Kiedy szczyt Hossy:)

... Przynajmniej w Polsce rosna płace powyzej inflacji w przeciwieństwie do Niemiec, Holandi, Hiszpani Włoszech, Francji itd -



Kolejny nonsens w wypowiedziach mihumora - chwile wczesniej ubolewałes płakałes ze inflacja jest wyższa od depozytu a teraz okazuje się ze na obligacjach mozna zarobić bo sa indeksowane inflacją.... nie rozumiem.....

To jeszcze raz. Mihumor wymysla rzeczy które nie istnieją w rozwinietych krajach typu np Czechy. Czechy - 2008 inflacja 7% stopy 4,5%. Stopy od 2013 roku ponizej 1% nawet gdy inflacja wynosiła 4%. Pomijam zupełnie temat ze z inflacją przez CO2 ceną gazu i pradu nie ma sszans walczyc

W kazdym rozwinietym kraju inflacja jest wyzsza od depozytu dlatego by społeczeństwo pomnazało swój kapitał przez inwestycje, aby kredyt na rozwój był tańszy aby chronnic własną walute przed aprecjacją. Tylko Polska za balcerowicza funkcjonowała inaczej i dlatego było 20% bezrobocia, kredyt 20% i stopy +3% powyzej inflacji oraz EURO za 3,5pln

Musk ma opcję kupna akcji za smieszna kwote za akcję. Jakoby chce sprzedac swoje akcje i odkupic opcje. Jezeli bedzie realizacj to wreszcie beda spadki w ameryce.

Tydzien zakonczyliśmy z kolejnym rekordem mwig40

Hossa trwa czy się komuś podoba czy nie, kreski to nie wszystko

Pisanie samemu ze sobą na forum było nie było jednak dyskusyjnym jest dla erystyki tym czym dla życia towarzyskiego tzw picie do lustra.

Czujesz się posłanym w teren by nauczać maluczkich ?
Prawie jak u Herberta w "Potędze smaku".

Przed nami bardzo ciekawy tydzień. Nie wiem czy zauważyliście ale dwie ostatnie sesje, po tym jak FED nie zaskoczył rynku, były bardzo dziwne. Poleciały 10 latki (pomimo rozpoczęcia taperingu), ropa poleciała, a znacznie zyskało złoto, w mediach masa nowych informacji o pogorszeniu sytuacji epidemiologicznej w Europie i Chinach, na dodatek w stanach przypadki przestały spadać. Czyli znowu zaczynamy rozgrywać strach przed epidemią, A tu bach, Pfizer zaskoczył informacją o tabletce i uratował ropę przed głębsza korektą. Pytanie na jak długo, kolejny już z rzędu negatywny raport z rynku ropy może być już nie do obrony. W sobotę demokraci wreszcie przepchnęli w bólach pakiet infrastrukturalny Bidena, z drugiej strony 11 Evergrande ma kolejny termin spłaty odsetek. A 10 mamy jeszcze odczyt inflacji za październik. Także może solidnie bujać na spółkach w szczególności starej ekonomii w tym tygodniu, bo jest i będzie dużo informacji do przetrwaniania, a strach może się rozlać na cały rynek.

Jego 10% stanowi 2% ogółu akcji, nawet jeśli kurs akcji Tesli spadnie o połowę, nie pociągnie to za sobą całego rynku, co najwyżej sektor ev i moto. Jest to zbyt oczywista bańka, by jej przekucie kogoś zaskoczyło.

Yanek to niesie propagandy kaganek.

Miecz obusieczny. Podniosą stopy do 6-7% i przewrócą biznes oraz rynek nieruchomości. Banki oberwą bardzo mocno przez niespłacane kredyty których LTV (loan to value) wzrośnie drastycznie. Przypominam przy okazji że bankowy fundusz gwarancyjny to jest w stanie zabezpieczyć może wypłaty depozytów z jednego małego banku a nie całego systemu bankowego.
Z drugiej strony jak nie podniosą stóp procentowych to w końcu będzie odpływ z rynku obligacji skarbowych. Ileż można tracić rocznie na obligacjach?

Oba problemy są bardzo poważne. Przypomnij sobie co się działo w Eurozonie 10 lat temu. Odpływ z obligacji przewróci też walutę. Mamy już 1,5 BILIONA PLN długu, który trzeba rolować. Nie sprawdzałem wcześniej, ale odpływ z obligacji skarbowych już się zaczął. Najdłuższe serie obligacji Skarbu Państwa i BGK.

WS0447 spadek ceny rynkowej ze 150zł do 124zł
FPC1140 spadek ze 105zł do 94zł
WS0437 wzrost - ma UJEMNE YTM netto, totalny absurd, musi spaść
FPC0733 spadek ze 104 do 90 i lekka korekta teraz trendu spadkowego
DS0432 spadek ze 100 do 89zł
WZ1131 obligacja ze zmiennym kuponem, kurs waha się +-1%

Nie ma tu euro obligacji i z zapadalnością krótszą niż 10 lat.