zerowej zdolności kredytowej - o wartości kilkuset k USD - zależały produkty finansowe o wartości kilkunastu milionów USD..
Tutaj: czyli w Polsce: Rekomendacje S, S2, T, X, Y, ZAB, YXUY i naprawdę konserwatywne banki... no comments.
• Diehard modern value investor (with a Mungerish twist) ;) •
Edytowany: 23 listopada 2011 19:44

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


96 97 98 99 100

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 1,476 sek.

mjzzhqsi
bzxmnanz
mlnpjbyn
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
morskmjl
omgfufot
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat