Buldi przypomniał maksymę Wodza, że hossę poznamy po tym jak wszystko bez sensu rośnie.
Jakoś nie chce giełda skorygować tych silnych wzrostów. Czyżby miało rosnąć bez sensu?
Moim zdaniem jednak skoryguje i będzie rosnąć powoli. Na razie to raczej brak bessy, a nie hossa.
Ale to i tak miła odmiana.