PARTNER SERWISU
dksyohfr
363 364 365 366 367

Kiedy szczyt hossy?

v3nom
0
Dołączył: 2009-03-06
Wpisów: 3 042
Wysłane: 6 listopada 2011 16:51:39
Nie czytałem książki, chociaż przymierzam się od dawna Angel Ale skądinąd wiem, że autor miał taką technikę zajmowania pozycji na trzy razy. Po wybiciu trendu, po ponownym teście dołka i po przebiciu lokalnego szczytu. Czyli de facto podczas odwrócenia trendu.
Klika się i sprzedaje ;-)

wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 6 listopada 2011 17:19:29
O ile pamiętam to, co opisujesz to tylko jego technika wychwytywania zmiany trendu, a punkty o których piszesz to kolejne potwierdzenia. Pozycję zajmował dopiero gdy mu się te potwierdzenia razem z innymi wskaźnikami składały w wysokie prawdopodobieństwo, że ma rację. Pisał też o tym, że spośród kilkudziesięciu osób, które sam próbował nauczyć swoich metod jedynie kilku udało się przy ich pomocy zarabiać. Czyli nie ma w tym, żadnego automatyzmu, zresztą nie wierzę, żeby mógł być.

Książka jest bardzo zdroworozsądkowa. Nie jest raczej odkrywcza, ale dobrze mi się ją czytało. Chociaż części o makroekonomii i psychologii można chyba sobie odpuścić.

sss56
0
Dołączył: 2010-12-18
Wpisów: 522
Wysłane: 6 listopada 2011 17:20:47
v3nom napisał(a):
Widzę, że niektórzy tutaj mają manię udowadniania, że AT nie działa Angel

SS, widzisz, ja jestem technikiem, ale nie zajmuję się w wolnym czasie przekonywaniem fundamentalistów, że ich podejście jest błędne, albo działa tylko przypadkowo. Zacząłem czytać wpis z blogu, ale dobrnąłem do szóstego zdania i przystanąłem na chwilę. Jak autor rozpoczyna wpis od błędnego założenia, to z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że reszta też jest co najmniej nierzetelna. AT NIE ZAJMUJE SIĘ PRZEWIDYWANIEM PRZYSZŁOŚCI. Temat wałkowany chyba od stuleci, a tak trudno to zapamiętać. Dla mnie to jest jak mapa. Zawsze można iść na południe albo na północ, ale decyzję staram się podejmować na rozdrożu, a nie przechodzić przez las.

Ponad to nie wszystkie przedstawione formacje na blogu są prawidłowe. Poniżej przykład ewidentnej prostytucji (mój bold):

Cytat:
Tym razem spółka porusza się w tzw. boczniaku, ale w oczy rzucają się 2 wysokie szczyty kończące się niemalże w tym samym punkcie. Jak wiadomo podwójny szczyt jest formacją zakończenia wzrostów, zwiastującą rychłe spadki. Tak też stało się w tym przykładzie, ale czy gdybyś miał podjąć decyzję w momencie, który wskazuje strzałka, zagrałbyś na wzrosty czy na spadki? Co jest silniejszym wskaźnikiem: podwójny szczyt sugerujący spadki, czy linia oporu, od której ceny mogłyby się odbić?


Spółka jest w boczniaku, a autor zaznaczył formację będącą formacją odwrócenia trendu. Notabene zasięg z mierzonego ruchu został zrealizowany tak na oko i ja bym czekał na rozwój wydarzeń. Po za tym, kolejny kwiatek to na przykład sugestia, że wyjście górą z trendu spadkowego to jest sygnał K. Moim zdaniem nie jest. Przerabiałem to do bólu na Midasie. W Trader VIC autor sugeruje, zajęcie pozycji za 1/3 planowanej kwoty po takim evencie.

AT ma jeszcze jedną przewagę - łatwo określić poziomy wyjścia. Mało jest na forum fundamentalistów, którzy zostali na akcjach w sierpniu? Angel


EDIT: W boczniaku gra się na wybicie albo odbicie king



Przecież ja nikogo nie zmuszam żeby myślał tak jak ja :) , ktoś rzucił temat więc wkleiłem link do ciekawego artykułu.
Naprodukowałeś się z opisem formacji itp. więc polecę ci przeczytanie artykułu do końca...na pewno się uśmiejesz :)

Cytat:
AT ma jeszcze jedną przewagę - łatwo określić poziomy wyjścia. Mało jest na forum fundamentalistów, którzy zostali na akcjach w sierpniu? Angel

Bo taka jest idea, skoro przed spadkiem było tak tanio że warto było posiadać dane spółki to teraz jest jeszcze taniej i jeszcze bardziej warto posiadać te akcje:)
Takie podejście w długim terminie procentuje.
"człowiek jest niewolnikiem swego posiadania..."
"Wszystko jest trudne nim stanie się proste "


v3nom
0
Dołączył: 2009-03-06
Wpisów: 3 042
Wysłane: 6 listopada 2011 19:04:35
Niektóre kwestie wymagały wyjaśnienia. Moim zdaniem tamten wpis nie ma w sobie wartości merytorycznej, a autor nie wie co chce przedstawić i przeciwko czemu protestuje Angel Dlatego nie zamierzam czytać go do końca.

