Studia podyplomowe na SGH z AT

Nie wybiera się ktos na to?
Chętnie spotkam sie z kims z tego forum na studiach (ja już zapisany)

Niestety nie dane mi będzie ocenić poziomu bo z uwagi na brak chętnych studia się nie odbyły :(

Aż trudno uwierzyć, że w całej Polsce (tak - byli nawet chętni z Wrocławia i Gdańska) znalazło się tylko kilkanaście osób na coś czego w Polsce jeszcze nie było.

Następna rekrutacja dopiero za rok. Ja jak zdrowie pozwoli to oczywiście zapiszę się ponownie.

Jakby co to na pewno puszcze info

Pozdrawiam
Wojtek

Mnie nie dziwi, że to nie wypaliło.
Kasa nawet jak na Wawę nie mała za 6 zjazdów w I semestrze, gdzie większość spectrum wykładów to coś, co każdy może sam ogarnąć, a jak sprawnie posługuje się angielskim, to ilość materiałów do samodzielnego przerobienia jest nie do ogarnięcia nawet w 5 lat dla bezrobotnego :)

Webinary, książki, artykuły, analizy ludzi, którzy mają udokumentowaną historię, blogi, samodzielna praca, tysiące nagrań z traderami/inwestorami, którzy na rynkach są dziesiątki lat.
Czy do opowiadania o praktycznym zastosowaniu AT trzeba mieć 7 różnych specjalistów? Jednego od "świec" a innego od "bollingera"?
Dla studiowania, którego głównym celem jest studiowanie samo w sobie, może i tak, a jeśli ktoś chciał wycisnąć z tego jak najwięcej praktyki?
No chyba, że czegoś tu zupełnie nie doceniam ....

Natomiast Twoimi argumentami można by generalnie podważyć sens większości studiów.Jakbym się uparł to bym swoją magisterkę z handlu zagranicznego mógł zrobić z książek (nawet w tych latach, w których studiowałem)



Nie negując, że dla wielu osób nauka przez kontakt osobisty może być dużo skuteczniejsza, uważam Twoje porównanie jako zupełnie nie trafione.

Ja też studiowałem i to jedną z nauk humanistycznych, a więc możliwości samodzielnej edukacji są tutaj wręcz nieograniczone. Nie mniej jednak kontakt z profesorami,zawodowcami i ukazanie warsztatu tej dziedziny, to był tak zupełnie inny świat, że ciężko znaleźć słowa porównania.

Temat rzeka, ale zwróć uwagę, że mój komentarz, nie jest jedynym komentarzem w tym duchu.
Program na 1szy rzut oka wydaje się być totalnie przeładowany w stosunku do tego, z czego praktycznie będziesz korzystać bo to w sporym stopniu sztuka. Poza tym, (a może przede wszystkim) i tak aby mieć szanse na skuteczne używanie tych narzędzi będziesz musiał wypracować SWÓJ własny styl-system.
Nie widzę sensu płacenia za wykład o wielkich inwestorach, gdy możesz przeczytać książki Schwagera, czy odsłuchać tony nagrań, wywiadów, podcastów z samymi inwestorami w roli głównej itp, itd ...temat rzeka ... Jestem jednak pewien, że jak za rok zdecydują się na rekrutację, to będę strasznie zdziwiony, jeśli program nie będzie w sporym stopniu przebudowany.