Omówienie półrocznego sprawozdania finansowego Assecco Poland
Tutaj znajduje się wyliczenie wskaźników do najnowszych danych finansowych:
www.stockwatch.pl/gpw/assecopo... ACP trafiło prawie idealnie w oczekiwania analityków co do jego wyniku finansowego. Także nie było zaskoczenia. Assecco Poland to jeden z największych konglomeratów na warszawskiej giełdzie, który ciężko się analizuje. Zasadniczo spółka matka zajmuje się zarządzaniem grupą kapitałową, kolejnymi przejęciami i integracją poszczególnych spółek. Spółka cały czas rozrasta się poprzez przejmowanie średniej wielkości podmiotów z całej Europy. Obecnie finalizowane są 2 transakcje w Hiszpanii. Plany globalnego rozwoju Assecco rozpoczynają się poprzez przejęcie spółki notowanej na Nasdaq.
Dla zainteresowanych: na końcu sprawozdania znajdują się ciekawe zestawienia dotyczące polskiego rynku informatycznego. Są to rankingi podmiotów wg przychodów lub zysków. Brakuje w nich co prawda kilku znaczących podmiotów (może nie publikują swoich danych na bieżąco) ale warto je przejrzeć.
Ciężko w takim ogromie konsolidowanych spółek zorientować się, czy wzrost przychodów (który w porównaniu do zeszłego roku wyniósł około 2,5%) wynika z przejęć czy też wzrostu organicznego poszczególnych spółek. Oczywiście powinno być tak, że oba czynniki doprowadzają do wzrostu przychodów. Sprawozdanie nie zawiera na ten temat wystarczających informacji.
Jednocześnie jednak wynik operacyjny wzrósł 0,6%. Widać więc, że wzrost przychodów nie przekłada się wprost na wzrost ich rentowności i efektywności. Takie obniżenie efektywności może być przejściowe i wynikać z tego, że nowo przejęte spółki nie osiągnęły jeszcze oczekiwanej efektywności. Tylko jeśli strategia ACP zakłada ciągłe przejmowanie kolejnych podmiotów, to może nigdy nie zobaczymy wzrostu efektywności przychodów w rachunku wyników.
Grupa realizuje część swoich przychodów poprzez realizację projektów IT. Jeśli prowadzenie któregoś z nich trwa dłużej niż 6 miesięcy, wtedy należy go traktować jako usługę długoterminową i wycenić przychody metodą procentowego zaawansowania projektu. Jest to ta sama metoda, co stosowana w budownictwie. Dotyczy to najważniejszej grupy przychodów Assecco, czyli sprzedaży własnego oprogramowania, które stanowiło w 2010 roku 67% wszystkich przychodów. Pozostałe grupy przychodów, czyli sprzedaż obcego oprogramowania oraz towarów księgowana jest już normalnie w dacie z faktury. Te grupy odpowiadają za dużo mniejszą część, czyli 33% przychodów.
W zakresie poszczególnych segmentów usług nastąpiły ciekawe zmiany w porównaniu do poprzednich lat. Otóż historycznie najważniejszym odbiorcą usług ACP, który odpowiadał za ponad 50% przychodów był sektor bankowy. Obecnie przychody ze sprzedaży do tej grupy praktycznie wyrównały się z pozostałymi, czyli innymi przedsiębiorstwami i instytucjami publicznymi. Wydaje mi się, że taka obniżka przychodów z najważniejszego segmentu jest wynikiem kryzysu w bankach. Jest on widoczny dopiero teraz, ponieważ wcześniej podpisane umowy realizowane były aż do tego momentu. Banki najpewniej wstrzymały zamówienia właśnie w 2008 roku ale odbicie w przychodach widać dopiero dziś.
W związku z tym, że spółka jest tak wielkim konglomeratem, wartość firmy stanowi 86% wartości aktywów trwałych a 66% sumy bilansowej. Biorąc pod uwagę fakt, że spółka zajmuje się tworzeniem tak naprawdę wartości dodanej przez pracę swoich ludzi, nie potrzebuje w aktywach mieć nic innego. Komputery i auta to tak naprawdę dodatki.
Cała działalność operacyjna generuje bardzo wysokie dodatnie przepływy operacyjne. Są one prawie w tej samej wysokości co zysk netto za półrocze. To bardzo wysoki wskaźnik, rzadko która spółka może pochwalić się takimi wpływami operacyjnymi. Wszystko to pozwala opłacić kolejne inwestycje. Dlatego też przepływy z działalności inwestycyjnej są stale ujemne. Wysoka dodatnia wartość przepływów finansowych wynika z emisji akcji. Gdyby nie te wpływy, konieczne byłoby zaciąganie kredytów na spłatę starych zobowiązań i wypłatę dywidendy. Ogólnie przepływy to wielki plus ACP.
Wskaźniki na tle sektora nie wskazują jednoznacznie na kierunek wzrostu kursu akcji. Niezdecydowane są zarówno te dotyczące ceny akcji jak i wartości rynkowej spółki. Uważam, że w przypadku tak wielkiej firmy główny wpływ na kurs mają właśnie informacje dotyczące planów globalnego rozwoju spółki. Jeśli dojdzie do przejęcia amerykańskiej spółki, przychody wzrosną skokowo i znaczenie podmiotu na europejskiej scenie znacząco wzrośnie.
Jeśli spółce uda się rozwinąć w podmiot o znaczącej pozycji na rynku globalnym, to istnieje szansa, że ACP będzie mogło wziąć udział w rozwoju najnowszych technologii. Rynek w tym zakresie jest szalenie perspektywiczny w długim okresie. Starzy klienci muszą aktualizować oprogramowanie i płacić za serwis. Nowi natomiast kupują coraz nowsze i bardziej zaawansowane rozwiązania.
Biorąc pod uwagę liczby, na tle szerokiego rynku spółka jeszcze nie jest przewartościowana.
Powyższa treść przez 30 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.