Otóż to – kredytobiora przez pierwsze 3-5 lat płaci jedynie jego odsetki, jednak po tym okresie rata rośnie kilkukrotnie. Cały szkopuł w tym, że za powodzenie akcji odpowiadają jednoczesne wzrosty cen nieruchomości oraz wynagrodzenia. A jak wiemy co najmniej jeden z tych czynników się nie spełnił. Kredyty tego typu były masowo udzielane w USA w latach 2004-2007 z czego w samym tylko 2006 udzielono ich na kwotę 750mld usd. Jak widać na obrazku – w 2011 r. przypada największa fala resetów tych kredytów (tzn koniec okresu spłacania jedynie odsetek).
To wszystko wynika z artykułu, o którym wspomniałem, a ja nie mam podstaw by w to nie wierzyć.
Jak już mam przywdzianą skórę niedźwiedzią to od siebie mogę jeszcze dodać, że Amerykanie wciąż są zapakowani po uszy w kredyty konsumenckie i borykają się z problemami spłat zadłużenia z kart kredytowych.
Oprócz tego to:
http://en.wikipedia.org/wiki/File:Leveraged_Buyout_Diagram.png
a przecież jeszcze obligacje są zabezpieczane długiem kart kredytowych:
www.investopedia.com/terms/c/c...jak to mawia Ron Paul – nic się nie stanie, jeśli to tylko fikcja. Ale warto mieć na uwadze potencjalne zagrożenia.
każdy swoim sterem i żeglarzem.