Witam, Mógłby ktoś zerknąć i sprawdzić czy sobie dobrze policzyłem zysk z kupna obligacji? Zrobiłem to obliczenia na podstawie artykułów w
https://obligacje.pl i nie chciałbym się dowiedzieć czy dobrze go zrozumiałem.
Przykładowa obligacja, którą znalazłem SBK1020 od Krakowski bank spółdzielczy
Cena nominalna 1000 zł
Kurs ostatniej transakcji 100%
Prowizja maklerska 0.19% ( minimum 3 zł)
odsetki skumulowane na dzień obliczenia 14.10.2019 = 26,97 zł
Oprocentowanie w bieżącym okresie 5,79%
Liczba okresów odsetkowych 20
Numer okresu odsetkowego 18 – rozumiem, że tego który teraz trwa,
Liczba wypłat w ciągu roku 2
1) aby kupić taka obligacje muszę zapłacić:
1000 zł cena zakupu bo kurs jest 100%.
26,97 - odsetki skumulowane - biorę z kalkulatora catalyst
3 zł prowizja maklerska
Razem 1029,97zł – za tą kwotę nabywam obligację
2) Liczę teraz zyski:
w moim pierwszym okresie odsetkowym, w którym kupiłem papier:
odsetki wynoszą 28,95 zł tj. (1000 zł *5,79%)/2 . Od tego odejmuję 19% podatku Belki to daje mi 23,45 zł.
Od obliczonej kwoty 23,45 zł jeszcze odejmę odsetki skumulowane dla sprzedającego: 23,45-26,97 zł = (-)3,52 zł. Wyjdzie mi ze w pierwszym okresie odsetkowym jestem w plecy. Ale to oczywiste bo za kilkanaście dni będzie zamknięcie aktualnego okresu.
Liczę teraz zyski dla dwóch ostatnich okresów odsetkowych (czyli jednego roku):
1000*5,79% = 57,90 zł . Od tego odejmuję podatek Belki 19% = 46,90 zł – tyle otrzymuję w ostatnim roku przed wykupem obligacji.
Podsumowując:
Wydałem - 1029,97złOtrzymałem:
1000 zł przy wykupie przez emitenta,
46,90 zł w ostatnim roku
-3,52 zł strata za pierwszy okres
Sumarycznie 1043,38 zł Czyli po 3 okresach zarobiłem 13,41 zł czyli 1,30 % - idąc dalej zarobiłem 1,30% z zainwestowanej kwoty czyli i tak inflacja zjadał wszystko wiec realnie nic nie zarobiłem.