MSXRESOUR [MSX]

jak widzicie najbliższą przyszłość spółki, bo ja w ogóle nie mam pomysłu na AT dla niej

Pytałem Panów M.N oraz K.K-S o MSX. Ponieważ osoba Skipietrowa pojawia się w spółkach zależnych Zrembu.
Widać było błysk w oczach, ale przyznali że kaski na realizację wszystkich pomysłów nie wystarczy.

Ostatnio papier przebił linie trendu spadkowego a dziś dodatkowo średnią 45 dniową przy rosnących obrotach rysując świecę marobuzu.Technicznie nie widzę ważnych oporów do poziomu 2,20.

Tu to chyba tylko ja jestem , z małym pakiecikiem "kontrolnym" po zauważeniu podobnej sytuacji pod koniec grudnia.No i tak od czasu do czasu kontroluję ale z coraz mniejszym entuzjazmem.

ja obserwuje spółkę od kilku miesięcy, ze spółki żadnych wieści,trudno o jakie takie wiadomości,a na rynku
to jak cała reszta drepczemy jak dreptaki w miejscu, i wszyscy oglądają się na usa, a tam każdy widzi zjazd w dół.

Mostostal-Export: Budowlana firma zakończyła 2009 rok wysoką stratą netto
Piotr Gośliński 01-03-2010, ostatnia aktualizacja 01-03-2010 07:31

Mostostal-Export miał w IV kwartale ubiegłego roku 4,6 mln złotych straty netto przy 22,8 mln zł skonsolidowanej sprzedaży.
Michał Skipietrow, prezes Mostostalu-Export
źródło: GG Parkiet
Michał Skipietrow, prezes Mostostalu-Export

Dla porównania w analogicznym okresie rok wcześniej spółka notowała 7,6 mln zł zysku netto i 17,2 mln zł przychodów (wpływ na dobre wyniki miały jednak transakcje jednorazowe). W całym 2009 roku Mostostal stracił 13,3 mln zł. Obroty przekroczyły 80 mln zł.

– Strata wynikała głównie z konieczności utrzymania gotowości do podjęcia robót w Rosji. Musieliśmy być przygotowani do rozpoczęcia inwestycji. Mimo złej sytuacji na światowym rynku finansowym wiele wskazywało na to, że większość z nich ruszy. Nie mogliśmy sobie pozwolić na utratę rynku. To musiało kosztować – mówi Michał Skipietrow, prezes Mostostalu. Wiele projektów budowlanych w Rosji zostało przejętych przez banki od niewypłacalnych inwestorów. Prezes Skipietrow liczy, że część zrealizuje Mostostal, który ma dobre referencje na Wschodzie. – Są to inwestycje bez ryzyka, finansowane przez banki, którym zależy na szybkim wyjściu z projektów z zyskiem.

Negocjujemy zlecenia o wartości od 35 mln USD (102 mln zł) do 180 mln USD (525 mln zł). Pierwsze chcemy podpisać w II kwartale – mówi prezes.Michał Skipietrow zapewnia, że tegoroczne obroty grupy będą wyższe od tych z 2009 roku. – Wypracujemy również zysk na poziomie operacyjnym i netto – deklaruje. Pozytywnie na rezultaty budowlanej spółki ma wpłynąć też sprzedaż mieszkań w siedmiopiętrowym budynku (30 lokali) na Woli w Warszawie. Mostostal szacuje, że zarobi na tej inwestycji parę milionów złotych.

Czyżby kolejny kandydat do bankructwa? Wczoraj Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od Mostostalu Export na rzecz dzielnicy Ursynów kary umowne w wysokości 73,9 mln zł plus odsetki. Spółka podpisała kontrak na budowę hali sportowej za 18mln w którym były zapisane kary umowne ok 90 tys zł za każdy dzień zwłoki. Spóźnili się...3 lata. Spółka próbuje jeszcze się ratować naruszeniem procedury sądowej, ale wg mnie to tylko odwlekanie egzekucji. Jeśliby odjąć karę od wartości księgowej, to zostanie coś koło 30 gr na akcję. Po za tym spółka od 2 lat nie wygenerowała zysku operacyjnego..czy jest tu jakiś posiadacz akcji widzący potencjał w tej spółce?

Pojawiła się informacja o poprawie fundamentów spółki.
Dodatkowo rating został określony jako "A" - skąd te zmiany ?

Informacja pochodzi z Porannego newslettera Stockwatcha:
- Ciekawe spółki wg wycen fundamentalnych z najnowszych danych.

Rating "A" bardzo mnie zdziwił dlatego zadałem powyższe pytanie,
aby wyjaśnić sytuacje - dzięki za szybka odpowiedź.

A czy spolka faktycznie zyskala jakas gotowke? czy tradycyjnie wykonano prze rozne zapisy ksiegowe rodem z rynku NC ktore tworza wirtualna wartosc?