Tak się zastanawiam Krewa, czy my aby z tymi długimi pozycjami co to nam jeszcze nie wpadły - nie przesadzamy.
Zobacz co się dzieje. Po jednodniowej odwilży znów dzisiaj wywijamy jakieś salta. Jestesmy w tej chwili najcieńszym Bolkiem świata.
Gdzie my wylądujemy jeżli wczorajsze ruchy giełd okaża się chwilowym odreagowaniem?
Coraz bardziej jestem przekonany że do "wiedźmowego" rozliczenia będziemy brylować elatywną słabością.
Dwa dni temu JPMorda obniżył wycenę KGHMu do 138 zeta, więc albo zagrał pod odbiór akcji albo pokazał kierunek i potencjał ruchu.
edit: własnie awansowaliśmy z ostatniego miejsca - pod wpływem wzrostu - na piąte miejsce od końca.