193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane:
11 sierpnia 2011 14:12:22
@kokosplale co Ci da czy sie bedziesz z tego smucił czy cieszył? Żaden z nas nie zawróci oceanu patykiem, ani nawet my wszyscy razem wzięci. Więc lepiej cieszyć się ze można w bessie zarobić na czymś niz drzeć szaty że tylko straty i straty. Jeśli chcesz grać na giełdzie wyłącz emocje. Podstawa. Inaczej pierwszy cykl koniunktury wykończy Ci psychikę. (sprzedałem papier na spadek Daxa za 290 a to widzę ze za wcześnie.... ups) * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 11 sierpnia 2011 14:21
|
|
0
Dołączył: 2010-05-18
Wpisów: 100
Wysłane:
11 sierpnia 2011 14:19:14
Scarry - też mam takie wrażenie [że bez sensu piszę - i tak nikt tego nie rozumie a to pisanie to strata czasu i do niczego nie prowadzi] dlatego kończę pisanie całkowicie na tym forum [to ostatni post a przynajmniej na dłuższy czas] ... i tak to wyjątek był [posty] bo generalnie nie mam czasu [pracuję po 18h na dobę] i czas jest dla mnie najcenniejszym zasobem ... idę się skupić na pracy i odrobić straty. Żegnam więc i życzę wszystkim powodzenia  [zupełnie szczerze - alby czasami ktoś nie widział w tym sarkazmu]. PS. Scarry - wykształcenie formalnie nijak ma się do rzeczywistej zdolności wykorzystania tej teoretycznej i jakże niepełnej wiedzy jaką oferują jednostki edukacji w programach. Nie wpływa również ani na rzeczywiste kompetencje w zakresie tematu ani na zdolności samodzielnego myślenia, czego niestety na studiach się nie uczy. Żegnam się i powodzenia. Czasami poczytam sobie Was i wystarczy.
|
|
0
Dołączył: 2008-11-28
Wpisów: 1 308
Wysłane:
11 sierpnia 2011 14:20:20
Zgadzam się całkowicie z Tobą, że nastrój Wall St przejdzie na Main i to wywoła recesję. Bo sam to chyba wcześniej napisałem innymi słowami. Co do dobrych informacji to zawsze zależy od tego kto co uzna za dobre  Ale zgodzę się z Tobą, że rynek zignoruje nawet neutralnie pozytywne dane. Przebieg sesji na dziś dla mnie jest warunkowany umorzeniami na całym świecie plus to o czym pisał nasz kolega z "Kalifornii" czyli wykorzystywaniu sytuacji przez Grubasów. Teraz zarabiają ludzie na koniach i to nie są zwykli ludzie z ulicy. Ale firmy póki co będą zarabiać, obniżenie cen surowców (oby) może w realu dać względny spokój. Rządzący już wiedzą, że dotychczasowe sposoby zawiodły i teraz ewentualne nowe strumienie pieniędzy może wreszcie bezpośrednio trafią do ludzi ? W 2008/2009 to banki wywołały kryzys. Dziś ich kapitały są bezpieczne i powinny wreszcie zacząć udzielać kredytów na lepszych warunkach. To może napędzić popyt. W każdym razie 4 letni marazm jak w latach 30 nam nie grozi. Zawsze mogą przejąć nas Chińczycy 
Edytowany: 11 sierpnia 2011 14:24
|
|
|
|
|
46
Dołączył: 2010-08-07
Wpisów: 1 795
Wysłane:
11 sierpnia 2011 14:23:25
Scarry napisał(a):@kokospl
ale co Ci da czy sie bedziesz z tego smucił czy cieszył? Żaden z nas nie zawróci oceanu patykiem, ani nawet my wszyscy razem wzięci. Więc lepiej cieszyć się ze można w bessie zarobić na czymś niz drzeć szaty że tylko straty i straty.
Jeśli chcesz grać na giełdzie wyłącz emocje. Podstawa. Inaczej pierwszy cykl koniunktury Cie wykończy.
(sprzedałem papier na spadek Daxa za 290 a to widzę ze za wcześnie.... ups) @Scarry Czy Ty czytasz co ja pisze ? Mi akurat od jakiegos czasu, po realizacji wiekszosci strat na gieldzie i transferze moich oszczednosci w zloto, powinno zalezec raczej na spadku. Tu chodzi o zupelnie innego ale widze ze albo nie umiesz albo nie chcesz zrozumiec o czym pisze...
Edytowany: 11 sierpnia 2011 14:25
|
|
46
Dołączył: 2010-08-07
Wpisów: 1 795
Wysłane:
11 sierpnia 2011 14:29:20
Niezle dane z rynku pracy, reakcji brak czyli jak mowilem ZADNE dane nie pomoga bo ten kryzys nie opiera sie na fundamentach tylko na panice ...
