PARTNER SERWISU
gqqjkrib
16 17 18 19 20
1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 244
Wysłane: 22 września 2021 16:27:19 przy kursie: 15,10 zł
Wątpię czy ma takie prawo, ale tu już zahaczamy o politykę i wybór sędziów do SN. SN nadał swojej uchwale moc zasady prawnej.

Cytat:
3. Nadaje uchwale moc zasady prawnej.
Sąd Najwyższy postanowił nadać uchwale moc zasady prawnej.


www.sn.pl/orzecznictwo/SitePag...

Skoro sami sędziowie kwestionują uchwały SN to wiadomo w jakim kierunku idziemy. Kolejny spór w środowisku sędziowskim. Pięknie wchodzimy w politykę - tylko czyim kosztem. Nie Pana sędziego.
Edytowany: 22 września 2021 16:30

Amphibious
6
Dołączył: 2009-12-04
Wpisów: 495
Wysłane: 22 września 2021 17:52:01 przy kursie: 15,10 zł
Kosztem banków to chyba dobrze , o to tutaj chodzi, jesteś na forum spółki Votum ktora zarabia kosztem banków , takie wyroki woda na młyn dla posiadaczy akcji .
Water=70% Land=30% Its a Divers World !!!

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 244
Wysłane: 22 września 2021 20:10:57 przy kursie: 15,10 zł
Woda na młyn powiadasz. Zakładasz że ludzie o wytoczeniu pozwu będą decydować na bazie tego konkretnego wyroku. Tego typu wyroki służą tylko jako marketing. Większość wyroków i to prawomocnych ma inny wynik. To jest raczej główny czynnik powodujący wzrost pozwów. Poza tym dane dotyczące % wygranych spraw prowadzonych przez Votum. To jednak moja opinia i mogę się mylić, bo nie siedzę w głowach frankowiczów i nie wiem jakie czynniki decydują o złożeniu pozwu.


anty_teresa
PREMIUM
523
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 27 września 2021 22:29:29 przy kursie: 13,94 zł
Votum zaufania - omówienie sprawozdania finansowego GK Votum po II kw. 2021 r.

Na pierwszy rzut oka wyniki Votum wyglądają słabo, ale gdy się zastanowić nad zasadami rachunkowości i wgryźć w dane finansowe optyka się zmienia. Owszem, spółka pokazuje bardzo niską zyskowność, ale jest to efekt zwiększenia skali i inwestycji w wyniki przyszłych okresów.

Przychody wyniosły prawie 47 mln zł i były o 48 proc. wyższe r/r oraz o 9 proc. wyższe kw/kw. Niestety wzrost sprzedaży nie miał istotnego przełożenia na wyniki. Na poziomie operacyjnym zysk wyniósł 0,3 mln zł, co daje rentowność na poziomie mniejszym od 1 proc. Co prawda wynik jest 4 razy wyższy niż przed rokiem, ale działa tutaj efekt niskiej, covidowej bazy. W porównaniu do poprzedniego kwartału mamy spadek aż o 93 proc.


kliknij, aby powiększyć


Przy pobieżnym spojrzeniu maleje także kontraktacja. Przed rokiem spółka pozyskała prawie 5 tys. spraw, a obecnie tylko 4,5 tys. Wydawałoby się, że wobec powyższego ciężko ocenić raport jako pozytywny, ale jednak to co jest mało wyobrażalne, nie oznacza, że jest niemożliwe.


kliknij, aby powiększyć


Najważniejszą sprawą przy ocenie wyników Votum jest zrozumienie zasad księgowych, w szczególności przychodów. Spółka działa w segmentach odszkodowań, gdzie wynagrodzeniem jest opłata stała plus opłata za sukces (success fee), a sąd także przy wygranej sprawie zasądza koszty zastępstwa procesowego. Opłatę stałą rozpoznaje się w przychodach w momencie jej wpłaty przez klienta, czyli dość szybko i prawdopodobnie przed podjęciem działań związanych ze sprawą. Za to opłatę za sukces rozpoznaje się najwcześniej po ugodzie (odszkodowania rzeczowe i osobowe), albo wyroku pierwszej instancji sądowej (wszystkie rodzaje aktywności). W tym drugim przypadku przemnaża się taki przychód przez historyczne/statystyczne prawdopodobieństwo wygrania sprawy w II instancji (ilość orzeczeń pozytywnych po II instancji do orzeczeń pozytywnych po I instancji). Success fee jest zatem rozpoznawany po poniesieniu kosztów, takich jak korespondencja w imieniu klienta z pozwanym, redagowanie pism procesowych, czy stawiennictwa na rozprawach.

