PKOBP [PKO]

Zapewne tak, ale pytanie do ilu najpierw spadnie i jak długa będzie konsolidacja. Ostatnia pomiędzy 20 a 24 zł trwała około 8 miesięcy.

Wyjdzie Mati i powie: "Nie żałujcie banków".

Chory kraj, gdzie banki przy najwyższej inflacji od lat na giełdzie dołują bo politycy wymyślają wakacje i gdzie w momencie kiedy cena węgla energetycznego bije rekordy można kupić kilka kopalń za 7 PLN :) gdzie obok dużo mniejsza jest warta 1mld. Gdzie są fundy co siedzą w energetyce, nie pytają? Spółki energetyczne władowały w PGG miliardy, odpisali do 0 i oddali za zero. Nikt nie pyta, nie rozlicza? Banan do kwadratu.

Kto inwestuje na bananie powinien omijać SSP i sektory gdzie politycy jedną ustawą niszczą biznes plany.

Regulacje na calym swiecie decyduja o oplacalnosci wszystkich sektorow biznesu i np. dlatego spolki na Zachodzie maja stanowisko vice president for political affairs, na ktorych notorycznie zatrudnia sie bylych politykow. W Niemczech mamy teraz fale wymian na tych stanowiskach, gdzie bylych politykow CDU zmieniaja byli politycy z SPD. No, ale nasze polskie wyobrazenie o tym swiecie jest takie jakbysmy nic nie czytali i nigdzie nie byli.

Odnosnie kopalni: a moze np. PGG ma dlugoterminowe kontrakty po cenach sztywnych, oderwanych od cen w ARA i dlatego przez dluzszy okres nie bedzie mogl zdyskontowac rosnacych cen wegla ARA?

A moze elementem dealu jest utrzymanie niskich cen wegla z PGG dla energetyki? Mozna sprzedac akcje PGG po cenach uwzgledniajacych obecny wzrost cen wegla, ale nastepnie trzeba by to bylo jako polska energetyka splacic w zwiekszonych cenach wegla i mniejszej marzy wlasnej na generacji pradu. No bo przeciez inny nabywca nie bedzie sprzedawal wegla z PGG ponizej rynku swiatowego?

A co za rok czy dwa, jak ceny wegla spadna? Kto dolozy do kopalni kolejne srodki, aby byla generacja pradu z wegla w Polsce?

Nie ma co się dużo rozpisywać - wyniki za II kw. szykują się słabo (z powodu planowanych rezerw konsensus za ten okres zjechał z prawie 2 mld zł do zaledwie 0,8 mld zł). W kolejnym kwartale zapowiada się już księgowa strata. Myślę, że niezależnie od faktycznego zainteresowania wakacjami kredytowymi, PKO BP dokona odpisu w kwocie 3 mld zł. Najwyżej w kolejnych okresach odwróci jego część.

Patrząc na rynkową sytuację dostrzegam jednak co najmniej jeden pozytyw. W lipcu mieliśmy do czynienia ze znacznym spadkiem rentowności obligacji (wzrosły ich wyceny). PKO BP ma tego typu papierów aż za 130 mld zł. Dzięki wzrostom ich cen, bankowi mogło przybyć ładne parę miliardów złotych kapitałów. Wiem, że inwestorzy głównie emocjonują się zyskiem netto, ale po III kw. tego roku (i to nawet mimo dokonanych opisów) księgowa wartość PKO BP może wrócić do rekordowych poziomów.

.... a nasz PKO.-OŚ ma na 26 a zmierza na 21 li 31 - o tym czy PEO ma na 72 a zmierza na 60 li 85 -zda się korekta w spadku lub techno-psychologiczne oderwanie od bombowych wyników czekających w końcówce roku - dyć każdy ruch tu jest pewny jak kierunek wiatru w prognozie na najbliższy weekend.

....jazda na kole wymaga równowagi, mówiąc o frankach i bankach także. Dla PKO przy obecnym kursie akcji nic nie jest już straszne, nawet znaczne przerysowane potencjalnych strat. Tu należy pamiętać, że owa maszynka ma zmienne na wejściu i wyjściu - a zatem łajanie to aspekt psychologiczny i nie musi osłabiać całego jej mechanizmu.

Dziś PKO-oś powinien zasilić konta (n x 1,5 zł/st.), posiadaczom z dn.4.08. Dywidenda w przyszłym roku może być o 0,3 zł niższa. Nie oznacza to, że trend ma tu się zmienić, toć 2 zł jest tu możliwe i to w niezbyt odległym czasie.

wróbelki ćwierkają, ze niedługo orzeczenie TSUE w sprawie banków, więc dobrych wieści brak. Zakładam jak najgorszy scenariusz.

Zresztą wszystko co najgorsze jeszcze przed nami. Dopiero za jakiś czas pokażą się dane o zwolnieniach, widać już brak zamówień w firmach, a to spowoduje spiralę problemów.

Z dobrych wieści ( choć zależy z której strony się na to spojrzy ) wróbelki szeptają o zwolnieniach w rzeczonym banku.

Osobiście uważam, że te 19 zł to docelowy poziom

Z takich ciekawostek: chciałem ostatnio założyć konto w ING i zdziwienie, że nigdzie koło mnie nie ma ich placówki. PKO BP jest, Santander jest , PEKAO jest

......komu służy samo-grajek prawniczy TSUE-Frankowiczowski ?. Zda się, że ani bankom ani ich klientom. Co poniektórzy prawnicy zrobią profesury i bić będą pianę na pohybel normalnej ekonomii. Ryzyko to pojęcie gospodarcze i zapewne nader znane na tym forum. Gdyby każdy na rynku finansowym dochodził swoich krzywd i przypadkiem skutecznie to pojęcia RYZYKA nie należałoby używać. Taki ideał nie istnieje.
Co do kursu PKO - nie zmogły go wcześniejsze nagonki frankowiczów, wakacji, itp. - toteż obecna atmosfera wojenna - też go nie zmoże. Bank PKO to ostoja na polskim rynku finansowym, to on trzyma 430 mld zł aktywów, a więc na każdego obywatela w tym kraju przypada ponad 10000 zł tych aktywów ( i zaledwie 650 zł kapitalizacji tego banku) - kapitalizacja zaś stanowi raptem 6,5% tych aktywów.

...PKO i owszem - kapitalizacja spadła do ok. 27 mld zł - i tu należałoby rozważyć w ramach częściowej div przeprowadzenia skupu ok. 50 mln szt. akcji własnych (buy back), wykazując w tym elastyczność Zarządu względem fiskusa i walki z inflacją, a tym samym dowartościowania akcjonariatu.
Wydatek na zakupno akcji PKN za ok, 0,8 mld zł i ewentualny buy beck za ok 1,0 mld zł nie powinien dla PKO mieć większego problemu. Na dziś wydaje się zasadnym kierunkiem ochrony inwestowanych środków w akcje PKO.