FASING [FSG]

Już nie 'atakując' spółki za wyniki, a odnosząc się do przejrzystości i jakości pod względem formy to sprawozdanie jest ono bardzo słabe. Jest zgodne z przepisami to na pewno, natomiast takie sprawozdania jeżeli chodzi o grafikę, układ, formę to jest to tragedia. Wystarczy porównać ze sprawozdaniem np. Relpolu za III kwartał. Które się przyjemnie czytało?

Spółce też powinno zależeć, żeby czytanie raportu było "przyjemne" o ile czytanie raportu finansowego może być przyjemne. Może jestem zbyt wymagający :P Oczywiście nie chodzi, żeby był przerost formy nad treścią, ale Fasing mógłby mam wrażenie poprawić i to i to. :)

Mam w domu sprawozdanie Orlenu dla inwestorów instytucjonalnych... to już zupełnie inny świat. I z takiego papieru i z takiego i wersja dla ekologów troszczących się o Ziemię itd. I wersja z prezentacjami na płytce :) Może warto zatrudnić jedną osobę albo skorzystać z usług firm zewnętrznych odpowiedzialnych za RI, bo na stronie Fasingu to nawet nie ma kontaktu do takiej osoby.

Pewnie, że to dodatkowy koszt, to jest jednak spółka publiczna, powinna się komunikować z rynkiem. Inne spółki mają swoje strony na stockwatch'u to dlaczego ta akurat zyskowna nie może mieć :)

Szczegółowa analiza Fasingu z ceną docelową 32,20.

Omówienie skonsolidowanych wyników za 3-ci kwartał 2012 dla GK Fasing.

Można powiedzieć, że w poprzednim omówieniu poniekąd „wykrakałem”.


Firma zanotowała drastyczny spadek sprzedaży. I znów w raporcie nie możemy znaleźć w zasadzie żadnego znaczącego odniesienia do tej sytuacji, ponieważ:

Natomiast „opis czynników i zdarzeń (..) mających wpływ na osiągnięty wyniki finansowe (..)” /gramatyka oryginalna/ ogranicza się do opisania jeszcze raz tego, co jest w tabeli rachunku wyników. Jeśli ktoś nie zrozumiał, co znaczy: „Przychody netto ze sprzedaży produktów, towarów i materiałów: 48’635”, będzie miał okazję dowiedzieć się, że „wartość przychodów netto ze sprzedaży produktów, towarów i materiałów wyniosła 48.635,0 tys. zł” . Dobre i to.

A jak bardzo spadła sprzedaż widać na poniższym wykresie. Tym razem wartość kwartalna oddaliła się od linii trendu mocniej, niż zwykle. Wynik jest tym brzydszy, że o niecały milion wzrosły kwartalne koszty operacyjne.


kliknij, aby powiększyć

Skoro jesteśmy już w minorowych nastrojach, to nawiązując do przytoczonego powyżej na forum artykułu – nie sądzę, aby miał on w tej chwili pozytywne przełożenie na Fasing. Tekst dotyczy spółek, których gross działalności odbywa się w USA (50%), a Azja stanowi mniejszość. Wydaje mi się, że tymczasem mamy do czynienia z przesunięciem względem siebie cykli koniunkturalnych na poszczególnych kontynentach. USA powoli kierują się w górę. Europa wciąż szuka dna, bądź na nim osiadła. Azja jest dopiero w fazie hamowania. Tak więc perspektywy długoterminowe mogą być świetlane, ale odsunięte w czasie.

W skali mikro, czyli Fasinga, na dłuższą metę zaś wciąż aktualne jest stwierdzenie, że koszty firmy są stabilne w okolicach niższych 40-kilku milionów rocznie. A zatem wynik determinowany jest przez sprzedaż.


kliknij, aby powiększyć

Z kolei skracając perspektywę czasową, trzeba mieć na uwadze, że q4 bywa dla zysku netto Spółki słaby. Wygląda to niestety tak:


kliknij, aby powiększyć

Nie jest bynajmniej tragicznie, ale „chwilowo” obraz Spółki stał się mniej atrakcyjny. Chociaż to wszystko, to przecież „tylko” statystyka.


>> Wyceny automatyczne są tutaj
>> Więcej analiz najnowszych raportów finansowych jest tutaj
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.

Na ławie oskarżonych zasiądą m.in. Maksymilian K., były prezes Kompanii Węglowej, największej spółki górniczej w Europie (zarzut przyjęcia 300 tys. zł łapówek), jego następca Mirosław K. (16,5 tys. zł), Leszek J., były prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej (600 tys. zł), Stanisław G., były prezes Katowickiego Holdingu Węglowego (185 tys. zł), Adam K., były dyrektor kopalni Szczygłowice (109 tys. zł), Janusz S. (528 tys. zł) i Stanisław L. (70 tys. zł), byli dyrektorzy kopalni Staszic, Artur K., były dyrektor kopalni Wieczorek (56 tys.), Czesław K., były dyrektor kopalni Zofiówka (25 tys. zł), Krzysztof O., były dyrektor kopalni Krupiński (8,5 tys. zł), Zbigniew Cz., były dyrektor kopalni Borynia (6,5 tys. zł) i kilku pracowników biura zarządu JSW (70-300 tys. zł). Przez dziesięć lat ci ludzie rządzili polskim górnictwem, a teraz są podejrzani o korupcję.

Cały tekst: katowice.gazeta.pl/katowice/1,...

zbieżność niektóry nazwisk z tymi w Fasingu nie jest przypadkowa
to jest kolejne ryzyko branży w której działa fasing

off topic
@rafsty

to jest TYLKO Z JEDNEJ SPÓŁKI czyli od jednego kontrahenta... i to jest tylko to co pewnie prokuratura myśli, że potrafi udodownić....

górnictwo na śląsku to kiedyś była czysta włoska mafia...

problem jest w tym, że wielu twierdzi, że po chwilowym oczyszczeniu górnictwo znowu wraca do "włoskich" korzeni...
a że pewnie pojawią się problemy płynnościowe i ogólnie będzie gorzej to będą dobre "warunki"

Omówienie skonsolidowanych wyników za 4-ty kwartał 2012 dla GK Fasing.

Sprawozdanie jest kwartalne, a więc jego szczegółowość jest ograniczona. Mogą też nastąpić zmiany wywołane rekomendacjami audytora. Proszę mieć to na uwadze.

Patrząc na dokonania Spółki pod kątem sezonowości i porównując do długoterminowych osiągnięć, można stwierdzić, że wciąż nie jest źle. Nie jest rewelacyjnie, ale jeszcze nie jest źle:

/czas biegnie w od lewej do prawej/

kliknij, aby powiększyć

Zauważmy jeszcze jeden pozytywny szczegół – rentowność brutto na sprzedaży delikatnie wzrosła. Po raz kolejny. I wciąż trzyma się okolic 30%. Rzut oka na poniższe trendy pokazuje jednak, że sytuacja zaczyna być coraz bardziej niepokojąca.

/czas biegnie od prawej do lewej/

kliknij, aby powiększyć

Po pierwsze nie spełniły się nadzieje, że spadki sprzedaży poniżej linii trendu będą trwały coraz krócej (czytaj: w tym kwartale powróci ona ponad tę linię). Do tego „odpadła” ona (sprzedaż) od trendu mocniej, niż się chyba przyzwyczailiśmy. Dobrze, że wzrost rentowności pozwolił na utrzymanie masy zysku brutto na sprzedaży. Prawie +14m złotych to wynik przyzwoity.

Wzrosły za to koszty organizacji. Tu jednak też można liczyć, że to efekt sezonowości. Z pewnymi odchyleniami koszty w Fasingu rosną w kierunku czwartego kwartału. Czwarty kwartał jest też okresem „czyszczenia” bilansu. W perspektywie 12-miesięcznej firma jest pod tym względem stabilna:

/czas biegnie od prawej do lewej/

kliknij, aby powiększyć

I to jest dobre.
Widać też, że jest także z czego „schodzić” pod względem masy zysku brutto na sprzedaży, a ten przecież finansuje wszystko, co jest poniżej. Na razie głównym driverem pogorszenia jest zniżkująca sprzedaż. Przy czym zniżkuje ona w perspektywie 12-miesięcznej. Sam 4-ty kwartał udało się pod tym względem obronić. Warto jednak zwrócić uwagę na następujący komentarz Zarządu:




Otwarte pozostają oczywiście pytania, jak długie spowolnienie firma jest w stanie przetrwać w miarę bez szwanku. Jeśli sprzedaż nadal będzie słabnąć, to wiadomo, że koszty stałe będą wywierać presję na rentowność. Tendencje zniżkowe z pewnością w gospodarce nie wygasły. Z drugiej strony na korzyść firmy działa schemat sezonowości. Mocniejsza pierwsza połowa roku powinna pozwolić na osłabienie negatywnych wpływów.

Ostatni raport to mieszanka pozytywnych i negatywnych sygnałów. Problem w tym, że sygnały pozytywne mają w mojej opinii charakter defensywny. Przekonują co najwyżej, że „nie jest jeszcze tak źle”. Sygnały negatywne zaś straszą, że „może być gorzej”.


Na najbliższe kwartały w centrum uwagi stawiałbym sprzedaż.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.

Nie rozumiem czemu ta spólka jest tak tania na tle innych, zrozumiałbym to gdyby nie miała pomysłu na dalszy rozwój, ale ona ma jeszcze duży potencjał np.: dzisiejsze kupno 50% udziałów w spólce Chińskiej.

@pawlooos to nawet nie chodzi o jej perspektywy w odniesieniu do innych branż, tylko z samego porównania z innymi spółkami branży około górniczej. Pod niemal każdym względem fasing jest niedowartościowany.

Czy to spojrzysz na ev/ebitde, ev/ebit, c/zo, c/wk, przepływy pieniężne, dynamikę przychodów z ostatnich lat. Niech mnie ktoś poprawi się jeśli się mylę. A perspektywy dla tej branży raczej są podobne, można różnie zarządzać spółką tutaj najlepszym porównaniem będzie kopex i famur...

Na tej giełdzie wielu rzeczy nie należy nawet próbować zrozumieć :P

Omówienie w drodze.
Co do wycen - zysk netto narastająco okazał się odrobinę niższy niż kwartał wcześniej i wycena dochodowa okazała się tym razem niższa od majątkowej. Na podstawie literatury uznajemy w takim razie, że w spółce zaczęła erodować wartość i wyceniamy z pominięciem części mnożnikowej.

Wyjaśnienie jest pod linkiem na stronie, w tej treści: