Cytat: Zgłoś do moderatora
A propos zacieranie śladów lub ich nie zacierania i likwidacji - czy jest realne zagrożenie niech ocenią zaglądający tu na forum profesjonalni prawnicy /ewentualnie inni znawcy tematyki badania ksiąg rachunkowych. Jak wynika z aktualnych dostępnych publicznie danych z Krajowego Rejestru Sądowego
1/ Deloitte Polska Sp. z o.o. sp. k (spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa) zmieniła nazwę na Deloitte Audyt Sp. z o.o. sp. k (spółka z o.o. spółka komandytowa). Spółka istnieje w warunkach ciągłości, ma ten sam numer KRS jak wtedy gdy działała pod poprzednią nazwą (KRS nr 446833), nie ma informacji na temat uchwały odnośnie jej likwidacji. Zmiana nazwy spółki nie jest czynem zabronionym.
2/ Aktualnym komplementariuszem spółki wymienionej w punkcie 1 jest Deloitte Audyt Sp. z o.o. (KRS nr 708648). Zmiana komplementariusza miała prawdopodobnie miejsce w marcu/kwietniu br. gdyż w tym czasie podejmowano ujawnione w rejestrach KRS uchwały o zmianie umowy spółki (spółki wymienionej w punkcie 1). Zmiana umowy spółki, w tym zmiana komplementariusza nie jest czynem zabronionym.
3/ Poprzednim komplementariuszem spółki wymienionej w punkcie 1 był Deloitte Polska Sp. z o.o. (KRS 405728). Obecnie to były komplementariusz spółki wymienioenj w puncie 1 (tej która robiła audyt ksiąd GetBack SA ??) jest w likwidacji gdyż w dniu 11.10.2018 NWZA podjęło uchwałę w sprawie rozwiązania spółki i postawienia jej w stan likwidacji. Na tą okoliczność sporządzono (notariusz Bartosz Walenda w Warszawie0 protokół z NWZA w postaci aktu notarialnego Rep A 7402/2018. Na likwidatorów powołano pp. Kuboszka i Sokołowskiego.
Komplementariusz w spółce komandytowej odpowiada w sposób nieograniczony. Ponieważ to spółka z o.o. to jej Zarząd również mógłby zostać pociągnięty do odpowiedzialności za nieprawidłowości przy prowadzeniu spraw spółki komandytowej. Zarząd to pewnie sporo partnerów , również komandytariuszy spółki komandytowej, która badała Getback. Lepiej jest zlikwidować komplementariusza zanim posypią się pozwy,tak to widzę. Spółka komandytowa jednak dalej działa, przynajmniej oficjalnie a więc trzeba było wstawić nowego komplementariusza - kolejną spółkę z o.o. , de facto słupa.
Swoją drogą, to Deloitte działa w Polsce w międzynarodowej sieci, czyli w coś w rodzaju franchisingu. Powiązanie kapitałowe z centralą, jeśli jakiekolwiek są, są nieznaczne.
Ostatnio wiele firm audytorskich się zmieniło, nie tylko wielka czwórka. Spółka komandytowa jako forma prawna jest korzystna podatkowo dla partnerów, w dodatku odpowiedzialność jest ograniczona dla nich do wysokości niskiej sumy komandytowej. Komplementariusz funkcjonuje jako słup niejako , bo zbiera odpowiedzialność w przypadku bankructwa czy w wyniku roszczeń, a posiada niewiele - raptem 5-10 tys zł kapitału udziałowego. Spółki audytorskie porozdzielały się też ze względu na zmiany w prawie, które nastąpiły i jeszcze nastąpią, w tym groźba kary administracyjnej do 10% rocznych obrotów dla spółki, której udowodni się nieprawidłowości. Pewnie audytor Getback dostanie taką karę. ale spokojnie przyjmie ją na klatę, bo zyskowność dla partnerów przekracza sporo te 10%.
Obecnie nikogo nie dziwi, jeżeli z jednej spółki audytorskiej robi się 3-4 : dla badania JZP, nie JZP, dla doradztwa podatkowego, prawnego, transakcyjnego i do tego komplementariusze słupy , jeżeli faktyczną działalność prowadzą spółki komandytowe.
Ubezpieczenie OC audytora getback pewnie jest wyższe niż 400 tys EUR ( to absolutne minimum nawet dla mikro działalności biegłego rewidenta), ale nie liczyłbym na duże pieniądze z tego tytułu, bo to może być kilka - kilkanaście milionów złotych. Być może uda się coś pościągać z majątków Zarządu komplementariusza, o ile udowodni się brak nadzoru nad feralnym audytem, ale byłoby to wciąż bardzo mało . Jakaś nadzieja jest w ugodzie z udziałem centrali Deloitte, partnerów w Polsce , ubezpieczyciela i reprezentanta spółki Getback. Będzie tego kilkanaście, kilkadziesiąt milionów może - czyli nie za wiele, ale trzeba ich ścigać do upadłego, choćby dla zasady . Pytanie - ile jest w polisie OC ??
Deloitte będzie się bronił, że sam padł ofiarą zorganizowanego oszustwa, oszustwa, które miał zresztą odkryć, bo to jedna z ról audytu (może poboczna, ale jednak). Jednak uważam, że nieujawnienie, że w odzyskach są inne niż odzyski przychody zrobione na dziwnym handlu portfelami, to jest sprawa tak podejrzana, że wręcz kryminalna. Tego nie da się tak odzobaczyć. Wali po oczach. Jeżeli nie doszli do tej minimalnej wiedzy to tak jakby brali udział w wałku, albo nic nie badali tylko po prostu zadziałali tak: "kierowniku gdzie podpisik zrobić, a rozliczymy się przy IPO. Będzie Pan zadowolony".
Podobno oddział krakowski Deloitte, bo ten badał Getback, jest cały otaśmowany. Nieprawidłowości mogą dotyczyć większej ilości spółek . Osoby związane z PIBR plotkują, że Deloitte może nawet się zupełnie zawinąć z Polski. Nie chce mi się w to wierzyć, ale na pewno dużo straci.