lcviuhzm
Advertisement
PARTNER SERWISU
lypvshjn
gonzo1981

gonzo1981

Ostatnie 10 wpisów
rafsty napisał(a):
wkm3 napisał(a):
a do jakich spółek i ich wyników porównywać powinniśmy Stalka?

Wrzuć sobie do goole'a hasło "grain-oriented electrical steel producers". Wyrzuci Ci takie firmy, jak ThyssenKrupp, NLMK, Allegheny Ludlum Products, VIZ-Stal.


Ja kojarzę jeszcze Acroni ze Słowenii. Ich głównym produktem są stale nierdzewne, ale stale trasformatorowe to druga ich pozycja produkcyjna. Niestety nie są nigdzie na giełdzie, ale na stronie można znaleźć raporty, ale dosyć słabe.

Danek13 napisał(a):
- proszę napiszcie jak dokładnie na co poszły pieniądze z emisji 80 milionów zł i ile z tego zostało na to co deklarujecie?



Na zapasy - hahaha - www.puds.pl/aktualnosci/kraj/d...

Drozapol-Profil: pieniądze z emisji z 2007 r.
Kraj, 2010-09-27 08:24, Źródło: Puls Biznesu
Zostały one przeznaczone na rozwój sieci dystrybucji i sfinansowanie zapasów dokonanych w okresie niskich cen.

Odpowiadając na pytanie dotyczące przeznaczenia 80 mln zł z emisji w 2007 r., Prezes Wojciech Rybka, który wraz z żoną jest większościowym akcjonariuszem Drozapolu, podał, że prawie 67 mln zł pochłonął rozwój sieci dystrybucji, czyli uruchomienie trzech biur handlowych, a także sfinansowanie zapasów dokonanych w okresie niskich cen.


anty_teresa napisał(a):
Tak czy owak Buldi, jeśli kiedyś była jedną z pierwszych co ciągnęli towar z Chin popełniono błędy. Powinna mieć marżę choćby ze skali działalności lepszą. I masz rację strategii to nie bardzo widać. O ile kiedyś nastawiła się na eksport i ekspansję, to strategia nieco zawiodła i teraz w zasadzie spółka wisi trochę w zawieszeniu.


Problem rentowności został rozwiązany poprzez wprowadzenie w 2009 roku 85% cła na improt śrub, wkrętów i nakrętek z CHin angry3

Szczęśliwie mają ciągle fabrykę śrub w Łańcucie - może zaczną więcej sprzedawać dzięki temu, że dużo dystrybutorów europejskich będzie szukać w takiej Polsce taniego towaru.

Ale jakaś strategia przydałaby się.

poprzez racjonalne działanie mam na myśli - pogonienie wielu przedstawicieli handlowych, którzy często wzajemnie się dublowali (podam przykład, gdy swego czasu pracowałem w dziale zakupów w firmie kupującej stal - potrafiło przyjechać dwóch różnyh PH z Drozapolu w ciagu miesiąca i wzajemnie sobie podkradać nas jako klienta). Obecnie nie ma z tym już problemu - wielu PH zwolnili.

na giełdzie wcale nie są jakieś super nadreprezentatywne firmy.

Rentowność netto za lata 2006-2009

Stalprofil 4,82% 3,34% 2,78% 2,87%
konsorcjum 2,28% 3,01% 2,60% 0,01%
Złomrex/Cog 4,27% b.d. b.d. -3,52%
Stalexport 0,38% 0,13%
Drozapol 4,46% 2,75% 0,66% -13,57%

Drozapol powowoli wraca do źródeł, czyli do dobrego handlu stalą. Pozyskane pieniądze z giełdy (jak w wielu przpadkach) firmę najzwyczajniej "rozpuściły". Dziś według mojej wiedzy wzięli się za to co kiedyś potrafili robić. Jak sama stwierdziłaś zabawa w spekulację nie bardzo im wyszła. Oczywiście mogę się mądrzyć bo w firmę wszedłem poniżej 2 złotych, ale dziś im wierzę, że to co robią będą robić dobrze. Zastanawia jedynie jakikolwiek brak strategii. W połączenia z Sambudem to akurat nigdy nie wierzyłem - nie ta liga, Sambud był zawsze 3 razy od nich większy. Według mnie to na dzień dzisiejszy Drozapol powinien zatrudnić porządnego analiyka rynku metalowego oraz wszystkie siły zaangażować w rozwój sprzedaży rur, które mają większą rentowność niż blachy.

A najlepiej zarządzaną spółką z branży stalowej to jest Nova Trading, tylko to akurat stale nierdzewne wave

Mnie też się nie podoba spekulacja zapasami (czy walutą), ale to JEST RYNEK METALOWY. Ceny zmieniają się i potrafią w ciągu 2 lat zrobić +80%/-50%. Nie do końca to jest spekulacja, bo pewne rzeczy można przewidzieć (choćby śledząc giełdy surowcowe i informacje ze spółek zajmujących się rudą żelaza). Niemniej Drozapol, gdy przyszło załamanie zachował się chyba najgorzej z całej branży - nie będę powtarzać plotek bo nie wypada. Dystrybutorzy stali powinni mieć tą przewagę nad finalnymi klientami, że takie ruchy MUSZĄ przewidywać przynajmniem z 3 miesięcznym wyprzedzeniem (z wykonaniem tego jest już zupełnie gorzej)

Obecnie, chyba w wyniku doświadczeń lat 2008-2009, spółka na rynku zachowuje się bardzo racjonalnie. Ponieważ to jest jednak sektor metalowy, to tylko powiem, że średnia rentowność netto dla branży dystrybucji stali wynosi za ostatnie 4 lata ok. 2,5% (próba 30 firm). Drozapol jest firmą, która jest w stanie osiągnąć stabilny przychód roczny na poziomie 250-300 mln przy zysku ok. 10 mln. Ten rok jest odrabianiem strat, przyszły może coś przyniesie lepszego.

A jeżeli chodzi o moją tezę, że prawie wszyscy sprzedawali taniej zapasy niż kupowali, to odnosiłem się bardziej do całego rynku (którego również jestem uczestnikiem), a nie tylko do 4 firm giełdowych :)

anty_teresa napisał(a):
Fakt, wzrost jeden z mniejszych, ale czy nie ma do tego podstaw?
Dlaczego ma największy potencjał? Podajesz argument o cenie z przeszłości, tyle że zarząd z prezesem Rybą się w międzyczasie skompromitował, a wartość wewnętrzna uciekła.
1. Powodem do wzrostu kursu była wtedy emisja i próby przejęcia: Sambud2, Stalexport, czy na końcu TMSteel. To były duże i prężne podmioty. Ostatecznie STX został wchłonięty przez teraźniejszego Cognora, a Sambud sprzedał obecnie 2 x więcej niż drozd.
www.puds.pl/files/pdf/czlonkow...
Przejęto tak naprawdę w końcu nierentowny ochłap, a pieniądze z emisji się rozeszły. I na razie nie potrafią ani uzyskać synergii, ani skali


Sambud2 to akurat dobrze znam, bo tam od czasu do czasu jakieś rury kupuję i faktycznie szkoda, że nie doszło do połączenia bo Drozapol to długo były praktycznie tylko blachy. Jeżeli chodzi o Stalexport to akurat nie żal - Złomrex sobie z tym nie poradził.

anty_teresa napisał(a):
2. Wyniki DPLa były dopalane przez przeszacowanie kredytów w walucie i duże różnice z tego tytułu. Prezes się wystraszył i przewalutował kredyty na samej górce. Dziesiątki milionów strat.
Fakt, mnóstwo straty.
anty_teresa napisał(a):
3. Nie potrafił czytać sytuacji na rynku. Akumulował zapasy przy wysokich cenach stali. Efekt? Odpis na kilkadziesiąt milionów złotych...
Na konsolidację nie licz, bo już były tego próby od 2006 roku. Nieudolne próby.
Prawie wszyscy akumulowali i prawie wszyscy później sprzedawali taniej niż w zakupie. Szansa na rozwój faktycznie była duża z Sambudem. Jednak obecnie są po dosyć niezłej restrukturyzacji (trochę zwolnień), poszerzyli ofertę o wyroby długie (przede wszystkim profile i rury), mimo wszystko mają dosyć spore zapasy (co przy rosnących cenach mocno poprawia wynik finansowy). W perspektywie ożywienia na rynku stalowym firma ma wszystko co potrzeba by ruszyć do przodu. Wprawdzie już raczej nigdy nie będzie trząść całym rynkiem stalowym, jak niedługo (po połączeniu z Bowimem) będzie Konsorcjum Stali, ale jak na średnią firmę w branży powinna dobrze prosperować.

anty_teresa napisał(a):
mariuszd3 napisał(a):
Wychodzą z dołka jeżeli nadal będą poprawiać swoje wyniki z pewnością inwestorzy to docenią.Niektórzy już to zrobili.

Podałeś powód do wzrostu branży... wzrost cen stali
Dlaczego natomiast miałbym kupiś drozda a nie stalprofil, konsorcjum stali, czy cognora?

Drozapol ma największe szanse na wzrost, dlatego, że odbija się z niebytu. Konsorcjum w ciągu roku +80%, Stalprofil +75%, Cognor ma -15% (ale fatalne wyniki), a Drozapol +12%. Ożywienie na rynku stali jest umiarkowane, ale szykuje się większe po przyszłej zimie. Z firm stalowych Drozapol ma największy potencjał wzrostu (warto pamiętać, że podczas ostatniego boomu na rynku ceny akcji przekraczały 16 zł). Wydaje mi się, że w ciągu 2-3 lat cena powinna spokojnie osiagnąć poziom dwucyfrowy, szczególnie jeżeli do przodu ruszy budowlanka (profile) oraz cały przemysł automotive, który dopiero się budzi do akcji (do końca roku ciśnienie na samochody z kratką). Jeżeli dojdzie do tego jakaś możliwość konsolidacji (byle nie z Cognorem!!) z jakąś spółką pozagiełdową (np. biorącej udział w projekcie Polskie Składy Stali) to może dostać przyspieszenia.

Drozapol chce konsolidacji
Kraj, 2010-08-31 08:40, Źródło: http://www.puds.pl
Spółka zamierza rozwijać przetwórstwo stali.

Drozapol nadal widzi możliwość konsolidacji z jedną ze spółek giełdowych działających w segmencie dystrybucji stali, nie wyklucza też połączenia z firmą nie związaną z polskim rynkiem. Spółka chce w ciągu 2 lat osiągnąć 80-100 mln zł sprzedaży z przetwórstwa - poinformował w wywiadzie dla PAP prezes Drozapolu, Wojciech Rybka.

- Widzę możliwość konsolidacji z którąś ze spółek giełdowych, może z Cognorem, może ze Stalprofilem, Konsorcjum raczej ma co robić obecnie w ramach fuzji z Bowimem. Być może możliwe są inne scenariusze z firmami z branży, nie będące na GPW, czy nawet nie związane z polskim rynkiem - powiedział Rybka.

Spółka informowała wcześniej, że zamierza rozwijać segment przetwórstwa. W tym roku m.in. zwiększała produkcję profili czarnych. W ciągu 2 lat z tej sfery działalności chciałaby osiągać ok. 80-100 mln sprzedaży.

Prezes Drozapolu poinformował, że w drugim kwartale spółka poprawiła wyniki. Ocenia on, że firma najgorsze ma już za sobą i wyklucza stratę na koniec 2010 roku.

Spółka w 2010 roku zrestrukturyzowała działalność przejętej spółki Glob-Profil, która w 2009 roku stała się kolejnym oddziałem Drozapolu. Drozapol powrócił też do rozbudowy sieci sprzedaży w ramach projektu Polskie Składy Stali, co zaowocowało pozyskaniem ok. 100 nowych klientów, a także zrestrukturyzował sieć handlową.


Z ogłoszonego raportu wynika, że za pierwsze półrocze 2010 firma osiągnęła ok. 3,5 mln zysku netto (wobec 10,8 mln straty za ten sam okres 2009 roku). Nie jest źle, trzeci i czwarty kwartał powinny być lepsze (dosyć wysokie ceny stali), także rok powinien się skończyć jakimiś pięcioma milionami zysku.


Wypowiedzi prezesa Kolańskiego dla Portalu Spożywczego www.portalspozywczy.pl/inne/sl...

"W I półroczu 2010 siły spółki były skoncentrowane na zadaniach nie związanych bezpośrednio z działalnością operacyjną tzn. sprzedażą, ponieważ w dużym stopniu pochłonęły nas przygotowania do dużej akwizycji przewyższającej swoją wartością kapitalizację Jutrzenki (...)
Pierwsze miesiące 2010 roku Spółka poświęciła na przygotowania do możliwych akwizycji, wstrzymując wdrożenie projektów rozwojowych w segmencie słodyczy, zwłaszcza w kategorii czekolad. Brak przejęć spowodował powrót do intensywnych działań prosprzedażowych zmierzających do odbudowywania udziałów rynkowych (...)
Najbardziej wsparliśmy marketingowo sprzedaż najmłodszej marki w naszej Grupie, Helleny, przed głównym sezonem sprzedażowym. Koszty sprzedaży segmentu napojów wzrosły o 7,8 mln złotych rok do roku. Ponadto w II kwartale 2010 po zakończeniu procesów związanych z akwizycjami zaczęliśmy zwiększać nakłady marketingowe w segmencie słodyczy. Planujemy wzrost sprzedaży w tym segmencie szybszy niż w I półroczu 2010
"


piotrwo napisał(a):
1,31mld zl = 76 groszy brutto na jedną akcję


Ciekawe, bo w raporcie podają 2,23 na akcję. I biorąc pod uwagę wynik finansowy to będzie ta liczba.

morfeusz napisał(a):
moim zdaniem tpsa będzie poniżej 13 zł jeszcze w tym roku


Jak będzie to dokupię :) Na razie jednak trzymam co mam. Telekomuna była chyba ostatnią wielką spółką, która nie przeżyła swojej mini hossy. Biorąc pod uwagę jak była zapóźniona w stosunku do WIG 20 to 20 zł w przeciągu 2-3 tygodni robi się bardzo realne. Wreszcie duzi panowie zza oceanu włączyli się do zabawy na tej spółce. Wyprzedają KGHM, a biorą się za tepsę. Biorąc pod uwagę wysoką dywidendę w tym roku i trafny zakup w swoim czasie robi się ciekawie.

Ale liczyłem po cichu, że kurs spadnie do 13 zł, wtedy chciałem wyłożyć nawet 50% portfela na nią. No nic, teraz pozostaje czekać na 20 zł w 2 tygodnie.

buldi napisał(a):
No to sobie popływałem. Wyskoczyłem przez burtę, bo kierunek mórz południowych mi nie po drodze.
Pięknie się dzień zaczął.blackeye


Majtki wysiadać salute bo ja chcę kupić po 12 zł większy pakiet do końca września

WatchDog napisał(a):

Za parę lat nie będziemy już płacić za rozmowy od minuty, tak jak nie płacimy za internet od minuty.

Gdzie tam za parę lat, być może już w przyszłym roku. W Niemczech w Deutsche Telekom za 35 euro: rozmowy na 2 komórki (oczywiście w sieci T-Mobile) gratis, rozmowy do jednego kraju UE gratis (np. Polska), internet o prędkości 15 mb./s gratis, rozmowy w sieci stacjonarnej Deutsche Telekom gratis. I co? Na razie przychody (1 Q 09) wzrosły o 6%, ale minimalny zysk zamienił się w dość dużą stratę. Ale ja bym tepsy jeszcze nie przekreślał. Jak spadnie do poziomu 12-13 zł to mam zamiar się obkupić na całego.

Kurczę, ja pamiętam ich jeszcze z czasów jak ich sprzedaż wynosiła tyle, co obecnie strata (obroty rzędu ok 15 milionów). Jak zaczęli rosnąć z roku na rok wywalając całą konkurencję, która była pięć długości przed nimi. Fakt, że obecnie rzeczywistość zaczyna ich przerastać. To co dobre było na czasy rozwoju w kraju nie zawsze się sprawdza na rozwój i zarządzanie, gdy już się jest gigantem. Ogromny bałagan, strasznie szwankuje obsługa klienta (sam kupuję u nich, ale towar z centralnego magazynu do mnie przyjeżdża po 4 dniach, co jest jakimś absurdem na tym rynku). Albo się wezmą ostro do roboty i powierzą zarządzanie komuś z zewnątrz, albo zaczną powoli tracić na rzecz mniejszych firemek.

Dziś znów się szykują duże wachania - gratka dla dzie(l)nnych handlarzy. A może skończyć się wysoko, gdzieś pod 84 zł hello1

No i skoczyło wysoko, a mnie się udało całość wypchnąć po 83,90, co mnie strasznie cieszy, że w miesiąc ładnie kurs poszedł w górę plus duża dywidenda

doncarlos napisał(a):
wujek_staszek napisał(a):
Najbliższy opór widzę w okolicach 86 zł i ja tam jadę. No właśnie, a Wy jakie widzicie tu opory?
Min 92 max 104

Tysiąc pińcet sto dziwińcet. Whistle

A na poważnie - dopóki S&P 500 rośnie, a rośnie jak cholera, dopóty KGHM idzie w góre jako ulubieniec spekulantów zza Wielkiej Wody.

Acha - śledźcie ten wykres - money.cnn.com/data/markets/san...
Dopóki niebieskie górki będą powyżej czerwonej kreski dopóty będą płynąć strumienie zielonych do Polski. My sobie tu możemy gadać i handlować KGHMem na kilkadziesiąt tysięcy złotych każdy, ale to nic w porównaniu jak ci państwo rzucą tu kilkanaście milionów każdy.
Dziś był mocno powyżej wczorajszego dnia, więc jutro jeszcze powinna być jazda w górę przynajmniej od rana, a co później, to nie wiem.

KrzysztofJerzy napisał(a):
Niwelowania odbiętej dywidendy ciąg dalszy. Wczoraj miedź znacznie w góre :) Myślicie, ze są szanse na dojscie do poziomu 80,00? Miałem przed odcięciem sprzedać, ale dzieki temu, że w poniedziałek się zaręczyłem hello1 nie w głowie było mi pilnowanie tematu... i skorzystałem podwójnie: mam narzeczoną i akcje KGH :)

Miejmy nadzieję, że Narzeczoną masz na całe życie, a akcje KGHMu lepiej sprzedać.

Trzymam do końca miesiąca nie patrząc w ogóle na notowania. Bo mój wielki nochal podpowiada, że warto. A po drugie znajomy tam pracuje ...

Obstawiam 2 zł do końca lipca przy bardzo dużych wachaniach. Wczoraj i dziś po kilka procent w górę, piątek pewnie zjazd w dół i tak przez kilka dni po 4% na minusie i po 6% na plusie. W sumie 31 lipca - ponad 2,00 zł

Informacje
Stopień: Ośmielony
Dołączył: 25 maja 2009
Ostatnia wizyta: 19 maja 2011 11:33:36
Liczba wpisów: 19
[0,00% wszystkich postów / 0,00 postów dziennie]
Punkty respektu: 0

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,392 sek.

aezchyrl
zvbhplzh
kspmzslm
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
oumgfqzh
kuackynv
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat