VIG (Catalyst)

VIG to jest sp z o.o. więc chodzi o udziały a nie akcje. Propozycja aby do zarządu wstawić jeszcze A. Grabuś to moim zdaniem bezczelność. Spółka ściemnia: pisze w piśmie, że złożyła pozew o zapłatę i ma roszczenia wobec gminy Świętochłowice a nic nie mówi o tym, że Gmina Świętochłowice sama pozwała VIG i w czerwcu 2015 uzyskała w sądzie nakaz zapłaty na 6 milionów. Innymi słowy Sąd Okręgowy w Katowicach przyznał rację gminie Świętochłowice.

@damiann
warto żebyś zamieścił ze dwa zdania co jest pod tym linkiem. Nikt nie lubi klikać w ciemno. A co jak za jakiś czas storna zniknie/zostanie zawieszona? Nikt nie będzie widział co to było, o co chodziło.

Panowie uważam, że sytuacja może być taka że podpiszemy papier o udziały. Spółka ładnie wycofa się z rynku i szlak trafi udziały. Wygląda mi to na gładkie wycofanie się z rynku bez konsekwencji. A co jak podpisze to mam pewność że wykupią ode mnie udziały ? Teraz pytanie jak rozegrać żeby było dobrze...

Dziś to samo co meila dostałem drogą pocztową.
ogólnie to pismo to jakieś mżonki.
Trwają rozmowy w inwestorem zagranicznym... Ile to rozmów było na temat sprzedaży nieruchomości i nic z tego nie wyszło. Albo prezes Seweryn jest słabym negocjatorem albo wszyscy maja ich w d...
Czyli jak widze do wyboru mamy 2 opcje:
1) plan restrukturyzacyjny zakladający redukcję kapitału i odsetek o 40%(spłata w 5 lat)
2)konwersacja obligów na udziały z premia roczną 6% + rzekome znaczne profity od dnia konwersacji do dnia wykupu. Wykup miałby nastąpić w przeciagu 3 lat,przez spółkę lub tajemniczego zagranicznego inwestora
Spółka ewidentnie szoruje po dnie. Na już szukają inwestora. Oczywiscie wszystko tłumacząc sytuacją jaka miała miejsce z Gminą Swietochłowice. To oni są winni wszystkiemu. My jesteśmy w porządku- tak to widzę z tego pisma (insynuacja prezesa.
No i twardo Pani Grabuś do zarządu alby polepszyć kontakt z obligatariuszami. K... co on pier.. Kontakt był jak obligi były do nabycia,później było co mnie to obchodzi,przecież ja tylko wcisnęłam wam te papiery. Teraz pomocną dłoń chce wyciągnąć. Zapewne ta pomocna dłoń będzie na reke, ale prezesowi.

"Czyli jak widze do wyboru mamy 2 opcje:
1) plan restrukturyzacyjny zakladający redukcję kapitału i odsetek o 40%(spłata w 5 lat)"

Nie. To jest widzimisię Seweryna. Niestety będziemy musieli przejśc na własnej skórze przyspieszony kurs prawa - bardzo kosztowny bo możemy nic nie ugrać.
Rozdział 3
Przebieg postępowania układowego
Art. 280. W terminie trzydziestu dni od dnia otwarcia postępowania układowego nadzorca sądowy sporządza
i składa sędziemu-komisarzowi:
1) plan restrukturyzacyjny uwzględniający propozycje restrukturyzacji przedstawione przez dłużnika;
2) spis wierzytelności.

Z tego wynika, że nadzorca sporządza plan.

Spółka bezczelnie chce nas wyrolować. Bo kiedy składali wniosek 12 stycznia 2016 o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego-układowego to napisali, że

wniosek zakłada wypłatę Obligatariuszom kapitału w CAŁOŚCI bez odsetek w ratach miesięcznych w okresie 5-ciu lat od daty zatwierdzenia układu

i tylko na takiej podstawie Sąd w Katowicach zgodził się wniosek uwzględnić. Więc jak teraz po kilku tygodniach wyjadą że chcą nas orżnąć na 40% to nie będzie żadnego układu i postępowania restrukturyzacyjnego.

Niestety ten plan powinien już być sporządzony ale jest to PIERWSZA sprawa w historii więc musimy się przygotować na mnóstwo przeszkód. Głowna rzecz to właśnie takie wrzutki jak ta. Tzn wniosek co składali do sądu jest sprzeczny z tym co próbują nam wcisnąć

To co pisze Seweryn nie ma dla mnie znaczenia. Ważne jest to z czym wyskoczy Salej bo to on jest nadzorcą sądowym. Potem będzie zgromadzenie wierzycieli i głosowanie. Z Salejem nie udało mi się skontaktować - nie odbiera telefonów. W sądzie w Katowicach też nic się nie można dowiedzieć - każą pisać pisma do sędziego. Ale na zgromadzeniu wierzycieli będzie można pewnie coś ustalić. Nie wiem dlaczego ale sąd nie powołał do tej pory kuratora.

Art. 363. 1. Do reprezentowania praw obligatariuszy sąd ustanawia kuratora. Kuratorem może być również bank,
z którym dłużnik zawarł umowę o reprezentowanie obligatariuszy wobec emitenta. Obligatariusze mogą działać
w postępowaniu restrukturyzacyjnym również osobiście lub przez pełnomocnika, jeżeli zostali dopuszczeni do udziału
w postępowaniu przez sędziego-komisarza. Sędzia-komisarz dopuszcza obligatariuszy do udziału w postępowaniu po
wykazaniu, że przysługują im prawa z obligacji.
2. Jeżeli dla zabezpieczenia praw z obligacji ustanowiono hipotekę na majątku emitenta, prawa i obowiązki obligatariuszy
zabezpieczonych hipoteką w postępowaniu restrukturyzacyjnym wykonuje administrator hipoteki, o którym mowa
w art. 31 ust. 4 ustawy z dnia 15 stycznia 2015 r. o obligacjach (Dz. U. poz. 238).


Z tego wynika że nas powinien reprezentować AH. Jak wiadomo VIG AH nie płaci ale musi płacić nadzorcy. Więc chyba trzeba uderzyć do AH - wtedy VIG będzie musiał mu płacić a my będziemy mieli reprezentanta, który w osobie AH a nie jakiejś Grabuś

Panowie i jak zapatrujecie się na to pismo podpisujecie czy macie inne pomysły ?

40% redukcji (z 2,3 do 1,4 mln) płatne w 5 lat to jakiś żart. Papiery są zabezpieczone hipoteką na 3,1 mln zł. Zakładając, że w razie likwidacji syndyk będzie to sprzedawał nawet za pół ceny to i tak wyjdzie z tego 1,55 mln i zajmie pewnie do 2 lat. Do tego dochodzą poręczenia i reszta majątku likwidowanej spółki. Nad czym tu się zastanawiać :)

Powtórzę: Spółka bezczelnie chce nas wyrolować. Bo kiedy składali wniosek 12 stycznia 2016 o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego-układowego to napisali, że

wniosek zakłada wypłatę Obligatariuszom kapitału w CAŁOŚCI bez odsetek w ratach miesięcznych w okresie 5-ciu lat od daty zatwierdzenia układu

i tylko na takiej podstawie Sąd w Katowicach zgodził się wniosek uwzględnić

jeśli teraz przedstawią "plan" że nas orżną na 40% to będzie to oznaczać że oszukali sąd - sprawa do prokuratora

tez wyslalem (odrobinke zmodyfikowany na lagodniejsza forme)...

Ciekawe czy teraz tez tak szybko odpisza jak na propozycje konwersji....