PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
24 kwietnia 2009 20:36:50
majama napisał(a):Jest tych spółek wiecej, bo jeszcze elstaroil to tez powiązany z branżą A także o ile się nie mylę Warfama
|
|
0 Dołączył: 2009-01-19 Wpisów: 1 506
Wysłane:
25 kwietnia 2009 01:16:15
majama napisał(a):Jest tych spółek wiecej, bo jeszcze elstaroil to tez powiązany z branżą chyba o tę mi chodziło Cytat:zainteresowanie duże również wśród firm spoza branzy energetycznej . tylko czekać jak pojawi się jakaś spółka technologiczna w własną technologią i biogazownią na sprzedaż
|
|
1 Dołączył: 2009-01-12 Wpisów: 1 182
Wysłane:
25 kwietnia 2009 09:11:17
Jeśli tylko pojawi sie firma produkująca jakies domowe źródła energii elektrycznej bez hałasu tak jak to robia agregaty i w porównywalnych cenach za jednostke energii do cenników naszych monopolistów to może to zrewolucjonizować codziennośc i przynieśc kolosalne zyski producentom. Więc czekajmy na rozwój technologii. Jak sie pojawi takie rozwiązanie to nawet silne pasywne lobby energetyki go nie powstrzyma. I może sie przy okazji okazac że zapotrzebowanie na moce zasilania w starej infrastrukturze przestana byc problemem. To jest gra. Zabawa na pieniądze.
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-01-19 Wpisów: 1 506
Wysłane:
25 kwietnia 2009 15:30:16
majama napisał(a):Jeśli tylko pojawi sie firma produkująca jakies domowe źródła energii elektrycznej bez hałasu tak jak to robia agregaty i w porównywalnych cenach za jednostke energii do cenników naszych monopolistów to może to zrewolucjonizować codziennośc i przynieśc kolosalne zyski producentom. Więc czekajmy na rozwój technologii. Jak sie pojawi takie rozwiązanie to nawet silne pasywne lobby energetyki go nie powstrzyma. I może sie przy okazji okazac że zapotrzebowanie na moce zasilania w starej infrastrukturze przestana byc problemem. ten koleś co chce przetwarzać co2 na oil gdyby założył spółkę i mu się udało i wszedł na NC a potem GPW i dogadał się ze skarbem państwa na finansowanie to bym chętnie kupił :P
|
|
4 Dołączył: 2009-05-05 Wpisów: 1 251
Wysłane:
19 maja 2009 21:04:49
Obawiam się, że w przypadku polskiej energetyki nowa technologia to za mało. Poza wyprodukowaniem energii, trzeba ją jeszcze dostarczyć do domów. A tym zajmuje się zaledwie kilka firm - operatorów systemów przesyłowych.
A jak wiadomo, trudno dogadać się z takimi kolosami. Proces podłączenia nowego producenta na pewno będzie skomplikowany technologicznie, więc duzi gracze łatwo się o tym dowiedzą. No i zaczną swoje zwyczajne działania, jak blokowanie, negocjacje, itede.
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
19 maja 2009 23:43:46
Ano nie da się tego za bardzo zmagazynować, przewieźć, sprzedać na Allegro, ani wysłać pocztą. Gdzieś musi być pies pogrzebany i nie jest to pudelek ani jamnik, tylko kurczę buldog jak nie rottweiler, i to na pewno suka. Trochę się wygłupiam, ale pomnę przypadek Enronu, który właśnie na tym się wyłożył, że uwierzył w deregulację i zasady wolnego rynku tak bardzo, że zaczął spekulować energią i szantażować odbiorców. Ja do dzisiaj nie mogę wyjść z szoku odkąd się dowiedziałem, że dwa czy trzy razy gasił światło w całej Kalifornii. No i go zgasili, bo się zapomniał. Dużo jest w necie: http://szczesniak.pl/node/1133akcje.blox.pl/2007/02/Wolny-Ry...
Edytowany: 19 maja 2009 23:44
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
20 maja 2009 08:28:02
I tu tak naprawdę jest pies (suka?) pogrzebany. Koszt budowy wiatraka to jedno, a koszt rozbudowy sieci i innych urządzeń służacych do przesyłu i odsprzedaży wyprodukowanej energii to dwa. Od producenta wymagane jest na przykład określenie ile energi i w jakich godzinach zostanie wyprodukowane, a to graniczy z cudem, dlatego sporo tego dobra idzie na "masę" ( w ziemie) Póki co idea fajna i przyszłościowa, ale nie ma odpowiednich szczegółowych regulacji prawnych by wspomagać tego rodzaju inwestycje u Nas. Dyrektywy unijne to za mało.
Edytowany: 20 maja 2009 08:41
|
|
4 Dołączył: 2009-05-05 Wpisów: 1 251
Wysłane:
20 maja 2009 17:27:33
Fajna byłaby regulacja zmuszająca wielkich producentów do odbierania tej małej, ekologicznej i taniej energii od niezależnego producenta i wprowadzania jej do systemu przesyłowego. Być może cos takiego istnieje. Nie jestem pewna, poszukam.
Na pewno dużych graczy to nie interesuje. Oni mają swoją wielką politykę. Budowa elektrowni jądrowych, połaczenia energetyczne pomiędzy krajami, obsługa systemów przesyłowych, limity przesyłowe i wprowadzania energii do systemu. Obawiam się, że to za duży biznes, aby kogokolwiek interesowały tego typu działania. Energia ekologiczna jest produkowana dlatego, ze nakazuje tego Komisja Europejska. Pewnie nie ma innej motywacji.
Pozdrawiam
|
|
1 Dołączył: 2009-01-12 Wpisów: 1 182
Wysłane:
21 maja 2009 19:04:49
Kasia Stefanska napisał(a):Fajna byłaby regulacja zmuszająca wielkich producentów do odbierania tej małej, ekologicznej i taniej energii od niezależnego producenta i wprowadzania jej do systemu przesyłowego. Być może cos takiego istnieje. Nie jestem pewna, poszukam. Taka regulacja teoretycznie zmuszajaca energetyke zawodowa do odbioru energii ze źródel odnawialnych jest od dawna, ale siła monopolu sobie z niego kpi, można znaleźć sporo powodów do wieloletniego opóźnienia lub odrzucenia każdego projektu. Jak się chce psa uderzyć to i kij się znajdzie. Cały problem tkwi w monopolu dostawców. Uwolnienie cen niewiele tu zmieni, bo ktoś te kable konkretnie ma pod swoja opieką i kasuje za to odpowiednio. To jest gra. Zabawa na pieniądze.
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
22 maja 2009 09:25:06
Now: umawiam się na wywiad z VIPem tej branży. Proszę o pomoc z sformułowaniu pytań, tzn. czego się chcemy dowiedzieć o "kuchni" tego biznesu, trendach, spółkach?
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
22 maja 2009 11:59:14
WatchDog napisał(a):Now: umawiam się na wywiad z VIPem tej branży. Proszę o pomoc z sformułowaniu pytań, tzn. czego się chcemy dowiedzieć o "kuchni" tego biznesu, trendach, spółkach? 1. Zgodnie z postanowieniami Protokołu z Kioto jesteśmy zobligowani do propagowania inwestycji w odnawialne żródła energi oraz do redukcji emisji CO2. Na czym polega promowanie tego radzaju przedsięwzięć w polskiej rzeczywistości i co w tym kierunku do dzisiaj zrobiono? 2. Mówi się, że Polska z wypełnieniem kryteriów emisyjnych nie będzie miała problemu, gdyż w wyniku przemian gospodarczych i tak zmniejszyła ją o 33%. Dalsze inwestowanie w tym kierunku może dać nam dobrą pozycję startową, a wypracowane nadwyżki można będzie sprzedać. Czy w związku z tym polscy inwestorzy po za sprzedażą energi mogą liczyć na dodatkowe zyski z tego wynikające i jaka może byc skala takich korzyści? 3. W przypadku siłowni wiatrowych koszt rozbudowy sieci i towarzyszącej infrastruktury często przekracza wartość samej elektrowni. Czy istnieją jakieś regulacje prawne nakazujące operatorom sieci przyłączanie zainteresowanych podmiotów i kto faktycznie ponosi koszty z tym związane? 4. Średnio licząc po ilu latach u Nas uzyskiwany jest zwrot z tego rodzaju inwestycji?
|
|
4 Dołączył: 2009-05-05 Wpisów: 1 251
Wysłane:
30 maja 2009 21:55:28
Mam nadzieję, że nie jest za późno. Dorzucę swoje 3 grosze:
1. Jaka jest ocena przedsiębiorców w branży polskiego systemu przesyłowego? Czy jego jakość oraz planowane inwestycje mogą uchronić Polskę przed blackoutem?
2. Jak oceniana jest polityka operatorów systemów przesyłowych? Czy współpraca przygraniczna może doprowadzić do zwiększenia konkurencyjności wśród dostawców energii elektrycznej?
3. Kiedy pojawiły się pogłoski o prywatyzacji m.in. PGE i Enei przez GPW, Rzeczpospolita opublikowała rankingi największych spółek w Polsce. Wymienione spółki energetyczne znalazły się na liście. Zwrócono jednak uwagę, że generują one podobne przychody jak np. Orlen ale przy kilkukrotnie większym zatrudnieniu. Czy prywatyzacja przez giełdę wymusi poprawę produktywności pracy? Czy może związki zawodowe mają zbyt silną pozycję i nie pozwolą spółkom na restrukturyzację zatrudnienia?
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
31 maja 2009 23:44:11
Wywiad w najbliższym tygodniu jest planowany, termin ustalony. Potem jeszcze męka autoryzacji.
|
|
0 Dołączył: 2008-11-23 Wpisów: 498
Wysłane:
6 czerwca 2009 05:34:40
Z energią odnawialną jest tak, że wszystko rozbija się o politykę - banalne. Każdy tam myśli, że jest tęgą głowa, która się na tym zna. Ciekawe jak długo jeszcze będzie to wszystko tak opornie szło? Na jakiś wielki skok, czy "bańkę", jak w przypadku internetu, to chyba nie ma co myśleć, bo rozwój jest cały czas hamowany lub nie ma pomysłu jak to ma wyglądać. Jeśli coś będzie się działo, to powoli. energetyka.wnp.pl/energetyka-o... Powoli do celu
|
|
4 Dołączył: 2009-05-05 Wpisów: 1 251
Wysłane:
24 czerwca 2009 10:24:35
Witam ponownie.
Uważam, że jest jeszcze jeden ważny element, który dotychczas pomijaliśmy. Energetyka jest uznawana za sektor strategiczny dla bezpieczeństwa narodowego. Oznacza to, że - niezależnie od opcji politycznej - wszelkie decyzje w tym zakresie będą podejmowane przez polityków. A tutaj jak wiemy, nie ma co liczyć na szybkie zmiany.
|
|
0 Dołączył: 2009-03-02 Wpisów: 69
Wysłane:
8 lipca 2009 10:58:55
Uważam że energetyka to przyszłosć w inwestycji, może nie ta tradycyjna ale alternatywna , odnawialna. Świata już nie stać na kolejne dekady trucia nas samych i zanieczyszczania środowiska jedynym ratunkiem dla nas jest alternatywa a ta lezy w odnawialnych źródłach pozyskiwania energii może nawet elektrownie atomowe będą rozwiązaniem: http://timeofenergy.com/uran.htmlw polsce też są już przymiarki a jeżeli nie teraz to kiedy ?
|
|
0 Dołączył: 2009-01-19 Wpisów: 1 506
Wysłane:
8 lipca 2009 13:48:59
majama napisał(a): Cały problem tkwi w monopolu dostawców. Uwolnienie cen niewiele tu zmieni, bo ktoś te kable konkretnie ma pod swoja opieką i kasuje za to odpowiednio. uwolnienie cen spowoduje ich wzrost i jest to pewne w tym roku ma być debiut energii. aktualnie akcje wsrod pracowników skupuja po 3zł, wcześniej po 1zł. ciekawe jaka bedzie cena debiutu
Edytowany: 8 lipca 2009 13:50
|
|
1 Dołączył: 2009-01-12 Wpisów: 1 182
Wysłane:
8 lipca 2009 20:56:18
Początkowo spowoduje wzrost, ale wyzsze ceny moga przyciagnąc konkurencje i skonczy sie monopol a w efekcie ceny pospadaja w ramach konkurencji. Potrzeba na to lat i dużych inwestycji. Najlepiej byłoby aby pojawila sie technologia pozwalająca omijac monopole energetyczne, rozwój idzie w tym kierunku więc ten czas się zbliża. To jest gra. Zabawa na pieniądze.
|
|
0 Dołączył: 2009-02-25 Wpisów: 47
Wysłane:
8 lipca 2009 21:13:43
klakson napisał(a):Uważam że energetyka to przyszłosć w inwestycji, może nie ta tradycyjna ale alternatywna , odnawialna. Świata już nie stać na kolejne dekady trucia nas samych i zanieczyszczania środowiska jedynym ratunkiem dla nas jest alternatywa a ta lezy w odnawialnych źródłach pozyskiwania energii może nawet elektrownie atomowe będą rozwiązaniem: http://timeofenergy.com/uran.html A ja uważam, że przyszłość będzie raczej należała do systemów racjonalizujących zużycie energii. Energii marnujemy masę, a wraz z rozwojem elektroniki, koszt wyposażenia dom/biur/fabryk/pojazdów w systemy racjonalizujące jej zużycie będzie malał. Jeżeli zaczniemy na poważnie oszczędzać energię, to może się okazać, że jest jej nadprodukcja. Oczywiście producenci energii będą się bronić i silnie lobbować za tym, żeby ludzie nadal marnowali energię, a Państwo dopłacało im do jej produkcji (bezpośrednio, albo w postaci ulg podatkowych, czy ewentualnie podtrzymując monopole). Innym zagrożeniem dla tradycyjnej energetyki może być także decentralizacja produkcji energii. Już teraz mocno zdecentralizowane jest ogrzewanie, czyli produkcja ciepła. Wielu ludzi produkuje ciepło "u siebie" rezygnując z drogiego jego przesyłania. W niedalekiej przyszłości podobnie może być z prądem, szczególnie jak wejdą samochody elektryczne. Ludzie zaczną kombinować, jak lokalnie produkować tanio prąd. Benzyny nie da się tak łatwo wyprodukować, bo potrzeba do tego skomplikowanych technologii. A prąd już łatwiej. Tak sobie nawet kombinuję, że jakby weszły samochody eletryczne, to producenci ropy/benzyny mogliby chcieć wejść właśnie do domów z produkcją prądu. Wizja cysterny z ropą/benzyną podjeżdżającej do domu, zamiast na stację benzynową i uzupełniającej przydomowy zbiornik może nie być taka odległa. Co ciekawsze, nafciarze mogliby wtedy przejąć od energetyków sporą częśc rynku prądu. I kto wie, czy summa summarum nafciarzom nie wyszłoby to na dobre, a wszystkie te elektrownie i kable przesyłające okazałyby się nic niewartym złomem. Kto wie...
Edytowany: 9 lipca 2009 00:05
|
|
0 Dołączył: 2009-02-25 Wpisów: 47
Wysłane:
8 lipca 2009 21:33:25
martinezo napisał(a):Z energią odnawialną jest tak, że wszystko rozbija się o politykę - banalne. Każdy tam myśli, że jest tęgą głowa, która się na tym zna. Ciekawe jak długo jeszcze będzie to wszystko tak opornie szło? Na jakiś wielki skok, czy "bańkę", jak w przypadku internetu, to chyba nie ma co myśleć, bo rozwój jest cały czas hamowany lub nie ma pomysłu jak to ma wyglądać. Jeśli coś będzie się działo, to powoli. energetyka.wnp.pl/energetyka-o... Jak znam życie, to w ostatniej chwili wymyśli się jakieś rozwiązanie z kręgów "kreatywnej księgowości". Przykładowo, politycy zadekretują, że energia z węgla jest "odnawialna". Albo odnawialna w 23%. A co, może nie jest?!? Jak to nie jest, jak w ustawie jest zapisane, że jest! Unia przymknie na to oko w imię czegośtam i pozamiatane. A tak na marginesie, to czytałem kiedyś o śmiałej teorii, że ropa naftowa jest produkowana głęboko w ziemi przez jakieś bakterie beztlenowe ze skał i że w związku z tym jej zasoby są praktycznie niewyczerpywalne. A gdyby tak było, to ropa też by zaraz mogła awansować do "odnawialnych".
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.