Skoro AT nie działa, to dlaczego jest tak popularna? Jednak z techniką jest tak jak ze wszystkim. Jak patrzę na swoje pierwsze analizy i próby ich uzasadnienia, to się tarzam ze śmiechu Angel
Klika się i sprzedaje ;-)

sss56
0
Dołączył: 2010-12-18
Wpisów: 522
Wysłane: 6 listopada 2011 19:34:41
Cytat:
Dlatego nie zamierzam czytać go do końca


ok ale czuje się zobligowany poinformować cię o co chodziło: a więc te wykresy które troszkę przeanalizowałeś hi hi to nie są notowania akcji tylko losowo wygenerowane w excelu wykresy, a więc jakakolwiek AT w tym przypadku była bezsensowna :) tak więc ostatnie zdanie w tekście tj.
Cytat:
Ludzki mózg tak silnie poszukuje sposobu na rozwiązanie zagadki, że w końcu go znajduje. Niestety znajduje go nawet wtedy kiedy rozwiązanie nie istnieje.
wydaje się być całkowicie uzasadnione.
A w ogóle jak można stwierdzić po 6 zdaniach że artykuł jest niemerytoryczny?
Cytat:
Skoro AT nie działa, to dlaczego jest tak popularna? Jednak z techniką jest tak jak ze wszystkim. Jak patrzę na swoje pierwsze analizy i próby ich uzasadnienia, to się tarzam ze śmiechu Angel

jest popularna bo jest łatwa, a na pewno łatwiejsza niż AF i daje złudzenie że w dość łatwy sposób da się zarobić forsę.
A teraz filozoficznie, rozumujesz że AT jest skuteczna i jednocześnie popularna (według tamtego autora 4 razy bardziej popularna niż AF), w takim razie większość powinna wygrywać tzn zarabiać, choćby nawet 20-30 % stosowało ją źle to i tak ogromna większość powinna być zwycięzcami. no niestety tak nie jest.
Myślę że u graczy/spekulantów chodzi tylko i wyłącznie o cechy charaktery, ci co skutecznie inwestują za pomocą AT równie dobrze inwestowali by za pomocą astrologii czy np rzutem kostką.
"człowiek jest niewolnikiem swego posiadania..."
"Wszystko jest trudne nim stanie się proste "

mathu
0
Dołączył: 2009-09-21
Wpisów: 4 615
Wysłane: 6 listopada 2011 19:49:06
Proszę żebyś opisał w jaki sposób możliwość losowego wygenerowania patternu AT dowodzi, że patterny AT na rynku powstają losowo. Inaczej nie widzę sensu w kontynuowaniu tej dyskusji.
The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.

Frog
13
Dołączył: 2009-08-06
Wpisów: 5 508
Wysłane: 6 listopada 2011 19:52:21
Cytat:
w jaki sposób możliwość losowego wygenerowania patternu AT dowodzi, że patterny AT na rynku powstają losowo


Chyba nie o to chodziło w tym artykule...
Follow me on Twitter
Zanim zaczniesz narzekać, że znikają Twoje posty, przeczytaj Regulamin Forum

mathu
0
Dołączył: 2009-09-21
Wpisów: 4 615
Wysłane: 6 listopada 2011 20:05:24
Autor wygenerował sobie losowe przebiegi, odszukał na nich formacje AT (i to takie spełnione), a nastepnie zatytułował artykuł "Dlaczego analiza techniczna nie działa?". Podał też zabawną anegdotę o eksperymencie z dźwigniami. Tylko czego ma to dowodzić? Ktoś tu ma spore problemy z wnioskowaniem. Autor ma wykazać, że prawdopodobieństwo odwrócenia trendu po wyrysowaniu RGR na rzeczywistym rynku jest równe dokładnie 50% (a dokładniej - że dla każdego dodatniego x prawdopodobieństwo ruchu o x% w górę jest dokładnie równe prawdopodobieństwu ruchu o -x%, co wynika z założeń losowego błądzenia), a nie to, że RGR może powstać w wyniku losowego błądzenia. Każdy wie, że może powstać. Założenie AT jest takie, że jeśli powstanie RGR, to prawdopodobieństwo odwrócenia trendu jest inne niż 50%. Nawet gdyby wynosiło 40%, to i tak dowodziłoby to, że AT działa (po prostu należałoby grać na 60% prawdopodobieństwa kontynuacji trendu). To są podstawy klasyfikacji danych. Jeśli ktoś tego nie rozumie, to wybaczcie, dyskusja nie ma sensu.
The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
Edytowany: 6 listopada 2011 20:10

sss56
0
Dołączył: 2010-12-18
Wpisów: 522
Wysłane: 6 listopada 2011 20:26:43
według mnie autor chciał udowodnić że ludzki mózg ma skłonności do szukania prawidłowości i to mu się udało (autorowi:))
Cytat:
Założenie AT jest takie, że jeśli powstanie RGR, to prawdopodobieństwo odwrócenia trendu jest inne niż 50%. Nawet gdyby wynosiło 40%, to i tak dowodziłoby to, że AT działa (po prostu należałoby grać na 60% prawdopodobieństwa kontynuacji trendu). To są podstawy klasyfikacji danych. Jeśli ktoś tego nie rozumie, to wybaczcie, dyskusja nie ma sensu.


czyli twierdzisz że znalazłeś receptę na bogactwo ? wystarczy sprzedać 100 spółek które wyrysowały RGR i na pewno większość z nich spadnie, a my zarobimy ? czy tak ? A np jak grubas postanowi w danym przedziale czasowym robić nas w bambuko (jest łatwo bo większość wierzy w AT) i wyjdzie że np w 70% przypadków będzie działo się na odwrót to tez będziesz mówił że AT działa bo nie jest 50/50?
Już kiedyś pisałem że uważam że AT raz działa innym razem nie (i nie jest to w proporcjach 50/50) więc użyteczność tego jest słaba.
"człowiek jest niewolnikiem swego posiadania..."
"Wszystko jest trudne nim stanie się proste "

Crown
0
Dołączył: 2011-09-12
Wpisów: 135
Wysłane: 6 listopada 2011 20:47:08
Wracając do wątku to ciekawa dzisiaj miała przebieg sesja w Izraelu gdzie TA-25 już ładnie nurkowało ale ostatnie 2 godzinki i wyciąganie kursu na maxima dzienne. Zamknęli się niewiele na plusie 0,5% ale to może wskazywać możliwe scenariusze na najbliższy tydzień na naszym bananowym stocku.
Houston, we have Boryszew.


mathu
0
Dołączył: 2009-09-21
Wpisów: 4 615
Wysłane: 6 listopada 2011 20:55:16
Tak, sprzedając lub kupując zgodnie z RGR i stosując SL na poziomie ramienia, w dłuższym terminie będziemy zarabiać. Nie będziemy zarabiać za każdym razem, możemy stracić 10 razy pod rząd, ale wraz ze wzrostem liczby prób będziemy wychodzić na plus.

W łatwym zarabianiu na AT przeszkadzają dwie rzeczy:

- prowizje
- luki

Szczególnie luki wpływają negatywnie na wynik, bo uniemożliwiają ucinanie strat na przyjętych wcześniej poziomach. Dlatego zarabianie na AT jest nietrywialne.

Jeśli autor chce wykazać, że AT nie działa, musi niestety wziąć wykres z prawdziwego rynku, wyszukać na nim formacje i wyliczyć ich sprawdzalność. Następnie musi policzyć przy pomocy rozkładu dwumianowego prawdopodobieństwo uzyskania takiego wyniku dla p=0.5 w każdej próbie. Jesli wynik będzie wyższy, niż zakładany poziom istotności (zwykle 5%), to może z czystym sumieniem napisać, że AT nie działa. Generowanie losowych danych i szukanie w nich formacji AT jest pozbawione sensu z naukowego punktu widzenia, bo po prostu niczego nie dowodzi.
The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.

