Omówienie sprawozdania finansowego PKM Duda S.A za III kwartał 2011r.
To nie był dobry okres dla spółki, co niestety wpisuje się w trend ostatnich kwartałów. Przychody co prawda wzrosły o 14%, natomiast biorąc pod uwagę zwyżkę cen żywca, czy półtusz w układzie rocznym to wcale nie robi to wrażenia pomimo zwiększenia uboju o czym pisze się w sprawozdaniu. Warto zerkać na strony Ministerstwa Rolnictwa, które publikuje biuletyny o sytuacji w różnych segmentach rolniczych i spożywczych:
www.minrol.gov.pl/pol/content/...W zalinkowanym biuletynie można znaleźć wykresy cen na przestrzeni ostatnich 3 lat. Widać na nich, że ceny w III kwartale były wyższe niżeli w roku poprzednim. Skoro wzrosły wolumeny w segmencie produkcyjnym (19% za okresy 9-u miesięcy)to musiały w innych pospadać. Niestety z rachunku segmentowego tego się nie dowiemy, ale o tym za chwilkę.
Tak czy owak wzrost przychodów jest zjawiskiem pożądanym. Spółka twierdzi, że zwiększone uboje to inwestycja w rynek.
Obecnie największym problem są spadające marże handlowe. O ile spadek z 11,8 procenta na 10,5 może wydawać się niezbyt istotny, to już na poziomie zysku brutto na sprzedaży jest to prawie 6 milionów złotych, czyli 14% wzrost r/r i byłoby się z czego cieszyć.

kliknij, aby powiększyćObecne zwiększanie wolumenu to próba ratowania wyników. Spółka zaraportowała zysk z działalności operacyjnej w kwocie 13,2 miliona czyli niemal taki sam jak w roku poprzednim, ale jeśli zerknąć na sposób w jaki powstał to sytuacja przedstawia się dużo gorzej. Wypracowany zysk pochodzi ze sprzedaży dwóch pomiotów zależnych w segmencie produkcyjnym. Bez tego jednorazowego zdarzenia zysk EBIT wyniósłby zaledwie 4,4 miliona złotych, dając rentowność operacyjną na poziomie 0,99 procenta.
O ile zwiększone koszty sprzedaży przy rosnących kosztach energii, paliw i jak twierdzi spółka wolumenach nie rażą, to już koszty ogólnego zarządu rosną bardzo mocno q/q – 25%, Q/Q 15%. Prowadzona restrukturyzacja nie powinna przynosić aż tak dużego wzrostu. W okresie 9 miesięcy koszty wzrosły o 5,5 miliona złotych. Tym bardziej, że w wyniku nie ma już kosztów wspomnianych spółek, które były sprzedane na początku kwartału, a aktywa pracujące zmniejszyły się o 10%.
Spółka prowadzi biznes który jest zintegrowany pionowo. Segmenty są od siebie w dużej mierze zależne. Produkcja rolna roślinna może być wykorzystywana jako surowiec w produkcji segmentu rolnego zwierzęcego, i dalej w łańcuch trzoda w segmencie przetwórczym a potem dalej w handlowym. Chciałem pokazać jak poszczególne segmenty rozwijają się na przestrzeni kwartałów. O rosnących cenach żywności wiedzą chyba wszyscy, którzy chodzą do sklepów. Oczekiwałem rosnących przychodów i wyniku w segmentach rolniczych, oraz przychodów w produkcji o czym wspominała spółka oraz handlu, ale przy spadających marżach. Niestety spotkało mnie niemiłe rozczarowanie:
Na poniższym wykresie zaprezentowałem przychody poszczególnych segmentów, z tym że, wykres ma dwie osie, (do prawej przyporządkowałem dwie niebieskie serie czyli segment handlowy SH oraz segment Duda SD)

kliknij, aby powiększyćJak widać w III kwartale ubiegłego roku przychody wychodzą ujemne po odjęciu danych porównawczych ze sprawozdania półrocznego i obecnego. Dane porównawcze pomiędzy tym raportem a opublikowanym przed rokiem też się różnią. Natomiast półroczne raporty wskazują na takie same liczby. Jedynym wyjaśnieniem jakie się nasuwa, jest zmiana kluczy alokacji przychodów, natomiast nie ma o tym słowa w sprawozdaniu. Z tego powodu nie da się za wiele powiedzieć o segmentach, poza tym, że wynik robi handel i rolnictwo, w szczególności segment rolny zwierzęcy. Duży plus pokazuje także segment Duda, ale w tym segmencie tkwi prawdopodobnie zysk ze sprzedawanych spółek zależnych.
Warto także dodać, że EBIT rok temu pochodził w dużej mierze z pozostałych przychodów operacyjnych, gdzie raportowano przychody ze sprzedaży aktywów trwałych. Można więc powiedzieć, że wynik jest podobnie niepowtarzalny co rok temu.
Nieco zaskakujący jest brak przychodów finansowych, pomimo tego, że spółka eksportuje swoje wyroby do byłych krajów ZSRR. Osłabiający się złoty powinien przynieść jakieś profity z różnic kursowych. Wytłumaczyć to można podobnymi czasami rotacji należności oraz zobowiązań.
To co lubią drobni inwestorzy nie jest atrakcyjne. Nie ma wzrostu zysków, a ten który powstaje jest niepowtarzalny. Sprawozdanie ma jednak także plusy. Największym jest niewątpliwie duży jak na spółkę CF operacyjny, który tylko w połowie pochodzi z obniżenia kapitału procującego. Gotówka wygenerowana na działalności operacyjnej oraz ta pochodząca ze sprzedaży udziałów w podmiotach zależnych pozwoliła spłacić 19 milionów kredytów i wykupić obligacje za kwotę 10 milionów złotych. Dzięki temu poprawia się płynność spółki. Można wręcz powiedzieć, że obecnie kapitał obrotowy jest na tyle duży, że wskaźniki płynności nie sygnalizują żadnych problemów. Jeszcze na koniec poprzedniego roku nie było pod tym względem różowo, a obecnie nawet szybki wskaźnik rotacji wyjechał ponad jedność. Spółka systematycznie powiększa swój kapitał obrotowy netto. Rating skoczył do przedziału B+.
Automat wycenia spółkę znacznie wyżej od obecnego kursu:
www.stockwatch.pl/gpw/duda,wyk...Natomiast rynek jest od automatu znacznie mądrzejszy. Spółka jest notowana w cenie skorygowanych aktywów netto oraz rozsądnym wskaźnikiem C/Z po usunięciu zdarzeń jednorazowych.
W komentarzu widać pewien optymizm co do wyników kolejnego kwartału, ale jeśli dokładnie przeczytać sprawozdanie, to są także negatywne wydźwięki jeśli chodzi o troszkę dalszą przyszłość. W ryzykach znajdziemy:

kliknij, aby powiększyćSpółce z pewnością nie pomaga też reputacja Prezesa. Tak czy owak znacząco poprawia się sytuacja finansowa Dudy. Gorzej jest z wynikami, ale jeśli zerknąć na rentowność kapitału własnego to nie jest najgorzej. Rynek nadal pozostaje trudny i jak to się nie zmieni to także kapitalizacja spółki mocno nie urośnie.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.