13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
17 września 2010 18:50:31
W trakcie tygodnia zrobiłem znów przetasowanie w portfelu. Szczegóły nie są zbyt ważne. Szkoda czasu na ich wymienianie. Wracam do strategii siedzenia na tyłku. W portfelu 4 walory. Helio - super spółka, chyba potrzymam do końca hossy. 36% portfela Delko - czekam aż odda mi to, co straciłem sprzedając OPN i EPL, aby je kupić. 25% portfela EGB Investments - nowa spółka na NC, debiut w najbliższych tygodniach. Dobry PR, brak możliwości bankructwa (w końcu zawodowo zajmują się długami). Nie czarują mega zyskami. Prezes robi bardzo dobre wrażenie, cena w emisji pierwotnej atrakcyjna. Planowo chcę trzymać co najmniej do przejścia na rynek główny. 14% portfela Centrum Klima - powoli zwiększam zaangażowanie. Żal odkupować drożej niż sprzedałem, ale cóż. Jak ktoś nie potrafi trzymać się własnego zdania to na tym traci. Docelowo chcę mieć 2x tyle ile mam. Tak więc spadki mnie ucieszą. 12% portfela Gotówka - zablokowana pod kolejną emisję. Chyba każdy wie jaką, ale dopóki nie zobaczę umowy nie dodaję do portfela. 14% Pojedynek Frog vs WIG (za okres 23 tygodni - od założenia wątku): Frog: 16,53% WIG: 2,04%
Edytowany: 17 września 2010 18:56
|
|
0 Dołączył: 2010-06-29 Wpisów: 716
Wysłane:
17 września 2010 19:46:44
Frog napisał(a): Gotówka - zablokowana pod kolejną emisję. Chyba każdy wie jaką, ale dopóki nie zobaczę umowy nie dodaję do portfela. 14%
Zależy co kto myśli:) Widzę że wracasz do CKL. Pamietam że prawie "wymieniliśmy się" pakietami:) Ja wchodziłem w CKL pod koniec czerwca natomiast Ty wychodziłeś bodajże w pierwszych dniach lipca. Mój plan co do CKL to trzymać przynajmniej do ogłoszenia wyników za III kw - a że będą dobre to tajemnica poliszynela. P.S. W stopce masz zły ticker przy Centrum Klimie
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
17 września 2010 21:51:31
Dzisiaj postanowiłem zacząć spisywać swoje spostrzeżenia odnośnie tej hossy, a zwłaszcza jej początku. Mam nadzieję, że pomoże mi to znaleźć dołek kolejnej bessy i kupić te spółki, które urosną najbardziej. Jeżeli macie jakieś cenne uwagi, jak rozpoznać dno bessy, jak wybrać te spółki które urosną 1000%, możecie się nimi podzielić. Gdy uznam że lista jest skończona, wkleję na wątek. Przyznaję, że ja z pierwszej fazy hossy nie skorzystałem w sposób optymalny. Mam nadzieję, że przynajmniej z finałowej euforii wycisnę ile się da. Wszystko przede mną.
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-01-07 Wpisów: 2 936
Wysłane:
17 września 2010 22:02:24
Dolek bessy i poczatek hossy a przynajmniej odbicie jest wtedy jak nikt nie chce papierow :) kazdego akcje paza w rece :) Spolki ktore daja duza stope zwrotu od dolka to wedlug mnie te spolki ktore przeszly pozytywne restrukturyzacje idealnie by bylo jakby dysponowaly gotowka w kasie :) i nie nalezaly do ogierow poprzedniej hossy :) typowy przyklad Boryszew od dolka do teraz :)
Oczywiscie patrzenie na same wskazniki c/wk itp nic nie daje bo czesto po bessie wiele spolek jest ponizej WK trzeba przeprowadzic doglebne analizy rapotrow i fundamentow aby wybrac te najlepsze.
Wiec potrzeba troche widzy, duzo doswiadczenia i jeszcze wiecej szczescia :) a to wszystko powinno byc okraszone CIERPLIWOSCIA i PEWNOSCIA siebie i swoich decyzji.
|
|
0 Dołączył: 2010-06-29 Wpisów: 716
Wysłane:
17 września 2010 22:30:31
popieram Taurusa - pewność siebie, zdecydowanie w działaniu oraz sporo szczęścia to ponad połowa sukcesu
|
|
0 Dołączył: 2009-03-06 Wpisów: 3 042
Wysłane:
17 września 2010 23:04:57
A ja będę dalej się spierał o te miękkie określenia. Co to znaczy "każdego akcje parzą w ręce" i "nikt ich nie chce"? W jaki sposób określić, że już "wszyscy sprzedali"? Dzisiaj sprzedaje ten co kupił wczoraj, w ten sposób rynek może spadać bez końca (strata na portfelu 90% to właśnie dla mnie nieskończoność). Klika się i sprzedaje ;-)
|
|
0 Dołączył: 2009-01-07 Wpisów: 2 936
Wysłane:
18 września 2010 01:02:13
Przejzyj watek kiedy dno bessy z tamtego okresu :) tylko byla panika a po byle jakich wzrostach duza wiekszosc widziala tylko na jeszcze nizszych poziomach :) Coniektorzy nawet nie moc sie pogodzic z rynkiem zmienili nicki :) Nawet dzisiaj jest sporo grajacych przeciw trendowi :)
Edytowany: 18 września 2010 07:47
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
20 września 2010 09:10:35
W piątek zapomniałem napisać dlaczego odkupiłem CKL, a nie zdecydowałem się na coś innego. Postanowiłem, że sprawdzę ich dział PR, czy poważnie traktują akcjonariat mniejszościowy. Zadałem pytanie odnośnie finansów spółki, odpowiedź uzyskałem tego samego dnia, w pełni wyczerpującą i satysfakcjonującą, napisaną jak wynikało z podpisu przez samego prezesa. Taki serwis PR do tej pory dane mi było poznać jedynie na Helio oraz kiedyś na Oponeo. Utwierdziło mnie to w przekonaniu że warto wrócić, nawet 20% drożej
|
|
0 Dołączył: 2008-11-17 Wpisów: 637
Wysłane:
20 września 2010 10:47:42
Taurus80 napisał(a):Dolek bessy i poczatek hossy a przynajmniej odbicie jest wtedy jak nikt nie chce papierow :) kazdego akcje paza w rece :) Spolki ktore daja duza stope zwrotu od dolka to wedlug mnie te spolki ktore przeszly pozytywne restrukturyzacje idealnie by bylo jakby dysponowaly gotowka w kasie :) i nie nalezaly do ogierow poprzedniej hossy :) typowy przyklad Boryszew od dolka do teraz :)
Oczywiscie patrzenie na same wskazniki c/wk itp nic nie daje bo czesto po bessie wiele spolek jest ponizej WK trzeba przeprowadzic doglebne analizy rapotrow i fundamentow aby wybrac te najlepsze. O tak, mam bardzo podobne spostrzeżenia, aczkolwiek nie można mieć pewności że recepta na sukces w hossie 2009 będzie receptą na sukces w hossie 201X. Przed hossą 09 istniał mit, że najintensywniej będą rosły małe spółki (jako te najbardziej przecenione), co w pierwszej fali okazało się nieprawdą. Zauważyłem, że spółki z najwyższymi zwrotami od dołka, to te których sytuacja finansowa była niepewna, pojawiały się plotki o bankructwie, inwestorzy uciekali z akcji zdezorientowani i zniesmaczeni. I wielkość jest tu z grubsza nieistotna. Dodam, że złapanie dołka na indeksach wcale nie jest takie ważne, spółki takie jak KGH, GTC czy Immoeast odbiły się znacznie wcześniej. Patrzenie w dołku bessy na C/Z czy C/WK nie ma większego sensu, trzeba szukać spółek w opałach, aczkolwiek z dużymi szansami na przeżycie. Jest nawet sensowne wytłumaczenie takiej sytuacji. Otóż fundusze mają określone zasady co do podejmowania ryzyka i kiedy ryzyko zostanie przekroczone, akceptują nawet duże straty. Kiedy okazuje się że plotki o śmierci były przedwczesne, fundusze rzucają się na akcje i kurs wraca do pierwotnego poziomu. Upraszczając, musimy być jak te małe rybki, które chowają się w głębinach przed rekinami :) Mogą nas ścigać do pewnej głębokości, ale przy dnie jesteśmy bezpieczni:) Aktualnie: MRB(100%)
|
|
0 Dołączył: 2009-02-09 Wpisów: 792
Wysłane:
20 września 2010 11:29:32
Taurus80 napisał(a):Przejzyj watek kiedy dno bessy z tamtego okresu :) tylko byla panika a po byle jakich wzrostach duza wiekszosc widziala tylko na jeszcze nizszych poziomach :) Coniektorzy nawet nie moc sie pogodzic z rynkiem zmienili nicki :) Nawet dzisiaj jest sporo grajacych przeciw trendowi :) Tak tylko akcji nikt nie chciał od momentu upadku Lehmana kiedy to bessa znacznie przyśpieszyła i to zaraz wtedy pojawiało się sporo głosów że to koniec i apogeum spadków. Byli tacy co uznali to za doskonały moment do zakupów(w sumie jak się wtedy wydawało nawet słusznie), by potem oddawać papiery w popłochu, co tylko dało jeszcze większego kopa bessie. Ten co trafił w dołek bessy miał po prostu szczęście bo równie mogło spadać dalej i nie wynikało to z żadnych analiz i to samo będzie na górce hossy. Nie ma znaczenia czy dołek czy górka, choć towarzyszą temu skrajnie inne emocje. To są takie emocyjne lustrzane odbicia...był strach i pokora przed rynkiem, a czeka nas chciwość i pycha. Kto odpowie gdzie teraz jesteśmy? Może to już? Albo my ich, albo oni Was.
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-03-06 Wpisów: 3 042
Wysłane:
20 września 2010 12:29:45
Taurus, przeczytałem wątek "Płacz...", już chyba w sumie trzeci raz, ale warto dla odświeżenia  Planuję wyeksportować jakoś dane z dna bessy powiedzmy z pierwszej połowy 2009, żeby to normalnie dało się przesłuchać. Postaram się wrzucić to na forum w formacie mp3, jak ktoś lubi słuchać trillery do poduchy, ale to trochę potrwa  Jedynym zagrożeniem jakie tam widziałem, to próby szukania dołka oraz łapanie spadających noży. W sumie to siekier, bo spadki ponad 5-6% na SP500 wcale nie były takie rzadkie... Przy takim "sentymencie" ryzyko wtopy jest przeogromne i należy się powstrzymać od kupowania. Ewentualnie zająć krótkie pozycje. Bo po co się szarpać, żeby ponieść straty i później odrabiać, ewentualnie zgarnąć jakieś marne 5%? wujek_staszek napisał(a):Tak tylko akcji nikt nie chciał od momentu upadku Lehmana kiedy to bessa znacznie przyśpieszyła i to zaraz wtedy pojawiało się sporo głosów że to koniec i apogeum spadków. Byli tacy co uznali to za doskonały moment do zakupów(w sumie jak się wtedy wydawało nawet słusznie), by potem oddawać papiery w popłochu, co tylko dało jeszcze większego kopa bessie. Dlatego ja cały czas stanowczo protestuję odnośnie tak nieostrych pojęć. Dodam, że ja pamiętam jak do czerwca szerokie grono malkontentów, z Eliotowcami na czele, powtarzało, że to tylko korekta spadków. Ktoś bez doświadczenia bardzo trudno podjąć rozsądna decyzję w takich warunkach. Klika się i sprzedaje ;-)
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
20 września 2010 12:39:36
v3nom napisał(a):wujek_staszek napisał(a):Tak tylko akcji nikt nie chciał od momentu upadku Lehmana kiedy to bessa znacznie przyśpieszyła i to zaraz wtedy pojawiało się sporo głosów że to koniec i apogeum spadków. Byli tacy co uznali to za doskonały moment do zakupów(w sumie jak się wtedy wydawało nawet słusznie), by potem oddawać papiery w popłochu, co tylko dało jeszcze większego kopa bessie. Dlatego ja cały czas stanowczo protestuję odnośnie tak nieostrych pojęć. Sorki v3nom, ale na giełdzie nie da rady napisać wzoru na dno bessy i szczyt hossy. Tutaj wszystko jest nieostre i pozbawione logiki. StockWatch.pl próbuje napisać wzór na fundamentalną wycenę akcji (potencjał zmiany), dostosowuje go do rzeczywistości, ale giełda i tak robi swoje. Jedyny pewnik na giełdzie to bessa i hossa. Im bliżej dołka (przed lub po nim) kupimy, oraz im bliżej szczytu (przed lub po) sprzedamy tym będziemy bogatsi. Reszta to szum.
|
|
0 Dołączył: 2009-03-06 Wpisów: 3 042
Wysłane:
20 września 2010 13:53:04
Frog napisał(a):Sorki v3nom, ale na giełdzie nie da rady napisać wzoru na dno bessy i szczyt hossy. Tutaj wszystko jest nieostre i pozbawione logiki. Frog, zgoda. Ale możesz być mniej lub bardziej nieostry. Widać moje skrzywienie ku technice, ale na przykład: 1. Kupuj jak długoterminowy trend spadkowy (lub średnia SMAxx stanowiąca kilkukrotnie ruchomy opór) zostanie wybity. Albo kupuj, jak wszyscy sprzedają, a inwestorzy wstydzą się posiadani akcji (?). Teraz pytanie: kim są owi wstydliwi i ilu ich jest? 2. Sprzedawaj jak długoterminowy trend wzrostowy się załamie (puści średnia). Albo sprzedawaj, jak ulica kupuje. I znowu: kto jest ta ulicą? Może ja? Może ekspedientki w sklepie? Co to oznacza? Dla przykładu wykres WIG20 na tygodniowych słupkach: - czerwona linia to SMA25 - opór w czasie bessy, - niebieska linia to SMA55 - wsparcie w czasie hossy,  kliknij, aby powiększyćTaurus napisał podczas korekty w maju, że wywala wszystko PKC, jak przebijemy na indeksie dołki. To jest dla mnie ostre pojęcie. Warunek, który łatwo sprawdzić, wystarczy spojrzeć na wykres. Fundamentalnie to może być coś typu: sprzedam, jak C/ZO osiągnie poziom X. Ale jak sprawdzić to, że "ulica kupuje"? Klika się i sprzedaje ;-)
Edytowany: 20 września 2010 13:53
|
|
0 Dołączył: 2010-05-17 Wpisów: 49
Wysłane:
20 września 2010 14:03:33
Jak jedziesz taksówka i ci się taksówkarz chwali ile na giełdzie zarobił ostatnio - to czas uciekać.
|
|
0 Dołączył: 2009-01-07 Wpisów: 2 936
Wysłane:
20 września 2010 14:06:48
Jak narazie nie mozna jednoznacznie stwierdzic ze "ulica" kupuje czy sprzedaje :) z doswiadczenia mozna sie opierac na roznych ustalonych przez siebie regulach :)
W szczycie hossy przyjmuje sie ze "ulica" kupuje patrzac na reklamy, analizujac stopy zwrotu funduszy inwestycyjnych i naplyw kapitalu do tych funduszy :) zapewne kazdy z nas spotka na ulicy przynajmniej kilka osob ktore to inwestuja na GPW lub tez poprzez fundusze :) to sa wlasnie ostrzezenia, jednak jedynie na ich podstawie nie mozna sie sugerowac ze mamy szczyt :) zawsze musza byc jakies przeslanki fundamentalne poprzednia besse mozna bylo przewidziec, wczesniejszych nie wiem bo mnie nie bylo na GPW.
Tak samo jest z dnem bessy nie ma zadnej konkretnej reguly kazdy sam musi znajsc dolek czy gorke a tego mozna dokonac posiadajac duzo doswiadczenia i wiedzy oraz majac duzo szczescia :) Ja zawsze powtarzam nigdy nie kupie w samym dolku i nie sprzedam na samej gorce dlatego tez sie nie przejmuje kiedy bedzie dolek a kiedy szczyt wazne aby umiec zajac odpowiednia pozycje w najwazniejszych pkt zwrotnych. Gotowej recepty nie podam bo nie znam sam inwestujac sugeruje sie wlasna skromna wiedza i moim bardzo dobrym NOSEM :) przez pare lat sie nie pomylilem co oczywiscie nie oznacza ze kiedys nie poplyne!!!
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
20 września 2010 14:08:03
TJappy napisał(a):Jak jedziesz taksówka i ci się taksówkarz chwali ile na giełdzie zarobił ostatnio - to czas uciekać. Gorzej jak ktoś nie korzysta z taksówek... Wtedy trzeba się posiłkować fryzjerem, sprzedawcą warzyw albo mechanikiem samochodowym. Można też... czytać forum SW - tu koledzy doradzą
|
|
0 Dołączył: 2010-06-29 Wpisów: 716
Wysłane:
20 września 2010 14:36:51
Frog, jakby co to jest niewielka korekta na CKL
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
20 września 2010 14:38:01
mila napisał(a):Frog, jakby co to jest niewielka korekta na CKL Kupiłem i spada - chyba logiczne
|
|
0 Dołączył: 2010-07-24 Wpisów: 162
Wysłane:
20 września 2010 14:40:13
mila napisał(a):Frog, jakby co to jest niewielka korekta na CKL też zauważyłem i miałem napisać coby sobie Frog dokupił, ale Mila była szybsza  je tez skusiłem się na mały pakiecik Frog napisał(a):Kupiłem i spada - chyba logiczne Ty to masz szczęście
Edytowany: 20 września 2010 14:58
|
|
0 Dołączył: 2008-11-17 Wpisów: 637
Wysłane:
20 września 2010 14:46:29
Frog napisał(a):TJappy napisał(a):Jak jedziesz taksówka i ci się taksówkarz chwali ile na giełdzie zarobił ostatnio - to czas uciekać. Gorzej jak ktoś nie korzysta z taksówek... Wtedy trzeba się posiłkować fryzjerem, sprzedawcą warzyw albo mechanikiem samochodowym. Można też... czytać forum SW - tu koledzy doradzą Ooo tak, fora internetowe to idealny barometr zaleszczenia rynku. Ilość wpisów, ich merytoryczność, staż i wiedza wypowiadających się userów i przedewszystkim ich optymizm. Dwa lata temu siedziała tutaj skromna grupka ludzi rozprawiająca czy warto brać synthos za 50 groszy ;) podobnie jak większość amatorów starałem się siedzieć cicho i słuchać takich tuzów jak szooler czy snejk, a teraz co? Sami fachowcy, AT/AF w jednym palcu:) Abstrahując od forów, zauważyliście ile ostatnio śmieci rośnie do góry? Kareny bifsany pronoksy optimusy masakra jakaś... Aktualnie: MRB(100%)
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.