SERINUS [SEN]

Porównywanie wykresu spółki do wykresu sektora jest dość często stosowanym chwytem przez analityków. Ale czy o to właśnie chodzi, żeby spółka była średniakiem i trzymała kurs sektora ? Ja swoje pieniądze, chce lokować jak najlepiej i życzyłbym sobie i Wam, że wykres KOV był oderwany od wykresu sektora (oczywiście w dobrym kierunku), z dwóch powodów:
1. KOV mało waży w tym segmencie;
2. KOV jako mała spółka ma większy potencjał rozwoju...

Moim zdaniem KI prędzej czy później będzie chciał odblokować zamrożone w Nigerii środki (czyli udziały w OML42 odsprzedać np KOV'owi) i emisja nowych akcji oraz debiut na AIM to tylko kwestia czasu.
Oczywiście nie jest to możliwe przy obecnej wycenie akcji KOV i poziomie USD/PLN = 3,5377.

Dlaczego tak uważam ? Myślę że pan dr Jan Kulczyk ma bardzo ambitne plany których realizacja wymaga również gotówki. Życie Mogul'a szybko płynie i szkoda czasu na blokowanie setek milionów dolarów w bagnach i rozlewiskach Delty Nigru. Za rok, może dwa "sentyment" się zmieni i firmy wydobywcze znów będą na topie - tyle KI może poczekać.
Niestety tymczasem źle się dzieje w państwie nigeryjskim : krwawe zamachy na Chrześcijan, zamieszki i planowany strajk (generalny?) w związku z wycofaniem 1 stycznia dopłat do paliwa. Nigerię czeka gorący poniedziałek. Trzymam kciuki za Prezydenta Goodluck Jonathan'a i Nigerię.

Rabbit nie do końca jest tak jak napisałeś. Co do meritum się zgadzam, bo po znalezieniu kasy, KOV będzie miał ten udział w Neconde. Ale w pierwotnej wersji plotek o tej umowie, była mowa o planowanej odsprzedaży na rzecz KOV 20 % w Neconde, które należą do KI. Podzielam zdanie przedmówcy, że KI uwolni kasę prędzej czy później. Dla takiej firmy jak KI liczy się cash flow. KOV jest spółką Kulczyka dedykowaną pod nowe zainteresowania właściciela. Sugeruje to, że KOV czeka świetlana przyszłość. Jak będzie zobaczymy. Jednakże mówiąc o KI i KOV należy pamiętać, że właściciel jest ten sam i w tym związku obowiązuje zasada "nic o nas, bez nas" (przynajmniej w jedną stronę).

Reasumując: wątpię, żeby Kulczyk pozwolił zginąć KOV. Widać to wyraźnie, chociażby po ostatnich zapewnieniach rynku, że nie będzie w najbliższej przyszłości emisji. Dla Kulczyka KOV jest zbyt ważne i to nie przez to, że ma duży udział, bo ten człowiek ma wiele udziałów w różnych firmach, ale dzięki temu, że KOV jest firmowane jego nazwiskiem. Ten człowiek wyszedł z naszego podwórka, jest światowym inwestorem. Smród jaki zrobiłby się na GPW, gdyby chciał naśladować jednego Pana od drukowania (bynajmniej nie Scarrego ;-) ) mógłby mu tylko zaszkodzić.

Zmieniając nieco temat, zastanawiają mnie najbliższe inwestycje KOV a raczej ich brak. Otóż, poprawcie mnie jeżeli się mylę, ale do uzyskania koncesji produkcyjnej na Ukrainie, KOV nie zamierza w zasadzie nic tam robić, z dwóch powodów:
1. boi się, że zapłaci więcej za przekształcenie,
2. nie ma kasy a kasa z EBOR uzależniona jest od przekształcenia koncesji.
Wszystko to może mieć katastrofalne skutki dla przyszłego raportu za I kwartał i cały 2012. Oczywiście trochę przesadzam z tą katastrofą, mówmy może lepiej o zawodzie, jaki KOV zgotuje inwestorom.

Pozdrawiam wszystkich,
s'c

Rabbit napisał:


Przyznaję, że moje myśli poszły tym samym torem. Zastanawiałem się, czy KOV jest p. Kulczykowi (a ściślej KI)potrzebne, czy nie lepiej dla niego zgarnąć przysłowiową śmietankę. Zakładając optymistycznie, że wydobycie węglowodorów w Nigerii okaże się rzeczywiście wartym zachodu interesem, doszedłem do podobnych co ty wniosków. Zdanie się na nie-swoich specjalistów zemściło się w Brunei (trafione złoże i "problem techniczny"); na Ukrainie dobrany zespół święci sukcesy.
Jest zasada: Jeśli jakieś działanie nie sprawdza się - zaprzestań go.
I druga: Jeśli coś działa - rób to nadal.

Oczywiście, nie można jeszcze dzielić skóry na niedźwiedziu. Niemniej, mam nadzieję, że "sezon na misia" tej wiosny się zacznie.

Co Ty? Przecież wniosek był złożony w 2011r. W styczniu to już optymistycznie patrząc zgodę możemy otrzymać.

No chyba mało prawdopodobne, że otrzymasz w styczniu. W Nigerii podejmowali decyzję o sprzedaży 7 miesięcy. Powiedzmy, że tutaj jest 3 a nie 4 świat więc optymistycznie skrócę ten czas o połowę. Czyli 3-4 miesiące na podjęcie decyzji o przekształceniu. A i tak nie wiem czy to nie jest na wyrost. Ponieważ są jeszcze dwie instancje przez które musi to przejść to pytanie pozostaje czy obie zdążą w tym czasie czy tylko jedna. Nie ma co się oszukiwać, wiertnia ugrzęzła w błocie do wiosny .

ewidenty opór na 1,31

Onochi@ Kolego. Powinniśmy się wszyscy przyzwyczaić do tego że Pana Prezesa na tym forum nie zobaczymy. A wracając do Ukrainy to uważam że przekwalifikowanie nastąpi szybciej niż Nam się wydaje czyli w styczniu. Zauważ że tam są Ludzie którzy odpowiadają głową za rozwój Firmy i taka niegospodarność byłaby dla nich końcem kariery. Jak myślisz na jak długo stać Kov aby nie zwiększać produkcji o 100%?

Arwena,
nawet gdyby KOV starał się o zmianę koncesji w trybie przyśpieszonym, zarezerwowanym dla nabywców koncesji w przetargach od skarbu państwa lub Geonedru, to i tak nie zdążyłby w styczniu. pamiętajcie, że na Ukrainie do 10.01 nikt nie pracuje.

Przecież KOV nie nabywa koncesji i uważam że to nie jest ta sam procedura.Nie mam pojęcia czy trwa to dużej czy krócej.Wydaj mi się że czekamy na podpisanie zogody a nie na przetarg czy zwoływanie sejmiku czy jakiejś rady.Co miało być przegłosowane to jest,a reszta to formalność ale musimy czekać.