Teoretycznie przychody spółki powinny być powiązane z kosztami – zasada współmierności. W przypadku Votum prawdopodobnie tak do końca nie jest, przynajmniej jeśli chodzi o portfel frankowy, bo przychodów spółki przed orzeczeniem sądu nie da się wysoce uprawdopodobnić, a cały proces trwa dość długo. Za brakiem „przetrzymywania” kosztów w aktywach do czasu wykazania succes fee świadczy także bilans. Największą pozycją są wydatki na portfel wierzytelności, czyli roszczenia odkupowane od klientów, które dotyczą głównie spraw majątkowych – 28,6 mln zł. W tej pozycji wykazuje się także do momentu rozpoznania przychodów koszty rzeczoznawców, opłaty sądowe itp. W tym przypadku mamy współmierność, ale dotyczy ona portfela spraw rzeczowych, a nie bankowych. Spółka wykazuje niewielkie rozliczenia międzyokresowe w aktywach – raptem 0,9 mln zł. Teoretycznie wysokie są pozostałe należności (10,5 mln zł), ale z raportu rocznego można wyczytać, że to głównie zaliczki na dostawy dla Votum Energy oraz należności z tytułu VAT.

Gdy liczba pozyskiwanych spraw i rozstrzyganych spraw jest zbliżona to brak faktycznej współmierności nie jest większym problemem, ale przy rosnącym portfelu spraw może być i jest inaczej. Do rosnącego wolumenu spraw trzeba więcej pracowników lub współpracowników i to generuje obciążenia, które nie są odwlekane do momentu rozpoznania przychodów, a Votum pod względem obsługiwanych spraw rośnie. Na koniec II kw. spółka miała prawie 38 tys. spraw w toku, czyli o 23 proc. więcej r/r i 7 proc. więcej kw/kw.


kliknij, aby powiększyć


Wróćmy jednak do wyników stricte finansowych. Wzrost przychodów wynika głównie z dwóch segmentów. Po pierwsze przed rokiem w zasadzie nie było jeszcze segmentu OZE, a w II kw. pokazano tutaj 12,7 mln zł przychodów. Istotne wzrosty pojawiły się także w segmencie bankowym, gdzie przychody wyniosły 12,3 mln zł w porównaniu do 7 mln zł przed rokiem. Za to regres zaliczył segment pozostałych (0,7 mln zł) i szkód na pojazdach (1,3 mln zł)


kliknij, aby powiększyć


Bez wnikania w szczegóły sprawozdania można niepoprawnie stwierdzić, że wzrost przychodów w tym segmencie to efekt pierwszych zauważalnych opłat z tytułu success fee. W II kw. spółka pozyskała 1940 spraw czyli tylko 1,3 proc. więcej niż przed rokiem, a to niejako wiąże się z opłatą wstępną. Na podstawie ujawnianych przez spółkę danych o liczbie spraw przedprocesowych, procesowych i sprzedaży można szacować liczbę spraw, która się zakończyła. Z takiej estymacji wynika, że w II kw. br. Votum zakończyło 361 spraw wobec 379 spraw rok wcześniej, a zatem wzrost przychodów nie jest efektem większego wolumenu orzecznictwa w okresie. Warto tutaj jednak zwrócić uwagę, że wspomniana liczba zakończonych spraw nie spina się z danymi z prezentacji, gdzie wykazano w II kw. br. 146 wyroków. Wydaje się, że w portfelu bankowym spółka prowadzi także inne sprawy niż dotyczące CHF. Według danych z prezentacji w I kw. spółka uzyskała 68 orzeczeń sądowych, więc w II kw. było ich ponad dwa razy więcej, a mimo to przychody w II kw. były delikatnie niższe niż w I kw. r. To przeczy tezie o rozpoznaniu znaczących przychodów z tytułu success fee. Z samej prezentacji do wyników wiemy że ok. 100 wygranych spraw w lipcu daje potencjał do rozpoznania przychodów na poziomie 1,9 mln zł, a różnica r/r na przychodach w segmencie bankowym wyniosła 5,4 mln zł. Stało się coś jeszcze, a mianowicie spółka zmieniła rachunek segmentowy i alokowała na segment bankowy spółkę DSA Investment i to jest podstawowy czynnik wzrostu przychodów. Tym niemniej pozostaje kwestia braku wzrostu przychodów względem I kw. w którym zakończyło się znacznie mniej spraw niż w II kw. roku. Być może do wykazania przychodu spółka czeka na orzeczenie pisemne, natomiast do poinformowania o wyniku wystarczy jej obecność przedstawiciela na rozprawie. Gdyby tak było to wzrosty segmentu bankowego powinno się pojawić w kolejnym kwartale.


kliknij, aby powiększyć


Niestety wraz ze wzrostem przychodów wzrosły koszty, głównie na skutek intensyfikacji pozwów. W efekcie wynik na sprzedaży segmentu wyniósł tylko 277 tys. zł. EBIT co prawda był rekordowy (7,2 mln zł), ale wynikał on głównie z pozostałej działalności operacyjnej i zniknął na poziomie wyłączeń. Możliwe, że spółka sprzedała pomiędzy segmentami jakieś aktywa, które zbudowały wynik operacyjny tego okresu na portfelu bankowym. Co się dokładnie stało niestety nie wiemy.


kliknij, aby powiększyć


W najważniejszym jak dotąd segmencie dla wyników, czyli w dywizji szkód osobowych było względnie stabilnie jeśli chodzi o finanse, ale pod względem danych operacyjnych już nie do końca. Sprzedaż w segmencie spadła o 19 proc. r/r i była na poziomie zbliżonym do raportowanego w I kw. O 13 proc. spadła też liczba zakończonych spraw (estymowane analogicznie jak w segmencie bankowym).


kliknij, aby powiększyć


Mimo to przychody wyniosły 8,7 mln zł i były tylko 3 proc. niższe r/r. Za to EBIT wyniósł 3,2 mln zł i wzrósł o 3 proc. r/r.


kliknij, aby powiększyć


Niższa była także sprzedaż spraw w segmencie spraw rzeczowych – spadek o 39 proc. r/r i 28 proc. kw/kw. Jeszcze większe spadki odnotowano w zakresie spraw zakończonych. W ujęciu r/r liczba spraw zakończonych w kwartale spadła o 49 proc., ale to wynik wysokiej bazy. Znów w relacji do poprzedniego kwartału mamy 265 proc. wzrostu, co także jest wynikiem bazy, tyle, że bardzo niskiej w poprzednim kwartale.


kliknij, aby powiększyć


Niższa liczba zakończonych spraw przełożyła się na spadek przychodów o 19 proc. r/r Za to wynik operacyjny i segmentu zmniejszył się z 1 mln zł do 0,22 mln zł. To nieco rozczarowujące, bo przy podobnych przychodach kwartał wcześniej wynik wynosił 0,74 mln zł. Spadek wyniku i wolumenu pozyskiwanych spraw Votum tłumaczy transformacją modelu biznesowego, czyli przejściem z umów cesji na model success fee realizowany we współpracy z przedsiębiorstwami.


kliknij, aby powiększyć


Przychody segmentu rehabilitacyjnego wzrosły r/r o 22 proc. i wyniosły 5,4 mln zł. Dzięki zwyżce przychodów poprawił się wynik (wzrost o 182 proc., 260 tys. zł) i wyniósł 0,4 mln zł.


kliknij, aby powiększyć


Niedosyt pozostawia także segment OZE. Przychody spółki w tej dywizji zwiększyły się z 6,2 mln zł w poprzednim kwartale do 12,7 mln zł, a mimo to wciąż segment generuje straty. Tym razem 0,6 mln zł w porównaniu do 1 mln zł kwartał wcześniej. Prawdopodobnie spółka miała w II kw. niekoniecznie dostosowane swoje zdolności operacyjne do rynku. W tym roku nowa edycja programu „Mój Prąd” dla prosumentów ma mniejsze wsparcie finansowe od rządu, co zaowocowało prawdopodobnie mniejszą aktywnością klientów, a dodatkowo sam program nie był dostępny w całym kwartale.


kliknij, aby powiększyć


Warto zauważyć, że o całkowitym wyniku spółki bardzo często decyduje poziom wyłączeń międzysegmentowych, albo segment pozostałe i tak też było tym razem. Suma wyników poszczególnych segmentów jest znacząco wyższa od wyniku skonsolidowanego, głównie za sprawą pozostałej działalności operacyjnej w segmencie bankowym, który dotyczył rozliczeń z innymi segmentami.

W II kw. spółka pokazała też dość mocno ujemne przepływy operacyjne – minus 4,5 mln zł. Za znaczącą część ubytku odpowiada podatek. W II kw. spółka zapłaciła go 2,5 mln zł przy niemal zerowym wyniku brutto. Według rozbicia przepływów na składowe, najważniejszy jednak był wzrost należności o 7 mln zł, co jest pochodną zwiększania skali działalności i rosnącej sprzedaży, ale…


kliknij, aby powiększyć


…. tego wzrostu należności nie widać wprost w bilansie – jest wręcz odwrotnie. Po uwzględnieniu tych szacowanych mamy spadek o ok. 1 mln zł. W związku z wypływem środków pieniężnych w bilansie ubyło 3,5 mln zł. W pasywach mocno spadły zobowiązania z tytułu usług (-5,1 mln zł), a spadek ten został rekompesowanym zwiększeniem zadłużenia finansowego o 4,3 mln zł. Dług finansowy netto spółki na koniec kwartału wynosił ponad 22 mln zł. W relacji do kapitału własnego na poziomie 61 mln zł to niewiele, podobnie jak w relacji do EBITDA – gdzie wskaźnik długu do tego parametru finansowego jest poniżej jedności.


