Kiedy dno bessy?

no to II fala recesji płynie. koniec $ z dopłat FED, twarda rzeczywistość powraca.
Zwolennicy fali "C" Elliota będą mieli pole do popisu.

dzieki za szybkie info, zdazyłem jeszcze otworzyc kilka długich pozycji FUSD.

Informacja jest bardzo negatywna, tak niskiego odczytu chyba nikt sie nie spodziewał, wyglada na to ze trend spadkowy zaczyna nam sie umacniac, a S&P bedzie testował 1035 moze nawet juz dzis.

Wbrew pozorom, dzisiaj znowu odezwała się nasza siła relatywna. Przez większość dnia nie było się czego uczepić. Dopiero końcówka - PMI w rejonie Chicago, 6pkt poniżej oczekiwań (który jest silniej powiązany z naszą giełdą niż decyzje RPP) - stała się widowiskiem podaży. Kolejna informacja o wzroście wskaźnika NAPM Milwaukee została natomiast zignorowana, bo wszyscy byli zajęci wywalaniem po wieściach z Chicago.
W Usiech tę pierwszą wiadomość odreagowali drugą, ale diabli wiedzą co tam na końcówce znowu przestało grać.
U nas od 17,00 złoty zaczyna się umacniać. Czyżby zagranica ładowała akumulatory na jutrzejszą sesję?

Jeżeli mielibyśmy doczynienia z window dessing, jutro powinno być czerwono.
Być może jednak w obecnej sytuacji takie zabiegi nie mają sensu, bo rynkowe wartości spółek są wystarczająco podciągnięte?
Czwartek to dobry dzień.
Obstawiam najpierw dup (tak do południa) a potem up.

Wszyscy czekaja na duzy spadek w pazdzierniku, dlatego najprawdopodobniej go nie bedzie, a przynajmniej nie w pierwszej polowie miesiaca, a kiedy wiekszosc bedzie sadzic, ze mamy dalszy ciag hossy, wtedy bedzie zjazd. Na ogol tak to dziala .

Kolejny cudofix na GPW.

Niewątpliwie.
Tylko nie wiadomo czy to grubas był uprzejmy czy zamieszanie z PKO BP było istotą rzeczy.
Tak czy inaczej niewiele z tego wynika.
Jeśli Amerykanie będą kontynuować korektę to niebawem grzecznie wrócimy do spadków.

Nie przywiązywałbym do tej linii wielkiej wagi. Jest zbyt stroma aby trwała nadal w przyszłym roku.
Zatem jej przebicie jest przesądzone. Oczywiście niekoniecznie już teraz. Jej przebicie wcale nie musi spowodować mega zjazdu bo IMHO rynek już wie że i tak będzie przebita.

zjazd powinien być potężny. razem z górną linią mamy klin zwyżkujący trwający aż od marca. Oczywiście musi przebić
wyraźnie i potwierdzić to później. Fałszywe wybicia to jankeska specjalność. Uznajmy że sygnał S alles padnie po przebiciu
1000pkt na S&P500.

Także nie dzielmy skóry na niedźwiedziu.



ciekawy byłby taki przeciek... nie pierwszy i nie ostatni


kliknij, aby powiększyć




i za to Eureko prędko kupi EURO. EURPLN poleci w kosmos.

Paranoja panująca na naszej giełdzie sięga powoli sufitu. Jak nie najsłabsi na świecie to znów najsilniejsi. Wszystko wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi. I po co tu się wysilać na analizy techniczne czy fundamentalne skoro w tym naszym zaścianku rządzi widzimisie jakiegoś grubasa, który robi sobie z wszystkich jaja? Po co ten cały (nie użyję tego przymiotnika na tym forum) KNF z tymi swoimi (znowu nie użyje) regulacjami?