Kiedy szczyt hossy?

zjk,
zakładasz porównywalny poziom wiedzy na temat AT wszystkich uczestników rynku, a tak nie jest. powtarzam, wiara nie ma nic do rzeczy, jeżeli nie ma wiedzy. wierzyć a rozumieć to pojęcia przeczące sobie nawzajem. wiara w coś zakłada nieumiejętność zrozumienia zjawiska.

O, gazeta.pl odkryła pedobeara...

Lista znanych banków i zwolnienia jakie następują, od tej hossy jak rozumiem: biznes.onet.pl/wielkie-zwolnie...

o ile 2-3 % w bankach jak GoldmanSachs czy JPMorgan nei robi takiego wrażenia, to 10-15% w HSBC, Meryll Lynch czy Loyds Group już tak. A przecież banki są już po dużej serii zwolnień 2-3 lata temu.

Jak widac delewarowanie sektora finansowego to nie tylko odchudzanie bilansow z przerostu potworkow zlewarowanej inzynierii finansowej. Jest to rowniez dostosowywanie struktur firm do przetrwania kryzysowej dekady. Banki przez dlugie lata rozwijaly sie duzo szybciej niz rosl swiatowy PKB, to co widzimy obecnie to poczatek procesu przywracania rownowagi. Dla mnie bomba, bo zdrowy rynek byka po takim katharsis moze trwac (z krotkimi przerwami) np ze dwie dekady

PS. Marzy mi sie solidne oddluzanie panstw, delewarowanie sektora finansowego, koniec bailout-ow i porzadne bankructwa.
Niskie wyceny (solidna premia za ryzyko) i start megahossy
A do tego czasu trzeba uciulac jak najwiecej kapitalu

... i żeby nie było wojen na świecie, wszyscy ludzie byli szczęśliwi, a niebo miało zawsze błękitny kolor.

@wapkil

to by oznaczało że działa... tylko wystarczy czytać ją odwrotnie

Statystyki dotyczą ostatnich 20 sesji, w trakcie których zmienność była czysto loteryjna.

Widzę, że niektórzy tutaj mają manię udowadniania, że AT nie działa

SS, widzisz, ja jestem technikiem, ale nie zajmuję się w wolnym czasie przekonywaniem fundamentalistów, że ich podejście jest błędne, albo działa tylko przypadkowo. Zacząłem czytać wpis z blogu, ale dobrnąłem do szóstego zdania i przystanąłem na chwilę. Jak autor rozpoczyna wpis od błędnego założenia, to z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że reszta też jest co najmniej nierzetelna. AT NIE ZAJMUJE SIĘ PRZEWIDYWANIEM PRZYSZŁOŚCI. Temat wałkowany chyba od stuleci, a tak trudno to zapamiętać. Dla mnie to jest jak mapa. Zawsze można iść na południe albo na północ, ale decyzję staram się podejmować na rozdrożu, a nie przechodzić przez las.

Ponad to nie wszystkie przedstawione formacje na blogu są prawidłowe. Poniżej przykład ewidentnej prostytucji (mój bold):



Spółka jest w boczniaku, a autor zaznaczył formację będącą formacją odwrócenia trendu. Notabene zasięg z mierzonego ruchu został zrealizowany tak na oko i ja bym czekał na rozwój wydarzeń. Po za tym, kolejny kwiatek to na przykład sugestia, że wyjście górą z trendu spadkowego to jest sygnał K. Moim zdaniem nie jest. Przerabiałem to do bólu na Midasie. W Trader VIC autor sugeruje, zajęcie pozycji za 1/3 planowanej kwoty po takim evencie.

AT ma jeszcze jedną przewagę - łatwo określić poziomy wyjścia. Mało jest na forum fundamentalistów, którzy zostali na akcjach w sierpniu?


EDIT: W boczniaku gra się na wybicie albo odbicie

Strach na rynku międzybankowym systematycznie rośnie ...

www.pb.pl/2514194,57887,banki-...

Właśnie to mnie dziwi. Jeżeli te wyniki pokazują skuteczność inwestowania na podstawie pojedynczego prostego wskaźnika, spodziewałem się, że będą bliższe losowym.

Możliwe, że po prostu nie rozumiem, jak te parametry są liczone. Nie znalazłem tego na stronie.



Tym bardziej więc wyniki chyba powinny być bardziej losowe, chyba że autor wlicza koszt zajęcia i zamknięcia pozycji.