kliknij, aby powiększyć


Pod względem wyników szału w tym kwartale nie było, ale to co może cieszyć to rosnąca liczba spraw w obsłudze i to obsłudze sądowej. W II kw. spółka złożyła 3044 pozwy frankowe, w porównaniu do 2107 przed rokiem. Wartość portfela spraw bankowych (rozumiana jako wartość przedmiotu sporu) w obsłudze sądowej na dzień bilansowy wynosiła 2,29 mld zł na 22 370 umowach, (ok. 100 tys. na umowę), a tych przed procesowych tylko 385 mln zł. Spółka szacuje, że z ok. 100 spraw zakończonych w I instancji rozpozna 1,9 mln zł przychodów, co daje 17,4 tys. zł na sprawę. Zakładając skuteczność na poziomie 90 proc. (mniejszym niż raportowana) mamy potencjalnie 350 mln zł zysku do rozpoznania z wygranych spraw w kolejnych kwartałach. Przez wynik kwota ta powinna przejść w ciągu 1-2 lat, a pamiętajmy, że koszty tych spraw w dużej mierze przeszły już przez wynik.

Prawdopodobnie wielu inwestorów patrząc na takie estymacje i kapitalizacje spółki wynoszącą zaledwie 169 mln zł ma ambiwalentne odczucia. W tym miejscu trzeba pamiętać jednak o paru faktach. Po pierwsze spółka rozpozna przychody prawdopodobnie po I instancji, ale faktyczne przepływy gotówkowe będą miały miejsce po apelacji, czyli pewnie ok. rok później, jeśli nie dłużej. Po drugie portfel frankowy nie będzie trwał wiecznie i można go wyceniać metodą majątkową, czyli z mnożnikiem zysku do wyceny na poziomie 1 lub nawet nieco mniej biorąc pod uwagę wartość pieniądza w czasie. Wydaje się, że obecny portfel może zostać zmonetyzowany w ciągu ok. 2-3 lat, choć dużo będzie zależało od sprawności sądów, gdzie na skutek zalewu spraw frankowych długość procesów może ulec wydłużeniu. Analitycy BOŚ zakładają znacznie szerszy horyzont czasowy – aż do 2029 r. z tym, że tam prawdopodobnie zakłada się pozyskiwanie nowych spraw i ich obsługę w kolejnych latach.

Mimo wszystko nie da się nie dostrzec wstrzemięźliwości rynku co do dyskontowania wpływów z portfela frankowego, nawet biorąc pod uwagę ryzyka. Największym ryzykiem jest zmiana nastawienia klientów po hipotetycznym uruchomieniu programu ugód przez banki. Czy on nastąpi to tak naprawdę nie wiemy, a co więcej ten proces jeśli już to będzie miał wpływ na wolumen wpływających spraw, a nie spraw w obsłudze. W przypadku wyceny projektu metodą majątkową na obecną chwilę nowych spraw w nim nie uwzględniamy, a przecież do portfela wejdą jeszcze prawdopodobnie te sprawy które pozostają na etapie przedprocesowym. Innymi słowy wartość portfela spraw (dla spółki, a nie klienta) wzrośnie do 420 mln zł – tyle wyniosą hipotetyczne przychody.

Oczywiście z przychodami nierozłącznie związane są koszty. Obecnie spółka zanotowała wzrost obciążeń, ale pytaniem pozostaje jaki poziom obciążeń będziemy obserwować w przyszłości. Nieco w opozycji do przekazu spółki i pewnej konstatacji wynikającej z rachunkowości, analitycy BOŚ zakładają solidny wzrost tych kosztów w kolejnych latach. W 2022 r. koszty (jeszcze bez uwzględniania OZE) mają wzrosnąć o 50 mln zł względem 140 mln zł raportowanych w 2020 r. czyli grubo ponad 30 proc. Wydaje się to bardzo konserwatywne założenie bez zakładania wzrostu wolumenów akwizycji spraw, gdyż obecne siły były w stanie zrealizować roczny cel składania 8 tys. spraw już we wrześniu, więc wydaje się, że równie dobrze mogą taki wolumen obsłużyć w trakcie procesów.

Kolejnej aktywności spółki rynek też wydaje się nie zauważać – mowa o OZE. Na obecną chwilę segment generuje obciążenia, ale jak już tłumaczył prezes na poprzednim czasie projekt ten wymaga skali do osiągnięcia rentowności. Choć spółka próbowała startować własnymi siłami, to chyba nastąpiła tutaj zmiana koncepcji – tak odczytuję list intencyjny w sprawie. współpracy z Columbusem. Zamiast wywarzać otwarte drzwi Votum stawia obecnie na swoje mocne strony, czyli procesy administracyjne oraz sieć sprzedaży, natomiast spółki z portfela J. Ciszewskiego prawdopodobnie zajmą się faktyczną realizacją zleceń montażu paneli i budowy farm fotowoltaicznych. O ile ciężko tutaj prognozować na obecną chwilę wielkość zysków, to można traktować ten segment jako amortyzator kosztów utrzymania sieci sprzedaży po ewentualnym zatrzymaniu napływu spraw frankowych.

