PARTNER SERWISU
vbomkgah
118 119 120 121 122
szooler
0
Dołączył: 2008-07-27
Wpisów: 2 112
Wysłane: 27 stycznia 2011 00:00:31 przy kursie: 19,70 zł
To opowiem Ci bajkę.
Był sobie pastuszek,który z nudów zawołał -wilk.Ludzie się zbiegli,a tu nic.Pastuszek powtórzył ten manewr ze dwa razy.Kiedy naprawdę przyszedł wilk....Próżne wołanie.
Zainteresowanych odsyłam do lektury(bajki Ezopa).
Co do korekty,takich rzeczy nie dowiesz się na forum,i nie ode mnie Artur.Wszystko się zmienia,to forum również.
"Fortuna favet fortibus"

plynacyzrynkiem
0
Dołączył: 2009-08-01
Wpisów: 1 344
Wysłane: 27 stycznia 2011 00:05:59 przy kursie: 19,70 zł
szooler - przyznam, ze koncowki nie zalapalem

nie bede tu wrozyl czy spadnie czy wzrosnie, wczoraj napisalem, ze widze nawet 24zl

Artur
0
Dołączył: 2008-09-04
Wpisów: 418
Wysłane: 27 stycznia 2011 10:13:38 przy kursie: 20,00 zł
szooler napisał(a):
To opowiem Ci bajkę.
Był sobie pastuszek,który z nudów zawołał -wilk.Ludzie się zbiegli,a tu nic.Pastuszek powtórzył ten manewr ze dwa razy.Kiedy naprawdę przyszedł wilk....Próżne wołanie.
Zainteresowanych odsyłam do lektury(bajki Ezopa).
Co do korekty,takich rzeczy nie dowiesz się na forum,i nie ode mnie Artur.Wszystko się zmienia,to forum również.


Moim zdaniem RSI wskazuje na przegrzanie kursu, więc w krótkim terminie będzie raczej korekta. Ja jednak powtórzę, że fundamenty jeszcze nie pokazują uzasadnienia do tych wzrostów, no ale giełda to często przedewszystkim nadzieje, tylko wiadomo jak to jest z nadziejami. Często okazują się płonne.

Przyznam, że nie rozumiem aluzji. Pastuszek to ja a wilk to korekta ?
Jeśli tak to akurat na Sygnity w ostatnim czasie udawało mi się trafiać w momenty, kiedy
pojawiała się korekta. Zwłaszcza jak nie miałem akcji :) Tylko co z tego skoro nie kupowałem po takiej korekcie. Ostatnio jestem tu tylko obserwatorem.
Jest to jednak ciągle spółka giełdowa o której wiem najwięcej w porównaniu do innych spółek i dlatego co jakiś czas pozwolę sobie na komentarz.

Rozumiem szooler, że twoje spojrzenie jest inne bo ciągle posiadasz akcje.
Jak to mówią punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i zawsze działa to w obie strony.
Moje komentarze też w jakimś stopniu zależą od tego czy mam akcje czy ich nie mam.


plynacyzrynkiem
0
Dołączył: 2009-08-01
Wpisów: 1 344
Wysłane: 27 stycznia 2011 10:42:43 przy kursie: 20,00 zł
Artur napisał(a):
Moim zdaniem RSI wskazuje na przegrzanie kursu, więc w krótkim terminie będzie raczej korekta. Ja jednak powtórzę, że fundamenty jeszcze nie pokazują uzasadnienia do tych wzrostów, no ale giełda to często przedewszystkim nadzieje, tylko wiadomo jak to jest z nadziejami. Często okazują się płonne.


musze napisac 3 oczywistosci:
1. w trendzie wzrostowym lapanie korekty jest tym samym co lapanie noza, a czekanie na dobra cene moze rownie dobrze co tanim kupnem zakonczyc sie brakiem kupna. "Tanio kupowac" to w horyzoncie. Korekte masz dzis, zobaczymy co z tego wyniknie
2. ciesze sie, ze masz inne zdanie, dzieki temu jest obrot na gieldzie :P
3. gielda to tylko i wylacznie handel oczekiwaniami, lub jak wolisz nadzieja, nikogo nie obchodzi co juz sie stalo (dlatego af jesli ma miec sens musi byc nakierowana na przyszlosc)

ps nie mam (jeszcze?) pozycji
Edytowany: 27 stycznia 2011 10:43

pablo_n
0
Dołączył: 2009-07-31
Wpisów: 358
Wysłane: 27 stycznia 2011 11:21:39 przy kursie: 20,00 zł
Jak widać po obrotach i po zachowaniu kursu w dniu dzisiejszym - nie ma chętnych do oddania akcji na tych poziomach. Czekamy na koniec sesji.

Artur
0
Dołączył: 2008-09-04
Wpisów: 418
Wysłane: 27 stycznia 2011 19:42:09 przy kursie: 20,00 zł
Coż z rynkiem nie ma sensu się spierać. Jak widać nie chce spadać. Kurs zachowuje się tak jakby Sygnity miało wygrać przetarg na nowy dowód osobisty.
Co oczywiście nie jest wykluczone. Na dłuższą metę o kursie spółki decydują jednak fundamenty a nie nadzieje. Więc jeśli wszyscy myślą, że będzie rosło to w krótkim terminie trzeba chyba kupować :)
Ja jednak zdecydowałem trzymać się z daleka od inwestycji i wycofałem prawie wszystkie środki. Nie zamierzam w ciągu najbliższych miesięcy zmieniać zdania. Moja polemika, więc jest czysto teoretyczna. Nie ważne co się stanie i tak nie kupię tych akcji w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
Chociaż widać, że skuteczność spółki w wygrywaiu przetargów wzrosła co dobrze rokuje na przyszłość.
Zobaczymy czy wzrosła też umiejętność zarabiania, bo to w biznesie jest najważniejsze.

Kiedyś musi nadejść trend wzrostowy, bo spółka raczej już nie upadnie.
Na razie ten trend był bardzo rozciągnięty
Edytowany: 27 stycznia 2011 19:44

santorini
0
Dołączył: 2010-12-30
Wpisów: 11
Wysłane: 27 stycznia 2011 20:32:06 przy kursie: 20,00 zł
Dlaczego nie upadnie? poczekajmy na wyniki 4 kwartału moim zadaniem dalej drukuja i chowaja straty. Pare wygranych przetargów nie utrzyma całej spółki

Artur
0
Dołączył: 2008-09-04
Wpisów: 418
Wysłane: 27 stycznia 2011 20:47:57 przy kursie: 20,00 zł
Nie wykluczam, ze maja straty, ale raczej nie tak duze zeby upasc. Powoli wychodza z dolka.
Ciagle poziom gotowki w kasie przewyzsza sume zobowiazan. Roluja obligacje, maja przychody. Tylko nie wiem czy maja zyski

santorini
0
Dołączył: 2010-12-30
Wpisów: 11
Wysłane: 27 stycznia 2011 21:31:10 przy kursie: 20,00 zł
moim zdaniem - walcza caly czas o życie, maja presje na wynik - wiedza ze jak go nie wykonaja wtedy banki beda egzekwowac, moim zdaniem strata bedzie wieksza niz zakladana - oczywiscie mozna wywalic kolejnych ludzi - ale i tak to sie odbije na erozji przychodów i marz. Wg mnie nie wykonaja wyniku i beda to trzymac do samego konca

Exorcist
0
Dołączył: 2009-03-24
Wpisów: 11
Wysłane: 28 stycznia 2011 02:26:11 przy kursie: 20,00 zł
i ing podejrzewajac ze upadnie dal im 30m kredytu? bo jak tak to ktos kto to podpisal chyba nie wiedzial o co chodzi, a przy takich sumach to raczej malo realne. poza tym czemu ciecie zatrudnienia ma sie koniecznie odbic na przychodach? jezeli nie sa efektywni to zanczy ze caly czas mozna ciac. moze podam przyklad: czy robiac kanapki i potem jest sprzedajac potrzeba 3 osob? nie. a czy jak sie zwolni 2 to czy przychody spadna? (zakladajac ze popyt bedzie taki sam) tez nie. do przemyslenia


Artur
0
Dołączył: 2008-09-04
Wpisów: 418
Wysłane: 28 stycznia 2011 10:36:42 przy kursie: 19,70 zł
Wybacz Exorcist, ale chyba nie masz pojęcia o produkcji oprogramowania, która jednak różni się "troszkę" od robienia kanapek. Do tego stopnia, że czasem trudno oszacować ile będzie trwało wytworzenie danej wersji aplikacji z dokładnością do 1 dnia i to nawet po wielu latach praktyki w tym temacie. Zmian w aplikacji nie stworzy obojętnie kto, mimo tego, że ma takie same kompetencje technoilogiczne jak osoba, którą zastępuje. Najczęściej w danym obszarze Ci którzy wytwarzają oprogramowanie znają też warstwę biznesową, po to aby byli bardziej samodzielni i żeby nie byli tylko robotami wykonującymi zadania od A do Z. Tak po prostu taniej, gdy ludzie rozumieją co robią, w związku z tym specyfikacje nigdy nie są bardzo szczegółowe i od znajomości biznesu oraz technologii przez daną osobę zależy jak dobrze wykona swoją pracę.
Jeśli chodzi o cięcia z powodu złych wyników firmy to nie zawsze muszą być one poodyktowane brakem wydajności. Informatyka jest na tyle skomplikowana, że nie można opisać dokładnie procesu technologicznego na podstawie, którego stworzysz oprogramowanie. Dodatkowo zawsze pojawiają się nieprzewidziane okoliczności, nowe wymagania użytkowników, których nie było wcześniej. To wszystko zwiększa koszty. Jeśli firma podała zbyt małą marżę na kontrakcie, to wtedy nie zarobi i nie dlatego, że ludzie są niewydajni, ale dlatego, że źle oszacowano koszty i przyjęto zbyt małe bufory na nieprzewidziane okoliczności lub dlatego, że klient nie do końca wiedział czego oczekuje.

Jeśli chodzi o udzielony kredyt, to zgadzam się z Tobą, że sam fakt jego udzielenia uwiarygadnia sytuację finansową spółki. Jednak jej nie gwarantuje, gdyby było inaczej to banki nie miałyby strat związanych z udzielaniem kredytu dla firm.
Edytowany: 28 stycznia 2011 10:41

pablo_n
0
Dołączył: 2009-07-31
Wpisów: 358
Wysłane: 28 stycznia 2011 13:23:51 przy kursie: 19,70 zł
Artur zawsze cięcie brzytwą przynosi opłakane skutki. O ile wiem to w Sygnity miało to inną postać. Poza tym w porządnej firmie nie powinno dojść do sytuacji w której człowiek jest niezastąpiony. A pisanie oprogramowania może być w tej chwili wspomagane przez aplikacje nadzorujące - tak samo jak wycena pracy i czasu programistów.

Artur
0
Dołączył: 2008-09-04
Wpisów: 418
Wysłane: 28 stycznia 2011 14:28:49 przy kursie: 19,70 zł
To, że powinno się unikać sytuacji, żeby człowiek był niezastąpiony, to rzecz oczywista.
Jednak w momencie gdy dbasz o koszty, to nie będziesz miał 2 ludzi na 1 stanowisko, a innego rodzaju wymienność, gdy ktoś w jakimś tam obszarze zastępuje inną osobę to najczęściej tylko teoria, bo na ten drugi obszar, który nie jest dla niego priorytetem, nie poświęca tyle czasu. Każdego można zastąpić, to jest tylko kwestia czasu a czas to pieniądze, które dodatkowo wydane podrażają koszty projekty, a to może spowodować, że projekt z rentownego stanie się nierentowny.

Nie spotkałem jeszcze narzędzia, które potrafi wycenić czas pracy programistów, na poziomie szczegółowwości godzin. Jeśli mowa jest o dniach lub tygodniach, to o takie szacunki jest łatwiej. Tak naprawdę, to jak wydajnie pracuje pracownik zależy najczęściej od niego samego, od jego charakteru od tego czy cały czas poświęca zadaniu czy też się rozprasza. Dane statystyczne są dobre, zeby porównać 2 osoby, ale wycenić ile to zadanie będzie trwało jest strasznie trudno, zwłaszcza, że w momencie definiowania zadań często nie są znane wszelkie prace jakie trzeba wykonać. Chyba, że mówimy o projekcie prowadzonym bardzo skrupulatnie według ustalonych zasad, których nie zmienia, np. klient. Jednak nie spotkałem się jeszcze z tak uporządkowanymi projektami. Może mało widziałem, ale pracuję już w zawodzie kilkanaście lat. Jednak ciągle decydowała presja czasu. Wszystko zależało od tego jak zgrany był zespół, w którym każdy powinien wiedzieć co ma robić.

Wracając do Sygnity, to cięcia w wielu przypadkach były uzasadnione, np. domena Telco straciła klienta i musiała zwolnić ludzi. Tam zresztą ludzie zarabiali często kosmiczne pieniądze jak na tę branżę, ale dopóki TP SA płaciła to nik się nie czepiał.

pablo_n
0
Dołączył: 2009-07-31
Wpisów: 358
Wysłane: 28 stycznia 2011 15:37:22 przy kursie: 19,70 zł
Artur wiadomo projekty IT to przede-wszystkim ludzie. Szefowie projektów którzy potrafią i znają swoich ludzi. Projekty to jakość ich wykonania - nie spotkałem się ze złą opinią na temat produktów Sygnity( pewnie dlatego ze testerami są raczej kobiety), dokumentacja - o ile się nie mylę tworzona za pomocą oprogramowania IBM.
Ciecia jak zauważyłeś były robione z głową i po sektorach w których Sygnity nie jest najlepsze.
Moja wiara w spółkę Sygnity to wiara normalna - tzn tak że uważam że powinna być wyceniana jak inne spółki IT. Wiadomo że musi to potrwać tak jest specyfikacja projektów IT - kasa po wykonaniu, ale jednocześnie w IT może być największa marża...a jak dobre są podstawy to i zyski szybko rosną...

Artur
0
Dołączył: 2008-09-04
Wpisów: 418
Wysłane: 28 stycznia 2011 16:21:42 przy kursie: 19,70 zł
Ostatnio przy małej liczbie projektów na rynku krajowym, trudno jest o dużą marżę. Marże spadły, stąd firmy IT musiały się odchudzić, zwłaszcza Sygnity.
Czasy wysokich marż już minęły i chyba nie wrócą. Czy spółka zarabia na tych projektach które wygrywa okaże się za kilka kwartałów, gdy będziemy widzieć raporty. Jednak nie oczekuję, że teraz ktoś będzie ponownie dokładał do projektów tylko po to, żeby mieć obrót.
To już się raczej nie zdarzy. Interesuje mnie jednak czy to już jest dno czy też nadal będą jeszcze straty a jeśli będą to jak wielkie. Technicznie widać siłę odbicia i trudno to kwestionować.

Jeśli chodzi o jakość produktów, to bywało z tym różnie w zależności od projektu.
Nie tak dawno kiepską sławą cieszył się projekt realizowany dla Politechniki Wrocławskiej,
który miał m.in. wspomagać zarządzanie planem zajęć i zapisy na zajęcia.
Studenci strasznie narzekali na system, który ciągle się zawieszał. Teraz pewnie jest już lepiej.

plynacyzrynkiem
0
Dołączył: 2009-08-01
Wpisów: 1 344
Wysłane: 28 stycznia 2011 17:53:50 przy kursie: 19,70 zł
ciekawe rzeczy dzieja sie na sygnity. Rynek doslownie jest zasypywany przez sprzedajacych na 20 zl, a mimo to nadal nie widac, zeby byki sie poddawaly. Wyglada na potencjalna eksplozje, gdyby udal sie przejsc 20zl.

Artur Nowak
0
Dołączył: 2011-01-29
Wpisów: 1
Wysłane: 29 stycznia 2011 21:01:06 przy kursie: 19,70 zł
Na giełdzie jestem od niedawna. Zainteresowało mnie Sygnity.
W raporcie bieżącym z 26 stycznia 2011 roku jest opublikowany plan połączenia
Sygnity z jedną ze spółek zależnych, a tam
w załączniku 3a jest BILANS SYGNITY na 1 grudnia pokazujący kapitał własny
327 milionów, a w raporcie za 3 kwartał jest bilans Sygnity na 30 września i
kapitały własne 339 milionów.
Z tego wynika, że między 30 września i 1 grudnia 2010 kapitały
własne zmniejszyły się o 12 milionów złotych.

Co może być przyczyną takiego spadku kapitału własnego ?

Kapitał spada kiedy są wypłacane dywidendy, umarzane akcje lub
są generowane straty.

Czy Sygnity wypłaciło w październiku i listopadzie jakąś dywidendę
czy to są straty za 2 miesiące ?

WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 30 stycznia 2011 17:03:25 przy kursie: 19,70 zł
Nie wiemy tego, nie widząc sprawozdania ze zmian w kapitałach i/lub przepływów.
Nie sądzę aby spółka wypłacała dywidendę, bo kh wymaga w tym celu wykazania zysku netto.
Najbardziej prawdopodobne jest odniesienie na KW straty z okresu, ale uwaga, bo jest to sprawozdanie niereprezentatywne, tj. nie przesądza o wyniku za cały kwartał. Po audycie, może być lepszy albo gorszy.

Artur
0
Dołączył: 2008-09-04
Wpisów: 418
Wysłane: 1 lutego 2011 00:04:02 przy kursie: 19,40 zł
Jak widać nie tylko ja uznałem, że akcje Sygnity są zbyt drogie.

link

Jednak popyt nie chce dać za wygraną. Ktoś skupuje te akcje.
Ja doświadczony wynikami Sygnity z ubiegłych lat wolę oceniać spółkę po wynikach
kwartalnych niż na podstawie obietnic prezesów. Wszyscy poprzedni prezesi dużo obiecywali
jednak w efekcie spółka dalej generowała straty. Możliwe, że obecny przerwie tę złą
passę. Pytanie tylko czy rada nadzorcza da mu na to tyle czasu co poprzednim prezesom ?

Za 2 miesiące minie obecnemu prezesowi rok pracy. To nie jest już tak mało.
Edytowany: 8 lutego 2011 08:48

plynacyzrynkiem
0
Dołączył: 2009-08-01
Wpisów: 1 344
Wysłane: 1 lutego 2011 01:10:33 przy kursie: 19,40 zł
rekomendacje sa pisane z mysla o poziomie, jaki spolka moze osiagnac w przeciagu 6 miesiecy - poki co byki wygrywaja - nawet na tak ciezkiej, jak poniedzialkowa, sesji

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość
WIADOMOŚCI O SPÓŁCE SYGNITY



118 119 120 121 122

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,358 sek.

rkigmmxu
hwlghrgv
njjvsilz
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
wxtlisql
jxttabgo
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat