rrmgcned
Advertisement
PARTNER SERWISU
uoyxfrnm
Drizzt

Drizzt

Ostatnie 10 wpisów
jawaz napisał(a):
Autor: ~ErnestNaleśnik [37.47.121.*] 2024-10-23 07:43
Ostatnio wydawnictwo tajfun dało wypowiedź, że oni sobie bardzo chwalą rozliczenia z legimi.

Możesz wskazać, gdzie wydawnictwo Tajfuny chwaliło rozliczenia z Legimi?
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Widzę, że porównania 11B do CDR jak zwykle bez kalkulatora ;)

No to porównajmy choćby oczekiwania i kontekst sytuacyjny:

CDR - rośnie przez kilka lat z rzędu pod premierę jednej ważnej gry.
11B - stoi przez kilka lat z rzędu po czym dopiero zaczyna rosnąć pod premierę 2 gier a 3 powoli się zbliża.

CDR - oczekiwany C/Z po premierze wynosił (nie pamiętam) 20-25, realne zyski okazały się niższe
11B - oczekiwany C/Z po premierach wynosi 7-15, realne zyski są nieznane

CDR - premiera zawiodła
11B - jeszcze nie wiadomo

Moim subiektywnym zdaniem: Gdyby Cyberpunk nie miał bugów i został dowieziony w 100% profesjonalnie: mielibyśmy na CDR podobne spadki jak teraz, choć pewnie bardziej rozłożone w czasie ;) Jeżeli ktoś zakłada, że akcjonariat 11B po 4 latach czekania na zarobek zadowoli się zyskiem na poziomie skumulowanej inflacji to ma całkiem odważne założenia. Jeśli zakłada 50% przecenę, bo "wszystko inne spada, więc to też musi" i zakłada, że ta spółka będzie notowana z C/Z 4-8 to również gratuluję odważnych złożeń ;)

Jedyne co może to spowodować to kiepska sprzedaż FP2 i TA. Na chwilę obecną złożenia FP2 są niezmienne od lat, zaś założenia dotyczące TA wzrosły. Można ewentualnie zakładać, że akcjonariusze rzeczywiście przestraszą się wielkiej przeceny i dlatego sprzedadzą akcje, pytanie, czy lepiej się obawiać, czy poczekać - każdy musi oszacować sam na bazie rr ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Dory napisał(a):
Tajemnicze wzrosty z ostatnich tygodni mają już potwierdzenie w espi. Kto miał wiedzieć o nadchodzącej ugodzie, ten wiedział i wykorzystał. Bananowa giełda w pigułce

Strasznie tajemnicze, od tygodni pół internetu trąbi o tej sprawie i pod to były wzrosty ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

1ketjoW napisał(a):
Każdy negatywny projekt ustawy dotyczący frankowiczów opublikowany w prasie, spowoduje run na sądy i gwałtowny skok rezerw w bankach.
Nie przesadzajmy, bez zmiany konstytucji żadna ustawa nie może zakazać sądu. No chyba, że dalej będą płatnymi publikacjami wkręcać ludzi, że tak będzie, to wtedy rzeczywiście może zwiększyć ruch ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Swoją drogą zauważyliście, że veve ostatnio ucichł? Przy około 46 zł perspektywy Votum okazały się nie być tak straszne jak przy 54 zł, przy których spółka wręcz zmierzała w stronę bankructwa. W międzyczasie dotarliśmy do 42 zł. Zakładam, że to jest ten poziom, przy którym okazało się, że jednak biznes Votum nie jest zagrożony :D
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Tyle napisał(a):
Ponoć lepiej jeść mniejsza łyżeczka, niż chochlą... rynek zdaje się to wyceniać...

Nie sądzicie, że istnieje ryzyko interwencji regulatora, w przypadku zachwiania stabilności banków?


W razie potrzeby oczywiście na nią liczymy, ale możliwe, że obejdzie się bez poprawiania płynności banków. PKO przykładowo na razie wstrzymuje dywidendę ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Raczej dzisiejsze spadki, to (poza ogólnym spadkiem rynku) pokłosie tego co napisał bankier i BDM, cytuję:

"Ustawowe rozwiązanie – jak wskazuje "DGP" - w praktyce zamykałoby drogę do korzystniejszych rozstrzygnięć sądowych."

Problem w tym, że DGP nic takiego nie napisał. Bankier sobie to wymyślił a BDM przepisał z bankiera, ale część rynku mogło to wystraszyć, bo brzmi to źle ;)

Ogólnie musieliby dopisać w art 45 konstytucji "nie dotyczy frankowiczów", aby to co napisał bankier było możliwe ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

veve napisał(a):
Sorry, dałem dvpy. Faktycznie 37.5 tysiąca dotyczy dużo dłuższego okresu niż sam czwarty kwartał.


Dotychczasowe ugody nie mają znaczenia, 90% z nich jest do podważenia, jeśli tylko kancelaria dotrze do klienta i przeanalizuje zapisy ugody. To jest rynek do eksploatacji, gdy za jakiś 3-5 lat zaczną się wyczerpywać klienci zainteresowani pozwem. Obecne ugody mogą być już bardziej rzetelne, ale czas pokaże, czy takie będą :)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

veve napisał(a):
1ketjoW napisał(a):
Ja jestem cały czas pesymistą, a mam nadzieję że realistą. To dobre podejście dla mnie.


Zależy czego oczekujesz. Jeśli spodziewasz się że kurs przez kilkanaście miesięcy utrzyma obecne poziomy to możesz mieć rację, ale jeśli spodziewasz się znaczących wzrostów powyżej dotychczasowego ATH to niby na jakiej podstawie? Wszak ten biznes nie będzie lepszy niż jest teraz. Będzie taki sam lub gorszy.


Na przykład na takiej, że przez najbliższe 4-8 kwartałów będzie notował znaczące wzrosty w wynikach. Nie mam pojęcia co sobie uroiłeś, ale fizycznie nie jest możliwe pozostanie na poziomie wyników ostatnich kwartałów ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

veve napisał(a):
[quote=suwak123]
Przez dwa lata byłem akcjonariuszem. W styczniu zrozumiałem że trzeba wiać bo ryzyko wielkie a potencjalny upside mały. Dzielę się swoimi przemyśleniami.


Czyli to chodzi o to, że jeśli kurs dalej będzie rósł, to ciężko Ci będzie sobie z tym poradzić? Bo takie wypieranie logicznych argumentów, sugeruje, że w grze są spore emocje :>
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

veve napisał(a):
Moderator dostaje żółtą kartkę. W ogóle nic nie będę pisał i pomoderujesz sobie dostojne milczenie. Wszak frekwencja na Forum jest bardzo niska.


Nie mam pojęcia jak sobie poradzimy bez Twych merytorycznych komentarzy... :>
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

veve napisał(a):
Kurs Mercatora...


No to sprawdźmy Twoją merytoryczność, 3 pytanka:

1. Ile Votum ma pozyskanych spraw?
2. Ile zarabia średnio na jednej sprawie?
3. Ile to razem w porównaniu do kapitalizacji?

Wynik może być szokiem dla Twojego niedźwiedziego kalkulatora xD
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

1ketjoW napisał(a):

Najciekawsze jest natomiast to że żadne rozwiązanie legislacyjne nie może dotyczyć spłaconych kredytów frankowych. To spory rynek i Votum będzie go grał, jak amen w pacierzu, gdy przyjdzie czas.

