
... i mamy kurs 38,4 zł/pS i z punktu gry rynkowej na rympał (nie mylić-nie chodzi tu o Rympałka) zda się być cena adekwatną (przy Osi P=37 zł/pS.).
Ongiś Prezes zauważył, że akcjonariusze mogą zarabiać na wahaniach kursowych (w domyśle- a nie na dywidendzie). Zatem śmiesznie wygląda biadolenie o rzekomym niedowartościowaniu akcji JSW. Oj, słyszy się nawet, że należałoby spółkę sprywatyzować! To znaczy prywatną spółkę prywatyzować? Można zakładać, że chodzi tu o pakiet akcji w gestii SP. I co to zmienia? Historycznie były spółki w których SP pozbył się pakietu kontrolnego i wcale nie chroni to akcjonariuszy. Tu można przykładowo przytoczyć chociażby: Krosno, Bytom, Elektrobudowa, Tora, Tonsil, SFM, Polfy, Górażdze, Pekpol itp. itd
Odnośnie JSW to w rzeczy samej, kurs akcji mógłby być nawet 3-krotnie wyższy, a więc w okolicy z dnia debiutu na wgpw, ale nikomu wcale na tym nie zależy, a wręcz odwrotnie. Tu ciągle ustala się obecnie kurs spekulacyjny.
Dlaczego nikomu nie zależy na wyższym kwotowaniu? (Oto jest pytanie fundamentalne)- Zda się:
Po pierwsze - tu nie planuje się zbierania kapitału z rynku (emisji akcji), bo Zarząd nawet nie bierze tej opcji poważnie jako źródło kapitału.
Po drugie - dla spekulacji kursem akcji, niski kurs akcji jest wygodniejszy .\
Po trzecie - biznes JSW jest nadal mocno podminowany od strony decydentów politycznych na szczeblu UE i krajowym jak i czysto technicznym.
Zatem puki co zdani jesteśmy na rympał rynkowy.
Nie jest to rekomendacja.