Kiedy dno bessy?

Ja trochę poczytałem w wiki o Elliocie i zaraz zrobię profi analizę. I poproszę ekspertów o jej obalenie. Będzie wesoło :)

kliknij, aby powiększyć

Zwróćcie uwagę jak wspaniale teoria Elliota sprawdziła się w obu korektach - zarówno czerwcowa jak i obecna przybrały kształt ABC potwierdzający trend wzrostowy :)

Jak widać teraz zaczęliśmy falę 5 która wyniesie nas na nowe szczyty hossy :)

Oczywiście zgodnie z fraktalną naturą fal Elliota fala piąta najprawdopodobniej będzie dopiero wykończeniem pierwszej "superfali" hossy - potem przyjdzie większa korekta i nadejdzie fala 3 która doprowadzi indeks SP500 do poziomu 1500 punktów, hi hi hi :)

Poproszę o obalenie mojego rysuneczku wszystkich miłośników supercykli :) Tylko proszę o inny argument niż "wzrosty od lutego 2009 to korekta superbessy", bo to już się staje nudne.

Nie mogę się już doczekać co też wysmaży nam na weekend główny elliotowiec - spadkowiec III RP - pan Dębowski.

kilka razy już prosiłem Alfredzia żeby wkleił jakiś obrazek ale zostało to olane, może Ty wkleisz?

Z natury jestem człowiekiem z dużym poczuciem humoru, to pewnie dlatego.

Kiedyś narysowałem parę kresek z obszarem silnych wsparć, ależ było z nich śmichów - chichów! Dziwnym trafem i wtedy przodowały wśród nich niezwykle merytoryczne kpiny i sugestie zakupu książek.


kliknij, aby powiększyć
kliknij, aby powiększyć

Szkoda tylko że kreski się sprawdziły, a bajeczki o spadkach do 1000 punktów - nie bardzo.

Jeszcze jedna, dwie sesje, i na SP500 utworzy się wielki ORGR. Ale to nieważne. Wzrosty to tylko odleszczanie i ubieranie naiwnych w L-ki.

Nie znam się na giełdzie, jestem tu dopiero od września zeszłego roku, więc pokornie proszę o wybaczenie niewiedzy i naiwnej wiary w hossę. W poniedziałek kupuję książki o falach i biorę się pilnie do studiowania supercykli i szacowania nadchodzącego superdna na SP500.

Jak narazie tylko jeden sie zdecydowal no sory dwoch a chodzi mi o terie wieszczacych spadki :( jestem strasznie zawiedziony.

Powiem wam moja teorie: od poczatku zeszlego roku zakladalem wzrost w okolice 2500 a pozniej falszywe wybicie z trojkata i to wybicie nie nastapilo jak dla mnie, sadzilem ze spadki zaczna sie z okolic 2600-2650 niestety nie dobilismy tam wiec zmienilem podejscie teraz juz gornego pulapu nie wyznaczam i takze zmienilem zdanie co do korekty nowych dolkow juz nie bedzie a wczesniej wlasnie tak sadzilem.
Jezeli choodzi o niby fale to niestety widze podobnie to jak mathu czy przez buldiego wklejony wykres, obecnie widze bardzo male szanse abysmy zeszli do 2000pkt
No nic jestesmy dalej gotowi rosnac jak zagozali elliotowcy wiszeczacy spadki zmienia zdanie przyjdzie czas na cashowanie :)

Jestem coraz blizej rozpoczecia zabawy na konikach :) znow bym mial dolek wylapany :) ladny zysk by wpadl w 24h :)
Zycze wszystkim udanego weekendowego wypoczynku :) aby szare komorki wypoczely od wykresow i cyferek :)

Mathu dodalbym ORGR na sWig i cos podobnego na mWig i pieknie twozace sie W na w20 :)
Ale to tylko zmylka aby nabrac miliony S-ek :) co tam

Co do edka to jest już niemal pewne że zaczynają się trwałe wzrosty:

www.globtrex.com/Wiadomosci/sh...

Skoro w kazdym portalu możemy przeczytać o ataku na edka w wykonaniu samego Sorosa, to właściwie można bezpiecznie brać kredyt i lewarować się na maksa na pozycjach L :)

Mogę prosić o jakiegoś linka w sprawie tej wojny?

Czy kiedy piszesz o tych wszystkich spadkach na giełdzie, falach i kontraktach Twoje teksty cechuje taki sam poziom rzetelności? Mam nadzieję, że nie i że w tej tematyce trochę bardziej się starasz.

Muszę z niesmakiem stwierdzić, że główny wątek SW się zmienił na gorsze...
Z analizy danyych fundamentalnych, subiektywnych ocen sytuacji, analiz statystycznych w wykonaniu Tadka, zostało tak niewiele... szkoda naprawdę szkoda...
Teraz dominują osobiste wycieczki , i jałowe spory...