PARTNER SERWISU
bkenllel
1 2 3 4
addison
190
Dołączył: 2009-01-06
Wpisów: 3 286
Wysłane: 22 lipca 2020 17:53:01 przy kursie: 8,18 zł
dywidendy nie dadzą, skup robią, dążymy do wyjścia z giełdy.

tani pieniądz i dostęp do niego będzie wpływał mocno na wyprowadzanie spółek z giełdy przez głównych. Szczególnie tych zdołowanych i zapomnianych przez rynek.

MrBlue2
91
Dołączył: 2019-11-24
Wpisów: 830
Wysłane: 22 lipca 2020 18:08:35 przy kursie: 8,18 zł
Solidna spółka, która może być jedną z 15-20 spółek w portfelu, a ryzyko wycofania z GPW tutaj ze względu na ponad 250 mln kapitalizacji jest mniejsze. Plusem 33 gr dywidendy co roku.

addison
190
Dołączył: 2009-01-06
Wpisów: 3 286
Wysłane: 22 lipca 2020 18:24:49 przy kursie: 8,18 zł
Teraz jest wezwanie, zobaczymy jaki będzie układ sił po wezwaniu.

Główny może zaprzestać wypłacać dywi i wtedy fundusze oddadzą po taniości.

Plaga u nas, a teraz kiedy pieniądz jest bardzo tani to wycofywań będzie coraz więcej.

Zerknij ile skupuje procad, ile planuje skupić drozapol. Wszystko bardzo tanio. tam akurat funduszy nie ma, ale cel jest jasny- wyjście z giełdy.


MrBlue2
91
Dołączył: 2019-11-24
Wpisów: 830
Wysłane: 22 lipca 2020 18:53:04 przy kursie: 8,18 zł
Coś wiem o tym z autopsji. Miałem przymusowy wykup na Konstali ...wskaźniki CWK 0,29; C/Z 5,3

addison
190
Dołączył: 2009-01-06
Wpisów: 3 286
Wysłane: 22 lipca 2020 19:24:36 przy kursie: 8,18 zł
Zawsze mogłeś iść do sądu nie godząc się na cenę i zadać ceny godziwej. Rozumiem, mnie wyciskali na variancie, ledwo zacząłem zbierać i pisać o aktywach to zrobili porozumienie i wyjście z giełdy. Potem wrócili jako jakiś abadon, ale to już zupełnie coś innego.


Przykre jest to, że u nas fundusze nigdy tego nie robią tylko oddają akcje. Kupują często grzanki a konrekte biznesy oddają za pół darmo.

Ja mam teraz dylemat z procadem. Papier zbierałem rok i teraz mam wezwanie. Trochę na zbyt duża ilość aby oszacować co będzie po wezwaniu.

Zysk jest niemały, ale to wciąż tanio.
Edytowany: 22 lipca 2020 19:28

fundamentalny
4
Dołączył: 2018-09-29
Wpisów: 108
Wysłane: 27 lipca 2020 19:42:10 przy kursie: 8,10 zł
Z komunikatu wiemy: "Przy nabyciu akcji, zgodnie z treścią zaproszenia, zastosowano proporcjonalną redukcję ofert sprzedaży, która wyniosła 62,4295%".
Tak więc zapewne poprawi się płynność akcji RAWLPLUG.
A dywidenda w przyszłości będzie zapewne wypłacana, w tym roku jak wiemy był skup i zawieszono wypłacenie dywidendy za 2019 r. - co uważam za właściwy ruch.

addison
190
Dołączył: 2009-01-06
Wpisów: 3 286
Wysłane: 9 października 2020 18:28:37 przy kursie: 7,78 zł
rawplug operacyjnie idzie do Wietnamu, ale na giełdzie już go nie będzie. Zabrali po wycenie 250mln i ostatnio 20mln netto w I pół 2020.

Dojna krowa powinna być a quercus posiadając 4% oddał za pół darmo, żenada.

Analityk Fundamentalny
PREMIUM
375
Dołączył: 2011-12-27
Wpisów: 996
Wysłane: 20 października 2021 16:26:44 przy kursie: 17,10 zł
Dobrze dokręcony wynik - omówienie sprawozdania finansowego Rawlplug po II kw. 2021 r.

Rawlplug to spółka, która na giełdzie jest 17 lat (sic!), choć niespecjalnie cieszy się popularnością, o czym świadczą choćby tylko 3 strony na tym forum. Pewno niektórym osobom będzie bardziej znana pod wcześniejszą nazwą Koelner. Również wolumen handlu akcjami spółki nie powala i w 2021 roku wynosił średnio 7 tys. sztuk. Jeśli jednak spojrzymy na akcjonariat (2/3 w rękach pośrednio i bezpośrednio Radosława Koelnera oraz 22 proc. w OFE i funduszach) to widać, że w wolnym obrocie pozostaje około 1,6-1,7 mln akcji. Kurs w ostatnich 12 miesiącach wzrósł o 140 proc., a i w samym 2021 roku już się podwoił. W poniższej analizie sprawdzę czy wpływ na to miały bardzo dobre wyniki bieżącego roku i zastanowię się czego możemy oczekiwać w przyszłości.

Wyniki zarówno pierwszego jak i drugiego kwartału należy określić mianem znakomitych.



kliknij, aby powiększyć


W drugim kwartale 2021 roku spółka zaraportowała rekordową sprzedaż w wysokości 262 mln zł, przy wysokiej dodatniej dynamice sprzedaży r/r na poziomie + 44 proc. Tutaj wspomnieć należy o niskiej bazie roku porównywalnego (-16 proc. Q2 2020 vs Q2 2019), na co oczywiście wpływ miała pandemia. Przypomnę tylko, że produkcja w zakładzie w Łańcucie (oprócz niego są zakłady w Wrocławiu, Tajlandii oraz nowo otwarta obecnie fabryka w Wietnamie) została wstrzymana na 2 tygodnie w kwietniu 2020 roku. Gdybyśmy porównali sprzedaż drugiego kwartału 2021 z analogicznym okresem roku 2019 to otrzymalibyśmy dynamikę na poziomie 21 proc., czyli całkiem dobrą, choć już nie tak spektakularną. Patrząc na sam pierwszy kwartał to r/r mamy dodatnią dynamikę +12 proc., choć cofając się do bazy z 2019 roku jest to już tylko + 8 proc.

Grupa Rawlplug jest producentem rozwiązań w zakresie zamocowań budowlanych i normalii śrubowych (wkręty, kotwy, kołki, śruby, nakładki, pianki montażowe, etc.), a dodatkowo prowadzi handel towarami (narzędziami i elektronarzędziami) pod własnymi markami. Innymi słowy mamy więc zarówno producenta jak i dystrybutora w jednym.



kliknij, aby powiększyć


Jak widać sprzedaż rośnie zarówno w wypadku wyrobów własnych (+37 proc.) jak i towarów (+55 proc.). Dynamiki są bardzo wysokie, choć proszę pamiętać o niezbyt wymagającej bazie Q2 2020. I tutaj pierwsze ciekawe pytanie – co takiego się stało, że sprzedaż towarowa w pierwszym półroczu istotnie przyspieszyła. Jeśli popatrzymy na dane skumulowane półroczne to widać, że wzrosła ona o 39 proc., czyli dwukrotnie szybciej niż sprzedaż produktów. W chwili obecnej towary stanowią 43,5 proc. całości sprzedaży, czyli o 3,0 p.p. więcej niż rok wcześniej oraz o 5,9 p.p. niż dwa lata temu. To dość zauważalne oraz istotne zmiany. Proszę pamiętać, że Rawlplug handluje narzędziami i elektronarzędziami – w bardzo dużym uproszczeniu jest w tym segmencie podobny do Toya, która w drugim kwartale 2021 r/r urosła o około 40 procent.

Zarząd Rawlplug w swoim sprawozdaniu półrocznym napisał, że „Przychody ze sprzedaży w okresie sprawozdawczym zrealizowane zostały głównie na sprzedaży zamocowań, elementów złącznych oraz narzędzi”. Wydaje się nawet, że dynamika r/r najbardziej właśnie wynikała ze sprzedaży narzędzi choć produkty oczywiście też swoje dołożyły. Warto pamiętać, że spółka działa w branży okołostalowej, a jakie ruchy cenowe tam występowały w pierwszym półroczu chyba każdy wie. Stąd też pierwsze moje podejrzenie (w kontekście rosnącej sprzedaży towarów jak i wysokich marż) to jakaś odsprzedaż stali, zakupionej wcześniej i zrealizowanie super sprzedaży, marży i oczywiście wyników. Dlaczego pisze o potencjalnych super wynikach na takiej potencjalnej transakcji? Proszę tylko spojrzeć na zachowanie się ceny stali na podstawie informacji ze sprawozdania zarządu Bowimu.




kliknij, aby powiększyć


Jeśli by moje założenie o odsprzedaży części surowców było słuszne to faktycznie spółka powinna zarobić mnóstwo pieniędzy, które jednak należałoby traktować trochę jak wydarzenie one-off. Z drugiej strony jednak w sprawozdaniu nie ma jednak nic na temat tego typu (lub podobnej) transakcji, a przecież gdyby takie unikalne wydarzenia wystąpiły to powinny być w sprawozdaniu opisane. W takim razie należy przyjąć założenie, że rosnąca sprzedaż to efekt ożywienia, które objęło zarówno branżę budowlano-montażową, jak i przemysłową. W kraju spółka zwraca uwagę na pozyskiwanie klientów z segmentu wyrobów specjalnych. Spółka podała również, że ożywienie w motoryzacji również pozytywnie przełożyło się na wzrost sprzedaży wyrobów śrubowych za granicą. Oczywiście w wypadku motoryzacji w perspektywie drugiego półrocza należy być bardzo ostrożnym przy sygnałach dobiegających z rynku na temat zatrzymania produkcji aut w niektórych europejskich fabrykach. Nie mamy danych jak duża część sprzedaży jest kierowana do tego segmentu, ale intuicja podpowiada, że nie będzie to jednak większość.

Przechodząc do marży należy poczynić zastrzeżenie, że pomimo podziału sprzedaży na produkty i towary niestety nie znamy rentowności tych dwóch segmentów. Dzieje się tak ponieważ spółka rozbija sprzedaż tylko w nocie, a koszt własny pokazuje całościowo dla produktów, towarów i materiałów. Zasadnym byłoby oczekiwanie, że rentowność brutto na sprzedaży produktów będzie wyższa niż towarowa, ale trudno tak stwierdzić bez cyfr, których po prostu brakuje. Spójrzmy więc na rentowność brutto na sprzedaży oraz operacyjną.




kliknij, aby powiększyć


Wzrosty sprzedaży to jedno ale drugą pozytywną rzeczą jest wzrost marży brutto na sprzedaży zarówno procentowo jak i wartościowo. Zysk brutto na sprzedaży wyniósł 107,8 mln zł i był o 2/3 wyższy niż rok wcześniej. Rentowność brutto na sprzedaży wyniosła rekordowe 41,7 proc. i była o 5,6 p.p. wyższa niż rok wcześniej oraz o 7,9 p.p. więcej niż dwa lata temu. Wzrost r/r zysku brutto na sprzedaży wyniósł 43,1 mln zł z czego większość (28,6 mln zł) była zasługą wyższej procentowo marży, a reszta (14,5 mln zł) to efekt istotnego wzrostu sprzedaży. Spółka podała, że wzrost marży to efekt przebudowy portfela sprzedażowego w kierunku produktów bardziej rentownych sprzedawanych pod marką RAWLPLUG oraz dostosowania cenników sprzedażowych do bieżącej sytuacji na rynkach surowcowych. Oczywiście nie zamierzam kwestionować takiego wytłumaczenia, ale chciałbym zwrócić uwagę, że jeśli organicznie udałoby się poprawić pierwszą marżę o ponad 5 punktów procentowych (i jeszcze utrzymać ją w kolejnych okresach) to naprawdę ręce powinny składać się do oklasków.

I tutaj pojawia się raz jeszcze pytanie czy tak wysoka marża jest przejściowa i wynika z podniesienia cen sprzedaży i wykorzystania np. posiadanych jeszcze tańszych surowców do produkcji? Tego niestety nie wiemy, ale trzeba podkreślić informację z sprawozdaniu zarządu: „Dodatkowo rosnące koszty oraz czas nabycia komponentów i wyrobów gotowych oraz samego transportu stwarza ryzyko braków towarowych. Priorytetem na 2021 rok jest utrzymanie wysokiej dostępności wyrobów gotowych w tych utrudnionych warunkach, a także pozyskanie nowych klientów, którzy mają problemy z dostępnością od swoich aktualnych dostawców”. Tutaj jednak mamy sugestie, że ceny surowców i towarów rosną i to razem z problemami w łańcuchu dostaw jest pewnym wyzwaniem dla grupy. Z drugiej strony proszę pamiętać, że spółka na koniec czerwca miała ok. 316 mln zł zapasu co daje 6-miesięczną rotację. Można więc sobie wyobrazić sytuację, w której spółka korzystając z podwyżek cen surowców (stal) podwyższyła równie szybko ceny swoich wyrobów gotowych i zrealizowała extra marżę. Jednak jeśli tak by było, to kolejne kwartały mogą już nie być tak dobre, bo do produkcji wejdą surowce kupione po droższych cenach. Jeszcze gorzej by było gdyby ta wyjątkowo wysoka marża (może jednak nie wyjątkowo a będzie to już standardem?) była efektem odsprzedaży np. stali na rynku. Ale to już są spekulacje, więc zostawmy to.
Jeśli skupimy się tylko na produktach to warto pamiętać, że rynek zamocowań w Europie jest w pewnej części zależny od azjatyckiego (głównie Chiny) importu. Kłopoty z łańcuchem dostaw najprawdopodobniej przesunęły część zainteresowania hurtowni czy sklepów typu DIY w stronę europejskich producentów jak chociażby Rawlplug, który dysponował produktami. To zaś stanowi zazwyczaj argument za możliwością podniesienia cen, choć oczywiście wyzwaniem będzie utrzymanie tych nowo pozyskanych klientów.

Szukając odpowiedzi o powody tych bardzo dobrych marż można również wskazać na kursy walutowe. Spółka eksportuje ponad 3/4 sprzedaży, przede wszystkim w Europie, natomiast w towary zaopatruje się w Azji co sugeruje rozliczanie w USD. Tak więc idealna sytuacja dla Rawlplug to rosnący kurs EUR/USD oraz EUR/PLN. Kurs EUR/PLN w drugim kwartale r/r był dość zbliżony, choć w samym pierwszym kwartale różnica sięgała (na korzyść spółki) 5 proc. Podobnie było z kursem EUR/USD, który w pierwszym półroczu bieżącego roku średnio wynosił około 1,2 EUR/USD w porównaniu do 1,1 rok wcześniej. Różnica ponad 9 proc. jest jednak znacząca. Nie odważyłbym się jednak postawić dużych pieniędzy na to, że była to podstawowa przyczyna wybuchu rentowności. Zbyt dużo mamy zmiennych związanych z cenami sprzedaży, miksem produktowo-towarowym, pandemią czy cenami surowców. Mogę jednak zakładać, że kursy walutowe raczej pomogły niż zaszkodziły w osiągnięciu bardzo dobrych wyników w ostatnich dwóch kwartałach. W tym momencie warto wspomnieć, że kursy w trzecim kwartale wspierały spółkę już sporo słabiej Co prawda średni kwartalny kurs EUR/PLN wzrósł o 2,8 proc., ale kurs EUR/USD już tylko o 0,8 proc.

Tak wysoka marża brutto oczywiście spowodowała uzyskanie bardzo satysfakcjonującej rentowności netto na poziomie 17,5 proc., czyli aż o 6,4 p.p. wyższej niż rok wcześniej. Zysk operacyjny (EBIT) wyniósł 45,8 mln zł w porównaniu do 20,1 mln zł rok wcześniej, co daje dynamikę na poziomie prawie 128 proc. Koszty sprzedaży porównując do obrotu były mniej więcej zbliżone rok do roku i wynosiły 17,7 proc. obrotu. Natomiast spadł udział kosztów zarządu z 6,9 proc. w Q2 2020 roku do 5,9 proc. obecnie. Patrząc wartościowo to koszty zarządu wyniosły 15,3 mln zł i wzrosły o 2,7 mln zł co jednak było dynamiką o ponad połowę niższą od tej sprzedażowej, więc spokojnie można to zaakceptować. Na poziomie salda z pozostałej działalności operacyjnej mamy wynik r/r gorszy o 0,2 mln zł więc nie zaważyło ono na ogólnej ocenie. Z kolei saldo z działalności finansowej poprawiło wyniki i wyniosło + 0,8 mln zł w porównaniu z -2,0 mln zł rok wcześniej. Tak duża różnica to przede wszystkim zasługa różnic kursowych (-1,5 mln zł rok temu przy +1,2 mln zł obecnie) oraz niższych odsetkach ze względu na stopy procentowe i obniżenie długu.

W efekcie końcowym zysk netto wyniósł 40,2 mln zł i był wyższy o 157 proc. r/r, kiedy to wyniósł 15,6 mln zł. Jeśli jednak będziemy mówić o wyniku netto przynależnym akcjonariuszom jednostki dominującej to wyniósł on 37,1 mln zł i był o 166 proc. wyższy niż rok wcześniej. Rawlplug posiada udziały w niektórych spółkach razem z innymi akcjonariuszami, stąd na końcu nie cały zysk wypracowany przez takiego podmioty należy do Rawlpluga. W wypadku bieżącego kwartału różnica ta wyniosła 3,1 mln zł.

Podsumowując analizę rachunku zysków i strat trzeba podkreślić bardzo dobre wyniki, zarówno na poziomie szybko rosnącej sprzedaży jak i bardzo wysokiej rentowności brutto na sprzedaży, która pięknie przełożyła się na wysokie rentowności operacyjne jak i netto. Czy jednak tak wysokie rentowności są do otrzymania w przyszłości?



kliknij, aby powiększyć


Tego oczywiście nie wiemy, ale wykres sugeruje, że być może powinniśmy być ostrożni i to z dwóch powodów. Po pierwsze w ujęciu porównawczym z latami wcześniejszymi spółka uzyskuje rekordowe rentowności. To oczywiście może być pewna sugestia co do pewnego ryzyka powrotu do jakiejś średniej, która zapewne byłaby niższa niż obecnie osiągane wartości. Oczywiście nie można nie docenić przejścia do sprzedaży bardziej rentownego miksu produktów czy też dostępności produktowej, która z pewnością zaowocowała zarówno wyższą sprzedażą jak i lepszymi marżami. To wszystko są to argumenty za tym, że spółka po prostu została wynagrodzona za prowadzenie konsekwentnej polityki i własnego rozwoju. W końcu wyniki oraz marże rosną już zauważalnie od czwartego kwartału 2020 roku, a wtedy ceny stali dopiero się budziły do wzrostu.

Warto jednak zaznaczyć, że rentowność netto na poziomach dwucyfrowych (11,2 proc. za ostatnie 12 miesięcy oraz ponad 15 proc. w ostatnim kwartale) dla spółek produkcyjnych nie jest wcale standardem i sugeruje, że są to wartość wysokie również w ujęciu bezwzględnym. A jeśli to są bardzo wysokie rentowności to albo spółka musi mieć istotne przewagi konkurencyjne i je utrzymać w przyszłości, albo po prostu na rynku pojawią się konkurenci zachęceni wysokimi rentownościami, którzy także będą chcieli uszczknąć trochę tego tortu. Nie można też wykluczyć, że spółce udało się podwyższyć istotnie marże ze względu na stanu zapasu surowców i towarów kupowane po niższych cenach. Jeśli to byłby jednak prawdziwy powód eksplozji marż to należałoby się liczyć z ich powrotem do poziomu powiedzmy 35-36 proc., a to już istotnie wpłynęłoby na rentowność operacyjną.

Segmentowe zamieszanie

Spółka wydzieliła dwa segmenty: Unia Europejska oraz pozostałe kraje. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że segmenty istnieją, ale tylko po to aby istniały. Oczywiście jest tutaj lepiej niż w wypadku podziału segmentów w Wieltonie, ale np. do informacji segmentowej z Amica brakuje dość dużo.



kliknij, aby powiększyć


W drugim kwartale 2021 roku segment Unia Europejska przyniósł 250 mln zł i (+40,1 proc. dynamiki r/r) stanowił prawie 88 proc. całości sprzedaży. Podobnie było w kontekście zysku operacyjnego, który wyniósł 47,8 mln zł i stanowił aż 92 proc. skonsolidowanego zysku. Jak widać segment „Pozostałe kraje” jest sporo mniej istotny. W wypadku segmentów pokazuję tylko dane od początku 2020 roku, ponieważ
w związku z wyjściem z dniem 31.01.2020 r. Wielkiej Brytanii z obszaru Unii Europejskiej, działalność
operacyjna na tym obszarze od tego momentu prezentowana jest w kategorii „Pozostałe kraje”, a wcześniej znajdowała się w segmencie „Unia Europejska”. Spółka nie przekształciła danych porównywalnych za rok 2019, więc wcześniejsze lata nie wniosłyby tutaj wiele. Patrząc jeszcze na geografię warto wskazać, że sprzedaż krajowa stanowiła w drugim kwartale jak i pierwszym półroczu ok. 28 proc. całości sprzedaży, czyli o 3,5 p.p. mniej niż rok wcześniej. Widać więc, że sprzedaż zagraniczna (+57,9 proc. r/r) rośnie istotnie szybciej niż krajowa, choć tej drugiej dynamice (+17,9 proc. r/r) też trudno coś istotnego zarzucić.

Zarządzanie kapitałem obrotowym w każdej spółce jest ważne, ale przy długich cyklach konwersji gotówki staje się jeszcze ważniejsze. I tak jest w tym przypadku.



kliknij, aby powiększyć


Porównując cykl konwersji gotówki w bieżącym kwartale należy zauważyć poprawę o 12 dni w porównaniu do poprzedniego roku i uzyskanie 145 dni. Do poprawy przyczyniła się zarówno dłuższa rotacji zobowiązań, która obecnie wynosi 117 dni (+6 dni r/r), jak i szybsza rotacja należności (77 dni i 5 dni krócej) oraz minimalnie lepsza rotacja (+1 dzień i 185 dni) zapasów. Warto mieć tutaj w pamięci, że 6-miesięczna rotacja zapasów daje spółce po pierwsze pewność produkcji i dystrybucji towarów przy krótkotrwałych zawirowaniach w łańcuchach dostaw, co też może umożliwić pozyskiwanie nowych klientów, którzy nieobsługiwani przez swoich starych dostawców szukają alternatyw. Długa rotacja zapasów to również pewien bufor w momencie gdy ceny surowców czy towarów drastycznie idą do góry. Zapasy, w które zaopatruje się Grupa RAWLPLUG, to zarówno artykuły o niskim (tworzywa sztuczne czy stal), średnim (wkręty, normalia śrubowe, proste narzędzia), jak i wysokim stopniu przetworzenia (elektronarzędzia). I być może był to jeden z powodów uzyskania bardzo dobrych marż w pierwszym półroczu bieżącego roku. Jednak taka rotacja będzie stanowiła pewne obciążenie gdy ceny surowców będą spadać. Wtedy zapewne odbiorcy upomną się o niższe ceny sprzedaży produktów, a mogą być one jeszcze produkowane z drożej kupionych materiałów czy komponentów.

Wskaźniki zadłużenia już na rozsądnych poziomach



kliknij, aby powiększyć


Na koniec analizowanego okresu wskaźnik zadłużenia ogólnego wynosił 54,8 proc. sumy pasywów, czyli o 1,0 p.p. mniej niż rok wcześniej. Trend obniżania wskaźnika do czwartego kwartału 2020 roku został zahamowany w tym półroczu. Można domniemywać, że inwestycje w kapitał obrotowy (konieczność sfinansowania zapasu na długo przed otrzymaniem gotówki za zakupy) przy rosnącej dynamicznie sprzedaży to podstawowa przyczyna tego wzrostu. Gdy jednak popatrzymy na złotą regułę bilansową (całość posiadanych przez przedsiębiorstwo aktywów stałych powinna być finansowana przy pomocy kapitałów własnych) to wskaźnik ten oscyluje wokół jedności, czyli można rzecz, że jest bezpiecznie.

Drugi podstawowy wskaźnik zadłużenia (DN/EBITDA) w końcu przybiera bezpieczne wartości i spadł r/r dość znacznie o 0,97 do poziomu 1,86 Trend w tym wypadku jest również zniżkujący i bezsprzecznie pozytywny. Patrząc na zadłużenie finansowe netto to wyniosło ono 300 mln zł czyli o 40 mln zł więcej niż w poprzednim kwartale oraz o 37 mln zł więcej niż na czerwca 2020 roku. Te wzrosty zostały zdecydowanie pokryte przez EBITDA, której 12-miesięczna wartość to 161 mln zł czyli o 75 proc. więcej niż rok wcześniej.


kliknij, aby powiększyć


GK Rawlplug w ostatnich 12 miesiącach wypracowała operacyjne przepływy pieniężne (OCF) na poziomie 48 mln zł, co w porównaniu do 12-miesięcznego zysk netto (100 mln zł), nie wspominając o EBITDA (161 mln zł) wypada blado. Głównym powodem jest to o czym już pisałem, czyli zapotrzebowania na kapitał pracujący i dość długi okres konwersji gotówki zbliżający się do 5 miesięcy. Jeśli spojrzymy na dane półroczne to widać, że zmiana należności i zapasów „zabrała” 162 mln zł , co tylko w niecałej połowie (75 mln zł) zostało pokryte przez rosnące zobowiązania. Na szczęście patrząc na inne pozycje w ICF nie widać jakiś dużych podejrzanych wartości, które sugerowałyby coś niepokojącego. Po prostu trochę taki urok spółki, która przy dynamicznie rosnącej sprzedaży i długim cyklu konwersji gotówki po prostu potrzebuje czasu, aby skonwertować zyski na gotówkę. Dopóki dla poszczególnych składników kapitału pracującego rotacja w dniach nie pogarsza się w znacznym stopniu, dopóty nie ma istotnych powodów do niepokoju. Nie zmienia to faktu, że powinniśmy na przepływy i rotację w tej spółce zwracać uwagę.

Podsumowanie

Kapitalizacja spółki, już po ponad 130 procentowym wzroście w ciągu ostatniego roku wynosi obecnie około 560 mln zł. Obecnie przy rocznej sprzedaży na poziomie 890 mln zł mamy 90 mln zł zysku netto przynależnych akcjonariuszom jednostki dominującej co implikuje wskaźnik C/Z poniżej 6,5, a wskaźnik C/WK – 1,1.Niewątpliwie wartości wskaźników są atrakcyjne, aby nie napisać, że bardzo atrakcyjne. Jak wiemy giełda dyskontuje przyszłość więc wartości te nie są specjalnie przydatne. Jeśli założymy, że spółka jest w stanie utrzymać się na obecnym poziomie rentowności to przy możliwości dalszego zwiększania sprzedaży wydaje się to być bardzo atrakcyjna wycena i jej wzrost w perspektywie np. 12 miesięcy do 1 md zł nie powinien specjalnie zaskoczyć. Podobnie (choć mniej optymistycznie) chyba myślą analitycy DM Trigon, którzy wyceniają spółkę na 24 zł co daje kapitalizację o wartości niecałych 800 mln zł.

Ryzyk jest jednak sporo. Począwszy od cen surowców (choćby stal) i nadal pytania czy spółka jest i będzie nadal w stanie przekładać podwyżki cen surowców na ceny produktów. Druga sprawa to utrzymanie łańcucha dostaw i dostarczanie produktów i towarów do swoich klientów. To również utrzymanie tych klientów, którzy przyszli do spółki ponieważ miała produkty, w momencie gdy konkurencja nimi nie dysponowała. Kolejne ryzyko związane jest z dość chwieją koniunkturą – popyt z branży budowlanej i motoryzacyjnej był dość duży. Jednak nic nie trwa wiecznie, a informacje o zamykanych (również w Polsce) fabrykach aut nie nastrajają optymistycznie jeśli chodzi o czwarty kwartał. Nie należy zapominać o niewielkim free-float co powoduje zawsze pytanie o ryzyko wycofania spółki z GPW. Oczywiście trzeba by odkupić akcje od funduszy, ale jakby to się powiodła to wtedy droga do delistingu byłaby prosta. Na koniec dodam również pewne ryzyko z trudnością oceny sprawozdań. W zasadzie zawierają one dużo danych, ale spółka nie wychyla się specjalnie jeśli chodzi o relacje inwestorskie (brak prezentacji czy udziału w różnego typu chatach, webinarach inwestorskich), nie do końca znamy marżowości produktów i towarów, niewiele wiemy o tym jak performują fabryki w Tajlandii czy Wietnamie. To wszystko może również stanowić pewne ryzyko.

P.S. Oświadczam, że posiadam akcję Rawlplug w moim portfelu w chwili obecnej. Nie dokonywałem żadnych transakcji kupna-sprzedaży w ostatnich 30 dniach. Analizę przeprowadziłem starając się być maksymalnie obiektywnym tak jak tylko potrafię.


>> Wyceny automatyczne są tutaj
>> Więcej analiz najnowszych raportów finansowych jest tutaj

Powyższa treść przez 365 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.
Analityk fundamentalny z zawodu, ale przede wszystkim z pasji. Miłośnik GPW - #giełdamojapasja.
Twitter - @AnalitykF
Edytowany: 25 października 2021 15:17

Drizzt
PREMIUM
53
Dołączył: 2011-09-04
Wpisów: 218
Wysłane: 20 października 2021 20:15:07 przy kursie: 17,10 zł
Warto również wspomnieć o tym, że obecnie na przyszłe wyniki może wpływać polityka UE, która jakoś w te wakacje nałożyła na niektóre sprowadzane z Azji elementy złączne cła wsteczne. Współpracuję z firmą konkurencyjną dla Rawlplug i jakoś w wakacje dostałem informację, że ceny niektórych produktów, mogą wzrosnąć nawet powyżej 200%. Nie śledziłem tego ostatecznie, ale z pewnością te cła to element w jakiś sposób ograniczający konkurencję z Azji względem krajowej produkcji Rawlplug.
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.

Analityk Fundamentalny
PREMIUM
375
Dołączył: 2011-12-27
Wpisów: 996
Wysłane: 21 października 2021 10:25:40 przy kursie: 17,30 zł
No tutaj musiałbym się przyjrzeć bliżej, bo przyznam się bez bicia, że kojarzyłem tylko, że było to przedłużenie tego co działało wcześniej. Ale może faktycznie teraz też konkretnie bardziej dotknęło konkretnych produktów konkurencyjnych dla tego co oferuje Rawlplug niż samej stali sensu stricte. To oczywiście może mieć wpływ dla analizowanej spółki.
Analityk fundamentalny z zawodu, ale przede wszystkim z pasji. Miłośnik GPW - #giełdamojapasja.
Twitter - @AnalitykF


krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 21 października 2021 10:39:54 przy kursie: 17,30 zł
Nie kojarzę za bardzo, by RWL czy Wkręt-Met produkowali odpowiedniki importowanych z Azji zamocowań. Samowierty, fosfaty itd raczej nie są produktami, tylko towarem. Kotwy stalowe z Azji nie stanowią konkurencji, gdyż nie posiadają najczęściej OT ITB. Wszystko do drewna i G-K pochodzi z importu. Chyba, że moja wiedza jest nieaktualna
@Drizzt, jakie konkretnie produkty podrożały?

Drizzt
PREMIUM
53
Dołączył: 2011-09-04
Wpisów: 218
Wysłane: 21 października 2021 16:52:55 przy kursie: 17,30 zł
Nie wiem czy podrożały, wiem, że w tej firmie była panika, bo z przepisów unijnych wynikało, że mogą dostać dziesiątki % cła za to co sprowadzili a nawet za to co już sprzedali. Natomiast nie analizowałem czy rzeczywiście to doszło do skutku, czy cła wsteczne zostały nałożone, czy też będzie to dopiero na kolejne dostawy, ale samo istnienie takich przepisów powinno pomagać, choć wymagałoby to oceny przez kogoś kto dokładnie się na tym zna. Wysłałem zapytanie do Rawlplug w tej sprawie jeszcze w wakacje, ale nie dostałem odpowiedzi.

Rozporządzenie to bodajże UE 2021/970 - Nie analizowałem go samodzielnie, opierałem się na interpretacji tej firmy.

EU
Powyższe informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19.10.2005. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie.
Edytowany: 21 października 2021 16:55

addison
190
Dołączył: 2009-01-06
Wpisów: 3 286
Wysłane: 8 listopada 2021 09:36:00 przy kursie: 20,00 zł
20 PLN przebite. Z obserwacji arkusza od miesięcy widać ciągle akumulację papiera. Dobrze, że spółka nie wyszła z GPW.

Analityk Fundamentalny
PREMIUM
375
Dołączył: 2011-12-27
Wpisów: 996
Wysłane: 19 listopada 2021 08:54:57 przy kursie: 18,50 zł
Rzut oka na wyniki Q3 2021 - - no, no, no naprawdę szacun - twitter.com/AnalitykF/status/1...

Na pierwsze spojrzenie nie ma specjalnych one-off, marża handlowa nadal utrzymana na poziomie z Q2. Jeśli byłyby tutaj jakieś dziwne dokręcania wyników przez sprzedaz stali to w Q3 powinniśmy raczej uż widzieć spadki, a to nie nastąpiło. Więc wydje się, że spółka wypracowuje wyniki organicznie, ale wczytać się w raport trzeba. A wskaźnik C/Z na poziomie 6 mówi sam za siebie. O ile przyjmiemy, że zyski mogą być powtarzalne w kolejnych latach no to po prostu nie jest drogo :)
Analityk fundamentalny z zawodu, ale przede wszystkim z pasji. Miłośnik GPW - #giełdamojapasja.
Twitter - @AnalitykF

mysiauek
9
Dołączył: 2013-03-08
Wpisów: 336
Wysłane: 19 listopada 2021 11:52:29 przy kursie: 18,60 zł
Może to nie jest duży sygnał, ale od chyba gdzieś wakacji tego roku spotykam w dwóch dużych miastach wojewódzkich nowiutkie Skody RAWLPLUGa. Wcześniej nie było tego widać.

decimus
19
Dołączył: 2020-04-12
Wpisów: 266
Wysłane: 30 marca 2022 10:24:35 przy kursie: 18,00 zł
Od kilku sesji pojawiają się wymiany po około 35000 akcji na poziomie 18,2-18,6 zł. Fundusze? Czy to pozytywny sygnał czy bez znaczenia?

Analityk Fundamentalny
PREMIUM
375
Dołączył: 2011-12-27
Wpisów: 996
Wysłane: 7 kwietnia 2022 14:09:05 przy kursie: 17,90 zł
Śrubowanie wyników trwa w najlepsze - omówienie sprawozdania finansowego Rawlplug po IV kw. 2021 r.

Grupa Rawlplug jest producentem rozwiązań w zakresie zamocowań budowlanych i normalii śrubowych (wkręty, kotwy, kołki, śruby, nakładki, pianki montażowe, etc.), a dodatkowo prowadzi handel towarami (narzędziami i elektronarzędzia) pod własnymi markami. Innymi słowy mamy więc zarówno producenta jak i dystrybutora w jednym. Spółka zaraportowała kolejne (7 raz z rzędu) wyniki, które rok do roku uległy poprawie..



kliknij, aby powiększyć


W czwartym kwartale 2021 roku spółka zaraportowała sprzedaż w wysokości 252 mln zł, przy wysokiej dodatniej dynamice sprzedaży r/r na poziomie +30 proc. Dynamika była prawie identyczna jak w trzecim kwartale, choć o 14 p.p niższa niż w drugim. Tutaj jednak przypomnę, że drugi kwartał 2020 stanowił niską bazą porównawczą, oczywiście ze względu na covid. Patrząc na dane roczne sprzedaż przekroczyła 1 mld zł i była wyższa o 224 mln zł i 28,5 proc. niż w roku poprzednim.




kliknij, aby powiększyć


Sprzedaż rośnie zarówno w wypadku wyrobów własnych (+31 proc.) jak i towarów (+28 proc.). Jak widać akurat w tym kwartale dynamiki towarów jak i produktów były dość zbliżone do siebie, podobnie zresztą było w odniesieniu do danych całorocznych. W czwartym kwartale towary stanowią 37,9 proc. całości sprzedaży, czyli porównywalnie (-0,5 p.p.) jak rok wcześniej. Proszę pamiętać, że Rawlplug handluje narzędziami i elektronarzędziami – w bardzo dużym uproszczeniu jest w tym segmencie podobny do Toya, która w czwartym kwartale 2021 r/r urosła o około 11 proc., czyli zauważalnie mniej. Przy analizie sprzedaży warto pamiętać o pewnej sezonowości. Rawlplug osiąga najwyższe obroty w trzecim kwartale, a najniższe zazwyczaj z czwartym. Jest to związane z kierowaniem swojej oferty w dużej części do szeroko rozumianych odbiorców z branży budowlano-montażowej.

Jeśli spojrzymy na podział geograficzny to sprzedaż krajowa osiągnęła w Q4 - 62,5 mln zł i była wyższa o 6,4 proc. niż rok wcześniej. W całym roku dynamika wyniosła ponad dwa razy więcej – 13,8 proc. Tak więc być może mamy pierwsze oznaki spowolnienia wzrostów na rynku krajowym? Cały czas za to dobrze rozwija się zagranica, która stanowi już ponad 75 proc sprzedaży. W czwartym kwartale obrót był na poziomie 190 mln zł, co oznacza +39,7 proc. r/r i prawie 54 mln zł sprzedaży więcej. Również dynamika roczna była sporo wyższa od krajowej i przekroczyła 35 proc. Podsumowując widać, że driverem wzrostów są rynki zagraniczne, a rynek krajowy także rośnie, lecz wolniej. Spółka wskazuje, że wysoka dostępność produktowa, rosnąca popularność marki Rawlplug, aktywność sił sprzedażowych oraz problemy z dostępnością produktów konkurencji to czynniki, które umożliwiły tak wysokie wzrosty sprzedażowe. Niektóre z tych czynników (słaba dostępność produktów konkurencji) mogą zniknąć, ale są też takie czynniki, które mają szansę utrzymać się w przyszłości. A to dobrze wróży w kontekście kolejnych kwartałów. Tutaj warto wspomnieć (choć nie znamy konkretnych danych sprzedażowych per kraj bądź chociaż region), że sprzedaż na Dalekim Wschodzie dopiero ruszyła od końca trzeciego kwartału, po zluzowaniu ograniczeń pandemicznych. To zaś oznacza, że może to być driverem stymulującym dynamikę sprzedaży w pierwszym półroczu 2022 roku. Nie powinniśmy jednak zapominać o wojnie w Ukrainie, która jednak odciśnie zapewne negatywne piętno w zakresie koniunktury, podobnie jak i kwestia inflacji obniżającej siłę nabywczą konsumentów. Dodatkowo mamy informację, że oddział produkcyjny w Łańcucie (wyroby śrubowe) zwiększył w 2021 roku sprzedaż o ponad 41 proc. Była to w dużej mierze zasługa ilościowego wzrostu sprzedaży dzięki rosnącemu popytowi z sektora motoryzacyjnego jak i pozostałych sektorów przemysłowych. Spółka dodatkowo zmienia portfolio starając się koncentrować na wyrobach bardziej specjalistycznych, gdzie można uzyskiwać wyższe marże. To oczywiście bardzo dobry sygnał również na przyszłość.

W poprzedniej analizie snułem podejrzenia co do jakichś one-offowych transakcji związanych ze stalą, co mogłoby tłumaczyć bardzo dobre marże. Minęło pół roku i przyznaję, że moja podejrzliwość była bezzasadna. Wydaje się, że spółka po prostu dobrze wykorzystała zawirowania na rynku i mając wysoką dostępność produktów była w stanie ich duże sprzedawać po dobrych cenach.

Przechodząc do marży należy poczynić zastrzeżenie, że pomimo podziału sprzedaży na produkty i towary niestety nie znamy rentowności tych dwóch segmentów. Dzieje się tak ponieważ spółka rozbija sprzedaż tylko w nocie, a koszt własny pokazuje całościowo dla produktów, towarów i materiałów. Zasadnym byłoby oczekiwanie, że rentowność brutto na sprzedaży produktów będzie wyższa niż towarowa, ale trudno tak stwierdzić bez cyfr, których po prostu brakuje. Spójrzmy więc na rentowność brutto na sprzedaży oraz operacyjną.


kliknij, aby powiększyć


Marża brutto na sprzedaży oczywiście wartościowo wzrosła, ale zadziało się to dzięki rosnącej sprzedaż 1,4 mln zł zysku. To oczywiście niewiele, choć można potraktować jako pewien znak ostrzegawczy. Z drugiej strony nie należy zakładać, że z roku na rok i kwartału na kwartał spółka będzie zwiększać procentowe rentowności. Gdzieś musi być chyba kres. Sumarycznie zysk brutto na sprzedaży wyniósł 97,8 mln zł i był o 27,8 proc. wyższy niż rok wcześniej. Wszystkie zagadnienia związane z marżą, o których pisałem w poprzedniej analizie (www.stockwatch.pl/forum/wpis-n...) są nadal aktualne, więc tam odsyłam.

Przypomnę, że spółka eksportuje ponad 3/4 sprzedaży, przede wszystkim w Europie, natomiast w towary zaopatruje się w Azji co sugeruje, że rozlicza się w USD. Tak więc idealna sytuacja dla Rawlplug to rosnący kurs EUR/USD oraz EUR/PLN. Kurs EUR/PLN w czwartym kwartale r/r wzrósł o ok. 2,5 proc. (niskie kilkanaście groszy) i de facto pomagał w wyższych marżach. Odwrotnie zachował się jednak kurs EUR/USD, który w drugim półroczu 2021 roku, po osiągnięciu pułapu 1,22-1,23 EUR/USD w pierwszych 6 miesiącach, zaczął się istotnie korygować i znajdował się w przedziale 1,13-1,16 w porównaniu do 1,17-1,22 rok wcześniej. Można więc przyjąć, ze średni kurs EUR/USD r/r osłabił się o ok. 3-4 proc., co mogło mieć pewne przełożenie na niższe rentowności. Pamiętać jednak trzeba, że na poziomie marży mamy tutaj dużo zmiennych związanych z cenami sprzedaży, miksem produktowo-towarowym, pandemią czy cenami surowców. Tym niemniej patrząc wprzód to jednak nie można zapominać o tym, że obecnie kurs EUR/USD jest w graniach 1,1, czyli o 7-9 proc. niżej niż rok wcześniej. Tak więc akurat w Q1 2022 kursy będą działać na niekorzyść spółki.

Pomimo tego, że rentowność brutto na sprzedaży była r/r niższa o 0,5 p.p. to na poziomie zysku operacyjnego mamy istotną poprawę. Rentowność operacyjna wyniosła 11,3 proc. i był to wynik lepszy o 3,1 p.p. niż rok wcześniej. Zadziałało tutaj kilka czynników. Po pierwsze koszty sprzedaży i zarządu rosły istotnie wolniej niż sprzedaż odpowiednio o 21,7 proc. oraz 11,4 proc. W efekcie ich udział w sprzedaży spadł o 1,3 i 1,1 p.p., co z nawiązką zrekompensowało ubytki w marży brutto. Po drugie ujemne salo na pozostałej działalności operacyjnej wyniosło -2,7 mln zł w porównaniu do -4,5 mln zł rok wcześniej. W tym wypadku zmian było wiele, ale najważniejsza to mniejsze straty inwentaryzacyjne, które w Q4 2021 wyniosły 1,56 mln zł w porównaniu do 3,16 mln zł rok wcześniej. W efekcie końcowym zysk operacyjny wyniósł 28,4 mln zł w porównaniu do 15,9 mln zł w Q4 2020, co daje wyśmienitą dynamikę na poziomie 78,7 proc.

Saldo z działalności finansowej również wpłynęło na poprawę wyników i wyniosło + 0,3 mln zł w porównaniu z -2,8 mln zł rok wcześniej. Tak duża różnica to przede wszystkim zasługa różnic kursowych (-1,0 mln zł rok temu) jak i zeszłorocznym odpisie aktualizującym nieruchomości inwestycyjne na 0,6 mln zł. Dodatkowo w Q4 2021 spółka rozpoznała 1,1 mln zł zysku na wycenie instrumentów finansowych. W tym momencie warto zwrócić uwagę na koszty odsetkowe, które w analizowanym kwartale wyniosły 1,7 mln zł w porównaniu do 1,2 mln zł rok wcześniej. Jak widać era niskich stóp procentowych już się zakończyła i widać to w wynikach. Proszę zwrócić jednak uwagę na 1,1 mln zł wyceny instrumentów, z czego +1,86 mln zł dotyczy wyceny instrumentu IRS (na stopę procentową) na kwotę 100 mln zł z terminem realizacji do końca 2024 roku. Innymi słowy spółka zabezpieczyła 100 mln zł swojego długu na stałą stopę, a dodatkowo podobne zabezpieczenie na kolejne 100 mln zł zrealizowała w styczniu 2022 roku. Biorąc pod uwagę informację sprzed chwili o kolejnej podwyżce stóp przez NBP tym razem o 100 p.b. można tylko zarządowi pogratulować. Dług bankowy na koniec 2021 roku wynosił 240 mln zł, więc podwyżka stóp o 4 proc. generuje w teorii prawie 10 mln zł odsetek rocznie więcej.

W efekcie końcowym zysk netto wyniósł 22,9 mln zł i był wyższy o 118 proc. r/r, kiedy to wyniósł 10,5 mln zł. Jeśli jednak będziemy mówić o wyniku netto przynależnym akcjonariuszom jednostki dominującej to wyniósł on 20,1 mln zł i był o 122 proc. wyższy niż rok wcześniej. Rawlplug posiada udziały w niektórych spółkach razem z innymi akcjonariuszami, stąd na końcu nie cały zysk wypracowany przez takiego podmioty należy do Rawlpluga. W wypadku bieżącego kwartału różnica ta wyniosła 2,8 mln zł, a w całym roku aż 14,6 mln zł.

Podsumowując analizę rachunku zysków i strat trzeba podkreślić bardzo dobre wyniki, zarówno na poziomie szybko rosnącej sprzedaży jak i rentowności operacyjnej, która została uzyskana dzięki rozwodnieniu kosztów sprzedaży oraz rentowności netto. Powraca jednak pytanie czy tak wysokie rentowności są do utrzymania w przyszłości?



kliknij, aby powiększyć


Tego oczywiście nie wiemy, ale wykres sugeruje, że powinniśmy być ostrożni i to z dwóch powodów. Po pierwsze w ujęciu porównawczym z 10 latami wcześniejszymi spółka uzyskuje rekordowe rentowności. To oczywiście może być pewna sugestia co do pewnego ryzyka powrotu do jakiejś średniej, która byłaby niższa niż obecnie osiągane wartości. Rentowność netto na poziomie dwucyfrowym (12,4 proc. w 2021 roku) dla spółek produkcyjnych nie jest wcale standardem i sugeruje, że są to wartości wysokie również w ujęciu bezwzględnym. A jeśli to są bardzo wysokie rentowności to albo spółka musi mieć istotne przewagi konkurencyjne i je utrzymać w przyszłości, albo po prostu na rynku pojawią się konkurenci zachęceni wysokimi rentownościami, którzy także będą chcieli uszczknąć trochę tego tortu. Oczywiście nie należy nie docenić przejścia do sprzedaży bardziej rentownego miksu produktów czy też dostępności produktowej, która z pewnością zaowocowała zarówno wyższą sprzedażą jak i lepszymi marżami. To wszystko są to argumenty za tym, że spółka po prostu została wynagrodzona za prowadzenie konsekwentnej polityki i własnego rozwoju.

Segmentowe zamieszanie

Spółka wydzieliła dwa segmenty: Unia Europejska oraz pozostałe kraje. W poprzedniej analizie skomentowałem taki podział następująco: „Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że segmenty istnieją, ale tylko po to aby istniały.”. I niestety się to potwierdziło. Proszę spojrzeć na poniższy wykres.



kliknij, aby powiększyć


Wyniki w podziale na segmenty w czwartym kwartale zostały dość istotnie zniekształcone poprzez pozycję „korekty i wyłączenia”, które w poprzednich kwartałach była na lekkim minusie, by obecnie zanotować duże wartości dodatnie. W praktyce takie niewytłumaczone w sprawozdaniu zmiany uniemożliwiają rozsądną analizę i porównanie rentowności w ujęciu kwartalnym. Zostawmy więc ten wykres i idźmy dalej. Pokazuję go jednak, aby uświadomić, że czasami nawet wypełnienie zobowiązań narzucanych przez regulatora niewiele daje końcowemu użytkownikowi sprawozdań finansowych.

Zarządzanie kapitałem obrotowym w każdej spółce jest ważne, ale przy długich cyklach konwersji gotówki staje się jeszcze ważniejsze. I tak jest w tym przypadku.



kliknij, aby powiększyć


Patrząc na cykl konwersji gotówki w bieżącym kwartale niestety widzimy aż 166 dni co jest rekordem w ostatnich kilkunastu kwartałach, a także wynikiem o 8 dni dłuższym niż rok wcześniej. Do pogorszenia przyczyniła się dłuższa rotacji zapasów, która obecnie wynosi 208 dni co oznacza +12 dni r/r. Warto mieć tutaj w pamięci, że 6-miesięczna rotacja zapasów daje spółce po pierwsze pewność produkcji i dystrybucji towarów przy krótkotrwałych zawirowaniach w łańcuchach dostaw, co też może umożliwić pozyskiwanie nowych klientów, którzy nieobsługiwani przez swoich starych dostawców szukają alternatyw. Długa rotacja zapasów to również pewien bufor w momencie gdy ceny surowców czy towarów drastycznie idą do góry. Zapasy, w które zaopatruje się Grupa Rawlplug, to zarówno artykuły o niskim (tworzywa sztuczne czy stal), średnim (wkręty, normalia śrubowe, proste narzędzia), jak i wysokim stopniu przetworzenia (elektronarzędzia).

Wskaźniki zadłużenia już na rozsądnych poziomach



kliknij, aby powiększyć


Na koniec analizowanego okresu wskaźnik zadłużenia ogólnego wynosił 51,9 proc. sumy pasywów, czyli porównywalnie jak rok wcześniej. Złota reguła bilansowa (całość posiadanych przez przedsiębiorstwo aktywów stałych powinna być finansowana przy pomocy kapitałów własnych) oscyluje wokół jedności, czyli można rzecz, że jest bezpiecznie.Drugi podstawowy wskaźnik zadłużenia (DN/EBITDA) kontynuuje trend obniżania i spadł r/r dość znacznie do poziomu 1,4, z 2,5 rok wcześniej. Patrząc na zadłużenie finansowe netto to wyniosło ono 250 mln zł, czyli o 10 mln zł niżej niż na koniec grudnia 2020 roku i aż o 50 mln zł w porównaniu do poprzedniego kwartału. Porównywanie kw./kw. nie jest faktycznie najszczęśliwsze bo mamy pewną sezonowość, ale spadek długu rok do roku należy zapisać na plus. Przypomnę, że spółka posiada dość długi cykl konwersji gotówki, co oznacza, że przy dynamicznie rosnącej sprzedaży oznacza to konieczność jej finansowania. Dodatkowo spółka wypłaciła dywidendę, choć jej wartość (11 mln zł) jak i stopa (trochę powyżej 2 proc.) specjalnie na kolana nie powalają. No ale być może dzięki temu spółka względnie zmniejszyła zadłużenie, co powinno pozytywnie oddziaływać w środowisku rosnących stóp procentowych.


kliknij, aby powiększyć


GK Rawlplug w ostatnich 12 miesiącach wypracowała operacyjne przepływy pieniężne (OCF) na poziomie 77 mln zł, co w porównaniu do 12-miesięcznego zysku netto (125 mln zł), nie wspominając o EBITDA (196 mln zł) wypada przeciętnie. Głównym powodem jest to o czym już pisałem, czyli zapotrzebowanie na kapitał pracujący i dość długi okres konwersji gotówki przekraczający obecnie 5 miesięcy. Jeśli spojrzymy na dane roczne to widać, że zmiana należności i zapasów „zabrała” 148 mln zł , co tylko w części (61 mln zł) zostało pokryte przez rosnące zobowiązania.

Podsumowanie

Kapitalizacja spółki wynosi obecnie około 590 mln zł. Obecnie przy rocznej sprzedaży na poziomie 1 mld zł mamy 113 mln zł zysku netto przynależnych akcjonariuszom jednostki dominującej co implikuje wskaźnik C/Z poniżej 5,5, a wskaźnik C/WK – 0,93.Niewątpliwie wartości wskaźników są atrakcyjne, aby nie napisać, że bardzo atrakcyjne. Jak wiemy giełda dyskontuje przyszłość więc wartości te nie są specjalnie przydatne. Jeśli założymy, że spółka jest w stanie utrzymać się na obecnym poziomie rentowności to przy możliwości dalszego zwiększania sprzedaży wydaje się to być bardzo atrakcyjna wycena.

Jeśli jednak przyjmiemy, że spółka nie będzie w stanie utrzymać 12 proc. rentowności netto to sytuacja wygląda trochę inaczej. Przy zakładanym wzroście sprzedaży w 2022 roku o 25 proc. i spadku rentowności netto do poziomów z 2020 roku (7,4 proc.) zysk netto mógłby oscylować wokół 90-95 mln zł, co oznaczałoby wycenę C/Z na poziomie 6,5, czyli wciąż dość atrakcyjnie. Dopiero brak wzrostu sprzedaży i powrót do rentowności netto na poziomie 5,5 proc. spowodowałby wzrost wskaźnika C/Z na poziom dwucyfrowy, choć wciąż poniżej 11. I wydaje się, że rynek jednak trochę dyskontuje scenariusz osłabienia wyników w nadchodzących kwartałach. Czy słusznie to czas pokaże, ale warto pamiętać, że nawet istotne pogorszenie wyników nie spowodowałoby kosmicznej wyceny według wskaźnika C/Z. Ogólnie mam wrażenie, że inwestorzy nie mogą się zdecydować, czy poprawa wyników została dokonana dzięki zmianom w strukturze operacyjnej, wyższym wolumenów i poprawie rentowności czy bardziej jednak wydarzeniom jednorazowym nie do końca powtarzalnym. Jeśli prawdą jest pierwsze założenie, to oczywiście wycena jest atrakcyjna, jeśli drugie to już można się zastanawiać.

Ryzyk jest oczywiście dość dużo. Począwszy od cen surowców (stal) i nadal pytania czy spółka jest i będzie nadal w stanie przekładać podwyżki cen surowców na ceny produktów. Druga sprawa to utrzymanie łańcucha dostaw i dostarczanie produktów i towarów do swoich klientów. To również utrzymanie tych klientów, którzy przyszli do spółki ponieważ miała produkty, w momencie gdy konkurencja nimi nie dysponowała. Kolejne ryzyko związane jest z dość chwiejną koniunkturą – popyt z branży budowlanej i motoryzacyjnej był dość duży, ale jak wiemy obydwie branże mają swoje problemy. Nie należy zapominać o niewielkim free-float co powoduje zawsze pytanie o ryzyko wycofania spółki z GPW. Oczywiście trzeba by odkupić akcje od funduszy, ale jakby to się powiodła to wtedy droga do delistingu byłaby prosta. Na koniec dodam również pewne ryzyko z trudnością oceny sprawozdań. W zasadzie zawierają one dużo danych, ale spółka nie wychyla się specjalnie jeśli chodzi o relacje inwestorskie (brak prezentacji czy udziału w różnego typu chatach, webinarach inwestorskich), nie do końca znamy marżowości produktów i towarów, niewiele wiemy o tym jak performują fabryki w Tajlandii czy Wietnamie. To wszystko może również stanowić pewne ryzyko. Podobne jak i transakcje pożyczki 37 mln zł swojemu wiodącemu akcjonariuszowi (Amicus Poliniae Sp. z o.o.), co zawsze stanowi pewien znak zapytania.

Na samym końcu jeszcze kilka słów potencjalnym wpływie wojny w Ukrainie.



kliknij, aby powiększyć


Z powyższej tabeli wynika, że ryzykowne zaangażowane aktywa stanowią około 33 mln zł, co oczywiście jest kwotą zauważalną, w szczególności dla wyników rocznych, choć nawet całkowita utrata tych aktywów nie spowodowałaby istotnych perturbacji. I tutaj niestety znów pewien problem – mamy informację o aktywach, ale nie znamy wartości sprzedaży realizowanych na tych rynkach choćby w 2021 roku. To zaś dałoby wskazówkę na temat potencjalnych problemów zastąpienia utraconej sprzedaży.

P.S. Oświadczam, że posiadam akcję Rawlplug w moim portfelu w chwili obecnej. Dokonywałem żadnych transakcji kupna-sprzedaży w ostatnich 30 dniach. Analizę przeprowadziłem starając się być maksymalnie obiektywnym tak jak tylko potrafię.


>> Wyceny automatyczne są tutaj
>> Więcej analiz najnowszych raportów finansowych jest tutaj
Powyższa treść przez 365 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.
Analityk fundamentalny z zawodu, ale przede wszystkim z pasji. Miłośnik GPW - #giełdamojapasja.
Twitter - @AnalitykF
Edytowany: 13 kwietnia 2022 14:17

decimus
19
Dołączył: 2020-04-12
Wpisów: 266
Wysłane: 24 maja 2022 13:12:21 przy kursie: 14,80 zł
Za 3 dni wyniki. Analityk Fundamentalny - trzymasz cały czas?

decimus
19
Dołączył: 2020-04-12
Wpisów: 266
Wysłane: 27 maja 2022 09:11:32 przy kursie: 16,00 zł
Wyniki za 1q2022:

www.stockwatch.pl/komunikaty-s...

Miejmy nadzieję, że skończy się marazm na spółce:)


kolega
PREMIUM
7
Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2010-10-16
Wpisów: 295
Wysłane: 30 maja 2022 09:20:49 przy kursie: 16,00 zł
rynek chyba nie traktuje wyników Rawlplug jako powtarzalne
bo c/z na poziomie 3,7
czegoś chyba niedostrzegamy (oprócz ryzyk związanych z Ukrainą)
Edytowany: 30 maja 2022 09:21

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


1 2 3 4

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 1,467 sek.

kxeoavch
eiwhskjd
mbrmthvr
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
ddkidjnq
yatggcfl
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat