1 Dołączył: 2009-01-12 Wpisów: 1 182
Wysłane:
10 listopada 2009 21:04:52
Pomysł napędów samochodowych elektrycznych jest znany od wielu lat, udowadniano juz jego zalety i wady w wielu miejscach. naturalnym nastepstwem tych wieloletnich komunikatów powinien być otwarty wybór w salonach, ale jakos go nie ma. Jestem przekonany że lobby paliwowe wstrzymuje to stosując wszelkie chwyty. Czekam na otwarty wybór napędu w salonach, tak samo jak czekałem latami na przenosne odtwarzacze mp3, których zalety w porównaniu z cd-playerami i walkmanami byly mocno oczywiste, ale powstrzymywane przez koncerny które musialy komus ten swoj złom z magazynów sprzedac. To jest gra. Zabawa na pieniądze.
|
|
0 Dołączył: 2008-11-28 Wpisów: 1 308
Wysłane:
10 listopada 2009 21:51:18
Przesadzasz Majama. Auto elektryczne póki co to, w porównaniu ze spalinowym, to problem, problem i jeszcze raz problem. Co do patentów to z pewnością jest parę nad którymi pracują szykując rewolucję, ale póki co to twoje mp3 to ulepszenie, które jest wykorzystywane w spalinowych. Elektryczny ma tylko jedną przewagę nad spalinowym - lepiej przyśpiesza w początkowym zakresie. Np co do hałasu to problemem przy wyższych prędkościach jest hałas zewnętrzny, który występuje w obu odmianach. Możliwości silników spalinowych i ich wykorzystanie w przyszłości jest jeszcze ciągle duże. Współczesne "Duże" samochody europejskie w wersjach dla przeciętnych ludzi palą połowę tego co 20 lat temu. Dalszy postęp w drodze. Tak naprawdę czekamy na napęd wodorowy.
|
|
1 Dołączył: 2009-01-12 Wpisów: 1 182
Wysłane:
10 listopada 2009 22:44:04
Jak tylko jedna wade? A sprawnośc? (tu cała ekologia sie odzywa), a emisja spalin i smrodzenie pod oknami? Prawdziwym problemem jest zywotnosc baterii, jej wielkość dal wymaganego zasięgu i masa. Ale cokolwiek byśmy nie powiedzieli to ja jeszcze na giełdzie ani w komisach ani nawet w salonie nie widzialem. A sprawe mi omawiał jeden doktor na studiach w latach 90-tych jako juz pewna i lada moment widoczną w sprzedaży. Dzisiaj on twierdzi że lobbyści nie dali sie przebic pomysłowi od wielu lat. I tu w sumie powtarzam jego opinie. To jest gra. Zabawa na pieniądze.
|
|
|
|
0 Dołączył: 2008-11-23 Wpisów: 498
Wysłane:
11 listopada 2009 00:28:56
Jak pisałem, dopiero pomału zaczyna się coś kręcić. Może jeszcze trochę lat minąć, zanim zobaczymy takie samochody na drogach na masową skalę. Jest jednak coś, czego nie było przedtem, i dlatego uważam, że to początek zmian, które będą przyspieszać w miarę upowszechniania się tego, oraz rozwoju rozwiązań technicznych - koszty wówczas spadną. A to, czego nie było do tej pory, to budowa stacji ładowania baterii. Ogromne znaczenie ma również UE i zmiana myślenia na EKO. Ale naprawdę rewolucją technologiczną będzie to, jeśli człowiek nauczy się tanio magazynować energię elektryczną, i to w wielkich ilościach. Powoli do celu
|
|
0 Dołączył: 2009-01-07 Wpisów: 2 936
Wysłane:
11 listopada 2009 00:54:30
Wszystko ladnie pieknie rzady, media, i nie tylko mowia jakie to ekologiczne sa pojazdy elektryczne a jeszcze 2-3 lata temu wszyscy trabili ze za iles lat zabraknie pradu bo elektrownie maja za mala wydajnosc dzisiaj jakos sie o tym zapomina. Prosze wyobrazcie sobie ze w ciagu np 2-3 lat 50% pojazdow spalinowych zastepuja pojazdy elektryczne jak myslicie jaka cene zaplacimy za prad ???
|
|
1 Dołączył: 2009-01-12 Wpisów: 1 182
Wysłane:
11 listopada 2009 02:15:05
Taurus80 napisał(a):Wszystko ladnie pieknie rzady, media, i nie tylko mowia jakie to ekologiczne sa pojazdy elektryczne a jeszcze 2-3 lata temu wszyscy trabili ze za iles lat zabraknie pradu bo elektrownie maja za mala wydajnosc dzisiaj jakos sie o tym zapomina. Prosze wyobrazcie sobie ze w ciagu np 2-3 lat 50% pojazdow spalinowych zastepuja pojazdy elektryczne jak myslicie jaka cene zaplacimy za prad ??? Cenę zapłącimy taka jaka ustali szef Urzędu Regulacji Energetyki. A może do tego czasu wejda jakies Europejskie regulacje. Co do stabilności zasilania problem może byc poważny. Inwestycje mamy troche opóźnione. Kombinacje z tymi limitami na CO2 to tez sprawa niejasna. Może to ograniczyć nasze produkcje. To jest gra. Zabawa na pieniądze.
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
|
|
1 Dołączył: 2009-01-12 Wpisów: 1 182
Wysłane:
13 lutego 2010 13:39:14
Ciekawe linki. Zauważyliście ze w prognozie zapotrzebowania na energie doek jest w 2010? Dolek kryzysu przewidzieli? Widać że rentownośc elektrowni nie jest wcale jakas zachwycająca, a do tego spada (czyzby wpływ opłat i instalacji ekologicznych?). W światowych zasobach paliw brakuje mi danych o ilości paliwa dla elektrowni atomowych To jest gra. Zabawa na pieniądze.
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
|
|
0 Dołączył: 2008-11-28 Wpisów: 1 308
Wysłane:
15 lutego 2010 10:26:23
martinezo napisał(a):Jak pisałem, dopiero pomału zaczyna się coś kręcić. Może jeszcze trochę lat minąć, zanim zobaczymy takie samochody na drogach na masową skalę. Jest jednak coś, czego nie było przedtem, i dlatego uważam, że to początek zmian, które będą przyspieszać w miarę upowszechniania się tego, oraz rozwoju rozwiązań technicznych - koszty wówczas spadną. A to, czego nie było do tej pory, to budowa stacji ładowania baterii. Ogromne znaczenie ma również UE i zmiana myślenia na EKO. Ale naprawdę rewolucją technologiczną będzie to, jeśli człowiek nauczy się tanio magazynować energię elektryczną, i to w wielkich ilościach. Samochód elektryczny i spalinowy to w końcu samochód. Różnica polega na silniku, a zasadzie na rodzaju i sposobie dostarczenia energii do silnika. No i sprawności przetworzenia. Czyli straty na liniach przesyłowych energii też trzeba wliczać. Zupełnie inną sprawą jest ekologiczność paliw. Celowo piszę paliw, bo jeżeli to kryterium byłoby brane pod uwagę to tzw. samochód elektryczny jest super pod warunkiem, że wszystkie elektrownie sa na paliwa odnawialne: wiatr, słońce, cieki wodne, pływy oceanu. Jeżeli dopuszczamy spalanie węgla (niezależnie od rodzaju) czy elektrownie jądrowe (tanie, ale dochodzą problemy z odpadami) to równie dobrze możemy ciągle posługiwać się samochodem spalinowym. Wystarczy policzyć ile złych substancji w przeliczeniu na 1000 km przebiegu produkuje auto zasilane w taki, a ile w inny sposób.
|
|
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
17 lutego 2010 09:28:14
Fragmentaryczny opis zmian w ustawie Prawo Energetyczne: Cytat:Lech Kaczyński podpisał znowelizowaną ustawę Prawo energetyczne, co w opinii wielu ekspertów otwiera drogę do większej konkurencyjności i transparentności na rynku hurtowym. Wszystko za sprawą wprowadzenia tzw. obowiązku giełdowego. Nowe przepisy wejdą w życie dopiero w sześć miesięcy po decyzji prezydenta RP, a to oznacza, że zarówno producenci, jak i firmy handlujące energią na rynku hurtowym mają sporo czasu na dostosowanie się do nowej sytuacji.
Zanim nowe przepisy zaczną obowiązywać, minister gospodarki musi przygotować dwa rozporządzenia, które umożliwią ich wdrożenie. Resort określi zasady organizowania przetargów na energię i sprzedaży jej na tzw. internetowych platformach handlowych. Te dokumenty będą miały istotne znaczenie zwłaszcza dla państwowych koncernów. To PGE, Tauron i Enea mają w grupach wytwórców, czyli elektrownie. I do tej pory sprzedawały swoją produkcję przede wszystkim, a niekiedy wyłącznie spółkom zajmującym się handlem hurtowym w swojej grupie. www.rp.pl/artykul/9211,435052_...Niepełny bo brakuje nowych uregulowań dot. m.in. koncesji i przyłączy do zakładów energetycznych, kaucji i przepadku starych warunków w sytuacji braku wpłaty.
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
19 lutego 2010 15:40:55
USA wchodzi mocniej w atom: Cytat:Po raz pierwszy od ponad 30 lat Stany Zjednoczone zaczną budować elektrownie atomowe. Prezydent Barack Obama przyznał na to gwarancje kredytowe w wysokości 8,3 mld dol. W USA ostatnie zezwolenia na budowę elektrowni atomowych wydano w latach 70. Zastopowanie rozwoju energetyki nuklearnej miało różne przyczyny, ale jedną z najważniejszych były awarie - w Czarnobylu, ale też wcześniejsza, z 1979 roku, w elektrowni Three Mile Island w Pensylwanii, gdzie poważnemu uszkodzeniu uległ reaktor, choć na szczęście nikt nie zginął. Po nich opinia publiczna w USA, a zwłaszcza politycy na długo uznali, że energetyka jądrowa jest na tyle niebezpieczna, że niewarta dalszego rozwijania.
Dziś w użyciu są 104 reaktory produkujące niecałe 20 proc. energii zużywanej w USA. Od kilku lat jednak, zwłaszcza po latach 2007-08, gdy ceny ropy i benzyny osiągnęły rekordowe poziomy, narasta w USA nacisk, by energię jądrową znów rozwijać. To było jedno z głównych haseł kampanii wyborczej przeciwnika Obamy Johna McCaina. Sam dzisiejszy prezydent odnosił się do tego z dużym dystansem, jednak w końcu w tym roku postanowił iść tą drogą. wyborcza.pl/1,75248,7573798,US...Dwa czynniki: strategiczne długofalowe odejście od ropy oraz kompensacja wzrostu emisji CO2 spowodowanego rozwojem OZE, szczególnie wiatru. Rzecz w tym, że wiatr wieje nieregularnie i na pewno nie słucha się krzywej dobowej zużycia energii. Konieczne jest utrzymywanie rezerwy mocy elektrowni węglowych na około 80% zapotrzebowania, pracujących na "gorącej rezerwie". Czyli im więcej z wiatru, tym więcej trzeba będzie trzymać na wszelki wypadek pod parą mocy węglowej. Albo jakiejś innej - lepiej atomowej. Jeszcze dobry link: srodowisko.iso.pl/Wiadomo%C5%9...
Edytowany: 19 lutego 2010 15:41
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
19 lutego 2010 16:10:11
Widzę WD, że dynamicznie się rozwijasz w energetyce...
|
|
1 Dołączył: 2009-01-12 Wpisów: 1 182
Wysłane:
19 lutego 2010 21:24:31
Na moje przemyślenia najbardziej optymalnym zabezpieczeniem dla elektrowni wiatrowych jest budowanie niedużych elektroni na biogaz, rozłożenie takich mogłoby byc w terenie dostosowane bardzo dobrze do węzłow największego zapotrzebowania mocy. I wtedy widze to tak: jak wieje, to zbieramy gaz z fermentacji i gromadzimy w zbiornikach. Jak przestaje wiać to zuzywamy gaz i wypełniamy lukę. I jest to tez zielona energia, tyle że troche śmierdzaca naturalnie. To jest gra. Zabawa na pieniądze.
|
|
PREMIUM
38 Dołączył: 2009-02-19 Wpisów: 2 393
Wysłane:
22 lutego 2010 03:27:59
Ciekawy pomysł. Ja z kolei widziałem w wersji zabawkowo-biurkowej następująca instalację: energia z OZE napędza elektrolizę wody. Wyprodukowany wodór jest przechowywany jako napęd dla ogniwa paliwowego. Ogniwo produkuje prąd z wodoru. Coś, jak tutaj: link tylko bez samochodzika. Problemem jest oczywiście koszt instalacji przemysłowej, bo raz - samo ogniwo, dwa - przechowywanie wodoru. Coś o fuel cell: http://www.ogniwa-paliwowe.com/elektronikab2b.pl/biznes/373-o...
|
|
0 Dołączył: 2009-11-02 Wpisów: 4
Wysłane:
24 lutego 2010 11:01:12
|
|
0 Dołączył: 2008-11-23 Wpisów: 498
Wysłane:
7 marca 2010 12:32:03
martinezo napisał(a):www.rp.pl/artykul/389943_Beda_...Cytat:Na razie eksperyment: w pięciu miastach będzie 330 gniazdek do ładowania akumulatorów. Do budowy sieci zasilania samochodów przymierzają się dwie polskie firmy. Za pięć lat w Europie będzie 360 tys. takich stacji Pisałem wcześniej, że może kiedyś być boom na samochody elektryczne. Coś się dzieje cały czas w tym temacie. Eksperymentują w Polsce, w Berlinie, a teraz też w Londynie. Początki są trudne i wszystko powoli to trwa, ale coś się jednak dzieje. wiadomosci.onet.pl/2137941,283...Cytat:Czy elektryczne i hybrydowe samochody zawładną Londynem? Ministrowie przeznaczają miliony funtów, by tak się stało, zapowiadając "elektryczną rewolucję" Powoli do celu
|
|
0 Dołączył: 2009-04-27 Wpisów: 7
Wysłane:
27 marca 2010 18:52:21
Ponieważ to mój pierwszy wpis (choć forum czytuję od dawna), wypada się najpierw przywitać.
A przechodząc do meritum chciałbym dodać coś od siebie do tej dyskusji i zwrócić uwagę na kwestę polityki UE w zakresie energii. W ostatnim czasie mieliśmy w Brukseli dwa ważne wydarzenia bardzo blisko z tym tematem związane. Pierwsze to zakończona w czwartek kolejna edycja „Sustainable Energy Week”, czyli tygodnia zrównoważonej energii. Z roku na rok impreza się rozrasta ale konkluzje są te same: Unia stawia na zrównoważoną i zieloną energię. Takie tematyczne tygodnie to oczywiście głównie ściganie się w politycznych deklaracjach albo chwalenie się osiągnięciami. Ktoś powie więc, że to jeszcze nic nie znaczy. Może, ale tak się składa że równocześnie w piątek też w Brukseli odbył się kolejny Szczyt głów państw, na którym jednym z dwóch głównych tematów była nowa unijna Strategia EU2020 (następczyni Strategii Lizbońskiej). W Polsce niestety wciąż mało się o tym mówi (cóż, wzrost poziomu debaty politycznej w naszym kraju nie nadąża za wzrostem gospodarki) ale to kluczowy dokument jeśli chodzi o kierunek rozwoju Europy przez kolejne 10 lat albo i więcej. Czemu? Bo jeśli zostanie przyjęty (a zostanie) to kraje oficjalnie wyrażą w nim wolę osiągnięcia wymienionych tam celów. A jednym z nim jest spełnienie założeń Pakietu Klimatycznego - 3 x 20 czyli ograniczenie o 20% emisji CO2, podniesienie o 20% wydajności energetycznej oraz wykorzystywanie energii odnawialnej na poziomie 20% (z czego 10% biopaliw w transporcie). Skąd na to środki? No jak to, jesteśmy przecież na progu dyskusji nad kolejną perspektywą finansową (budżetem) UE na lata 2014-2020 oraz poszczególnymi dokumentami strategicznymi dotyczącymi kształtu Polityki Spójności czyli podziałem kasy z funduszy strukturalnych. Dlatego mówi się już otwarcie, że wszystkie te działania muszą i wezmą pod uwagę założenia EU2020. Oczywiście, wszystko wskazuje na to że pieniądze na drogi i tak będą (zadba o to nasz nowy Pan Komisarz od budżetu i była Pani Komisarz, teraz w Parlamencie Europejskim) ale ostatnio padł bardzo poważnie przyjęty pomysł, żeby każda z takich inwestycji musiała mieć cos na kształt „ekologicznego certyfikatu”. Poza tym unia przy podziale środków dysponuje też narzędziem o nazwie „earmarking”. Użyła go już przy poprzednim podziale środków z UE, nakazując, aby 60% środków wydatkowanych z funduszy strukturalnych przyczyniało się do realizacji założeń Strategii Lizbońskiej (wiedza i innowacje). Jest szansa, że teraz taki nakaz dotyczyć może zrównoważonej i zielonej energii.
Temat jest szeroki i można tak sobie pisać ale to forum służy innym celom. Dla mnie, jako osoby która nie ma pojęcia ani o AT ani o AF, jedyną szansą zarobku na giełdzie jest szukanie przyszłościowych spółek i obszarów, które będą kolejnym spekulacyjnym balonem a potem cierpliwe czekanie. Mieszkając od kilku lat w Brukseli i mając szansę słyszeć z wyprzedzeniem o tym wszystkim co nieraz nie jest jeszcze oficjalnie ogłoszone, widzę bardzo wyraźnie że przed nowoczesną energetyką i OZE naprawdę jest przyszłość. Tym bardziej że teraz widać, iż również pieniądze się na to znajdą, a rząd nie będzie miał innego wyjścia jak dostosować się do unijnych reguł. Dlatego w moim portfelu istotną część stanowią lub stanowić będą firmy związane z branżą OZE (Photon, BGS, PEP, BBI Zen i ... Kopex???). Szukam dalej więc będę wdzięczny za ew. sugestie. Myślę też o sektorze budowlanym i firmach specjalizujących się w usługach dla sektora energetycznego bo ten z kolei czekają dalsze reformy i dostosowania do wymogów EU (choćby instalacje CCS jak dla Bełchatowa – mówi się że technologia ma przyszłość).
Edytowany: 27 marca 2010 18:56
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
13 maja 2010 16:56:07
POPO - Byłem dzisiaj na konferencji Towarowej Giełdy Energii i oto co wyniosłem ze spotkania (oprócz długopisu, teczki z wydrukami i smyczy na szyję do czegoś): * Na najwyższym szczeblu podejmowane są decyzje o budowie elektrowni jądrowych. Zdaniem prezesa TGE jest to negatywne dla rynku, gdyż wzmacnia pozycję dużych graczy i utrudnia rozwój samego rynku - który powinien iść w kierunku coraz większego rozproszenia, wtedy zachodzą na nim mechanizmy rynkowe. * W Polsce zaczyna brakować energii w szczycie. Problemem jest sieć przesyłowa: nie ma sensu budowanie kolejnych elektrowni, jeśli nie można przepchnąć towaru. A nie da się budować kolejnych fabryk czy marketów, jeśli się ich nie da zasilić. Zjawisko to może być nagłym hamulcem naszego szybkiego rozwoju, dlatego branża próbuje wciągnąć do tematu polityków, żeby budżet łożył na operatorów, żeby rozbudowywali sieć. * Coraz większą rolę odgrywa handel transgraniczny, do którego nie jesteśmy przygotowani, dlatego TGE buduje sojusz z giełdą skandynawską, austriacką, czeską i zamierza dołączyć niemiecką, aby uruchomić rynek transakcji przesyłowych. * Rozwój giełdy idzie w kierunku kolejnych instrumentów, do których też w końcu dołączą pochodne. Wówczas będzie możliwy handel bez konieczności dostawy, a wtedy za pośrednictwem biur maklerskich giełda chce przyciągnąć inwestorów typowo kapitałowych, czytaj spekulantów (w dobrym znaczeniu tego słowa). * W sierpniu wejdzie w życie nowelizacja prawa energetycznego, która nakłada na wytwórców obowiązek sprzedaży co najmniej 15% produkcji na giełdzie. Obroty wzrosną prawie trzykrotnie, do co najmniej 15 terawatogodzin. Nawet takie siłowe poszerzenie rynku będzie miało zdaniem prezesa pozytywny skutek, czyli zwiększenie płynności i stabilizację cen.
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
14 maja 2010 10:04:46
Rośnie ciśnienie na OZE, a w międzyczasie elektrownie z pieniędzy odbiorców płacą kary na fundusz, który nie wie co z nimi robić. Cytat:Zakłady energetyczne, które nie wywiązały się w ubiegłym roku z obowiązku sprzedaży zielonej energii, wpłaciły do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej 796 mln zł kar – dwukrotnie więcej niż w 2008 r. Zgodnie z prawem firmy musiały dostarczyć odbiorcom 8,7 proc. energii z odnawialnych źródeł. Wypełniły tylko dwie trzecie tego obowiązku. – Rynek energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych rozwija się zbyt wolno – ocenia Michał Ćwil z Polskiej Izby Energetyki Odnawialnej.
Jego zdaniem problemem jest m.in. zbyt małe wsparcie dla tego sektora. Na koncie NFOŚiGW jest w tej chwili już 1,6 mld zł z opłat od zakładów energetycznych. Z tych pieniędzy w ubiegłym roku wydano tylko 100 mln zł. Rok wcześniej wypłaty były jeszcze mniejsze – wyniosły 41 mln zł. Ostatecznie zmieniono prawo i NFOŚiGW nie musi już przeznaczać opłat tylko na odnawialne źródła. www.rp.pl/artykul/479591_Zielo...
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.