@ kamil,
Jak wielu, nie tylko tutaj, podpieram się opisaną przez Ciebie linią. Muszę Ci zwrócić uwagę, że piątkowe zamknięcie odbyło się poniżej tej linii. Również dzisiejsze otwarcie wg mnie wypadło tuż poniżej - na wykresie tygodniowym. O naruszeniach w USA na S&P 500 nie wspominając (były głębsze).
Wg mnie od dziś obowiązuje nowa linia po dołkach lutowych i piątkowym zamknięciu, bardziej płaska. W perspektywie może to potwierdzić najpierw moją prognozę dojścia do 2600, cofnięcia się do tej linii, wówczas na poziomie ciut powyżej 2400, jeszcze jedna wspinaczka na 2600, krótka korekta 2500 i wybicie, jak to w trójkącie zwyżkującym. Zasięg 2850, jak u Voxa. Ale to tylko gdybanie i próba przewidzenia przyszłości. Ponieważ ruch spadkowy był gwałtowny, dojście do 2600 to kwestia dwóch tygodni, może szybciej i na początku czerwca znowu owe 2430-2450. To by potwierdzało teorię.
Choć opisałem technicznie możliwość wybicia, sam pozostaję póki co sceptykiem. Przypominam, że w kryzysie 2008 też były bardzo gwałtowne spadki, odreagowania ciut niższe niż spadki i ... kolejne ekstremalne spadki większe niż poprzednio. Za 3 dni będzie wszystko jasne co do scenariusza spadkowego. Szybciej niż przy trójkącie.