0 Dołączył: 2008-10-03 Wpisów: 1 086
Wysłane:
22 lipca 2010 22:33:47
przy kursie: 11,75 zł
Kurs spółki wyszedł górą ze średnioterminowego kanału spadkowego pokonując b. ważny opór na 2,33:  kliknij, aby powiększyć
|
|
0 Dołączył: 2010-08-17 Wpisów: 1
Wysłane:
17 sierpnia 2010 12:09:52
przy kursie: 11,95 zł
Nadchodzi gorący okres w branży Opinie, 2010-08-16 08:11, Źródło: http://www.puds.pl Z miesiąca na miesiąc poprawiamy wyniki – mówi Wojciech Rybka, prezes Drozapolu-Profil. Jakie wyniki osiągnął Drozapol-Profil w I półroczu 2010 r.? Pierwsze półrocze zakończyliśmy bardzo dobrym wynikiem, dużo lepszym niż można było oczekiwać jeszcze na początku marca. Po pierwszym kwartale, w którym wyszliśmy na plus, przyszedł jeszcze lepszy okres. Zyski okazały się wyższe od zaplanowanych. Złożyły się na to zarówno bardzo dobre decyzje strategiczne podjęte przez zarząd, zawarte kontrakty z dostawcami, umiejętność wykorzystania dobrej koniunktury i wzrost sprzedaży przy znacznym, w porównaniu z poprzednim rokiem, obniżeniu kosztów własnych, bardzo znaczny wzrost wydajności i zyskowności produkcji, zwłaszcza profili zamkniętych, no i oczywiście wielkie zaangażowanie wszystkich pracowników firmy. Bez ciężkiej pracy naszych pracowników, nie udałoby się bowiem realizować nawet najlepszej strategii i umiejętnie wykorzystać nadarzające się okazje. Branża stalowa szykuje się do kluczowego okresu w każdym roku – jesieni. Jak, Pana zdaniem, będzie kształtowała się koniunktura w najbliższych tygodniach? Po pewnym zastoju w czerwcu i lipcu, które i tak moim zdaniem należały do udanych, widać coraz większy ruch i zwiększone zapotrzebowanie na wyroby hutnicze. Rosną ceny, zaczyna brakować niektórych asortymentów zwłaszcza w wyrobach płaskich, ale i prętach. Ograniczenia w produkcji hut dopełniają obrazu branży. Według mnie czekają nas kolejne podwyżki, tym bardziej, że w sierpniu ceny złomu znacznie poszły w górę. Zapowiada się zatem gorący koniec lata i początek jesieni w branży. Nasza firma liczy na kolejne zyski w tym okresie. Wyniki lipca i sierpnia tylko potwierdzają te oczekiwania. Jak przebiega realizacja zmodyfikowanej strategii Drozapolu-Profil polegającej na poszukiwaniu partnerów biznesowych oraz wchodzeniu w nowe obszary biznesowe? W pierwszym półroczu skupiliśmy się m.in. na wzroście efektywności produkcji profili zamkniętych w naszym zakładzie produkcyjnym w Bydgoszczy. Po zmianach organizacyjnych, rezygnacji z produkcji profili okiennych z blachy ocynkowanej na rzecz produkcji profili czarnych, nasza wydajność wzrosła prawie dwukrotnie. Asortyment ten staje się jednym z głównych, po wyrobach płaskich i prętach, źródeł zysku. Z kwartału na kwartał rośnie udział produkcji własnej w całej sprzedaży firmy. Na nasze wyroby znajdujemy coraz szersze grono odbiorców. Zaczynamy zaopatrywać w profile nie tylko małe i średnie hurtownie, końcowych odbiorców ale i duże i bardzo duże firmy dystrybucyjne. Zamierzamy dalej rozwijać sieć dystrybucyjną profili czarnych. Z miesiąca na miesiąc zwiększamy liczbę lokalnych i regionalnych dystrybutorów odbierających systematycznie nasze wyroby. Poza tym, zgodnie z założoną strategią, w ramach projektu, nazwanego roboczo Polskie Składy Stali udało się pozyskać w pierwszym półroczu prawie 100 nowych odbiorców do współpracy strategicznej z naszą firmą. Są to firmy nie tylko kupujące wyroby płaskie, ale i pręty zbrojeniowe, profile, kształtowniki oraz zbrojenia budowlane. Dla części z nich staliśmy się kluczowym, sprawdzonym, wiarygodnym dostawcą. W tej grupie pozyskaliśmy sporo firm handlowych, ale także końcowych odbiorców, producentów, firmy budowlane, montażowe czy konstrukcyjne. Obsługujemy też coraz więcej inwestycji realizowanych przez gminy. Udało się nam, zgodnie z założeniami, wypełnić lukę po dystrybutorach, którzy w wyniku kryzysu ograniczyli działalność lub wypadli z rynku. My z kryzysu wyszliśmy wzmocnieni. Wykorzystaliśmy ten czas do zmian organizacyjnych, ograniczenia kosztów, restrukturyzacji i wyszkolenia kadry. Każdy kolejny miesiąc przynosi nam wzrost liczby nowych klientów i kolejne zyski. Rozwój organiczny, do którego powróciliśmy, daje zamierzone efekty. Nie tracimy jednak z pola widzenia możliwości innych form rozwoju. Przygotowujemy się do dużej inwestycji w Bydgoszczy, konsultujemy z potencjalnymi partnerami możliwość i celowość wspólnych przedsięwzięć w centrum handlowe lub logistyczne na naszym gruncie przy drodze krajowej Bydgoszcz – Szczecin. Niektóre sprawy wymagają też uzgodnień z władzami miasta. A co z zapowiadanymi powiązaniami kapitałowymi? Jako spółka giełdowa jesteśmy otwarci na wszelkie możliwości rozwoju, które przyniosą konkretne korzyści. Procesy konsolidacji nie przebiegają ani szybko, ani łatwo. Niektóre takie transakcje w naszej branży, ale i innych w kraju i na świecie doprowadziły do poważnych kłopotów finansowych firmy przejmujące. Wyciągamy z tego wnioski, dokładnie analizujemy szanse i zagrożenia, jesteśmy w tym obszarze bardzo ostrożni. Jednak jeśli będzie taka okazja to na pewno podejmiemy stosowne działania. Rozmawiał: AML
|
|
0 Dołączył: 2008-10-03 Wpisów: 1 086
Wysłane:
23 sierpnia 2010 19:57:30
przy kursie: 13,05 zł
Suplement do wpisu z 22 lipca:  kliknij, aby powiększyć
Edytowany: 23 sierpnia 2010 20:07
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-05-25 Wpisów: 19
Wysłane:
31 sierpnia 2010 09:12:12
przy kursie: 12,65 zł
Drozapol chce konsolidacji Kraj, 2010-08-31 08:40, Źródło: http://www.puds.pl Spółka zamierza rozwijać przetwórstwo stali. Drozapol nadal widzi możliwość konsolidacji z jedną ze spółek giełdowych działających w segmencie dystrybucji stali, nie wyklucza też połączenia z firmą nie związaną z polskim rynkiem. Spółka chce w ciągu 2 lat osiągnąć 80-100 mln zł sprzedaży z przetwórstwa - poinformował w wywiadzie dla PAP prezes Drozapolu, Wojciech Rybka.
- Widzę możliwość konsolidacji z którąś ze spółek giełdowych, może z Cognorem, może ze Stalprofilem, Konsorcjum raczej ma co robić obecnie w ramach fuzji z Bowimem. Być może możliwe są inne scenariusze z firmami z branży, nie będące na GPW, czy nawet nie związane z polskim rynkiem - powiedział Rybka.
Spółka informowała wcześniej, że zamierza rozwijać segment przetwórstwa. W tym roku m.in. zwiększała produkcję profili czarnych. W ciągu 2 lat z tej sfery działalności chciałaby osiągać ok. 80-100 mln sprzedaży.
Prezes Drozapolu poinformował, że w drugim kwartale spółka poprawiła wyniki. Ocenia on, że firma najgorsze ma już za sobą i wyklucza stratę na koniec 2010 roku.
Spółka w 2010 roku zrestrukturyzowała działalność przejętej spółki Glob-Profil, która w 2009 roku stała się kolejnym oddziałem Drozapolu. Drozapol powrócił też do rozbudowy sieci sprzedaży w ramach projektu Polskie Składy Stali, co zaowocowało pozyskaniem ok. 100 nowych klientów, a także zrestrukturyzował sieć handlową.Z ogłoszonego raportu wynika, że za pierwsze półrocze 2010 firma osiągnęła ok. 3,5 mln zysku netto (wobec 10,8 mln straty za ten sam okres 2009 roku). Nie jest źle, trzeci i czwarty kwartał powinny być lepsze (dosyć wysokie ceny stali), także rok powinien się skończyć jakimiś pięcioma milionami zysku.
|
|
0 Dołączył: 2009-08-19 Wpisów: 44
Wysłane:
2 września 2010 11:49:57
przy kursie: 12,65 zł
cos sie tu ruszy wreszcie do gory??? maly bo maly, ale zysk pokazali. oby w III i IV kw. bylo tak samo albo i lepiej jak zapowiadaja
|
|
0 Dołączył: 2010-08-30 Wpisów: 3
Wysłane:
2 września 2010 16:47:25
przy kursie: 12,65 zł
Już najwyższy czas.Spółka ma dobre perspektywy,dobry kąsek...
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
2 września 2010 17:31:36
przy kursie: 12,65 zł
mariuszd3 napisał(a):Już najwyższy czas.Spółka ma dobre perspektywy,dobry kąsek... Jesteś w stanie uargumentować wypowiedz o kąsku? Podać jakieś przewagi konkurencyjne nad resztą sektora dystrybucji stali?
|
|
0 Dołączył: 2010-08-30 Wpisów: 3
Wysłane:
2 września 2010 21:23:00
przy kursie: 12,65 zł
Wychodzą z dołka jeżeli nadal będą poprawiać swoje wyniki z pewnością inwestorzy to docenią.Niektórzy już to zrobili.
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
2 września 2010 23:42:14
przy kursie: 12,65 zł
mariuszd3 napisał(a):Wychodzą z dołka jeżeli nadal będą poprawiać swoje wyniki z pewnością inwestorzy to docenią.Niektórzy już to zrobili. Podałeś powód do wzrostu branży... wzrost cen stali Dlaczego natomiast miałbym kupiś drozda a nie stalprofil, konsorcjum stali, czy cognora?
|
|
0 Dołączył: 2009-05-25 Wpisów: 19
Wysłane:
8 września 2010 11:53:32
przy kursie: 12,70 zł
anty_teresa napisał(a):mariuszd3 napisał(a):Wychodzą z dołka jeżeli nadal będą poprawiać swoje wyniki z pewnością inwestorzy to docenią.Niektórzy już to zrobili. Podałeś powód do wzrostu branży... wzrost cen stali Dlaczego natomiast miałbym kupiś drozda a nie stalprofil, konsorcjum stali, czy cognora? Drozapol ma największe szanse na wzrost, dlatego, że odbija się z niebytu. Konsorcjum w ciągu roku +80%, Stalprofil +75%, Cognor ma -15% (ale fatalne wyniki), a Drozapol +12%. Ożywienie na rynku stali jest umiarkowane, ale szykuje się większe po przyszłej zimie. Z firm stalowych Drozapol ma największy potencjał wzrostu (warto pamiętać, że podczas ostatniego boomu na rynku ceny akcji przekraczały 16 zł). Wydaje mi się, że w ciągu 2-3 lat cena powinna spokojnie osiagnąć poziom dwucyfrowy, szczególnie jeżeli do przodu ruszy budowlanka (profile) oraz cały przemysł automotive, który dopiero się budzi do akcji (do końca roku ciśnienie na samochody z kratką). Jeżeli dojdzie do tego jakaś możliwość konsolidacji (byle nie z Cognorem!!) z jakąś spółką pozagiełdową (np. biorącej udział w projekcie Polskie Składy Stali) to może dostać przyspieszenia.
|
|
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
8 września 2010 13:44:24
przy kursie: 12,70 zł
Fakt, wzrost jeden z mniejszych, ale czy nie ma do tego podstaw? Dlaczego ma największy potencjał? Podajesz argument o cenie z przeszłości, tyle że zarząd z prezesem Rybą się w międzyczasie skompromitował, a wartość wewnętrzna uciekła. 1. Powodem do wzrostu kursu była wtedy emisja i próby przejęcia: Sambud2, Stalexport, czy na końcu TMSteel. To były duże i prężne podmioty. Ostatecznie STX został wchłonięty przez teraźniejszego Cognora, a Sambud sprzedał obecnie 2 x więcej niż drozd. www.puds.pl/files/pdf/czlonkow...Przejęto tak naprawdę w końcu nierentowny ochłap, a pieniądze z emisji się rozeszły. I na razie nie potrafią ani uzyskać synergii, ani skali 2. Wyniki DPLa były dopalane przez przeszacowanie kredytów w walucie i duże różnice z tego tytułu. Prezes się wystraszył i przewalutował kredyty na samej górce. Dziesiątki milionów strat. 3. Nie potrafił czytać sytuacji na rynku. Akumulował zapasy przy wysokich cenach stali. Efekt? Odpis na kilkadziesiąt milionów złotych... Na konsolidację nie licz, bo już były tego próby od 2006 roku. Nieudolne próby.
Edytowany: 8 września 2010 17:10
|
|
0 Dołączył: 2009-05-25 Wpisów: 19
Wysłane:
9 września 2010 13:12:58
przy kursie: 12,40 zł
anty_teresa napisał(a):Fakt, wzrost jeden z mniejszych, ale czy nie ma do tego podstaw? Dlaczego ma największy potencjał? Podajesz argument o cenie z przeszłości, tyle że zarząd z prezesem Rybą się w międzyczasie skompromitował, a wartość wewnętrzna uciekła. 1. Powodem do wzrostu kursu była wtedy emisja i próby przejęcia: Sambud2, Stalexport, czy na końcu TMSteel. To były duże i prężne podmioty. Ostatecznie STX został wchłonięty przez teraźniejszego Cognora, a Sambud sprzedał obecnie 2 x więcej niż drozd. www.puds.pl/files/pdf/czlonkow...Przejęto tak naprawdę w końcu nierentowny ochłap, a pieniądze z emisji się rozeszły. I na razie nie potrafią ani uzyskać synergii, ani skali Sambud2 to akurat dobrze znam, bo tam od czasu do czasu jakieś rury kupuję i faktycznie szkoda, że nie doszło do połączenia bo Drozapol to długo były praktycznie tylko blachy. Jeżeli chodzi o Stalexport to akurat nie żal - Złomrex sobie z tym nie poradził. anty_teresa napisał(a):2. Wyniki DPLa były dopalane przez przeszacowanie kredytów w walucie i duże różnice z tego tytułu. Prezes się wystraszył i przewalutował kredyty na samej górce. Dziesiątki milionów strat. Fakt, mnóstwo straty. anty_teresa napisał(a):3. Nie potrafił czytać sytuacji na rynku. Akumulował zapasy przy wysokich cenach stali. Efekt? Odpis na kilkadziesiąt milionów złotych... Na konsolidację nie licz, bo już były tego próby od 2006 roku. Nieudolne próby.
Prawie wszyscy akumulowali i prawie wszyscy później sprzedawali taniej niż w zakupie. Szansa na rozwój faktycznie była duża z Sambudem. Jednak obecnie są po dosyć niezłej restrukturyzacji (trochę zwolnień), poszerzyli ofertę o wyroby długie (przede wszystkim profile i rury), mimo wszystko mają dosyć spore zapasy (co przy rosnących cenach mocno poprawia wynik finansowy). W perspektywie ożywienia na rynku stalowym firma ma wszystko co potrzeba by ruszyć do przodu. Wprawdzie już raczej nigdy nie będzie trząść całym rynkiem stalowym, jak niedługo (po połączeniu z Bowimem) będzie Konsorcjum Stali, ale jak na średnią firmę w branży powinna dobrze prosperować.
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
10 września 2010 09:06:59
przy kursie: 12,35 zł
Zaciekawiony hipotetycznym potencjałem postanowiłem odnieść się do wypowiedzi kolegi. Ponieważ pamięć jest zawodna postanowiłem także zweryfikować tezę, że wszyscy powiększali zapasy po szczycie cenowym i od tego może zacznijmy. Wyjściem do rozważań niech będzie wykres cen blachy od połowy roku 2008.  kliknij, aby powiększyćSzczyt cen na rynku stali przypada na połowę 2008 roku. W związku z tym kluczowym czynnikiem potrzebnym do oceny tezy postawionej przez kolegę, będzie zmiana stanu zapasów z czerwca 2009 na wrzesień 2009, czyli różnica w stanie zapasów pomiędzy II i III kwartałem.  kliknij, aby powiększyćZ tej tabeli wynika, że stwierdzenie kolegi nie było do końca prawdziwe. Owszem dwa podmioty delikatnie zwiększyły poziom zapasów, ale DPL przebił wszystkich na głowę. Taki błąd srogo potem spółkę kosztował. A teraz odpowiedź na pytanie, czy obecny stan zapasów jest przewagą konkurencyjną DPLa. W tym celu zobrazujmy jak wygląda poziom zapasów i z jakiego okresu pochodzą, a potem przełóżmy to na rentowność brutto na sprzedaży.  kliknij, aby powiększyćŻadnej z prezentowanych firm nie wystarczyło zapasów na pokrycie całej sprzedaży w II kwartale. Wszystkie musiały nabywać materiały i towary na rynku, ale wynika jasno, że każda z tych firm ma zapasu pochodzące z II kwartału i nikomu nie powinny zostać tanie zapasy z I kwartału. Dzięki temu, że DPL miał największy procentowo udział w sprzedaży tanich materiałów osiągnął bardzo ładną rentowność. Potencjał jaki był w starych, tanich zapasach wszyscy wykorzystali. Jeśli ceny stali nadal będą gwałtownie rosnąć w kolejnych kwartałach, to DPL powinien na tym skorzystać, o ile będzie prowadził odpowiednią politykę zakupową. (W drugim kwartale było już bardziej płasko i aż takiego efektu jak w I kwartale nie będzie) W historii spółki różnie z tym bywało… Bez zwyżki cen na rynku stali DPL będzie tracił do konkurencji, w związku z kosztem utrzymywania takich zapasów. Jeśli zaś popełni błąd jaki jest opisany powyżej to akcjonariusze za to zapłacą. Mnie się osobiście nie bardzo podoba spekulacja na zapasach na walutach itd, a zarząd uważam za jeden z najgorszych w sektorze.
Edytowany: 10 września 2010 09:07
|
|
0 Dołączył: 2009-05-25 Wpisów: 19
Wysłane:
10 września 2010 11:45:55
przy kursie: 12,35 zł
Mnie też się nie podoba spekulacja zapasami (czy walutą), ale to JEST RYNEK METALOWY. Ceny zmieniają się i potrafią w ciągu 2 lat zrobić +80%/-50%. Nie do końca to jest spekulacja, bo pewne rzeczy można przewidzieć (choćby śledząc giełdy surowcowe i informacje ze spółek zajmujących się rudą żelaza). Niemniej Drozapol, gdy przyszło załamanie zachował się chyba najgorzej z całej branży - nie będę powtarzać plotek bo nie wypada. Dystrybutorzy stali powinni mieć tą przewagę nad finalnymi klientami, że takie ruchy MUSZĄ przewidywać przynajmniem z 3 miesięcznym wyprzedzeniem (z wykonaniem tego jest już zupełnie gorzej)
Obecnie, chyba w wyniku doświadczeń lat 2008-2009, spółka na rynku zachowuje się bardzo racjonalnie. Ponieważ to jest jednak sektor metalowy, to tylko powiem, że średnia rentowność netto dla branży dystrybucji stali wynosi za ostatnie 4 lata ok. 2,5% (próba 30 firm). Drozapol jest firmą, która jest w stanie osiągnąć stabilny przychód roczny na poziomie 250-300 mln przy zysku ok. 10 mln. Ten rok jest odrabianiem strat, przyszły może coś przyniesie lepszego.
A jeżeli chodzi o moją tezę, że prawie wszyscy sprzedawali taniej zapasy niż kupowali, to odnosiłem się bardziej do całego rynku (którego również jestem uczestnikiem), a nie tylko do 4 firm giełdowych :)
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
10 września 2010 12:27:59
przy kursie: 12,35 zł
gonzo1981 napisał(a):Mnie też się nie podoba spekulacja zapasami (czy walutą), ale to JEST RYNEK METALOWY. Ceny zmieniają się i potrafią w ciągu 2 lat zrobić +80%/-50%. Nie do końca to jest spekulacja, bo pewne rzeczy można przewidzieć (choćby śledząc giełdy surowcowe i informacje ze spółek zajmujących się rudą żelaza). Niemniej Drozapol, gdy przyszło załamanie zachował się chyba najgorzej z całej branży - nie będę powtarzać plotek bo nie wypada. Dystrybutorzy stali powinni mieć tą przewagę nad finalnymi klientami, że takie ruchy MUSZĄ przewidywać przynajmniem z 3 miesięcznym wyprzedzeniem (z wykonaniem tego jest już zupełnie gorzej) Można jak Konsorcjum stali utrzymywać minimalny poziom zapasów i w ten sposób próbować gonić nawet spadkowe ceny. Derywatów na stal nie ma w obiegu. gonzo1981 napisał(a): Obecnie, chyba w wyniku doświadczeń lat 2008-2009, spółka na rynku zachowuje się bardzo racjonalnie. Ponieważ to jest jednak sektor metalowy, to tylko powiem, że średnia rentowność netto dla branży dystrybucji stali wynosi za ostatnie 4 lata ok. 2,5% (próba 30 firm). Drozapol jest firmą, która jest w stanie osiągnąć stabilny przychód roczny na poziomie 250-300 mln przy zysku ok. 10 mln. Ten rok jest odrabianiem strat, przyszły może coś przyniesie lepszego.
Fajnie, że masz insiderski wgląd w rynek. W związku z tym czy mógłbyś rozwinąć myśl o racjonalnym zachowaniu? Może się uczą na błędach, ale ja wolę jak nie na mojej kasie się uczą :) Jak znajdę chwilę to sobie zerknę i się podzielę jak tam wygląda sprawa z kosztami, czyli ile jest prawdy w sukcesach restrukturyzacji gonzo1981 napisał(a): A jeżeli chodzi o moją tezę, że prawie wszyscy sprzedawali taniej zapasy niż kupowali, to odnosiłem się bardziej do całego rynku (którego również jestem uczestnikiem), a nie tylko do 4 firm giełdowych :)
Moim jedynym źródłem informacji są portale jak puds czy wnp, oraz oczywiście raporty spółek. Jest to jakaś próba, ale oczywiście 30 spółek daje już pogląd na branżę. Można zatem powiedzieć, że na giełdzie są jedne z efektywniej zarządzanych spółek :) Mittal i Thysen to śmieciuchy ;)
|
|
0 Dołączył: 2009-05-25 Wpisów: 19
Wysłane:
10 września 2010 12:54:11
przy kursie: 12,35 zł
poprzez racjonalne działanie mam na myśli - pogonienie wielu przedstawicieli handlowych, którzy często wzajemnie się dublowali (podam przykład, gdy swego czasu pracowałem w dziale zakupów w firmie kupującej stal - potrafiło przyjechać dwóch różnyh PH z Drozapolu w ciagu miesiąca i wzajemnie sobie podkradać nas jako klienta). Obecnie nie ma z tym już problemu - wielu PH zwolnili. na giełdzie wcale nie są jakieś super nadreprezentatywne firmy. Rentowność netto za lata 2006-2009 Stalprofil 4,82% 3,34% 2,78% 2,87% konsorcjum 2,28% 3,01% 2,60% 0,01% Złomrex/Cog 4,27% b.d. b.d. -3,52% Stalexport 0,38% 0,13% Drozapol 4,46% 2,75% 0,66% -13,57% Drozapol powowoli wraca do źródeł, czyli do dobrego handlu stalą. Pozyskane pieniądze z giełdy (jak w wielu przpadkach) firmę najzwyczajniej "rozpuściły". Dziś według mojej wiedzy wzięli się za to co kiedyś potrafili robić. Jak sama stwierdziłaś zabawa w spekulację nie bardzo im wyszła. Oczywiście mogę się mądrzyć bo w firmę wszedłem poniżej 2 złotych, ale dziś im wierzę, że to co robią będą robić dobrze. Zastanawia jedynie jakikolwiek brak strategii. W połączenia z Sambudem to akurat nigdy nie wierzyłem - nie ta liga, Sambud był zawsze 3 razy od nich większy. Według mnie to na dzień dzisiejszy Drozapol powinien zatrudnić porządnego analiyka rynku metalowego oraz wszystkie siły zaangażować w rozwój sprzedaży rur, które mają większą rentowność niż blachy. A najlepiej zarządzaną spółką z branży stalowej to jest Nova Trading, tylko to akurat stale nierdzewne
Edytowany: 10 września 2010 12:57
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
10 września 2010 13:15:21
przy kursie: 12,35 zł
gonzo1981 napisał(a): na giełdzie wcale nie są jakieś super nadreprezentatywne firmy.
Odnosiłem się do zwiększania zapasów podczas chłodzenia się rynku i błędnej oceny sytuacji. W zestawieniu 2 wzrosły prócz drozda, a tak naprawdę jedna z nich kst skonsolidowało się wtedy co widać doskonale w przychodach, więc wzrost w zestawieniu jest sztuczny. Gdyby wyciągnąć średnią czy medianę to wyjdzie tak naprawdę spadek zapasów.
|
|
1 Dołączył: 2009-06-25 Wpisów: 1 075
Wysłane:
10 września 2010 13:20:56
przy kursie: 12,35 zł
gonzo1981 napisał(a): Według mnie to na dzień dzisiejszy Drozapol powinien zatrudnić porządnego analiyka rynku metalowego oraz wszystkie siły zaangażować w rozwój sprzedaży rur, które mają większą rentowność niż blachy. A najlepiej zarządzaną spółką z branży stalowej to jest Nova Trading, tylko to akurat stale nierdzewne Wszystko dobrze tylko jaki jest rynek na rury stalowe a jaki na blachy ??? Marza jest wazna ale na tym nie zrobisz obrotu ktory jest potrzebny aby liczyc sie na rynku jako powazny gracz !! To po pierwsze a po drugie w wiekszosci przypadkow firmy zuzywajace rury zuzywaja tez blachy i to w ilosciach duzo wiekszych takze stawiaja czesto na kompleksowosc dostaw. To wszystko nie jest takie proste jak sie wydaje z pozoru :) co do najlepiej zarzadzanej spolki z branzy stalowej tez moglbym z Toba dlugo dyskutowac i spokojnie znalzlbym 3 firmy ktore bija Nova Trading na glowe ...
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
10 września 2010 13:57:19
przy kursie: 12,35 zł
gonzo1981 napisał(a): Drozapol jest firmą, która jest w stanie osiągnąć stabilny przychód roczny na poziomie 250-300 mln przy zysku ok. 10 mln. Gonzo... Policzyłem wartość spółki na dziś dzień przy zakładanych przez Ciebie 10 milionach zysku netto w połowie przyszłego roku. Wedle renty wieczystej wychodzi 76 milionów. :) Kapitalizacja na wczoraj to 75,8 :) Masz więc oczekiwania dokładnie jak rynek
|
|
2 Dołączył: 2009-04-01 Wpisów: 124
Wysłane:
15 września 2010 14:28:56
przy kursie: 11,90 zł
gonzo1981 napisał(a): Rentowność netto za lata 2006-2009 Stalprofil 4,82% 3,34% 2,78% 2,87% konsorcjum 2,28% 3,01% 2,60% 0,01% Złomrex/Cog 4,27% b.d. b.d. -3,52% Stalexport 0,38% 0,13% Drozapol 4,46% 2,75% 0,66% -13,57% Drozapol powowoli wraca do źródeł, czyli do dobrego handlu stalą. Pozyskane pieniądze z giełdy (jak w wielu przpadkach) firmę najzwyczajniej "rozpuściły". Dziś według mojej wiedzy wzięli się za to co kiedyś potrafili robić. Jak sama stwierdziłaś zabawa w spekulację nie bardzo im wyszła. Oczywiście mogę się mądrzyć bo w firmę wszedłem poniżej 2 złotych, ale dziś im wierzę, że to co robią będą robić dobrze. Zastanawia jedynie jakikolwiek brak strategii. W połączenia z Sambudem to akurat nigdy nie wierzyłem - nie ta liga, Sambud był zawsze 3 razy od nich większy. Według mnie to na dzień dzisiejszy Drozapol powinien zatrudnić porządnego analiyka rynku metalowego oraz wszystkie siły zaangażować w rozwój sprzedaży rur, które mają większą rentowność niż blachy. A najlepiej zarządzaną spółką z branży stalowej to jest Nova Trading, tylko to akurat stale nierdzewne średnie rentowności dają pewien wgląd w branżę ale trzeba pamiętać iż b.ważne jest jakim głównie asortymentem dana firma handluje, różnica w możliwych marżach np na prętach a na blachach cienkich jest znacząca, do tego dochodzi marża na wartości dodanej związanej z usługami. Dziś poważny dystrybutor dysponuje możliwościami świadczenia dodatkowych usług (ciecie, gięcie, piaskowanie, malowanie itd, w końcu zbrojenia których "efekty" są też ujęte w sprawozdaniach). Drozapol niewątpliwie miał swoje "5minut" po udanej emisji w efekcie której pozyskał znaczący kapitał, na ile to wykorzystał? w mojej ocenie relatywnie w niewielkiej mierze, tzn uzyskał skokowy wzrost sprzedażny ale głównie powiązany z wzrostem rynku a mniejszym stopniu z zmianą pozycjonowania firmy na rynku. O zapasach już poprzednicy pisali, ja dorzucę iż nie można patrzeć tylko na wielkość zapasów. Trzeba ją łączyć z ich rotacją a ta w przypadku Drozapolu od dłuższego czasu wynosi ponad 100 dni, dla tego półrocza wynosiła 113dni przy rotacji należności 59 dni. Co do uwagi na temat zarządzania - Nowa Tr. specjalizuje się w stali nierdzewnej głównie blachy, jako suplement blachy aluminiowe i jej porównywanie do firm stricte stalowych jest błędem. Na tle branży z powodów miedzy innymi jak wyżej Drozapol nie wygląda najlepiej, ja odnosiłem wrażenie, iż przez lata handel stalą był głównie narzędziem do spekulowania walutą.
|
|