Korekta wczorajszych wzrostów na
MIRACULUM. Dobrałem dziś trochę w okolicy 3,10, zakładam że to tylko korekcyjny ruch do wybitego wczoraj lokalnego oporu (obroty jak na korektę trochę za duże, ale dziś były tez wyniki które komuś nie przypadły do gustu i stąd pewnie realizacja zysku). Spółka waży juz około 25% portfela więc pozycja skompletowana ze średnią 2,60. Mam trochę dylemat z ewentualnym SL. Powinien być chyba około 2,50-2,60 (luka, poprzedni opór, SMA200) ale znając siebie to pewnie zredukuję jak zejdzie poniżej przedziału 3,00-3,06. Jutro rano mogą podać wyniki sprzedaży za kwiecień. Jeżeli przychody i marża dalej rosną, pewnie atakujemy 4 zł, jak wyhamowały to powrót do 2,60 całkiem realny.
Wyleciał dziś na fixingu
PAMAPOL - pękł mój stop loss mentalny na 1,60. Strata 0,5% portfela.
Pożegnałem też do końca
CAPITAL. Zysk mikroskopijny (2,99 - 3,04). Myślę, że to kiedyś ruszy ale jakos od poczatku mnie te akcje denerwowały więc pozbyłem się bez żalu :)
Potężne obroty były dziś na moim wczorajszym nabytku
AIRWAY. Na horyzoncie doś sliny opór ok 1,40, ale przy takich obrotach to kto wie czy nie pęknie niebawem.
Jutro wysyp raportów, zawsze w takich dniach staram się przeglądać na szybko to co się pojawia i wyłowić jakieś nowe perełki.
Z moich walorów raportują jutro
BUM - raczej bedzie tradycyjnie, czyli 0+
GEN - tutaj liczę na lekki progres (wpływ sprzedaży testów NIFTY)
KPI - spodziewam się 100-150 tys zysku netto. Jak bedzie więcej to bardzo miło.
MOE - czuję, że bedzie dobry kwartał. Jeżeli nie to chyba pożegnam się z tym walorem.