Giełdowy "Blog of the Frog"

11 stycznie OFE poinformował o zejściu poniżej progu 5%. Sprzedaje nadal. Przy tych obrotach, jak mówiłem, zajmie mu to miesiące.
Widocznie nie ma chętnego na pakiet.

Kasiunia, nikt nie wie jak będzie.

Może Bogdan sprowadzi kurs na 16 zł. Może ktoś za 5 minut kupi wszystko od niego w pakiecie plus skupi wszystko co stoi w zleceniach do 25 zł. Na giełdzie ścierają się takie siły, że wszystko jest możliwe. Wg mojej wiedzy fundamentalnie póki co w spółce nic się nie zmieniło.
Popsuły się wskaźniki techniczne, poprawiły fundamentalne.

Ja trzymam. Wczoraj dokupiłem. Pzdr.

Cieszy wzrost 11bit i to on ratuje mój wynik. Pozostałe 2 perełki pogrążają portfel. W tym tygodniu próbowałem trzech spekulacyjnych wejść w różne spółki gotówką wartości 2% portfela. Niestety żadne nie przyniosło zysku. Ale jak widać po kwocie, było to raczej "dla sportu".
Do końca lutego poinformuję o nabytku na NewConnect w emisji prywatnej, ale dopiero gdy wszystko dopnę na ostatni guzik.

Pojedynek Frog vs. WIG 2011
Frog: 8,86% (w tym tygodniu wzrost o 7,75%)
WIG: -0,56% (w tym tygodniu spadek o 0,82%)

Stan portfela:
11bit - 43%
Helio - 26%
Centklima - 17%
Zablokowane pod pre-IPO - 12%
Gotówka - 2%

Pre-IPO to najlepsze zarobki są, +100 %, +60 % - norma. 11 bit 500 %. Jakbym miał wiekszy kapitał i nie był studentem co miesiąc ciuła na 1 akcje kghm'u to chętnie bym wchodził pewnie w co 5,6 IPO :-) Ale na to trzeba mieć wolne przynajmniej parenaście tysięcy złotych, zalezy tez od oferty. Wydaje mi sie, ze mamy bankę na NC-IPO

30% to i tak znakomity wynik.

jak załapać się na pre-ipo na nc ?

nie mówiąc o tym że można nadziać się na spółkę

- typu infinity

- typu sprzedajemy spółkę po 5zł, a sami objęliśmy po 0,10 i sypiemy

- typu wpłaciłeś nam pieniądze, ogłaszamy bankructwo i tyle widziałeś
nasz debiut.

Jak to na giełdzie, TYLE ZYSKU ILE RYZYKA. nie ma darmowych pieniędzy.

nemooo, na debiutach podobnie jak na giełdzie, trzeba wiedzieć co wybrać.

A co do kwestii "co wtedy", to w przypadku problemów pozostaje droga cywilna, bo umowę objęcia akcji podpisujesz Ty i prezes firmy która debiutuje.
Doradca de facto pomaga Wam jedynie w spotkaniu się i dogadaniu (ale reprezentuje interesy spółki, bo ona mu płaci).

A jak wybierasz spółki z rynku głównego? Oczywiście na podstawie dostępnych informacji.
To samo jest z pre-IPO. Masz memorandum (które trzeba pamiętać, że pokazuje wszystko w superlatywach - jego rolą jest zachęcić Cię do zakupu) i może jakieś opinie o spółce z Internetu... To wszystko. No i masz swoją intuicję

Nie możesz zapytać na forum (zasada poufności) ani poczytać analiz (spółka jeszcze nie jest publiczna). Na tym cały pic polega. Możesz zdać się na rynek (że "zawsze" rośnie). Wtedy bierzesz jak leci. Ale ja bym się nie odważył.

Co do doradców... Oni są jak sklep, który sprzedaje towar. O jakości towaru decyduje raczej producent. Oczywiście szanujący się sprzedawca nie sprzedaje chłamu, ale o tym jaki doradca jest tym "szanującym się" też przekonać się można dopiero po fakcie.

Frog, będziesz trzymał swój pakiecik EGB?