Krótkie omówienie wyników Intersportu po II kwartale 2015 r., szerszej sytuacji finansowej oraz wyceny rynkowej - szczególnie w kontekście rentowności, struktury zadłużenia i dodatkowych ryzyk.
Przede wszystkim, nisko oceniam jakość informacji finansowej.
Półroczne sprawozdanie dostępne tutaj
www.stockwatch.pl/komunikaty-s...tak naprawdę nie przystoi spółce z głównego rynku GPW. Dość sensownie sygnalizuje też kluczowe problemy, z którymi boryka się Intersport.
A za takowe uważam:
1. Brak wzrostu. Pierwsze półrocze 2015 do 2014 to spadek o 3,4% w przychodach. Cały rok 2014 do 2013 to spadek o 1%.
2. Brak rentowności. Pierwsze półrocze na mikroplusie, co jest na razie bez znaczenia - tym bardziej że wynik "zrobił" pierwszy kwartał. Dwa ostatnie pełne lata kalendarzowe na minusie netto. 2012 na mikroplusie. Rok wcześniej duży minus.
3. Nadmierne zadłużenie. Ogólne zadłużenie ponad 80% jest częściowo uzasadnione modelem biznesowym detalu - co jest bardzo korzystne, że pracuje się na kredycie kupieckim. Ale zadłużenie odsetkowe rzędu 30 mln zł jest w takiej sytuacji zupełnie zbędne, a rodzi koszty odsetkowe, które topią wynik. 600 tys. zł w pierwszym półroczu to bardzo dużo. Jednocześnie cykl spłaty zobowiązań wzrósł z ok. 130 dni rok wcześniej do ok. 170 dni. Można sobie tylko wyobrazić, jakie skonto udzieliliby dostawcy, gdyby im płacić w 7 dni - strzelam że spokojnie 3% - przełożenie na marżę więc i na EBIT byłoby warte ponad 6 mln zł rocznie - kosmos przy obecnym EBIT praktycznie zerowym. Oczywiście w I kwartale jest poprawa (2,1 mln zł na plusie) ale kto zagwarantuje że się utrzyma?
4. Brak zwymiarowania biznesu, przynajmniej na poziomie sprawdawczości. Brak rachunku segmentowego. Brak wiekowania zapasów (w tym biznesie jest to krytyczny czynnik). Brak KPI typu przychód z metra kw. powierzchni.
Do tego istotne błędy merytoryczne w sprawozdaniu, np. twierdzenie o sezonowości nie ma pokrycia w strukturze przychodów (przychody kwartalne są od kilku lat niemal identyczne czy słońce czy deszcze).
5. Brak wizji działania i strategii. Sprawozdanie zarządu zawiera informacje zbędne (np. adresy sklepów, szczegóły programów lojalnościowych), poboczne (opisy działań marketingowych czy pomijalnych usług jak serwis), poprzeklejane fragmenty tabel finansowych bez żadnej wartości dodanej - brak komentarza czy wyjaśnienia istotnych pozycji. Lakoniczne jednozdaniowe zapełniacze tam, gdzie oczekiwałbym informacji na kluczowe tematy: jak zmniejszyć zadłużenie, jak poprawić rentowność, jak wywołać wzrost przychodów, jak zmniejszyć ryzyka. A już absolutnym podsumowaniem tego obrazu są dwie pseudoinformacje:
a. Na wyniki największy wpływ będzie miała sytuacja gospodarcza Polski i pogoda,
b. W ramach opisu strategii rozwoju, spółka informuje o przedłużeniu umów najmu lokali w dwóch centrach handlowych.
Ergo do zarządzania nie jest potrzebny zarząd tylko meteorolog plus specjalista ds. wynajmu powierzchni.
W szerszej perspektywie analiza fundamentów pokazuje, że możemy zajmować się tylko wyceną majątku netto, ponieważ spółka nie przynosi wartości dodanej. Co gorsza, jej kapitały własne stopniowo z roku na rok spadają: obecnie 29 mln zł, rok wcześniej 34 mln zł, dwa lata wcześniej 35 mln zł, a np. sześć lat wcześniej 45 mln zł. Przez ten czas generuje dość regularnie gotówkę operacyjną, z uwagi na odpisy amortyzacyjne warte dość równo 6,6 mln zł rocznie. Ta gotówka nie gromadzi się jednak w firmie, bo stan kasy wynosi zwykle na dzień bilansowy około 1 mln zł, czasem trochę poniżej, czasem powyżej. Część idzie na inwestycje, pozostała część stara się spłacać zadłużenie i pokryć generowane straty.
W tej perspektywie wycena rynkowa akcji na ok. 27 mln zł, czyli tyle ile kapitały własne, oznacza następujące rzeczy:
- rynek nie dyskontuje aktualnie (z minusem) znacznych ryzyk typu upadłość czy duże odpisy
- ani (z plusem) możliwej poprawy, o której każdy mówi, marzy i na nią liczy - ale nie kurs
Co ciekawe, EV/EBITDA czyli najważniejszy dla analityków akcyjnych wskaźnik wynosi niecałe 8, czyli idealnie optymalnie. Kurs jest jednak po sporych wzrostach, bo ponad 80% od początku roku i ok. 30% przez ostatnie trzy miesiące. A to oznacza, że ryzyka jednak poprzesuwały się na korzyść spółki. W sprawozdaniu jest zasygnalizowane jedno postępowanie o zmowę cenową prowadzone przez UOKiK, ale było ich więcej. W tym, zakończonym dla spółki pozytywnie w styczniu, Intersport wsypał wspólników:
uokik.gov.pl/aktualnosci.php?n...Cytat:Niedozwolona praktyka trwała blisko 7 lat – co najmniej od września 2005 do stycznia 2012 roku. Informacje świadczące o istnieniu niedozwolonego porozumienia zostały uzyskane m.in. podczas kontroli z przeszukaniem w siedzibie spółki Sport & Freizeit, a także u jej największego partnera handlowego spółki Intersport Polska, która w trakcie postępowania złożyła wniosek leniency. Umożliwia on przedsiębiorcy, który jako pierwszy z uczestników zmowy dostarczy dowody na istnienie antykonkurencyjnego porozumienia oraz nie był jego inicjatorem i zaprzestał niedozwolonych działań - nawet na całkowite zwolnienie z sankcji pieniężnej.
Ale trwa jeszcze analogiczne
inwestor.intersport.pl/pl/rapo...Cytat:W ocenie Prezesa UOKIK informacje uzyskane przez urząd wskazują, że w związku z ukształtowaniem relacji między FORDEX a przedsiębiorcami tworzącymi sieć dystrybucji detalicznej produktów Nordica, w tym między FORDEX a INTERSPORT, mogło dojść do naruszenia zakazu porozumień ograniczających konkurencję przez ustalanie przez FORDEX z tymi dystrybutorami stosowanych przez nich detalicznych cen odsprzedaży i akcesoriów narciarskich marki Nordica.
Maksymalna wartość sankcji czyli 10% rocznego obrotu to dla Intersportu potencjalnie ponad 21 mln zł.
Przestrzegam przed zbyt prostymi wnioskami. Branża kwitnie: Polacy jeżdżą na rowerach, biegają, chodzą na siłownię, ale bardzo trudno jest zbudować duży prosperujący biznes. Jak sam prezes powiedział w styczniu, rynek jest wart 8 mld zł i rośnie w tempie 5% rocznie. Zatem Intersport ma niecałe 3% rynku i nie rośnie, a do tego ulokował się w bezmarżowym segmencie. Potrzeba zmian w strategii i taktyce, jeśli coś dobrego ma się tutaj wydarzyć na dłużej, a nie tylko na jeden kwartał. Wtedy przeboleję nudne i lakoniczne raporty finansowe.
Powyższa treść przez 120 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.