Omówienie rocznego sprawozdania finansowego Grupy Kapitałowej ABM Solid za 2010
Wyniki przedstawione w raporcie za 3Q 2010 były fatalne, mało kto spodziewał się strat szczególnie, iż portfel umów dynamiczne rósł od kilku kilkunastu ładnych miesięcy. Czwarty kwartał zdecydowanie lepszy, wybija się z negatywnego trendu, ale nie mogło być inaczej, ze względu na sporą sezonowość działalności ABMu. Ostatnie trzy miesiące roku to zamykanie, rozliczanie oraz fakturowanie realizowanych inwestycji, co powoduje, iż zdecydowana część wyniku jest generowana właśnie w tym okresie. Niestety pomimo poprawy w 4Q wyniki roczne nie zachwycają, dodatkowo utrzymują się cięgle negatywne trendy, które mogą w znaczny sposób ograniczać dalszy rozwój spółki.
Na początek rzut oka na raport audytora, który zawiera kilka uwag. Maja one charakter głównie informacyjny i tak naprawdę nie mają znaczącego wpływu na obraz oraz analizę sprawozdania.
Przychody dynamicznie rosną, tutaj można wskazań trzy powody. Po pierwsze ABM w ostatnich kwartałach wygrał sporo przetargów, co musiało mieć odzwierciedlenie w wartościowej sprzedaży. Po drugie proces akwizycji, konsolidacja wyników dwóch przejętych spółek z Olsztyna oraz Wągrowca przyczyniała się do zwiększenie dynamiki obrotów. Po trzecie ABM zaczął sprzedawać swoje projekty developerskie co dało w 2010 20 MPLN dodatkowego przychodu. Strukturę sprzedaż wg segmentów obrazuje tabelka poniżej.

kliknij, aby powiększyćW ostatnim okresie widać pewne ożywienie na rynku budownictwa mieszkaniowego, tutaj zanotowano największą dynamikę, ale tak znaczna poprawa w tym segmencie wynika z niskiej bazy. 2009 to był bardzo ciężki rok dla tego sektora, kryzys na rynkach światowych, ograniczony dostęp do źródeł finansowania oraz wzrost bezrobocia spowodował, iż popyt na nowe mieszkania właściwie się załamał.
Jak na dłoni widać gdzie zostały przerzucone największe moce przerobowe ABMu – do segmentu budownictwa użyteczności publicznej. Oczywiście trend jak najbardziej zrozumiały, w czasie kryzysu wiele firm prywatnych zawiesiło procesy inwestycyjne, a samorządy oraz jednostki centrale ze względu na chęć wykorzystania funduszy z UE zwiększała liczbę przetargów. Dodatkowo podmioty te to zawsze solidny płatnik, co w ostatnim okresie było bardzo istotne z punktu widzenia utrzymania płynności.
W zakresie rentowności niestety podtrzymuje wszystkie swoje uwagi z poprzedniego omówienia. Co prawda na poziomie operacyjnym firma wygenerowała wyższy poziom zysku, ale w odniesieniu do obrotów wygląda to zdecydowanie gorzej niż w 2009. Problemem są niskie marże na kontraktach zawartych w okresie spowolnienia rynku, co wiązało się ze sporą konkurencja cenową. ABM musiał obniżyć ceny, co zostało odzwierciedlone w wynikach za ostatnie 12 miesięcy. Drugim negatywnym trendem w rachunku zysków i strat jest systematycznie rosnący poziom kosztów finansowych, który jest pochodną wysokiego poziomu zadłużenia. ABM na realizację wygranych przetargów oraz sfinalizowanie procesu akwizycyjnego zaciągnął sporo kredytów, co w najbliższym okresie może znacznie obciążać wyniki spółki – poprawa marż może być w dużym stopniu konsumowana przez koszty odsetkowe.
W bilansie sporo zmian, główne wynikających z przejęcia spółek z Olsztyna oraz Wągrowca. Dzięki procesowi akwizycji znacznie wzrósł majątek grupy, niestety ABM miał ograniczone środki pieniężne i powyższe operacje zostały sfinansowanie głównie przez kredyt oraz emisje obligacji. W porównaniu do 2009 napompowane zostały aktywa obrotowe. Jest to głównie pochodna realizacji umów budowlanych, a dokładnie wyceny tzw. produkcji w toku, która zostanie rozliczone w kolejnych kwartałach. Co ciekawe na koniec 2010 ABM posiadał ponad 30 MPLN gotówki na koncie – rzut oka na rachunek pieniężnych i od razu wiadomo gdzie została ona wygenerowana.
Na przepływach na poziomie operacyjnym mamy dziurę na ponad 16 MPLN, co ciekawe główną pozycja, która za nią odpowiada to inne korekty (-37 MPLN), pod którą kryją się operacje na składnikach majątku trwałego oraz zapasach po przejęciach dwóch spółek. Tak naprawdę w mojej ocenie ta pozycja spokojnie mogła być przedstawiona w przepływach na działalności inwestycyjnej. Za znaczny wzrost gotówki odpowiada działalność finansowa, a konkretnie zwiększenie wykorzystania kredytów oraz emisji obligacji.
Na koniec jeszcze przypomnienie o sprawie sądowej o opcje walutowe z Millenium Bank. Na dzień dzisiejszy nie padło żadne rozstrzygnięcie, ale negatywna decyzja sądu może mieć znaczący wpływ na sytuację gotówkową Grupy. Potencjalny wypływ to 24 MPLN, tutaj trzeba mieć rękę na pulsie.
Na 2011 firma prognoz nie przedstawiła, zarząd ogranicza się do informacji na temat wartości portfela zleceń spółki dominującej tj. 550 MPLN przy 310 MPLN w roku poprzednim. Jednym słowem możemy spodziewać się w dalszym ciągu zwiększania skali działalności, dodatkowo zarząd zapewnie, iż nowe kontrakty są podpisywane na zdecydowanie wyższych marżach. Ciekawą inicjatywą Grupy jest nowy podmiot ABM Biogaz, który ma odpowiadać za budową oraz eksploatacją biogazowi, tutaj szczegółów brak oprócz informacji, iż spółka prowadzi aktualnie negocjacje z potencjalnym kontrahentami.
Podsumowując, to był ciężki roku dla ABM Solid. Wyniki za ostatnie dwanaście miesięcy nie zachwycają, za spółką ciągnie się kilka poważnych problemów, co wyłapuje rating na naszym portalu znajdujący się ciągle w strefie zagrożenia. Wyceny dochodowe i majątkowe wskazują na optymalną wycenę, w porównaniu do sektora spółka z potencjałem wzrostu, ale tylko po potwierdzeniu pozytywnego trendu wyników w kolejnych kwartałach.
www.stockwatch.pl/gpw/abmsolid...Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.