1.Na tej spółce ma prawo być tylko "leszcz"... Bo instytucji po prostu być nie może ze względu na mały FF. Akcje w wolnym obrocie mają wartość poniżej 10M...
2.Wartość dochodowa spółki to... zero. Wypracowane 4M zysku pochodzą z dywidendy od spółki zależnej, która pokazywana jest jako inwestycja i nie konsolidowana. Inaczej mówiąc nie wiadomo na czym spółka ta zarabia.
3.Spółka, która jest na giełdzie, czyli TF SKOK ma straty.
4.Spóła świadczy w większości usługi dla swojego głównego właściciela, co rodzi potencjalne ryzyko korzystania z pozycji dominującej. Patrz straty
5.W spółce są akcje uprzywilejowane. W związku z tym wskaźniki tak naprawdę trzeba przemnożyć razy przywilej. Uprzywilejowanie jest także co do dywidendy!!!
6.Wartość dochodową ma tylko inwestycja - licząc z dywidendy i udziału około 40M
7.Spółka ma powiązania osobowe z eCardem, który ociera się o bankructwo. To pokazuje dwie rzeczy. Biznes wcale nie jest prosty, ciężko o rentowność. Dwa, to kwestia osób zarządzających. Proponuję sprawdzić, czy ludzie z Zarządu i RN TF SKOK byli w składzie RN i zarządu w momencie kiedy eCard był kładziony.
Podsumowanie. Jeśli ta spółka ma fundamenty, to bardzo mocne, bo leżące głęboko pod ziemią, tak, że ja ich na razie nie widzę

Nie widzę też przewag konkurencyjnych, za to dostrzegam ryzyko korporacyjne poza ryzykiem biznesowym.