Edytowany: 11 sierpnia 2011 14:31
|
|
0
Dołączył: 2008-11-28
Wpisów: 1 308
Wysłane:
11 sierpnia 2011 14:29:26
No i dane neutralne. Zobaczymy co teraz 
|
|
0
Dołączył: 2009-09-21
Wpisów: 4 615
Wysłane:
11 sierpnia 2011 14:32:02
kokospl napisał(a):
Mi akurat od jakiegos czasu, po realizacji wiekszosci strat na gieldzie i transferze moich oszczednosci w zloto, powinno zalezec raczej na spadku.
Tu chodzi o zupelnie innego ale widze ze albo nie umiesz albo nie chcesz zrozumiec o czym pisze...
Myślisz że się cieszę, że jest bessa? Z czego, z tego, że w dwa tygodnie zjadło mi prawie cały zysk z dwóch lat? The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
|
|
46
Dołączył: 2010-08-07
Wpisów: 1 795
Wysłane:
11 sierpnia 2011 14:35:41
kokospl napisał(a):lajkonik napisał(a):kokospl napisał(a):
Ciekawe czy dalej bedziesz tak lubił jak Ty lub Twoi bliscy zostana bez pracy .
Ja tez inwestujac w zloto odrabiam swoje straty na akcjach,ale na litosc boska badzmy powazni cieszyc sie z (prawdopodobnej) glebokiej recesji to szczyt glupoty
Praca nie zależy na dziś od bessy na rynkach. Jak surowce spadną będzie więcej pracy Dojdzie do zmian to pewne. Ale recesji na wzór lat 30 się nie spodziewam. To będzie zupełnie inaczej wyglądało, mam nadzieję. Bzdura, jak nastroj paniki z wall street udzieli sie main street (a zapewne tak bedzie) to - w duzym uproszczeniu -firmy zaczna ciac zamowienia co wplynie na spadek produkcji i w konsekwencji zacznie sie redukcja etatow. To wlasnie panika doprowadzi do recesji , nie fundamenty . Moge sie zalozyc ,ze w przypadku dzisiejszych dobrych danych(oby) rynki je calkowicie zignoruja , co Ty na to? Hah, skad ja to wiedzialem? 
Edytowany: 11 sierpnia 2011 14:36
|
|
0
Dołączył: 2008-11-28
Wpisów: 1 308
Wysłane:
11 sierpnia 2011 14:41:17
@ kokospl, Dla Ciebie dobre, dla mnie neutralne  Póki co w dół, zgodnie z naszymi narzekaniami Zobaczymy jak odbierze je Ameryka 
|
|
0
Dołączył: 2010-06-29
Wpisów: 716
Wysłane:
11 sierpnia 2011 14:41:58
KGHM ciąży WIGowi jak betonowe buty
|
|
|
|
|
46
Dołączył: 2010-08-07
Wpisów: 1 795
Wysłane:
11 sierpnia 2011 14:44:56
Lepsze od konsensusu czyli dobre , gdyby byly minimalnie gorsze to bylaby natychmiastowa reakcja -5% ...
|
|
0
Dołączył: 2008-10-04
Wpisów: 572
Wysłane:
11 sierpnia 2011 14:51:24
Ale o czym mówiłem, bo mi przerwano. Obecnie w Stanach PKB rośnie w 1 i 2 kw. 2011 w tempie 3-4% - nominalnie, więc tragedii nie ma. Inflację mają niską i nie może ona rosnąć ze względu na ujemną lukę pkb. Więc stopy procentowe muszą być jak najniższe, bo będą sprzyjać ożywieniu, a jednocześnie nie będą wywoływać w obecnych warunkach wzrostu inflacji. Ale 3-4% to trochę za mało, skoro średnia to ponad 7%. Jak podnieść? Prosta sprawa. Wzrost wydatków za pomocą ekspansji długu i podaży pieniądza raczej odpada. Ale przecież Chiny mają nadprodukcję -> stąd u nich taka inflacja się narobiła (ostatnie dane to 6,5%). Wystarczy więc przenieść część produkcji z Chin do USA, tak by wyrównać w obu krajach luki pkb. W ten sposób zostaną upieczone dwie pieczenie na jednym ogniu: Chiny zmniejszą inflację (spadek nadprodukcji), a USA zwiększą PKB. Czary mary dosłownie. Co cię nie zabije, to cię udziwni
[**usunięto zakazaną treść**]
|
|
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane:
11 sierpnia 2011 14:54:11
A wzrost deficytu handlowego USA, to dobre czy neutralne dane ? Bo na moje oko właśnie spekulanci zyskali kolejny impuls pod co ma spadać SP500. --- edit: handlowego, tak * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 11 sierpnia 2011 15:02
|
|
0
Dołączył: 2008-10-04
Wpisów: 572
Wysłane:
11 sierpnia 2011 14:58:00
Cytat:A wzrost deficytu budżetowego USA, to dobre czy neutralne dane ? Bo na moje oko właśnie spekulanci zyskali kolejny impuls pod co ma spadać SP500. Dzięki Bogu, na jakiś czas uspokojona zostanie sytuacja i ruch akcji w górę. Na razie nie mają wyjścia i muszą zwiększać deficyt do maksa, ale tak jak mówię, to jest tylko czasowe rozwiązanie. Ja pokazałem bardziej stabilne, jak sądzę. Co cię nie zabije, to cię udziwni
[**usunięto zakazaną treść**]
|
|
46
Dołączył: 2010-08-07
Wpisów: 1 795
Wysłane:
11 sierpnia 2011 14:58:37
@Scarry
To sa dane za czerwiec , badzmy powazni dane conajwyzej trzeciorzedne.
Poza tym to deficyt handlowy a nie budzetowy...
Edytowany: 11 sierpnia 2011 14:59
|
|
0
Dołączył: 2009-10-06
Wpisów: 1 335
Wysłane:
11 sierpnia 2011 14:58:50
co do surowców zgodzę się, że powinny spaść i muszą by podtrzymać gospodarkę światową przy życiu. wg mojej skromnej osoby, to wysokie ceny surowców "zarżnęły odbicie", które widzieliśmy w ciągu ostatnich kilkudziesięciu miesięcy.
a co do Chin, to uważam, że tam leży ogromne zagrożenie dla gospodarek. po pierwsze, nic nie wiemy o realnym stanie ich gospodarki, bo chyba nikt nie wierzy, że podają prawdziwe informacje. po drugie siły roboczej już nie mają tak taniej, a po trzecie ONI nie mają wewnętrznego popytu. jak przestaną być "atrakcyjni" w kontekście taniej siły roboczej, to Chiny posypią się jak domki z kart. a do tego jeszcze sztucznie utrzymywany kurs ichniejszej waluty. jak Chin się rozsypią, to dopiero będzie zwała ;)))
|
|
0
Dołączył: 2008-10-04
Wpisów: 572
Wysłane:
11 sierpnia 2011 15:04:42
Serpico, gdybyś miał rację, to inflacja w Chinach nie wyosiłaby 6% i więcej. Ich dane są prawdziwe, tyle że mają nadprodukcję. Co cię nie zabije, to cię udziwni
[**usunięto zakazaną treść**]
|
|
0
Dołączył: 2008-10-04
Wpisów: 572
Wysłane:
11 sierpnia 2011 15:12:46
serpico napisał(a):co do surowców zgodzę się, że powinny spaść i muszą by podtrzymać gospodarkę światową przy życiu. wg mojej skromnej osoby, to wysokie ceny surowców "zarżnęły odbicie", które widzieliśmy w ciągu ostatnich kilkudziesięciu miesięcy.
Dla jednych koszt, dla drugich zysk => to tak jak z inflacją => to nie takie proste Co cię nie zabije, to cię udziwni
[**usunięto zakazaną treść**]
|
|
13
Dołączył: 2009-08-06
Wpisów: 5 508
Wysłane:
11 sierpnia 2011 15:15:49
Wracając do tematu giełdy. Prawdopodobnie przyczyną spadków jest to, że programy stymulacyjne z 2009 roku nie podziałały i gospodarka światowa będzie się kurczyć. Długi, cięcia budżetowe (rzeczywiste w Europie i przyszłe w USA) nie pozwolą szybko odbudować się gospodarkom. Czeka nas więc prawdopodobnie kilka chudych gospodarczo lat. Pytanie co z akcjami spółek. Spadają pod recesję, drugie dno. Nie będzie zwiększania zysków jak byśmy chcieli. Nie ma w historii polskiej giełdy precedensu. Nie ma do czego się odnieść historycznie, aby doszukiwać się analogii. Chciałbym Was zapytać o przewidywania na przyszłość - odnośnie giełd.
|
|
46
Dołączył: 2010-08-07
Wpisów: 1 795
Wysłane:
11 sierpnia 2011 15:20:13
mankomaniak napisał(a):serpico napisał(a):co do surowców zgodzę się, że powinny spaść i muszą by podtrzymać gospodarkę światową przy życiu. wg mojej skromnej osoby, to wysokie ceny surowców "zarżnęły odbicie", które widzieliśmy w ciągu ostatnich kilkudziesięciu miesięcy.
Dla jednych koszt, dla drugich zysk => to tak jak z inflacją => to nie takie proste Co do tych spadkow to nie bylbym taki pewny, w kazdej chwili OPEC moze oglosic ze zamierza znaczaco zredukowac wydobycie. A zapasy wcale nie sa duze...
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.