Dapi
PREMIUM
0
Dołączył: 2008-10-07
Wpisów: 993
Wysłane: 6 listopada 2011 20:55:41
Żeby zrozumieć co to są narzędzia AT trzeba zacząć od zrozumienia jak działa statystyka w przypadku ruchów cen.
To że w 30% jakieś narzędzie "zarobiło" nie oznacza że jest złe. Jeżeli w 30 proc. przypadków zarobiliśmy więcej niż straciliśmy w 70 proc. przypadków to oznacza że mamy więcej w portfelu. Chyba jasne...
Druga sprawa to wskaźniki AT: nikt ich nie wymyslał takich doskonałych że bierzesz jeden i nic nie musisz robić więcej. One sa po to żeby pokazać nam to czego nie widać bezpośrednio w kursie i pomagają w podejmowaniu różnych decyzji np. wielkości pozycji, poziomie stopu sytuacji dotyczącej dynamiki ruchu kursu itp.
Statystyka matematyczna i rachunek prawdopodobieństwa to podobne wzory do wskaźników a nikt nie twierdzi że są złe. Trzeba wiedzieć kiedy co zastosować...
Ja zawsze apeluje o to żeby nie rozmawiać o metodach inwestowania w taki sposób jak o polityce, że każdy ma swoje zdanie. W tym przypadku zdanie osoby która nie zna określonej metody jest bez znaczenia - ona nie ma pojecia o czym mówi

Reasumując mając śrubokręt - nie umiejąc go stosować - dziury się nie wywierci - a nikt nie mówi że śrubokręt jest do dupy, bo nie było wiertarki. To ten co ma śrubokręt do tego jest...nie wie że dziure wierci się za pomoca wiertarki

Żeby zarabiać trzeba mieć opracowana strategię która obejmuje wiele czynników i jej opracowanie jest czasochłonne i pracochłonne. Jak juz sie ja opracuje to trzeba pracować dalej tak aby nadążać za zmieniającym się rynkiem - jak w biznesie i życiu.
Rynki mogą pozostać irracjonalne dłużej niż ty możesz pozostać wypłacalny.

Rozbudowane wykresy: http://www.atcharts.pl
Centrum analizy technicznej: http://www.attrader.pl
Edytowany: 6 listopada 2011 21:14

cad_man
0
Dołączył: 2011-07-29
Wpisów: 1 159
Wysłane: 6 listopada 2011 20:56:54
sss56 napisał(a):
Już kiedyś pisałem że uważam że AT raz działa innym razem nie (i nie jest to w proporcjach 50/50) więc użyteczność tego jest słaba.

Masz rację - gdyby sprawdzalność (wyrocznia?) była na poziomie 99% to wszyscy byśmy byli po informatyce i pisali automaty do gry... Natomiast skuteczność chocby RGR i rzutu monetą jest taka sama: albo wyjdzie albo nie wyjdzie... z małą różnicą: gdybyś rzucał monetą dajmy na to 100tyś razy i by Ci wychodziło, że jednak 55% wszystkich rzutów to orzeł to co byś obstawiał? Tutaj jest właśnie różnica: w danym momencie szansa na powodzenie wynosi 50% ale biorąc pod uwagę poprzednie rzuty? RGR? Jest jeszcze jedna ważna rzecz: rzut monetą to chwila a RGR kształtuje się dłużej i można reagować jak coś jest nie tak i ciąć ewentualne straty. I wg mnie to właśnie doświadczenie i wiedza dotycząca "coś jest nie tak" różni tych, którzy zarabiają i pozostałych.
Byki i niedźwiedzie mają swoje miejsce przy stole, a tylko osły zostają o suchym pysku...
Przyglądaj się jak upór walczy z oporem a zawziętość ze wsparciem - na końcu dołącz do wygranych i zarabiaj

GregGoldi
0
Dołączył: 2011-08-26
Wpisów: 375
Wysłane: 6 listopada 2011 21:01:51
Mam pytanko do "kreskowców" :D Czy na wig20 nie kończy rysować się rgr?

mathu
0
Dołączył: 2009-09-21
Wpisów: 4 615
Wysłane: 6 listopada 2011 21:04:06
sss56, przeczytaj sobie to: en.wikipedia.org/wiki/Card_cou...

To jest ekwiwalent AT w hazardzie.
The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.

sss56
0
Dołączył: 2010-12-18
Wpisów: 522
Wysłane: 6 listopada 2011 21:19:29
Nie gram w karty ale wydaje mi się że ta strategia działa dlatego ze ilość kart w rozdaniu jest ograniczona, a przy wykresie ceny akcji to że w danym momencie wystąpiła jakaś formacja nie zawęża przyszłych możliwych scenariuszy.
"człowiek jest niewolnikiem swego posiadania..."
"Wszystko jest trudne nim stanie się proste "

sss56
0
Dołączył: 2010-12-18
Wpisów: 522
Wysłane: 6 listopada 2011 21:32:50
cad_man napisał(a):
sss56 napisał(a):
Już kiedyś pisałem że uważam że AT raz działa innym razem nie (i nie jest to w proporcjach 50/50) więc użyteczność tego jest słaba.

Masz rację - gdyby sprawdzalność (wyrocznia?) była na poziomie 99% to wszyscy byśmy byli po informatyce i pisali automaty do gry... Natomiast skuteczność chocby RGR i rzutu monetą jest taka sama: albo wyjdzie albo nie wyjdzie... z małą różnicą: gdybyś rzucał monetą dajmy na to 100tyś razy i by Ci wychodziło, że jednak 55% wszystkich rzutów to orzeł to co byś obstawiał? Tutaj jest właśnie różnica: w danym momencie szansa na powodzenie wynosi 50% ale biorąc pod uwagę poprzednie rzuty? RGR? Jest jeszcze jedna ważna rzecz: rzut monetą to chwila a RGR kształtuje się dłużej i można reagować jak coś jest nie tak i ciąć ewentualne straty. I wg mnie to właśnie doświadczenie i wiedza dotycząca "coś jest nie tak" różni tych, którzy zarabiają i pozostałych.


I tu według mnie jest sedno sprawy, ale tak samo by było jakby ktoś posługiwał się rzutem monetą, wypada orzełek to kupuje, stawiam stopa np 10 % poniżej, jak kurs rośnie to przesuwam do góry (i wszystko przy mądrym zarządzaniu pozycją:)). Tylko przyczyna ewentualnego sukcesu byłaby dyscyplina a nie moneta.
Myślę że im dłuższy czas próby to skuteczność poszczególnych formacji AT będzie dążyć do 50% ( podobnie jak wyniki rzutu monetą)
"człowiek jest niewolnikiem swego posiadania..."
"Wszystko jest trudne nim stanie się proste "

doncarlos
0
Dołączył: 2008-09-23
Wpisów: 1 244
Wysłane: 6 listopada 2011 21:37:00
GregGoldi napisał(a):
Mam pytanko do "kreskowców" :D Czy na wig20 nie kończy rysować się rgr?


Wiecie chociaż co to jest RGR?

Rysuje się, ale drugie już w tej konsolidacji ORGR.. dla "kreskowców" będzie jasne o co chodzi..

Czterema najdroższymi słowami na giełdzie są: "Tym razem będzie inaczej"..
Fala wzrostowa rodzi się w strachu, rośnie w wątpliwościach, dojrzewa w optymizmie i umiera w euforii..
„All animals are equal but some animals are more equal than others“

daniel93
0
Dołączył: 2010-06-02
Wpisów: 469
Wysłane: 6 listopada 2011 21:40:19
Ja po prostu wyszukuje silnych wsparć posiłkując się analizami profesjonalnych analityków(by mieć pewność, że są dobrze narysowane) - Z XTB(darmowe) i BZWBK(dla klientów darmowe). Posiłkuje się przewidywaniami z weekendowej analizy futures z parkietu i RSI na 1h. Do tego słucham analityków na TVN CNBC na tej podstawie oceniam szanse przejścia przez jakieś silne wsparcie/opór - najczęsciej powiązuje to z sytuacją na S&P. Czym ruch był dłuższy tym szasna na pokonanie silnych oporów/wsparć jest mniejsze. Ustawiam zlecenie na tym poziomie. Wtedy jeśli jakiś polityk sprawi, że taki poziom zosał przebity, to spokojnie szukam kolejnego poziomu na ktorym uśredniam. Opór przebity zamienia sie w sparcie i odwrotnie. Korekta do poprzedniego poziomu sprawia, że jestem zarobiony(średnia pozycji była na środku). Jeśli uważam, że sytuacja się zmieniła to zamykam pozycje po średniej zakupu wychodząc na 0.

GregGoldi
0
Dołączył: 2011-08-26
Wpisów: 375
Wysłane: 6 listopada 2011 22:11:35
doncarlos napisał(a):
GregGoldi napisał(a):
Mam pytanko do "kreskowców" :D Czy na wig20 nie kończy rysować się rgr?


Wiecie chociaż co to jest RGR?

Rysuje się, ale drugie już w tej konsolidacji ORGR.. dla "kreskowców" będzie jasne o co chodzi..


Wow co za wyczerpująca i godna podkreślenia odpowiedź... Naprawdę błyskotliwość twojej riposty powinna zostać doceniona.. Nie wiem może prześlij ją do WL journal bo żal takiego talentu....

A tak poważnie to patrząc na wykres W20 za ostatni miesiąc rzuciło mi się to w oczy wiec zapytałem. No cóz może nie powinienem nic pisaćbo kolega znowu błyśnie ciętym komentarzem.

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


363 364 365 366 367

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,454 sek.

lbqhmmhp
ntuwryls
wjfmetyb
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
vdgfwsbj
xxcqsgmq
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat