Chytry dwa razy traci ? /z dedykacją dla kokosapl/
Bank ostrzega, że będzie domagał się od państwa Dziubaków ok. 800 tys. złotych
Business Insider Polska 4 lis, 2019
Raiffeisen Bank wyliczył, że w przypadku unieważnienia umowy będzie domagał się od państwa Dziubaków blisko 800 tys. złotych. Raiffeisen Bank poinformował Justynę i Kamila Dziubaków, że w przypadku unieważnienia umowy zażąda od nich ok. 800 tys. zł za bezumowne korzystanie przez 11 lat z kapitału. Ponadto zagroził im pozbawieniem mieszkania - informuje serwis prawo.p
Jak informuje prawo.pl, stanowisko RPO będzie bardzo istotne, "bo Raiffeisen Bank poinformował kredytobiorców, że w przypadku unieważnienia umowy zażąda od nich 477 tys. zł za bezumowne korzystanie z kapitału przez 11 lat, 321 tys. zł odsetek z tego tytułu, a ponadto zagroził im pozbawieniem mieszkania". - Dlatego poprosiliśmy RPO, by przyłączył się do sprawy – powiedziała serwisowi Agnieszka Plejewska, pełnomocnik państwa Dziubaków.
W związku z dołączeniem do sprawy RPO sędzia Kamil Gołaszewski wyznaczył kolejną rozprawę na 3 stycznia 2020 roku.
Przypomnijmy, że pod koniec października rzecznik finansowy Mariusz Golecki mówił "Rzeczpospolitej", że w sporach o unieważnienie kredytów frankowych banki nie mają podstaw, by żądać wynagrodzenia za korzystanie z ich kapitału.
businessinsider.com.pl/twoje-p...Mały komentarz z netu
Niektóre Banki zawierały w umowach niedozwolone klauzule - fakt. Ale to nie jest przestępstwo, żeby karać bank!
To tylko przesłaanka ew. możliwego unieważnienia umowy. Tyle tylko, że frankowicz korzystał z majątku, który nigdy do niego nie należał - był WYPOŻYCZONY od banku. Jeżeli umowę tego wypożyczenia się unieważni to na jakiej podstawie korzystał z tych pieniędzy? No niestety ale bez-umownie. A za bezumowne korzystanie z czyjegoś majątku trzeba niestety zapłacić. Drugą kwestią jest forma zabezpieczenia kredytu. Domy i mieszkania nabyte za pożyczone pieniądze są... własnością banku! Tzw. zastaw na hipotece zostanie zniesiony po spłaceniu kredytu. Tyle, że w związku z unieważnieniem umowy - żaden kredyt nie zostanie spłacony bo przecież nigdy go nie było! Zatem za własne pieniądze BANK KUPIŁ dom lub mieszkanie, które teraz po prostu do niego należy. To nie bank będzie wykreślony z hipoteki ale frankowicz! Frankowicze! Chcielibyście korzystać z nieswoich pieniędzy za darmo a dodatkowo korzyści, jakie uzyskaliście z korzystania z tych nieswoich pieniędzy żeby przypadły wam? Jeszcze wam mało cwaniakowania? Sąd nie odroczył tej sprawy dla żartu! Sąd dał czas Dziubakom na przemyślenie swojego żądania unieważnienia umowy. Bo niestety, ale niekoniecznie muszą na tym zyskać! A sąd, wg wyroku tsue nie może z urzędu unieważnić takiej umowy, jeżeli było by to nie korzystne dla kredytobiorcy. Może to oczywiście zrobić, jeżeli pomimo wszystko kredytobiorca będzie się tego domagał. I na przemyślenie tego sąd dał Dziubakom-cwaniakom czas. Gdyby żądania banku były bezpodstawne to już było by po sprawie! Umowa była by nieważna, Dziubakowie byli by właścicielami domu czy co tam kupili a udział rzecznika PO byłby zbędny. A jednak tak się nie stało. Cóż... biznes z tanim frankiem nie wypalił. Z biznesem na darmowy kredyt może być tak samo...