PARTNER SERWISU
yqsccekf

Żółtodziób w inwestycjach w obligacje. Prośba o wyjaśnienie kilku pytań!

Żółtodziób
0
Dołączył: 2014-04-28
Wpisów: 1
Wysłane: 28 kwietnia 2014 12:11:21
Witam!

Od pewnego czasu przyglądam się obligacjom skarbowym. Szczerze mówiąc nigdy nie miałem do czynienia z inwestycjami w jakiekolwiek papiery wartościowe i sam próbuje się o nich dowiedzieć, zanim jednak zainwestuję potrzebuje wyjaśnić kilka kwestii. Ogólnie przyglądałem się obligacjom skarbowym na rynku Catalyst. Na przykładzie obligacji PS0416 zastanawiam się dlaczego obligacja na dzień 23 kwietnia miała cenę 1040zł i rentowność 2,8% gdy nominalnie powinno być 5%?

Z góry dziękuję za pomoc!

mrmrooz
0
Dołączył: 2011-04-06
Wpisów: 193
Wysłane: 28 kwietnia 2014 13:52:38
A dlaczego rentowność powinna być 5%? Bo są oprocentowane na 5%? Oprocentowanie obligacji to jedno, a rentowność to drugie. Jeżeli ktoś kupi obligacje po 100% ceny nominalnej (np 1000 zł), a ktoś drugi za 104% (już 1040), to czy obaj zarobią tyle samo, zakładając, że sprzedadzą w tym samym czasie?

Poczytaj: Catalyst w pigułce

Pozdrawiam
Michał M


kisiol
0
Dołączył: 2016-01-10
Wpisów: 13
Wysłane: 11 stycznia 2016 18:30:53
to ja mam kolejne pytanie.

Czy jest jakaś szansa, żeby zobaczyć aktualne zlecenia dotyczące konkretnej serii?

Chciałbym wiedzieć czym się kierować jak chcę kupić jakis obligacje, a widze np aktualną cenę 102%.

Czy warto jest generalnie próbować kupić za 101% czy raczej nie ma szans?
Wiem, że jest to bardzo ogólne, ale staram się zdobyć trochę praktyczne jwiedzy na temat kupowania i sprzedawania obligacji.

Próbowałem dzisiaj coś kupić, ale widocznie ustawiałem zbyt niskie ceny.
Więc pytanie jest... jak ustawić najniższą możliwą cenę, żeby kupić konkretną serię?

Sądząc po tym co widać na obrotach Catalyst to chyba nie jest tak bardzo trudne kupić ogligacje jakiejś konkretnej spółki (wiadomo, zawsze jest kwestia ceny).

Dzięki za cenne rady i pozdrawiam.


Marc0101
0
Dołączył: 2011-03-24
Wpisów: 237
Wysłane: 12 stycznia 2016 12:35:29
Nie jest to co prawda odpowiedź na twoje pytanie.
ALE wave wave wave
Wielu ludzi inwestujących w obligi od dawna, redukuje pozycje lub całkowicie wychodzi z tego bagna.
Ja zawsze miałem 70-90% w obligach teraz mam 48% i raczej nie widzę na catalyscie obligów które warto by było kupić.
salute


kisiol
0
Dołączył: 2016-01-10
Wpisów: 13
Wysłane: 12 stycznia 2016 12:58:53
wychodzą z obligacji na rzecz czego?

Czy nie jest to przypadkiem nauralna kolej rzeczy że zaczynają się interesować mocniej akcjami?

Jakie masz kryterium czy warto / czy nie warto kupić?
Z czym je porównujesz?

Marc0101
0
Dołączył: 2011-03-24
Wpisów: 237
Wysłane: 12 stycznia 2016 14:13:10
Rentowność do ryzyka to kryterium.
Porównuję z rentownością do ryzyka innych instrumentów.
Ostatnio kupiłem troszkę USD.
Mam nieco akcji mniej niż 10% portfela.
Prędzej dokupię akcje niż obligi.
Sporo kasy mam w gotówce jak przyjdzie pora to coś za to kupię ale jeszcze nie teraz.
Pamiętaj że mamy deflację i nie trzeba się spieszyć z zakupami.
Złożone mam dwa zlecenia na obligi Kupno GNB0218 po 88% i WLO0616 po 29,05%.
Właśnie poszło moje zlecenie sprzedaży GNB0218 po 93,30%.
Przeczytaj to tak dla otrzeźwienia.
rynekobligacji.blogspot.com/20...

ps. LEPIEJ ŻAŁOWAĆ ŻE SIĘ NIE OTWORZYŁO POZYCJI NIŻ ŻAŁOWAĆ ŻE SIĘ JĄ OTWORZYŁO.
wave
ps2. Jeżeli się nie boisz bankructwa GNB to obligi GNBxx18 są świetną okazją wykup za rok rentowność dobra - ja się boję może tracę okazję do zarobku zobaczymy za rok. Anxious

kisiol
0
Dołączył: 2016-01-10
Wpisów: 13
Wysłane: 12 stycznia 2016 18:53:21
myśle, że na poczatku skupie się na tych troche pewniejszych seriach :)

w trakcie zdobywania troche więcej doświadczenia myśle, że będe w stanie podejmować lepsze decyzje.


Czy aktualnie stosunek rentowność do ryzyka wygląda lepiej w przypadku lokat?

Marc0101
0
Dołączył: 2011-03-24
Wpisów: 237
Wysłane: 12 stycznia 2016 22:32:38
"Czy aktualnie stosunek rentowność do ryzyka wygląda lepiej w przypadku lokat? "

A kto to może wiedzieć jeżeli GNB padnie to najlepiej mieć złoto i USD.
Jeżeli GNB nie padnie to najlepsze są obligi GNBxx18.
Długo można by pisać na temat GNB i ewentualnych skutków jego upadku.
Czas pokaże co z tego zamieszania wyniknie.
Jakbym miał Ci coś radzić to zostaw Catalyst na rok jeżeli ludzie zajmującymi się obligami od kilku lat uciekają z rynku to to coś znaczy.
wave wave wave
Ps. Ja za zeszły rok miałem 0,84% czystego zysku więc nie traktuj mnie jak jakiegoś eksperta.
Coś tam sobie myślę i tyle. d'oh!
Think blackeye

Kalashnikov
0
Dołączył: 2012-10-22
Wpisów: 537
Wysłane: 13 stycznia 2016 19:21:53
Przynajmniej kolega zaczyna sensownie, bo od obligacji skarbowych.
Moja ciepła i szczera rada - na nich poprzestań w kwestii inwestycji w obligacje. Jak nie wierzysz to poczytaj w sąsiednim dziale jak się ludzie szarpią z złodziejami przez przypadek nazywanymi przesami spółek - dramat ludzi którzy potopili tutaj pieniądze mógłby być kanwą do niejednego filmu.

Co do tematu obligacji skarbowych, nie musisz ich kupować po cenach z d...y na Catalyscie płacąc pośrednikom z DM. Możesz założyć darmowy rachunek rejestrowy w PKO BP i zapisywać się na obligacje bezkosztowo.
Edytowany: 13 stycznia 2016 19:22

kisiol
0
Dołączył: 2016-01-10
Wpisów: 13
Wysłane: 13 stycznia 2016 22:14:04
szczerze mówiąc to bardzo przerażają mnie te opinie.
Większość osó pisze, że lepiej nie zaczynać.

Czy poza Gantem, jakies inne wielkie firmy ostatnio miały czasy problemy?
Wiem, że to bardzo ogólne pytanie.

Staram się być bardzo ostrożny zanim zrobie coś zbyt ryzykownego.

Tak mi się wydaje, że najwięcej można zarobić na kupnie oblicaji w momencie emisji i sprzedaży ich po pewnym czasie za około 102% (oczywiście musi to być dobra emisja).


Marc0101
0
Dołączył: 2011-03-24
Wpisów: 237
Wysłane: 13 stycznia 2016 23:01:45
Czy poza Gantem, jakies inne wielkie firmy ostatnio miały czasy problemy?
NOOOO więcej tu ma problemy niż nie ma.
Wszystkie BANKI mają problemy łatwiej wyliczyć firmy bez problemów w 2015 r niż te z problemami.

Tak mi się wydaje, że najwięcej można zarobić na kupnie oblicaji w momencie emisji i sprzedaży ich po pewnym czasie za około 102% (oczywiście musi to być dobra emisja).
Zasadniczo TAK. ALE
Przeważnie na catalyst najwięcej tracą kupujący na pierwotnym.
A jak przyjdą prawdziwe problemy to NIE BĘDZIE DOBRYCH EMISJI.

Zastanawiałem się nad kupnem obligów ale jak firma w miarę bezpieczna i wykup za mniej niż 6-14 miesięcy to rentowność niska jak rentowność dobra to ryzyko duże zobacz np. taki Capital PARK niby firma dobra jest spory majątek do sprzedaży dobre projekty ale jak przyjdzie kryzys to nikt im tych nieruchomości nie kupi i za 50% wartości teraz jest OK ale za 6-12 miesięcy może być trup z rentownościami obligacji 30-50%.
wave

aksu
0
Dołączył: 2015-02-26
Wpisów: 193
Wysłane: 13 stycznia 2016 23:06:28
To normalne że najgłośniej krzyczą Ci co stracili, a pozostali zazwyczaj milczą.

Niemniej 2015 roku był słabym rokiem dla obligacji korporacyjnych. Ogólnie ze wszystkich emitentów 85% rynku można uznać za zdrowe, rzutuje pozostałe 15%, które nie wykupiło obligacji. Przy chęci nauki, poskromieniu apetytu jeśli idzie o oprocentowanie i poświęcaniu nieco czasu na analizę znaczną część z tych 15% da się wykluczyć. Czy gra jest warta świeczki ocen sam. Moim zdaniem dalej jest.

I jeszcze artykuł odnośnie statystyk:
obligacje.pl/pl/a/2015-r-na-ca...

Kalashnikov
0
Dołączył: 2012-10-22
Wpisów: 537
Wysłane: 14 stycznia 2016 08:19:29
Cytat:
To normalne że najgłośniej krzyczą Ci co stracili, a pozostali zazwyczaj milczą.


Na Catalyscie nie traci się pieniędzy, to nie główny parkiet. Tuaj jest się okradanym a to zupełnie inna kwestia zmieniająca optykę dyskusji.

@kisiol

Można by pisać w nieskończoność. Jeżeli Twoja wiedza w kwestii catalystu zatrzymała się na "Kancie" to na poważnie proponuje dokształcenie się - w sąsiednim dziale masz sporo wątków dotyczących konkretnych emitentów, przejrzyj sobie, wyciągnij wnioski. Polecam na początek zwłaszcza lekturę:
- Gant
- PCZ
- Uboat Line
- E-kancelaria
- PTI
Jak już przeczytasz, to zastanów się nad jednym pytaniem:
Czy w życiu pożyczyłbyś pieniądze komuś kogo nie znasz?
Jeżeli odpowiedź jest twierdząca to wskakuj śmiało i płyń z prądem.
Jeżeli odpowiedź jest przecząca to daruj sobie catalyst.
W przypadku pierwszym rzucasz swoje pieniądze na szale ryzyka. Albo zyskasz albo stracisz.
W przypadku drugim nie pomnożysz swoich pieniędzy - ale przynajmniej ich nie stracisz. A to już dużo jak na warunki panujące w Polszy.
Edytowany: 14 stycznia 2016 08:22

aksu
0
Dołączył: 2015-02-26
Wpisów: 193
Wysłane: 14 stycznia 2016 12:32:01
@Kalashnikov, co do tego okradania pełna zgoda, jednak dalej dotyczy to góra 15% rynku (nie moja opinia, a czysta matematyka), więc nie dajmy się zwariować. To niestety nie jest wina Prezesów, że słabe Państwo daje im szansę do bezkarnego okradania ludzi w białych rękawiczkach - jak to się mówi okazji czyni złodzieja. Jeśli ktoś będzie chciał Cię ubrać to prędzej czy później zrobi to. Think

Co do okradania mam papier Besta czy Ghelamco i nie czuję się okradziony, a i parę High yield się znajdzie, gdzie czuję się bezpieczny. Jeżeli ktoś ma normalne podejście do obligacji, czyli traktuje je z powagą jako inwestycję i li tylko część portfela, w którym odnajdą się też akcje, kontrakty czy nieruchomości to nic złego się nie stanie.

kisiol
0
Dołączył: 2016-01-10
Wpisów: 13
Wysłane: 15 stycznia 2016 10:15:53
wiadomo, że nie jest łatwo i można wpaść na minę.
Jednak wydaje mi się, że są emitencji, którzy dają większą szansę na zarobek.

Np obligacja mBanku (teraz 4%).
Wydaje mi się, że jak taki mBank miałby paść to i tak BFG mógłby nie wystarczyć na wypłaty posiadaczom lokat - więc też mieliby problemy.
Nie wiem tylko jak z płynnością, bo kwota wejścia zaporowa.

Ciesze się, ze wszyscy piszecie, że trzeba być ostrożny i bardzo uważać, zamiast podejscia, ze jest to latwe i przyjemne.

Marc0101
0
Dołączył: 2011-03-24
Wpisów: 237
Wysłane: 16 stycznia 2016 14:31:09
aksu napisał(a):
To normalne że najgłośniej krzyczą Ci co stracili, a pozostali zazwyczaj milczą.

Niemniej 2015 roku był słabym rokiem dla obligacji korporacyjnych. Ogólnie ze wszystkich emitentów 85% rynku można uznać za zdrowe, rzutuje pozostałe 15%, które nie wykupiło obligacji. Przy chęci nauki, poskromieniu apetytu jeśli idzie o oprocentowanie i poświęcaniu nieco czasu na analizę znaczną część z tych 15% da się wykluczyć. Czy gra jest warta świeczki ocen sam. Moim zdaniem dalej jest.

I jeszcze artykuł odnośnie statystyk:
obligacje.pl/pl/a/2015-r-na-ca...


Nie liczyłem tego ale tak na czuja to nie masz racji (Ogólnie ze wszystkich emitentów 85% rynku można uznać za zdrowe, rzutuje pozostałe 15%) pamiętaj że większości tych z problemami już nie ma na rynku (okradli i spierdol... z kasą).
Odlicz firmy dające rentowność niewiele większą niż lokaty.
Policz ile firm miało (ma problemy) a ile ich nie miało, wcale bym się nie zdziwił jakby % tych z problemami był około 40.

kisiol
0
Dołączył: 2016-01-10
Wpisów: 13
Wysłane: 17 stycznia 2016 14:58:28
Odlicz firmy dające rentowność niewiele większą niż lokaty.

A dlaczego części kapitału niwe ulokowac właśnie tutaj?
przykład: papiery mBanku (aktualnie około 4% brutto).

Czy to złe ulokowanie kapitału?
Mi się wydaje, że bardzo dobre.

Kalashnikov
0
Dołączył: 2012-10-22
Wpisów: 537
Wysłane: 18 stycznia 2016 23:01:04
aksu napisał(a):
@Kalashnikov, co do tego okradania pełna zgoda, jednak dalej dotyczy to góra 15% rynku (nie moja opinia, a czysta matematyka), więc nie dajmy się zwariować. To niestety nie jest wina Prezesów, że słabe Państwo daje im szansę do bezkarnego okradania ludzi w białych rękawiczkach - jak to się mówi okazji czyni złodzieja. Jeśli ktoś będzie chciał Cię ubrać to prędzej czy później zrobi to. Think


15% to na oficjalu. Ile trupów w szafie kolejnych to się będziesz miał przyjemność - lub też nie - przekonać w kolejnym rozdaniu w tym roku.

Mnie już nie ubierze bo pożegnałem się z Catalystem w maju ubiegłego roku i moja noga tutaj nie stanie tak długo, jak interes wierzycieli nie zostanie należycie zabezpieczony - czyli za pewne nigdy.

aksu napisał(a):
Co do okradania mam papier Besta czy Ghelamco i nie czuję się okradziony, a i parę High yield się znajdzie, gdzie czuję się bezpieczny. Jeżeli ktoś ma normalne podejście do obligacji, czyli traktuje je z powagą jako inwestycję i li tylko część portfela, w którym odnajdą się też akcje, kontrakty czy nieruchomości to nic złego się nie stanie.


Jak mawiał klasyk "dopóki piłka w grze". Oczywiście, powodzenia w inwestowaniu.

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość



Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,438 sek.

rgwnhobh
aesqeope
mcadqlwp
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
gazdaliu
tkzhqscv
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat