MSA1013:
Analiza wypłacalności GK MEW S.A. (GMSA) na podstawie sprawozdania finansowego za 4kw 2012 r. W pierwszej kolejności muszę zauważyć, że jak na standardy rynku New Connect, na którym jest notowana spółka, jej raporty kwartalne są całkiem obszerne pod względem informacyjnym. Co prawda nie ma w nich sprawozdania z przepływów pieniężnych, ale ujawniane dane bilansowe oraz z rachunku wyników wystarczają do przeprowadzenia w miarę kompletnej analizy wypłacalności GMSA.
W pierwszej kolejności zobaczmy co się dzieje w skonsolidowanym bilansie MEW. Na wykresach poniżej przedstawiono wartości
sumy bilansowej na przestrzeni ostatnich kwartałów z podziałem na główne pozycje aktywów i pasywów [jednostka – tys. zł].

kliknij, aby powiększyć 
kliknij, aby powiększyćBiorąc pod uwagę cały 2012r widzimy, że z kwartału na kwartał suma bilansowa GMSA systematycznie pięła się w górę za sprawą akwizycji i działań przygotowawczych pod duże projekty w Polsce i zagranicą (głównie w Rumunii). W strukturze aktywów widzimy zdecydowaną przewagę majątku trwałego (głównie składniki rzeczowe oraz inwestycje długoterminowe) nad obrotowym (głównie należności i środki pieniężne), przy jednoczesnym systematycznym wzroście wartości obu tych pozycji na przestrzeni ostatniego roku. Z kolei w przypadku pasywów, po zmianach dotyczących księgowania realizowanych projektów, zdecydowaną przewagę uzyskał kapitał obcy, w ramach którego systematycznie rośnie udział zadłużenia krótkoterminowego względem długoterminowego (związane to jest ze zbliżającymi się terminami zapadalności obu serii obligacji notowanych na rynku Catalytst – seria MSA0613 wygasa w czerwcu b.r., a MSA1013 w październiku). Nakreślona wyżej sytuacja z jednej strony świadczy o utrzymujących się tendencjach rozwojowych GMSA, a z drugiej wskazuje na zachwianą strukturę jej finansowania – brak pokrycia majątku trwałego kapitałem stałym oraz ujemny kapitał obrotowy netto.
Mimo wciąż niejasnego otoczenia prawnego dla działalności GMSA w Polsce (chodzi o nowelizację prawa energetycznego m.in. w zakresie odnawialnych źródeł energii oraz większego wsparcia dla energetyki wodnej), Grupie systematycznie udaje się zwiększać przychody i ograniczać permanentnie dotychczas generowane straty. Ostatnie 3 miesiące ubiegłego roku były pod tym względem wyjątkowe, gdyż GMSA zaraportowała zyski (co prawda niewielkie, ale jednak) na wszystkich poziomach rachunku wyników (rysunek poniżej, jedn. – tys. zł).

kliknij, aby powiększyćZdecydowaną poprawę sytuacji przychodowo-dochodowej GMSA widać również w ujęciu narastającym za 12m. Przy systematycznie rosnących przychodach Grupie udało się na koniec 2012r zneutralizować większą część straty na poziomie operacyjnym i netto, która powstała na zamknięcie 2011r w rezultacie zmian zasad rachunkowości i likwidacji wcześniejszych przeszacowań wartości projektów. Pozytywne tendencje w GMSA jeszcze bardziej widoczne są w odniesieniu do uzyskiwanych wskaźników rentowności, które z głębokich minusów zbliżają się do obszaru wartości dodatnich (w przypadku marży brutto na koniec 2012r było już 24% wobec -400% na koniec 2011r) – wykresy poniżej, jednostki odpowiednio – tys. zł oraz %.

kliknij, aby powiększyć 
kliknij, aby powiększyćMimo dość dynamicznej tendencji rozwojowej GMSA, zarówno w odniesieniu do sumy bilansowej, jak i wyników działalności, jej sytuacja finansowa nie prezentuje się zbyt korzystnie, co sygnalizowano już przy omówieniu struktury bilansu.
W obszarze
płynności finansowej generalnie jest nieciekawie:
- jak zauważono już wcześniej, kapitał obrotowy netto na koniec 2012r był ujemny (ok. -6,9 mln zł) i zasadniczo ten minus z kwartału na kwartał raczej rósł aniżeli malał, co oznacza, że spółka finansuje bieżącą działalność zadłużeniem oprocentowanym a nie handlowym;
- także w odniesieniu do likwidacyjnych wskaźników płynności (bieżący, szybki, gotówkowy) sytuacja jest daleka od normy – pokrycie zobowiązań krótkoterminowych majątkiem obrotowym wynosi zaledwie 34%, a środkami pieniężnymi 15%.
W odniesieniu do
poziomu zadłużenia sytuacja również jest napięta. Fakt, że wynika ona zasadniczo z dokonanych na przełomie 2010 i 2011r zmian w zakresie zasad rachunkowości, niewiele tu zmienia:
- ogólne zadłużenie aktywów jest na poziomie bliskim 80%, a w przypadku kapitałów własnych blisko 380%;
- z racji przejścia długu z tytułu obligacji w obszar zadłużenia krótkoterminowego, znacząco pogorszyło się w trakcie ostatniego roku pokrycie składników majątku trwałego kapitałem stałym;
- in plus można zauważyć jedynie, że w kolejnym okresie sprawozdawczym na poziomie skonsolidowanym w ramach kapitału własnego będzie uwzględnione podwyższenie z tytułu przeprowadzonej z sukcesem emisji akcji (+1,4 mln zł) w spółce zależnej MEW Romania.
Również słabo GMSA prezentuje się pod względem
zdolności do obsługi zadłużenia. Z racji braku danych o przepływach pieniężnych można tu opierać się jedynie na relacjach długu netto do EBIT i EBITDA, oraz pokrycia tymi kategoriami wyników płaconych odsetek od zadłużenia oprocentowanego. Skoro jednak EBIT jest ujemny a EBITDA niewiele wyższa od zera, to bez zbędnych obliczeń widać, że do poziomów uważanych za bezpieczne jest spółce daleko. Co prawda w przypadku utrzymania tempa poprawy wyników, akurat w tym obszarze sytuacja ma szansę się szybko poprawić, ale na jakiś duży przełom raczej liczyć nie można.
Z uwagi na wspomniane już wcześniej zmiany zasad rachunkowości, jakie spółka wprowadziła przed rokiem, obliczany w serwisie wskaźnik Altmana w przypadku GMSA jest od tego czasu na bardzo niskim poziomie i wskazuje na najniższy rating D. Może i jest to zbyt sroga ocena, ale biorąc pod uwagę sytuację Grupy w obszarze płynności i zadłużenia trudno też pozostać obojętnym na wyraźne zagrożenie zahamowania jej dotychczasowej tendencji rozwojowej.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.