Fragment z Bezowej Ksiegi odnosne handlu detalicznego:
Consumer Spending and Tourism
Consumer spending in the recent 2009 holiday season was modestly greater than in 2008 for eight Districts, although as retailers in the Philadelphia and San Francisco Districts noted, 2008 sales were so low compared with 2007, that the relatively small 2009 gains did not represent a significant shift in trend.
Consumers were variously described as cautious, price sensitive, and focused on necessities. Kansas City and New York reported holiday sales comparable to prior year sales, while Cleveland and Richmond reported weaker holiday sales in 2009 than in 2008.
Wydatki konsumentow w okresie swiatecznym byly ciut wieksze w porownianiu do 2008 dla 8 obaszrow, aczkolwiek sprzedawcy w Filadelfii i S.Francisco odnotowali, ze sprzedaz w 2008 roku byla tak niska w porownianiu do 2007 roku, ze relatywnie male wzrosty w 2009 nie powoduje znaczycych zmian w trendzie.
Kupujacy w czasie zakupow byli bardzo uwazni, zwracali uwage na ceny i skoncentrowani na rzeczach niezbednych do codziennego zycia. Kansas City i NY odnotowaly sprzedaz podobna do tej sprzed roku a Clevlend i Richmond odnotowaly slabsza.
Z powyzszego wynika, ze niby jest lepiej ale nie wszedzie. Pamietajmy ze Usiaki do 2008 roku zyli na kredyt (szafy mieli pelne kart kredytowych) i firmy obawiaja sie ze poziom konsumpcji sprzed kryzysu moze byc nigdy nieosiagniety.
Płyń za rekinem trafisz do ludzi.