>> Wyceny automatyczne są tutaj
Edytowany: 28 września 2021 14:02

Drizzt
PREMIUM
53
Dołączył: 2011-09-04
Wpisów: 218
Wysłane: 28 września 2021 00:24:26 przy kursie: 13,94 zł
"co daje 17,4 tys. zł na sprawę"

To bardzo konserwatywne estymacje. Jeśli brać pod uwagę success fee i rozłożenie statystyczne wielkości kzp oraz dodatkowe wynagrodzenia za stawiennictwo, to po odjęciu vat i niepełnej skuteczności, oraz 30% prowizji przychód na sprawę wynosiłby 27,2 tyś zł

Jeszcze ustalam czy nawet nie więcej.

Naturalnie ten portfel roszczeń i całe powyższe wyliczenia będą wymagały znacznego przeszacowania w górę. W końcu w maju SN wydał wyrok korzystny dla Votum, który jednak został okrzyknięty jako korzystny dla banków i spowodował spadki.

Nie mniej jednak ten wyrok pozwala zwiększyć wartość obecnego portfela roszczeń o znaczną wartość pomiędzy 50-100%. Spółka zapowiedziała już że podejmuje działania w tym kierunku od października.

W międzyczasie mamy spory napływ nowych spraw.

Moim zdaniem ciężko aby rynek wycenił te zyski jako one off. Obecna penetracja rynku dopiero dobija do 10 % frankowiczów. Tym samym ten przypływ zysków będzie stały, zapewne wieloletni, dopóki Votum pozostanie liderem na rynku a na razie nic temu nie zagraża a jak wspomniał Prezes, prowadzą rozmowy dotyczące 100 tyś nowych spraw - choć nie wiem jak to możliwe - może miał na myśli coś innego ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.
Edytowany: 28 września 2021 00:28

anty_teresa
PREMIUM
523
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 28 września 2021 08:35:47 przy kursie: 13,94 zł
1. Tak założenia co do statystycznej wartości sprawy są konserwatywne. Jeśli nawet przy konserwatywnych założeniach spółka wygląda na tanią to chyba ok. Podobnie czasem robię optymistyczne założenia, żeby pokazać, że jakiś podmiot zdyskontował w wycenie nawet pozytywne scenariusze. Nie widzę powodów aby doliczać wynagrodzenia za stawiennictwo.

2. Przeszacowanie portfela. Spółka zmieniła strategię i obecnie rości o coś innego niż przedtem. Jasnym jest, że dla już posiadanego portfela zmianę roszczenia też będzie próbowała wprowadzić, nawet czasem kosztem bardziej oddalonego w czasie rozstrzygnięcia. Wydaje mi się jednak, że taka zmiana roszczenia jest możliwa na wczesnych etapach postępowania, ale nie wszędzie. Według KPC (art. 383) w apelacji już rozszerzyć czy zmienić powództwa nie można.

3. Z pewnością ciężko będzie je wycenić jako coś powtarzalnego w długim okresie, co wpłynie choćby na wartość rezydualną w DCF. To z resztą widać choćby w wycenie BOŚ, który zakłada wpływy z portfela frankowego do 2029 r. i jest zgodny z moja koncepcją wyceny. Tyle tylko, że BOŚ zakłada stałą penetrację rynku , a jedynie podaje jako ryzyko wybór klientów ugody z bankami. Jeśli spojrzeć ile osób wytoczyło powództwa o poliso-lokaty, a ile skorzystało z ugody UOKiK, ile nic nie zrobiło to ja optymistą nie jestem. I dlatego też zakładam scenariusz, że napływ nowych spraw hamuje, a wartość tworzy obecny portfel, który zostanie obsłużony szybciej niż do 2029 r. Ale znów, to założenie konserwatywne - patrz punkt 1.
Edytowany: 28 września 2021 14:03

misiek6603
PREMIUM
13
Dołączył: 2020-07-01
Wpisów: 85
Wysłane: 28 września 2021 11:42:58 przy kursie: 14,08 zł
Ciekawa analiza ale jak widzisz zyski i FCFy z posiadanego portfela frankowego w najbliższych latach.
Jak należy rozumieć ze od tych 350 mln potencjalnych przychodów koszty przeszły już przez wynik , chodzi o I instancje czy jak?
I druga sprawa czy klient moze sie wycofac jesli bank zaproponuje mu ugode, czy wiaze sie to z jakimis kosztami?
Sorry za uwage ale w ostatnim akapicie jest blad ortograficzny (do skasowania ta uwaga).
Edytowany: 28 września 2021 12:05

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 244
Wysłane: 28 września 2021 12:40:16 przy kursie: 14,08 zł
Cytat:
Jak należy rozumieć ze od tych 350 mln potencjalnych przychodów koszty przeszły już przez wynik , chodzi o I instancje czy jak?


To chyba należy rozumieć tak, że spółka poniosła koszty, ale ponieważ sprawa nie została zakończona, bo wyrok został zaskarżony, to spółka nie mogła uzyskać przychodów od klienta za zakończoną sprawę. Na tym polega wynagrodzenie na zasadzie success fee.


anty_teresa
PREMIUM
523
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 28 września 2021 14:01:54 przy kursie: 14,08 zł
Może inaczej - napisałem nieprecyzyjnie.

Sprawy które zbliżają się do zakończenia - na tych spółka poniosła już większość kosztów takich jak opłaty sądowe, korespondencja procesowa, czy w końcu koszty reprezentacji przed sądem. W momencie zakończenia sprawy spółka dostanie ustawowy zwrot koszty zastępstwa procesowego i success fee. Na przykład - jeśli sprawa była rozstrzygnięta 1 lipca 2021 r. a ciągnęła się od 1 lipca 2018 r. to wyżej wymienione koszty i wydatki wykazywane były przez 3 lata i tylko pewnie częściowo zostały pokryte opłatą wstępną wykazaną od razu w I kw. 2018 r. Teraz w III kw. spółka już kosztów ze sprawą nie ma, ale rozpozna wspomniane wyżej KZP i SF, które będą czystym zyskiem.

Tak to wygląda na prostym schemacie:


kliknij, aby powiększyć


Część przychodu jest w zasadzie po zdobyciu klienta - opłata stała, potem jest okres samych kosztów i na końcu samego przychodu. Do tej pory w zasadzie jedynym źródłem przychodów były opłaty wstępne.

Oczywiście Votum ma w portfelu także sprawy bardzo młode, gdzie dopiero wniesiono sprawę do sądów i tutaj oczywiście będzie musiała ponieść koszty obsługi. Portfel jednak jest budowany od długiego czasu, więc średnia sprawa pewnie już jest w obsłudze sądowej od minimum roku, a wszystkie sprawy mają pokryte opłaty sądowe. Także spółka będzie musiała jeszcze ponieść część kosztów reprezentacji i obsługi.
Ale z innej strony jeszcze patrząc koszty pracownicze są pokrywane przez stały dopływ nowych klientów i opłaty wstępne przez nich wpłacane. Jeśli ten strumień się utrzyma na podobnym poziomie to można przyjąć, że nowi klienci opłatami wstępnymi niejako finansują utrzymanie obecnego zespołu obsługującego sprawy i w tym sensie opłaty z tytułu succes fee czy kosztów zastępstwa są czystym zyskiem.

Jeśli zaś chodzi o rezygnację klienta, to zależy od charakteru umowy. Ja jej nie znam. Na 99 proc. przepada opłata wstępna, a zgaduję że w przypadku rezygnacji, zostaną doliczone godziny pracy zespołu po stawkach rynkowych lub nawet... potrącona prowizja od ugody z bankiem.


misiek6603
PREMIUM
13
Dołączył: 2020-07-01
Wpisów: 85
Wysłane: 29 września 2021 10:52:31 przy kursie: 14,02 zł
No tak ale sam zakładasz ze naplyw nowych spraw może hamować wiec różnie może być z tym pokryciem opłatami wstępnymi kosztów pracowniczych zwłaszcza ze do prawomocnego wyroku może minąć 3-4 lata przy obecnym natłoku spraw.
A po I instancji koszty chyba nie zanikają . Ponadto po wyroku prawomocnym bank będzie się procesował o wynagrodzenie z kapitału . I nawet jak się spółka z klientem rozliczy to ten może mieć później jakieś roszczenia zwrotne w zależności od orzecznictwa w sprawie tego wynagrodzenia za korzystanie z kapitału . Bo rozliczy się z kancelaria kwota przed ewentualnymi opłatami za kapitał. Wiec temat nie będzie zamknięty a wiec i sprawa kosztów tez .
Ponadto zabezpieczanie się kancelarii przed wycofaniem się klientów może być takie jak i banków wcześniej tzn. mało skuteczne jesli będą oskarżone o abuzywnosc (skoro banki maja dawać kapitał za darmo to niech i prawnicy za darmo pracują ).


Drizzt
PREMIUM
53
Dołączył: 2011-09-04
Wpisów: 218
Wysłane: 29 września 2021 17:50:00 przy kursie: 14,02 zł
misiek6603 napisał(a):
A po I instancji koszty chyba nie zanikają . Ponadto po wyroku prawomocnym bank będzie się procesował o wynagrodzenie z kapitału . I nawet jak się spółka z klientem rozliczy to ten może mieć później jakieś roszczenia zwrotne w zależności od orzecznictwa w sprawie tego wynagrodzenia za korzystanie z kapitału . Bo rozliczy się z kancelaria kwota przed ewentualnymi opłatami za kapitał. Wiec temat nie będzie zamknięty a wiec i sprawa kosztów tez .
Ponadto zabezpieczanie się kancelarii przed wycofaniem się klientów może być takie jak i banków wcześniej tzn. mało skuteczne jesli będą oskarżone o abuzywnosc (skoro banki maja dawać kapitał za darmo to niech i prawnicy za darmo pracują ).


powinieneś dodać "chyba" także we wszystkich kolejnych zdaniach aby nie wprowadzać nikogo w błąd ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.
Edytowany: 29 września 2021 17:50

misiek6603
PREMIUM
13
Dołączył: 2020-07-01
Wpisów: 85
Wysłane: 29 września 2021 18:47:27 przy kursie: 14,02 zł
Wprowadzaniem w błąd (albo przynajmniej naiwnością ) jest utożsamianie interesów frankowiczow z interesami kancelarii prawniczych . O ile ci pierwsi pewnie w końcu swoje osiągną (tzn. pozbędą się strat kursowych ) to niekoniecznie korporacjom prawniczym uda się wycisnąć z grubej kasy korporacje bankowców .

Drizzt
PREMIUM
53
Dołączył: 2011-09-04
Wpisów: 218
Wysłane: 29 września 2021 19:41:14 przy kursie: 14,02 zł
misiek6603 napisał(a):
Wprowadzaniem w błąd (albo przynajmniej naiwnością ) jest utożsamianie interesów frankowiczow z interesami kancelarii prawniczych . O ile ci pierwsi pewnie w końcu swoje osiągną (tzn. pozbędą się strat kursowych ) to niekoniecznie korporacjom prawniczym uda się wycisnąć z grubej kasy korporacje bankowców .


Ok, ale rozróżnijmy prywatne żale i poczucie niesprawiedliwości od faktów.

Faktem jest, że kasa jest wyciskana i spływa na konto Votum a jej wartość powiększa się z miesiąca na miesiąc, bez względu na to kto ma w tym interes. Nie ma obecnie na horyzoncie niczego co by mogło to zakłócić (chyba, że widzisz taką rzecz, ale podkreślam abyś wskazał to co jest a nie to co chciałbyś aby było). Tym samym jedyną niewiadomą jest szybkość spływania owej kasy ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.
Edytowany: 29 września 2021 19:41

piase
22
Dołączył: 2009-02-18
Wpisów: 103
Wysłane: 29 września 2021 20:47:11 przy kursie: 14,02 zł
Wczoraj np. Votum wygrało dla klienta sprawę po 3 miesiącach od złożenia pozwu :) vs. Santander, uniważnienie. Także przyspieszamythumbright

misiek6603
PREMIUM
13
Dołączył: 2020-07-01
Wpisów: 85
Wysłane: 29 września 2021 21:03:39 przy kursie: 14,02 zł
Ale to nie ma znaczenia co ja widze tylko co widzi rynek ze wycenia spółkę na mniej niż polowe prognozowanych zysków z portfela frankowego. Nieefektywność całkiem znaczna jesli fakty są tak jednoznaczne .

Drizzt
PREMIUM
53
Dołączył: 2011-09-04
Wpisów: 218
Wysłane: 29 września 2021 21:56:29 przy kursie: 14,02 zł
Zgadza się Misiek, na tym polega szukanie okazji i ocena czy dana spółka rzeczywiście nią jest ;) Nie mniej jednak obecny brak zainteresowania jest uzasadniony, skoro przełomowy raport ma szansę ukazać się dopiero w kwietniu ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.
Edytowany: 29 września 2021 21:57

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 244
Wysłane: 29 września 2021 22:17:29 przy kursie: 14,02 zł
Cytat:
Ale to nie ma znaczenia co ja widze tylko co widzi rynek ze wycenia spółkę na mniej niż polowe prognozowanych zysków z portfela frankowego. Nieefektywność całkiem znaczna jesli fakty są tak jednoznaczne .


Może się mylę, ale jestem zdania że rynek nie jest w każdym czasie efektywny i że zawsze poprawnie wycenia każdy podmiot. Gdyby tak było to wzrosty kursów akcji o kilkaset % na spółkach byłyby niemożliwe. Zresztą nie sięgając daleko przykład JSW czy Bogdanki z tego roku. Ceny węgla rosły a kursy akcji stały w miejscu.

Na marginesie większość zdań jakie napisałeś mija się z prawdą. Podam jeden przykład:

Cytat:

Ponadto po wyroku prawomocnym bank będzie się procesował o wynagrodzenie z kapitału . I nawet jak się spółka z klientem rozliczy to ten może mieć później jakieś roszczenia zwrotne w zależności od orzecznictwa w sprawie tego wynagrodzenia za korzystanie z kapitału . Bo rozliczy się z kancelaria kwota przed ewentualnymi opłatami za kapitał. Wiec temat nie będzie zamknięty a wiec i sprawa kosztów tez .


Banki już procesują się o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Przegrywają obecnie te sprawy.

www.rp.pl/banki/art111041-sad-...

Ponadto za jakieś 10-12 miesięcy wypowie się w tej sprawie TSUE.

forsal.pl/finanse/aktualnosci/...

Nie wiem, co to jest roszczenie zwrotne Obecnie powodem w sprawie dot. kredytów frankowych są osoby fizyczne, a pozwanym są banki. Rozumiem, że chodzi Ci o sytuację gdy bank po przegranej sprawie z powództwa osoby fizycznej wytoczy powództwo przeciw osobie fizycznej za bezumowne korzystanie z kapitału. W mojej ocenie będzie to nowa sprawa. Co potwierdza link jaki powyżej załączyłem dotyczący ING. Nie bardzo więc wiem do jakiego rozliczenia w wyniku tych dwóch spraw miałby dojść i dlaczego kancelarie prawne miałby ponosić z tego tytułu jakieś koszty.

Poza tym nie rozumiem dlaczego osoba fizyczna wprowadzona w błąd przez instytucję zaufania publicznego jaką jest bank miałaby mu płacić odszkodowanie za to, że bank wadliwie miał sformułowaną umowę. Rozumiem, że penalizowanie klientów banków ma według Ciebie jakieś podstawy prawne. Chętnie je poznam. Ponadto wchodzimy tu również w obszar możliwości kolejnego pozywania banków przez osoby fizyczne jeżeli doszło do nadpłacenia kredytu w wyniku uznania umowy kredytowej za nieważną.

Edytowany: 29 września 2021 22:21

Drizzt
PREMIUM
53
Dołączył: 2011-09-04
Wpisów: 218
Wysłane: 29 września 2021 22:46:26 przy kursie: 14,02 zł
Pozywanie przez bank klientów o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału jest tylko straszakiem, ponieważ, gdyby realnie miałoby do tego dojść i miałoby to jakąkolwiek podstawę prawną, banki by na tym traciły, ponieważ klient mógłby tak samo ich pozwać o wynagrodzenie za korzystanie z jego kapitału, co zresztą uczynił już jeden frankowicz i chyba nawet takie pytanie trafi do tsue.
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

misiek6603
PREMIUM
13
Dołączył: 2020-07-01
Wpisów: 85
Wysłane: 29 września 2021 23:14:02 przy kursie: 14,02 zł
Porównanie z JSW i bogdanka jest nieuzasadnione w mojej opinii bo obie te spółki w krótkim terminie poprawia mocno swoje wyniki w ujęciu cashowym a w Votum tego nie będzie . W przeciwnym wypadku sam bym to kupił tak jak jsw i bogdanke bo pomimo ryzyk długoterminowych obie spółki są niedowartościowane przy obecnych cenach węgla i jak się porówna po ile kiedyś chodziły . W Votum nie ma ani cashu ani analogii historycznych.
Ale już mi chyba szkoda czasu na dalsze polemiki chodziło mi tylko o opinie antyteresy ale coś się przestał udzielać . Akcjonariuszom Votum życzę wysokich zysków pomimo ze nie byłoby to „sprawiedliwe” co mi słusznie wytknal kolega Drizzt.
Edytowany: 29 września 2021 23:25

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 244
Wysłane: 29 września 2021 23:34:41 przy kursie: 14,02 zł
Cytat:
Porównanie z JSW i bogdanka jest nieuzasadnione w mojej opinii bo obie te spółki w krótkim terminie poprawia mocno swoje wyniki w ujęciu cashowym a w Votum tego nie będzie . W przeciwnym wypadku sam bym to kupił tak jak jsw i bogdanke bo pomimo ryzyk długoterminowych obie spółki są niedowartościowane przy obecnych cenach węgla i jak się porówna po ile kiedyś chodziły . W Votum nie ma ani cashu ani analogii historycznych.
Ale już mi chyba szkoda czasu na dalsze polemiki chodziło mi tylko o opinie antyteresy ale coś się przestał udzielać .


Porównanie nie jest uzasadnione. To ciekawe.

Ceny węgla rosły a kursy akcji nie.
Ilość spraw bankowych obsługiwanych przez Votum rośnie a kurs nie.

Dla mnie analogia jest wyraźna. Jedyna różnica to czas, ale ten wynika z "efektywności" sądów w przypadku Votum.

Natomiast co do cashflow to sugeruję popatrzeć na zestawienie Antyteresy zamieszczone na wątku może coś się rozjaśni w połączeniu z rekordową liczbą pozwów w tym roku i momentem rozpoznania głównej części przychodów z wygranych spraw przez spółkę.

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość
WIADOMOŚCI O SPÓŁCE votum



16 17 18 19 20

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,269 sek.

ialqmlpj
jqcjgyym
gzfzwcff
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +76 379,35 zł +381,90% 96 379,35 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
ajxvguuo
hamwpzxh
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat