Kiedy dno bessy?

wtopiłem bo jankesi spadać nie chcą. jutro pewnie mocne wzrosty.
pierwotny kierunek L słuszny, jednak zbyt ciasny stop
liczyłem na wyraźny trend - w konsoli nie sprawdza się.

tak czy siak, będę odwracał na stopie do skutku.

Vox, nie jestem specem. Słyszałem o tym, że na kontraktach powinno się bardziej reagować niż grać, ale czy reagowanie na fakty dokonane nie powoduje, że jesteś jeden krok za rynkiem?
To nie jest złośliwe pytanie. Powodzenia życzę.

Czyli zmiana strategii!!!!
Według dotychczasowej powninno być L od 2061 ze stopem w okolicach 2045.
Myślę że zmiana strategii na nową jest słusznym posunięciem. Nie wiem na czym będzie polegała nowa strategia i czy będzie dobra, ale ta stara to nie był najlepszy pomysł.

Gra na rynku terminowym to wyższa szkoła jazdy.
Vox,nie traktuj tego jako złośliwość,ale odnoszę takie wrażenie,że uczysz się na własnych błędach za własne pieniądze.(to kosztuje najdrożej)
Zakup kilku bankrutów,za pewną kwotę,na pół roku,byłby lepszym pomysłem.Zresztą sam na niego wpadłem .Nie robisz nic,papiery sobie na rachunku leżą,pewnie większość z nich traci,jak to bankruty.Ale niechby tylko jeden wyszedł z tego,i dał ponadprzeciętny zysk.Ty zaś wolny czas przeznaczasz na doskonalenie warsztatu ''terminowca''.

Proszę:SkyEurope,Pronox Technology-te wybrałem.Bankruty jeszcze perspektywistyczne.
Żeby było 5:dorzuciłbym Orco,Vistulę lub Dudę.
Nie tykam Łap,Krosna,Odlewni. (tu już są wyroki)
P.s Do mojego małego ''portfelika kamikadze'' wrzuciłem też coś z NC.Wybór padł na Virtual Vision.Nie ruszam przez pół roku.WYJMIJ POD CHOINKĘ.
Zastrzegam,że to żaden patent na zysk.Raczej forma rozprawy z moją filozofią inwestycyjną.Kupuj i sprzedawaj.I nie przestawaj.

strategia się opłaciła. Lka daje zarobić.
(chociaż spore koszty wejścia - kilka odwróceń)
kto wie czy dzisiaj 1000 na S&P500 padnie.

myślę że przy pozycji "grubego" 40% kontraktów na L,
nie będzie w stanie tego zamknąć - czyli wzrosty do września.
a przy takiej dynamice ileż to będzie? 2800?

jak widzisz tadek zdarzyło się coś co "na pewno" nie było możliwe.

tadek a cos Ty sie ostatnio taki niedzwiedz zrobil jak zawsze mowisz wszem i wobec o wzrostach na gieldach i wychodzeniu z kryzysu a ostatnio nie poznaje

myslisz ze polecimy az do 1980 ??? to by byla dosc duza korekta i nie wydaje mi sie ze do tego dojdzie, za bardzo jestesmy rozpedzeni ale nie zarzekam sie bo tu pewnosci nie mam az takiej ...

@tadek.
na same odwracania pozycji poszło 47 pkt. + prowizje.
ostatecznie jednak system dał zarobić.

chociaż gdybym po prostu wział Lkę bez żadnych stopów
dużo lepiej bym na tym wyszedł.



tak jakby wyniki spółek miały coś do rzeczy. Zobacz jak się BRE po słabszych wynikach zachował,
i czy jest wyżej czy niżej. Giełda oderwała się od fundamentów, i tak jak najpierw przegonili do skrajnego
wyprzedania, tak teraz pogonią do skrajnego wykupienia.
A potem powtórka z rozrywki.

gruby ma 40% eLek i nie zamknie ich, bo to za duża pozycja. Myślę że poczeka do rozliczenia serii wrześniowej,
więc murowane wzrosty do jesieni. a więc będziemy sporo wyżej niż teraz. W końcu jest Hossa,
a czy ma ona podstawy, czy nie - kogóż to obchodzi? czy pieniądze uzasadnione różnią się od nieuzasadnionych?


myślisz że grubas nie gra w USA? przecież to bank inwestycyjny Goldman albo JPMorgan.
Ciekawe ile % ma tam na kontraktach.

@tadek

czyli z tego co piszesz zakladasz wzrost do lutego max. 2470 z przystankiem na 1980

ja caly czas od kilku dobrych miesiecy trzymam sie swojej wersji, czyli rosniemy , rosniemy az sam juz nie wiem dokad ale mysle ze 2300-2500 choc ostatnio optymizm wyniosl mnie nawet na 2700 a potem gruby wyciagnie igle i dotknie nia do wielkiego , pekatego i nabrzmialego juz balonika ...

beda i mysle ze przyczynia sie do tego glownie banki i paliwowka bo troche ostatnio poszalaly wbrew logice, zwlaszcza LOTOS ktory na spadek cen ropy zareagowal dosc duzym wzrostem