W sumie o tym nie pomyślałem, masz rację a to przecież znaczna część rynku ;)

Dyskusja z Veve nie ma sensu, On nie ogarnia, że cokolwiek się nie stanie Votum zgarnie zakontraktowaną obecnie gotówkę. Nawet gdyby ten scenariusz który nakreślił okazał się prawdą, to od razu widać, że myli się w rezultatach. Mamy podobną sytuację na rynku: Mercator. W myśl logiki Veve Mercator powinien być obecnie notowany po 8 zł a jednak dziwnym sposobem mimo trudnego rynku kurs dyskontuje posiadaną przez spółkę gotówkę.
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

NeVeS napisał(a):
Nie wiem czy było to już tutaj wspomniane, ale dzisiaj w wypowiedziach po wczorajszym raporcie Comarchu, zauważyłem że mają ochotę wejść na rynek opanowany przez allegro, ichsza platforma wszystko.pl ma ruszyć w czerwcu, i to może być znacznie większe zagrożenie niż jakikolwiek inny zagraniczny moloh, ze względu na to że znają specyfikę naszego rynku.

Cytat:
Prezes poinformował, że w czerwcu wystartuje platforma Wszystko.pl.

"Chcemy otworzyć platformę w czerwcu. (...) Zatowarowanie mamy niezłe, tj. kilkaset tysięcy towarów. Jak otworzymy platformę, musi być sporo tych produktów" - powiedział prezes.

Dodał, że Comarch patrzy na inwestycję we Wszystko.pl długoterminowo, przez najbliższe lata chce budować skalę tego projektu.

ź pap

Ten temat wraca średnio raz w roku, bo co chwila ktoś wpada na ten pomysł a wystarczyłoby, żeby porozmawiał z kilkunastoma poprzednikami, którym się nie powiodło ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

veve napisał(a):
Mogą zapłacić mniej. Przecież nie po to mBank oferuje ugody frankowiczom którzy już oddali sprawę do sądu aby przepłacać. Zaś powodzenie tych ugód wyniszczy biznes VOT tzn. spodziewałbym się że za kilkanaście miesięcy spółka nie będzie miała na czym zarabiać.
compress Ok, to ja już kończę dyskusję, bo teraz jestem pewien, że nie masz pojęcia o czym piszesz i tylko trolujesz swoje "wydaje mi się". Spółka ma zagwarantowaną pracę na 4-5 lat bez względu na to co się stanie.
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

veve napisał(a):
Z kolei dużą część całego frankowego "tortu" miało PKO, które bez problemu łyknie te straty, ale może chcieć je zminimalizować ugodami aby przyoszczędzić na VOT i kosztach sądowych.


Nawet zakładając, że banki stać na ugody, czysto matematycznie nie opłaca im się ich realizować. To tak jakbyś stwierdził, że nagle PZU zacznie wypłacać wszystkie odszkodowania w pełnym wymiarze, by zaoszczędzić na kosztach sądowych i prowizji Votum. Nie zrobi tego, bo statystyka z matematyką przemawiają za sądzeniem się i to nawet mimo tego, że ma świadomość iż przegra np. 98% procesów.

System finansowy jest znacznie bardziej rozbudowany, niż zwykłe "oszczędzanie" na kosztach.

Banki biorą pod uwagę:
statystyki procesowe - to ile % frankowiczów pójdzie do sądu nawet przy gwarantowanej wygranej
koszty ugód
koszt kapitału w czasie
inflację
opóźnienie wynikające z przepustowości sądów
płynność na rynku
bilans
działania rządu, podatki
i przede wszystkim: rentowność na kapitale, którym mogą obracać zamiast wypłacić od ręki Frankowiczom. Podejrzewam, że samo to wystarczy aby nie opłacało się oszczędzać na kosztach sądowych i prowizji Votum.
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

veve napisał(a):
Im pewniejsze orzeczenie sądu tym mniej sensu aby iść na proces. Lepiej się dogadać bez dodatkowych kosztów i bez prowizji dla VOT. Więc właśnie teraz spodziewam się dużego nasilenia ugód. To co robi mBank szybko zniszczy fundamenty biznesu VOT, ponieważ znajdzie naśladowców w innych bankach.

Problem banków aby nie ponosić mega-strat w konkretnym roku 2023 jest częściowo rozwiązany dużymi odpisami w 2021 i 2022. Zresztą PKO i niektóre inne banki mogą sobie pozwolić na wielki odpis w 2023 pod warunkiem że generalnie będzie im się to opłacało tzn. zaoszczędzą na prowizji VOT. A te banki które chcą te straty rozłożyć na kolejne lata mogą podpisać tyle ugód ile im pasuje, resztę przeciągnąć na przyszłe lata, zostawiając tym samym trochę biznesu dla VOT.

Frankowicze spłaceni to też niekoniecznie jest temat dla VOT. Jaki problem aby, banki proponowały ugody także byłym frankowiczom?


Nie myślałeś o aplikowaniu do KNF? Oni tam wierzą, że banki są zagrożone płynnościowo, bo nie mają (już nawet nie pamiętam ilu), ale chyba 100 mld dla Frankowiczów i analizują, czy rozłożenie tych kosztów w czasie nie spowoduje kryzysu w kraju. Mógłbyś ich przekonać, że wystarczy, że wyłożą od ręki 70-80 mld i po roku zapomnimy o sprawie oszczędzając 20-30 mld. Dałbyś im znać, że przeanalizowałeś bilanse banków i znalazłeś sposób skąd wziąć te pieniądze. Strasznie nie ogarnięci są w tym KNF, że nie znaleźli tego co Ty, także definitywnie muszą Cię poznać, to uratuje sytuacje i nikt już nie będzie panikował ;)

Do banków też mógłbyś się zgłosić i poinformować ich, że najlepiej byłoby zawierać jak najlepsze ugody, tak aby totalnie wszyscy Frankowicze a nie tylko część, zgłosili się do nich po pieniądze jednocześnie a procesowali się tylko Ci, na których bankom nie wystarczy środków. Przy okazji też mógłbyś wyłożyć im swój plan, jak uniknąć ich przejęcia przez Państwo, myślę, że będą bardzo zainteresowani tym jak to zaplanowałeś ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

veve napisał(a):
Sprawdziłem jak to jest w mBanku. Uruchomili program ugód i w pierwszym kwartale jego działania 22Q4 podpisali prawie 2 tysiące ugód, często przerywając tym procesy sądowe.

W sumie odpisali z tytułu tych kredytów około 3mld w 2021 i drugie tyle w 2022. Zostało im 6mld. Problem zniknie do przyszłego roku a Wy tu wierzycie w bajki wieloletnich żniw VOT.


12 mld wypłacą do przyszłego roku? xD To bardzo fajnie, że Votum nie będzie musiało długo czekać, czekamy na przelew i trzymamy za słowo ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

veve napisał(a):
Piszesz nielogicznie. Banki bardziej stać na zapłacenie 70% tego co i tak przegrają w sądzie niż przegrać 100% i jeszcze ponieść dodatkowe koszty. Wiadomo że dotychczasowe ugody były mniej atrakcyjne niż postępowanie sądowe, lecz właśnie teraz to się może zmienić. Banki straciły złudzenia na kontrpozwy, wiedzą że przegrają, mogą wybrać mniejszą przegraną zamiast większej.


A co konkretnie nielogicznego napisałem?

Dla mnie logiki nie ma w założeniu, że banki bardziej stać na zapłacenie 70%, bo skąd miałyby wziąć na to środki, masz jakiś pomysł :)?
Za to prawdopodobnie będzie je stać na 100% tego co przegrają w sądzie, zwłaszcza, że ten wynik statystycznie powinien być niższy, niż gdyby wszystkim zaoferowali dobre ugody.

Jeśli uważasz, że banki teraz się zorientowały, że ich kontrpozwy nie zadziałają, to musisz bardziej wniknąć w specyfikę tej sytuacji. Banki 2 lata temu doskonale wiedziały, że kontrpozwy nic nie dadzą, takie było ich zadanie i doskonale spełniły swoją funkcję ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

veve napisał(a):
W sytuacji gdy orzecznictwo jest jasne popularność może zyskać Systemu Obsługi Sądu Polubownego (SOSP) uruchomiony przez UKNF specjalnie na potrzeby mediacji w sprawach kredytów frankowych. Po co płacić marżę VOT i innych pośrednikom? Właśnie teraz ugody mogą na serio wystartować.

Widać, że nie znasz spółki, tylko spekulujesz ;) Zarząd Votum jasno podkreślał, że obecnie ich usługa z punktu widzenia klienta jest praktycznie bezkosztowa - bo same odsetki przez cały etap procesu pokrywają koszty ich prowizji.

Poza tym jaki trzeźwo myślący człowiek mając 98% szans na kwotę 10x większą niż ugoda, by na to nie poszedł? Banki musiałyby zwiększyć atrakcyjność ugody kilkukrotnie, aby to miało sens, pytanie, czy je na to stać ;)

I jasne, możesz sobie zakładać, że wiesz lepiej jak zachowa się 500 tyś ludzi, pytanie tylko po co to robić, skoro masz w pełni rzetelne dane o ilości pozyskanych umów, które pokazują co Ci ludzie robią i pokażą kiedy zaczną zmieniać swoje plany.
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

1ketjoW napisał(a):
Moim zdaniem oni twierdzą, że dalej piłka jest w grze:


Nawet jeśli TSUE, SN, krajowe sądy, politycy, czy papież napiszą jasno, że banki mają płacić i nie marudzić, to one wymyślą teorię, która będzie całkiem sensownie brzmiała i przy której będzie wątpliwość, czy na pewno da się z nimi wygrać.

Oni doskonale wiedzą, że przegrali, teraz gra toczy się o rynek frankowi. Ten teatr nieustannej niepewności sprawi, że część Frankowiczów odpuści. Wypadałoby tylko dopisać PKD 90.01. Z skoro z tego obecnie czerpią korzyści xD
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

piase napisał(a):
Jak ktoś ma zysk rzędu 400% i więcej to ciężko wytrzymać ciśnienie.
Sam znam osoby 2 osoby ze średnią poniżej 10zł, chociaż one akurat trzymają


Trochę nie rozumiem tego podejścia. Sam mam średnią około 13 zł i realizacja zysków jest dla mnie bardzo problematyczna, bo będzie stanowić ogromny koszt podatkowy. W takiej sytuacji raczej podchodzę do tematu wręcz odwrotnie: ciśnienie jest znacznie mniejsze, niż przy pozycjach stratnych, których zamknięcie automatycznie zmniejsza podatek ;)

Dzisiaj była przepiękna sytuacja. Podejrzewam, że sporo osób grało pod pozytywną opinię i miało zamiar jutro sypać bez opamiętania. W jaką wpadli panikę, gdy nagle dowiedzieli się, że muszą wysypać dzisiaj - widać doskonale na wykresie :D Plus taki, że jutro po pozytywnym orzeczeniu może już nie być dużej presji na realizację zysków ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

1ketjoW napisał(a):
Moim zdaniem to by otworzyło puszkę pandory. Przecież klienci też mieliby prawo do wynagrodzenia za korzystanie z ich kapitału przez bank - wszystkie wpłacone raty. W przypadku już zakończonych umów których jest około 300 tys. oznaczałoby to wyższe koszty dla banków w przypadku pozwów takich klientów. Bankowcy zdaje się, że nie rozumieją, że w każdej sytuacji są w dup.. .
Dokładnie, a gdyby do tego dodać ustawowe terminy przedawnień, to wynagrodzenie za korzystanie z kapitału oznaczałoby dla banków stratę ;)

Oczywiście kurs akcji Votum otworzyłby się luką w dół, bo wielu "analityków" okrzyknie to jako koniec biznesu dla Votum, ale patrząc czysto biznesowo, byłoby odwrotnie, nowe sprawy - nowe KZP ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

suwak123 napisał(a):
Za parę dni 16 lutego wstępny wyrok TSUE.
Widząc po notowaniach Votum i banków rynek obstawia że wyrok nie będzie mocno jednoznaczny, że będzie jakieś pole do interpretacji. A to wystarczy aby banki rozwinęły swoją propagandę naganiajacą do ugód.
I nawet jak w wakacje ostateczny wyrok będzie prokonsumencki to wiele osób do tego czasu ulegnie namowom i pójdzie na rękę bankom.
Po za tym i tak jest niesamowite ciśnienie na realizację zysku.
Więc nawet jak się zdarzy że jednak wyrok będzie jednoznaczny i korzystny dla frankowiczów to będzie tylko pretekstem do większych obrotów i wyjścia z akcji.

Sama spółka i jej zarząd jest bardzo transparentny (wiele spółek mogłoby się uczyć od nich komunikacji z inwestorami) i myślę że najlepsze czasy to jeszcze przed nimi, to krótkoterminowo raczej spodziewam się dalszych spadków, a w jakie skali to będzie zależeć od czwartku.


16 lutego jest opinia rzecznika TSUE a nie żaden wstępny wyrok.

Już nawet płatne portale piszą, że za 2 dni czeka nas jakiś wyrok, mam wrażenie, że mnóstwo osób sobie napisało jakiś scenariusz dla banków i Votum i pod to naginają fakty ;)

Podejrzewam, też że 99% osób wierzy, że gdyby TSUE przyznał bankom wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, to byłoby to niekorzystne dla Votum.
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

@1ketjoW

Jeśli przykładowo Mbank przedstawia na ugodzie jak w raportach, że jest 70% szans, iż Frankowicz będzie musiał zapłacić za korzystanie z kapitału, to nie ma się co dziwić, że niektórzy biorą ugody.

Plus, że taka ugoda jest do podważenia, minus, że nie wiadomo, czy Frankowicz się o tym dowie ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

veve napisał(a):
Tak, ale już zbyt późno aby kupować. Potencjał wzrostu ograniczony. A gdy banki się ogarną to zaproponują lepsze ugody i wyeliminują pośrednika jakim jest VOT.


Ja rozumiem, że bardzo chcesz w to wierzyć, bo sprzedałeś akcje, ale patrząc na to obiektywnie, to jest czyste myślenie życzeniowe. Banki od mniej więcej 2-3 lat wiedzą, że przegrały w kwestii frankowej. Zawieranie masowych ugód na korzystnych warunkach byłoby działaniem na ich własną szkodę, to się zwyczajnie nie opłaca. Znacznie bardziej opłacalne jest rozłożenie tych kosztów na 10-15 lat, gdzie dodatkowo mają sporą szansę na to, że część klientów nie podejmie tematu. Zresztą nie stać ich na zaoferowanie wszystkim korzystnych ugód, pamiętajmy, że musieliby zgłosić się również do klientów, którzy kredyt spłacili a Ci często myślą, że po spłacie żadne roszczenie im nie przysługuje. Jaki jest sens płacić klientowi, który nie wie, że coś mu się należy? Żaden.

Należy też wspomnieć, że za parę lat wcale mnie nie zdziwi, jeśli Votum będzie znajdowało klientów wśród tych, którzy zawarli ugodę. Aby ugoda była w pełni legalna musi spełnić pewne warunki, mam podjedzenia, że banki nie zawsze je spełniają zawierając ugody, ale to moja spekulacja ;)

Pisanie o tym, że potencjał wzrostu jest ograniczony przy FC/Z w okolicach 3-4, spółce dywidendowej z uczciwym zarządem i pomysłami na kolejne tego typu projekty, pozwolę sobie nie komentować, tylko (jeśli będę pamiętał), zacytuję Cię za rok, czy dwa :D

Dla mnie największym czynnikiem pro-wzrostowym dla Votum jest sytuacja, w której uczestnicy rynku znają już dane, ale znaczna ich część wciąż myśli, że w Votum występuje wysokie ryzyko prawne - coś w tym stylu jak pisałeś, że skoro poszło w tą stronę to może pójść w drugą. Jest zatem spora szansa, że zarządzający instytucjonalni popełniają ten sam błąd i wciąż ich nie ma w akcjonariacie. Kiedy zrozumieją, że obecna sytuacja już się nie odkręci, wtedy ich kalkulacje co do wartości spółki ulegną radykalnej zmianie i to może pozytywnie wpłynąć na wycenę spółki ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Dix22 napisał(a):

Znasz taką sentencje "Oddajcie więc cesarzowi to, co jest cesarskie"?
Akcjonariusze tutaj wiele lat temu wnieśli swój wkład, teraz chcą odcinać kupony. Dywidenda powinna być, nawet najmniejsza 5 zł poprawiłaby wizerunek (będą tłumaczyć się zwiększymi nakładami na inwestycje).

Poważnie liczysz na dywidendę tylko dlatego, że się należy? To jakieś 99% szans na zawód, więc nie stawiałbym na to kapitału ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

"Zdarzenia jednorazowe" - Dobre :D Czyli przez najbliższe 20 raportów Mbank będzie podawał ile by zarobił, gdyby nie było franków xD?
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

bankrucik napisał(a):
wygląda na to, że przymusowa restrukturyzacja Getinu wywróci całą ustawę.. i skończy się byt tej ustawy.
www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/opin...

opinia prawna z czasów uchwalania ustawy..


Hmm a możesz napisać w skrócie o co chodzi ;)?
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Nawet jeśli podatek Sasina tu wejdzie, to nie jest to duże ryzyko, bo dotyczy tego roku a największe zyski zakładane są na 2023 i kolejne lata. Dodatkowo odpis na sprawy GNB powinno załagodzić sprawę. GNB to około 4 zł na kursie akcji. Sasin to 3 zł wg Boś. Zatem kurs wszystko już zdyskontował.

Co do GNB nadzieją jest jeszcze Ziobro, który zawsze bronił Frankowiczów.

Bardziej istotny jest pomysł wydziału frankowego na przyspieszenie spraw. Przeszło pierwsze posiedzenie na której wydano wyroki dla 4 spraw jednocześnie. Sędzia twierdzi, że może wydawać 100 wyroków na jednym posiedzeniu. Brzmi abstrakcyjnie, ale to byłby przełom ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

@Anty_Teresa - Czy czasem Cognor nie ma zabezpieczonych cen energii do końca 2023 a nie do końca tego roku?
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Bankrucik sugerujesz, że mogliby to wypłacić bez informowania rynku o datach?
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

To dotyczy 6,40 zł, ciekawe jak ustalą terminowo te dodatkowe 2 zł.
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Nagonka w mediach raczej nie wpływa na kurs, w końcu niesie za sobą ryzyko zmiany kadry zarządzającej (co i tak się co chwila dzieje) a nie jakichś dużych kar.
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Niestety takimi zagraniami się może zyskuje spółkę, ale w oczach inwestorów spala nazwisko. Szkoda, bo perspektywy są fenomenalne.
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Proszę proszę, jednak się skusiłeś :D
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Moim zdaniem JSW zachowuje się bardzo mocno w stosunku do wigu20, co daje nadzieję, na mocne odbicie wraz z nim ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Są jeszcze sprzedawcy, którzy smarta i prowizje biorą na siebie, ale to raczej kwestia czasu aż to zmienią, lub ich nie będzie ;)

Dla mnie sytuacja, w której spółka gnoi sprzedawców, zmusza do absurdalnych działań i jeszcze zgarnia sporą część ich zysku, jest potwierdzeniem niesamowitej siły marki i tym samym kandydatem pod dobrą inwestycję, oczywiście po odpowiedniej cenie ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Wiadomo, że mnóstwo kapitału spekulacyjnego wierzy w spadek po ogłoszeniu pokoju. Pytanie, czy pokój będzie teraz, czy za 3 lata ;) Natomiast jak już kapitał spekulacyjny wyprzeda swoje zyski, można będzie wrócić do liczenia przyszłych zysków.

Naturalnie zawarty pokój będzie poprawiał fundamenty i potencjalną wycenę JSW, ale wiadomo co zrobi kurs ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

No, ale czego Ty konkretnie oczekujesz, że podam Ci dane jednej z osób, które zapłaciły 100 zł za wysyłkę smart ;)?

Jeśli monitorujesz rynek szczegółowo, lub kupujesz produkty w wysokich cenach nominalnych, to na razie nie odczujesz kosztów smarta, część sprzedawców wciąż bierze go na siebie a Ty zawsze znajdziesz najtańszą opcję.

Jeśli natomiast średnio zwracasz na to uwagę i kupujesz produkty, do których sprzedawcy doliczają koszty smart i np kupisz ich 20 a do każdego masz doliczone np. 5 zł opłaty za smart, to właśnie tak płacisz 100 zł za bycie "smart" :)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

@grabson

"To już w ogóle ciężko mi sobie wyobrazić, stwierdzę że nawet to nie możliwe."

Cóż, jeśli coś czego nie możesz sobie wyobrazić jest niemożliwe, to chyba dalsza dyskusja nie ma sensu ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Oczywiście, że przerzuci w cenę, do tego chce go zmusić allegro.

A kupujący nie zrezygnują, bo nie patrzą na to w ten sposób - nie wiedzą/nie interesuje ich, że ponoszą koszty dostawy smart przy zakupie. Znam przypadki, gdzie kupujący płacą 100-150 zł za jedną przesyłkę smart.

Druga sprawa, że sam system działa w ten sposób, że nawet jeśli kupujący kiedykolwiek się zorientują, że smart nie jest dla nich korzystny (bo w długim terminie na pewno nie będzie), to już będzie za późno, bo większość sprzedawców dostosuje do niego oferty.
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Myślę, że większość sceptyków nie docenia tego jak mocno wpłynie na zyskowność spółki pełne przerzucenie kosztów darmowej dostawy smart na kupujących. Teraz owszem, są z tego powodu ogromne koszty, allegro przeprowadza ten proces stopniowo, ale sprawnie. Podejrzewam, że max 2 lata od chwili obecnej, kupujący będzie już w pełni pokrywał "darmową" dostawę smart. Obecnie kupujący pokrywa jakieś 20-30% (tak na oko, bo dokładnych wyliczeń nie robiłem).
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

CSharpBeginner napisał(a):
Szanse zawsze są, ale na ile realne skoro po takim spadku spółka dalej jest jedną z największych na GPW (5-te miejsce), a C/Z dalej grubo powyżej 15.


A skąd założenie, że allegro kiedykolwiek miałoby być notowane na C/Z poniżej 15?
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

"A insider sprzedał ponad 1 mln akcji. Coś mi to zaczyna śmierdzieć ustawką i akcje z wora do wora przewalone a przy okazji zebrane od panikujących ludzi."

To ten najgorszy typ myślenia życzeniowego. Nie idź w tym kierunku ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Niestety nigdy nie dowiemy się kto miał rację.

wg nas JSW była niedowartościowana i bez obecnej sytuacji, ale obecna sytuacja kolosalnie polepszyła fundamenty, więc nie dowiemy się czy wzrost jest przez niedowartościowanie, czy przez polepszenie fundamentów.

Skoro spółka jest cały czas notowana na FC/Z1 to teoretycznie w dalszym ciągu niedźwiedzie mają rację, bo to się nie zmieniło :D
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

topfacet napisał(a):
Przecież Getin wygrywa wszystkie sprawy o franki Tak przynajmniej twierdzą


Serio pisali, że wygrywają? Z tego co kojarzę, to pisali, że wyroki są dla nich korzystne :>
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

hukers napisał(a):

Nie zadawaj pytania jeśli nie chcesz znać odpowiedzi. Cykliczność cen surowców (widoczna na wykresie) jest zjawiskiem naturalnym i oczywistym, jeśli wolisz je wypierać to droga wolna.


Cykliczność jest znana po zakończeniu cyklu/cykli a obecnie nie masz pojęcia ile potrwa obecny cykl, na jakich poziomach się skończy i do jakich spadnie, stąd zakładanie, że będzie korekta "bo zawsze była" jest totalnie bez sensu, bo nic nie mówi. Jeśli po dojściu do 1000$ będziemy przez kolejne lata mieli korektę do 400$ podjąłbyś takie same decyzje jak teraz? ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

DonG napisał(a):

Warto zwrócić uwagę na dużą różnicę między cenami w obecnych kontraktach na CC a tymi na kolejne miesiące, które sugerują, że rynek traktuje ceny na poziomie 400$ jako krótkoterminowe, do tego zakończenie pandemii covid powinno ograniczyć problemy związane z łańcuchami dostaw, które wpływają mocno na wzrosty cen.

Jest dokładnie odwrotnie, backwardation w obecnej sytuacji mówi o tym, że bardziej liczy się towar niż cena (zazwyczaj było odwrotnie i ceny forward były wyższe), stąd rynek dalej obawia się niedostatecznej podaży i raczej zakładałbym, że ona nie wynika z zamysłu spekulacyjnego, tylko ze stanu faktycznego ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

@hukers

Dzięki, ale nie widzę sensu patrzeć na ceny historyczne, liczy się dla mnie prawa strona wykresu, lewa nie ma większego znaczenia ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Czy ktoś może mi jakoś sensownie wytłumaczyć dlaczego ceny węgla koksującego MUSZĄ spaść?

Dlaczego nie mogą wzrosnąć o kolejne 50 % ;)?

Dlaczego nie mogą zostać na obecnym poziomie przez np 3 lata?

Ta logika jest prawdopodobnie podobna do tej, że ceny nieruchomości muszą spaść, bo stopy procentowe idą ostro w górę. A prawda jest taka, że nie muszą ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

No cóż 1ketjoW. Nie mam wyjścia. Muszę przyznać, że miałeś rację ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

hukers napisał(a):
Nalezy sie chłopakom? Za co? Za obnizenie wydobycia? Za ciągłe grozenie strajkiem? Za nieuruchomienie Bzie2 w terminie?

No chyba nie za wzrost cen węgla, bo to taka ich zasluga jak i moja. Jak dla mnie podwyżka funduszu o 10% skoro raptem 3 czy 4 miesiące temu dostali podwyżkę pod groźbą strajku to żart. Możliwe tylko w polskim gornictwie. Ceny węgla w koncu spadna, a podwyżki zostaną.


Zawsze znajdzie się mądry, który najlepiej lepiej wie, kto za ile powinien pracować i na co zasługuje. Jak da mnie górnicy zarabiają śmiesznie mało i każda podwyżka im się należy, gdybyś kiedykolwiek spróbował tak ciężkiej pracy, z pewnością zmieniłbyś zdanie. Nie mniej jednak podwyżka 10 % to dla JSW duży plus, bo praktycznie rzecz ujmując to nic im nie podnieśli patrząc na inflację ;).
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

anty_teresa napisał(a):

Co innego jeśli uznamy, obecne ceny za standard - wtedy można mnożyć wynik, ale jest ktoś kto wierzy, że obecne ceny będą przez lata? Rynek mówi nie.


Oj to nie tyczy się tylko JSW, ale wielu innych spółek. Ich ponadprzeciętne zyski wyceniane są jako one-off i prawie każdy jest sprytny sprzedając akcje nim pogorszą się wyniki. Tymczasem te się nie pogarszają :D

Podoba zresztą wiara występuje w kwestii inflacji. Jeszcze nie weszliśmy nawet w fazę dojrzałego wyceniania ostatnich miesięcy w realnej inflacji a niektórzy już wieszczą jej koniec.

Im dalej w prawo, tym więcej osób zrozumie, że sytuacja może nie być przejściowa. A wtedy kursy wszystkich spółek wycenianych na one-off mogą zrobić rajdy jakich dawno nie widziano, by oddać nowy model wyceny. Pytanie tylko kiedy rynek w to uwierzy ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

1ketjoW napisał(a):

Poza tym obecnie patrzę jak rozwija się sytuacja na globalnym rynku akcji. I jestem raczej pewny że wzrosty nie będą trwać jak jeszcze rok temu byłem pewny. Ponadto jeżeli koniunktura się pogorszy to zakładam że nawet rekordowe wyniki JSW w 4q21 czy 1q22 nie przełożą się na wzrost kursu akcji tej spółki.

Rynek pójdzie tam gdzie uzna za stosowne jednak teraz jestem nastawiony na spadki i póki co ten scenariusz się realizuje również na JSW czy Cognor mimo rekordowych prognoz wyników czy wyników ogloszonych. Ten scenariusz tj spadków na rynku akcji, uważam za bardziej prawdopodobny.

Swoją drogą jak policzysz marże za 4q21 na Cognor to będziesz wiedział że skoro inne spólki nie mają takiego handicapu jak Cognor to że ich wyniki będą gorsze w 4q21. Poczekajmy spokojnie na twarde dane.


Niech dają górnikom 10% podwyżki rocznie i nie będzie to miało znaczenia przy tych zyskach.

SP nie jest w kolejce po zyski przed akcjonariuszami, chyba, że będzie drenował kasę na własne projekty, albo wprowadzi podatek węglowy, ale to wiemy od kilku lat, jest to w cenie od lat.

Moderator:
...

Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Dix22, ale masz na myśli inne spółki węglowe, czy też zupełnie inne surowce ;)?
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Mbank robi odpis na 2 miliardy w 4Q - naturalnie na kredyty frankowe blackeye
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

1ketjoW napisał(a):

Wyobraź sobie, że nie patrzę tylko dzwonię. Angel

Rozumiem, że twierdzisz, że ceny na stali rosły przez cały 2021 r. tak samo dynamicznie. Jeżeli natomiast nie rosły tak samo to oczywiste jest, że wtedy kiedy rosły najbardziej dynamicznie braki towaru na rynku były największe. Zdaje się, że świetnie widać to po wynikach Bowimu.

Rozumiem również, że nie wiesz jaki wpływ na wyniki spółek stalowych ma wzrost cen stali, które rozliczają zapasy według metody FIFO i czy w związku z tym przy stabilizacji cen wyniki tych spółek są do powtórzenia w 2022 r. Pomijam takie fakty jak wzrost kosztów wytwarzania związanych ze wzrostem cen energii, koksu czy kosztów wynagrodzeń rdr. W tej sytuacji twierdzenie, że marże wytwórców spadną w 2022 r. raczej nie powinno być odkrywcze. Jedyne co może im pomóc to zwiększony eksport w sytuacji gdy huty w Europie Zachodniej będą czasowo zamknięte.

Zresztą jak zobaczysz wyniki MFO za 4q21 i będziesz je mógł porównać z wynikami 3q21 to zobaczysz o czym piszę.


1. To ciekawe, że marnujesz czas na telefony, skoro co tydzień są podawane średnie ceny transakcyjne i wystarczy je spisać :D

2. a) Nie rozumiesz :) b) Wszystko zależy od spółki, jest np. jedna spółka, która ma zabezpieczone ceny energii na cały 2022. Zgadnij która :D

3. Zresztą zobaczysz przy raporcie za 4Q MFO, że nie każda spółka ma znaczący efekt FIFO w wynikach :D

Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

1ketjoW napisał(a):

Obecnie rynki są rozchwiane i cykle koniekturalne krótsze i bardziej gwałtowne w związku z brakami podażowymi. Co widać wyraźnie po roku 2021 r. (patrz np. rynek stali).

Nie wiem, gdzie Ty patrzysz na stal, ale ta nasza krajowa, rozpoczęła cykl w 2021 i ani na chwilę go nie przerwała, ciężko powiedzieć ile potrwa, ale patrząc na otoczenie fundamentalne zakładam zupełnie odwrotnie: czyli dłużej niż standardowo;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Zauważcie, że strasznie dużo osób zakłada tą korektę. Biura maklerskie - 170 USD Bardziej racjonalni uczestnicy: 200-250$. Czy ktokolwiek zakłada, że węgiel może spaść do 500 USD wcześniej rosnąc do np 800 USD? Bo jak dla mnie krytykować taki pomysł mają prawo tylko Ci, którzy przewidzieli wzrost ceny węgla do 400 USD. Czyli... Hmm... Nikt?

Dlatego ja pozwolę sobie grać z trendem i ignorować usprawiedliwianie obecnych poziomów argumentami, w stylu skarbu państwa, czy braku czynnika wzrostowego. W końcu zniknie zaklinanie ceny węgla na spadki i zacznie się analizowanie faktów ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

NN to nie jest Norweski Fundusz ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Chung napisał(a):
Suma Zysków netto z 5 kwartałów to 6299mln czyli 6,3 mld.
No generalnie coś takiego wychodzi a węgiel wciąż rośnie i pewnie utrzyma się jeszcze jakiś czas, bo sezon na niego dopiero się zaczyna.

Nie mniej jednak popytu na akcje za dużego nie będzie, gdy 5 biur maklerskich się zmówiło, wstawiając nieprawdziwe dane do rekomendacji poleca je sprzedać :D

No, ale takie niedoszacowanie to całkiem normalna sprawa na naszej giełdzie. Patrząc choćby na przykład Votum, gdzie mimo przyszłych zysków przekraczających kapitalizację rynek pół roku spadał a dopiero kiedy pojawiła się zapowiedź dobrego raportu zaczął je dyskontować. Tutaj pewnie doszacowanie nastąpi kiedy wyjdzie raport z solidnym zyskiem, wszyscy spojrzą na notowania węgla i nagle zorientują się, że kolejny będzie podobny ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

KNF wie, że raporty Getinu nie oddają rzeczywistości, a po zakwestionowaniu przez rewidenta raczej nie będzie litości.
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Na razie nie wisi, węgiel koksujący ma być zwolniony z tych regulacji przez 3 lata.
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

krewa napisał(a):
To ja jeszcze swoje 0,05 zł dorzucę do tego, co @BearHand napisał. Wykres sprzed kilku dni. Raz, że nie doszło do overbalance, a dwa - w zaznaczonej prostokątem strefie popyt powinien bronić kursu, przemawia za tym profil wolumenu


Profil wolumenu? W sensie, że przy tych cenach odbyło się najwięcej transakcji? Nie sądzisz, że jeśli kurs przebywał w danym zakresie największą ilość czasu, to naturalnie odbędzie się tam najwięcej transakcji i tym samym nie ma to żadnego znaczenia :D?
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

anty_teresa napisał(a):

Najważniejsze w tym wszystkim jest jednak ryzyko. Teoretycznie wszystko powinno iść gładko, ale cały biznes może się rozbić o interwencję rządową i prawne przymusowe rozwiązanie sytuacji. Oczywiście to otwiera pole do pozywania rządu na zewnątrz i walki o odszkodowania, ale przepływy mocno odłożyłyby się w czasie i byłyby bardziej niepewne, niż te obecne w świetle utartej już ścieżki orzeczniczej.

To nie jest ryzyko obecnego portfela, tylko ewentualnych przyszłych roszczeń. Z tego co mi wiadomo rozwiązania systemowe dotyczą wyłącznie spraw, które nie są w sądach i w razie zastosowania w żaden sposób nie blokują dochodzenia roszczeń w sądzie. Tym samym obecny portfel nie jest zagrożony a takie rozwiązanie mogłoby jedynie zmniejszyć ilość potencjalnych klientów.

Warto też spojrzeć na to, że do sądów poszło do tej pory około 10% frankowiczów, choć nie wiem czy ta statystyka dotyczy wszystkich, czy tylko tych aktywnych (a roszczenia przysługują też tym, którzy już kredyt spłacili - choć trzeba przyznać, że Ci pewnie o tym nie wiedzą)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Jak Fibo tak wychodzi, to musi spadać! :D w końcu ten wskaźnik nigdy się nie myli, bo jest skonstruowany jak wróżbita Maciej, mówi Ci o wszystkim i o niczym i cokolwiek się nie stanie zawsze działa :D

Jutro raczej czekają nas ostre wzrosty, rynek zapewne zacznie kupować plotki o końcu potencjalnym pandemii w związku z pojawieniem się Omikrona, ale co będzie w najbliższym czasie i czy plotki będą prawdziwe: zobaczymy ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Poprosiłem o analizę i dodaję prośbę o próbę wyliczenia zysków na bazie mechanizmów cenowych w kontraktach JSW, bo jak wiadomo kurs węgla koksującego przenosi się wyniki z około 4-6 miesięcznym opóźnieniem i tym samym mamy tu obecnie potencjał do zrobienia w 4 najbliższych kwartałach wyniku przekraczającego kapitalizację spółki ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Wynik piękny, tylko w obliczu wiary w rynku atak na Ukrainę będzie problem z dyskontowaniem wartości. W razie ataku spółka może stać się bezwartościowa. Osobiście nie wierzę w atak, ale niestety rynek jak na razie tak.
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

BearHand napisał(a):
To, że jak tego nie spłacą to GNB rozpozna -200 baniek a to uderzy w wycenę GTN. Zresztą rynek entuzjazmem nie przyjął pomysłu co widać po kursie.

Ciekawe są tu jeszcze kwestie techniczne jak odcięcie dywidendy. Jakby to wyglądało po odcięciu 2pln przy kursie 1,5 ?

Historycznie główny w pierwszej kolejności dbał o własne interesy co dobrze obrazują wykresy jego spółek na wysokich interwałach.

I kończąc, czy warto czekać z papierem do 2023 na realizację proponowanego scenariusza ?


No pięknie to sobie wymyśliłeś, szkoda tylko, że nie ma to żadnego przełożenia na rzeczywistość. GNB może zniknąć, albo odpisać - 5000 baniek i wiele to w wycenie GTN nie zmieni ;)

Co do dywidendy, to podpowiem Ci: zdarza się czasem tak, że jak jest ogłaszana dywidenda to kurs akcji rośnie. Dzieje się to prawdopodobnie wyłącznie dlatego, aby nie było takich problemów z ujemną wartością kursu po odcięciu king
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

No i co z tego, że jest tam 200 baniek zobowiązań?
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Sytuacja ze strony zarządu wydaje się czysta:

"Planowana wypłata środków akcjonariuszom oraz ewentualne wypłaty dywidend zostaną przeprowadzone w pełni transparentnym procesie, w sposób proporcjonalny i z poszanowaniem praw akcjonariuszy mniejszościowych. Getin Holding po dokonaniu obniżenia kapitału i wypłat akcjonariuszom będzie kontynuować działalność w mniejszej skali, koncentrując się na inwestycjach portfelowych."
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Tak, drenują kasę... Planując wypłacić za rok ponad 2 zł dywidendy na akcję... Wypłatę umożliwia obniżenie kapitału spółki... Jak znacie jeszcze jakieś spółki z ryzykiem tak strasznego drenażu, to dajcie znać :D

Dla mnie największym ryzykiem był transfer do Czarneckiego, albo dokapitalizowanie GNB a wygląda na to, że nic takiego nie nastąpi ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Black chyba nie uwzględniasz opóźnienia przez ich mechanizmy kontraktacji.

bo zamiast:

Z jednej strony prawdopodobnie rekordowe wyniki za 4Q 2021 oraz dobre wyniki za 1Q2022

powinno być:

Z jednej strony prawdopodobnie dobre wyniki za 4Q 2021 oraz rekordowe wyniki za 1Q2022
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

martin207 napisał(a):
Drizzt napisał(a):
Brzmi to wszystko jak typowa panika. Kto chciał ten wiedział, że wydobycie będzie takie a nie inne. Perspektywy zysków w 4Q i 1Q są fenomenalne, wycena spółki w odniesieniu do nich wręcz zabawna a węgiel jeszcze nawet nie zaczął spadać.

Cena sprzedaży w najbliższym raporcie powinna oscylować w okolicach 140-150 USD/ tonę i spółka prawdopodobnie osiągnie zysk. Kto ma kalkulator może policzyć co będzie przy 3.6 mln ton kwartalnie, przy 280-300 USD/tonę, przy prawdopodobnie niewiele wyższych kosztach ;)

Proponuję przestać reagować na cenę, bo jeszcze stracicie akcje :D


Zakłamywanie rzeczywistości nie jest dobre na giełdzie. Jak już wcześniej wspomniałem ceny kontraktów zbyt dynamicznie spadają,wydobycie spadło, niech jeszcze podadzą, że Bzie jednak nie ruszy i wielu będzie zdziwionych, a wpakowli tam już kilkadziesiąt mld, kiedy ta inwestycja się zwróci.


A zakłamywanie cen węgla koksowego pisząc o tym, że ceny kontraktów intensywnie spadają jest dobre? Może najpierw spójrz na poprawny wykres? Albo napisz, że te 10-15 % od szczytu to jest ten straszny dynamiczny spadek? Bo jeśli tak, to dalsza dyskusja nie ma sensu :D

A wydobycie nie spadło, jest wciąż takie samo ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Brzmi to wszystko jak typowa panika. Kto chciał ten wiedział, że wydobycie będzie takie a nie inne. Perspektywy zysków w 4Q i 1Q są fenomenalne, wycena spółki w odniesieniu do nich wręcz zabawna a węgiel jeszcze nawet nie zaczął spadać.

Cena sprzedaży w najbliższym raporcie powinna oscylować w okolicach 140-150 USD/ tonę i spółka prawdopodobnie osiągnie zysk. Kto ma kalkulator może policzyć co będzie przy 3.6 mln ton kwartalnie, przy 280-300 USD/tonę, przy prawdopodobnie niewiele wyższych kosztach ;)

Proponuję przestać reagować na cenę, bo jeszcze stracicie akcje :D
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Ja jestem zaskoczony, że już praktycznie 3 miesiące, są takie mocne. Spodziewałem się, że już po pierwszym pojawi się jakiś spadek a tego nie widać.

Przed nami ostatni kiepski raport i zobaczymy co rynek zrobi później ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Fundusz z USA, który wykłada 40 mln $ na pozyskanie spraw frankowych zaczyna już działać, tutaj reklama, która emitowana jest w TV:

www.youtube.com/watch?v=8m5GaL...

Oczywiście to konkurencja dla Votum, ale dobrze pokazuje jak "strasznie niepewne są te franki dla Votum", skoro ktoś wykłada na nie 40 mln $ Think
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Przy 65 i 80% redukcji byliśmy przed raportem ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Pewnie podniosą cenę, tylko pytanie o ile. Przy 65 zł raczej byłby podobny efekt ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Tak podejrzewałem po zachowaniu kursu, że nie było chętnych na skup, w piątek możemy wrócić do dyskontowania wartości godziwej :D
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Kurs przed ostatnim raportem ignorował ceny węgla a potem odpalił. Zobaczymy czy historia się powtórzy po najbliższym raporcie ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Cóż, zobaczymy co z tego wyjdzie. Ceny kontraktów na marzec mogą wskazywać na spadek, ale realnie kluczowe będzie starcie popytu z podażą. A w tej kwestii patrząc jak co chwila czegoś brakuje i trzeba na to czekać miesiącami, pozostaję na razie spokojny. Ja generalnie w swoim założeniu pesymistycznie zakładam stopniowy spadek cen do poziomu 200$ przez najbliższe 12 miesięcy. Natomiast czy to się stanie to czysta spekulacja. W końcu możemy spaść do 150$ jak i wzrosnąć do 600$. Nikt nie wie, jak obecna baza monetarna - podrasowana przez zaburzenia w produkcji może podbić ceny i ogólną inflację. Natomiast istotne jest jak długo będziemy pozostawać powyżej poziomu 200$, bo przy tej cenie węgla koksującego bieżący kurs akcji wydaje się nieadekwatny ;) Co oczywiście nie znaczy, że nie spadnie mocnej, bo rynek się przestraszy spadków kontraktów :D
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

No ok, znalazłem te wykresy, tylko, czy to czasem nie jest efekt backwardation? Wtedy zawsze bieżące kontrakty są droższe, bo brakuje surowca i tym samym wraz z przybliżaniem terminu kontraktu jego cena może rosnąć.

Tym samym nie dawałoby to efektu prognostycznego. Bo za pół roku układ może być taki sam.
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

vladinho napisał(a):

Już Ci kolega @bLACK3426 wrzucił linka z cenami koksu w chinach w kontraktach styczniowych i są notowane mniej więcej po tej samej cenie co kontrakty styczniowe na australijski czyli ok 300USD. Wystarczy tylko chcieć zajrzeć...
Biorąc pod uwagę szybkość tąpnięcia tych cen to raczej trzeba brać pod uwagę kolejny spadek po krótkim postoju, utrzymanie cen 200USD do czerwca będzie graniczyło z cudem.



O czym Ty piszesz, przecież ceny Australijskiego węgla koksującego są niezmiennie na poziomie 340$. Skąd założenie, że do czerwca miałby spaść do 200$?
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

dominior5 napisał(a):
Z tych spadków na walorze widać, że nie ma zbyt wielu chętnych długoterminowych inwestorów. Na GPW szalone wzrosty a tutaj spadki mimo niedoszacowania spółki. Możliwe, że inwestorzy obawiają się znowu alokacji wojsk rosyjskich przy granicy Ukrainy.


Hmm ja bym powiedział odwrotnie: obecne zachowanie kursu jest tak mocne, że aż jestem zdziwiony i odbieram to jako pozytywny sygnał na przyszły tydzień ;) A co do Ukrainy to gdyby były obawy, to raczej pozostałe spółki rolnicze by nie rosły.
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Trigon patrząc po ich rekomendacji i analizie cen profili z puds, niestety nie ma pojęcia czym się ta spółka zajmuje, także nie brałbym tego pod uwagę ;)

Tak czy inaczej, jak widać te spadki cen blach na nich nie robią wrażenia ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

saturas napisał(a):
Z tego co kojarzę, wykorzystuje oba rodzaje salute


To przytocz proszę skąd kojarzysz, bo zarówno na stronie jak i w raportach nic na ten temat nie znalazłem.

Bromba napisał(a):

W sensie, że ocynk nie jest skorelowany z nierdzewką? To by było dość abstrakcyjne.

No właśnie nie wiem. Zakładałem, że może tak być. Ktoś z branży dał mi wskazówkę, że blacha ocynkowana jest niestety bardziej skorelowana ze zwykła stalową, ale pewności nie mam. Podejrzewam, że realnie balansuje gdzieś pomiędzy nimi, tym bardziej patrząc na ostatnie ceny cynku.

1ketjoW napisał(a):
Jednak nie sądzę aby 4q był zbliżony do 3q wynikowo. Co nie zmienia faktu, że jest świetnie.


Zauważyłem, że pesymizm masz we krwii :D Dochodzą plotki, że ceny stali odbijają. W notowaniach europejskich już to widać. Pewnie przez najbliższy rok jesteśmy w okolicach szczytu wynikowego (który nie koniecznie spadnie) ale zakładam, że w 2023 możemy go przebić wraz ze szczytem budowlanym ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Tyle, że MFO nie korzysta z blachy nierdzewnej, tylko ocynkowanej, także ten wykres nie koniecznie oddaje ich warunki.
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Ja tak bardzo dziś nie rozumiałem, jak ktoś mógł sprzedawać pod pierwszymi widłami, że aż odkupiłem od niego te akcje love4

Ciekawe co teraz będzie w 4 kwartale, zwłaszcza, że dochodzą pierwsze plotki, że kurs blachy zaraz zawróci na północ ;)
d'oh!
A analitycy Trigon są jacyś dziwni. Oni myślą, że profil heb, to jest profil produkowany przez MFO d'oh!
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Poprawka, może rynek się uczy: Dzisiaj Bumech -8% a JSW +2% ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

A nie sądzicie, że po prostu są chętnie na kapitał fundusze i stąd Kernel korzysta z okazji ;)?
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Przemyt węgla? Poważnie :D? Już widzę, jak cichaczem przejeżdżają przez Chińską granicę niezauważone pociągi węgla i bocznymi torami dojeżdżają do składów :D
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

"Miniony rok był dla segmentu deweloperskiego bardzo dobry, ale patrząc na plan przekazań w latach 2021-2022 powinniśmy oczekiwać sporego wyhamowania. Poprawa powinna nastąpić w 2023 r."

Czy to jest aktualne? Z tego co widzę w strukturze przekazań, przychody z segmentu mieszkaniowego w przyszłym roku powinny być nawet wyższe niż w obecnym ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

To samo się dzieje/działo na stali. Dopiero teraz zaczynają być pewne fundamentalne różnice widoczne, także i tutaj przyjdzie na to czas ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Inveris napisał(a):
Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, jakie info lub wyniki musiałby Asbis opublikować, żeby kurs miał przebić 30 zł. Z dołka około 2 zł urósł aż na 28 zł, to jest przecież 1400%. Dla mnie to jest wystarczająca sytuacja na korektę w okolicę 20 zł lub o wiele niżej, a potem dopiero ewentualnie dalsze wzrosty.


Tia, bo na giełdzie jest zakaz wzrostów powyżej 1400% bez głębszej korekty thumbright Co to w ogóle ma do rzeczy? Jak by były przesłanki fundamentalne, to mógłby wzrosnąć i 5000% bez żadnej korekty.
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Pekao szacuje, że ceny gazu będą wysokie nawet do kwietnia 2022 a potem i tak nie wrócą do bazy. Zakładam, że podobnie może być z węglem. Co do Australii pytanie jeszcze jak wyglądają ich zapasy w kontekście popytu z Chin ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

30 %. 50 % jest bodajże od polisolokat ;) Ważne, że mają robić kampanię medialną namawiającą do pozywania banków :D
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

O proszę stare, dobre i nie działające powiedzenie ;) Proponuję pogadać o tym zagraniu za jakiś czas i wymienić doświadczenia z perspektywy czasu :D
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

awz współczuję straty, ale czasem warto ją uciąć. Kurs technicznie leci z ogromnym impetem w dół i nie sądzę aby w tym momencie jakiekolwiek myślenie życzeniowe na godzinówkach pomogło ;)
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Informacje
Stopień: Elokwentny
Dołączył: 4 września 2011
Ostatnia wizyta: 4 września 2025 07:24:58
Liczba wpisów: 218
[0,05% wszystkich postów / 0,04 postów dziennie]
Punkty respektu: 53

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 1,433 sek.

ciredmuc
tpcvprts
vdubifvw
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
hsebohhn
wpwzotri
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat