Kiedy szczyt hossy?

Economics? Czyli nie ten z Thomson Reuters?

ohoho zaczyna się.... mathu już uwierzył w wzrosty, a tu nagle zonk i jeszcze odwraca kota ogonem teraz :)) Wszak sam już byłeś hossiarzem jak to nazwałeś więc kogo wzywasz teraz do odpowiedzi?
Nastrój na wątku mówi że pora powoli na zakupy. Od sierpnia ten sygnał zawsze się sprawdzał w obie strony choć ja w tę na południe grać jakoś nie potrafię więc coś tam jutro na open zakupie. Popiszcie jeszcze coś o hetkabommbach :)

Ja bym się nie przyznawał. Jeżeli to przeczyta przedstawiciel jednej z kilku firm, możesz się spodziewać nieśmiałego pytania, jak wysoko cenisz sobie dyskrecję ;P



Też mnie ten triumfalizm po jednym dniu spadków trochę martwi. Zamiast paniki wolałbym spokojny spadek do skromnych 2100-2000 na WIG20, potem może już rosnąć.

Przecież poziomy które podałem nie są na jutro i nie są na listopad... Jeśli będzie druga noga, to dojedziemy tam z końcem grudnia i to po wielu korektach wzrostowych. Triumfalizm uprawiam dlatego, że DAX wreszcie po ponad miesiącu przebił bardzo wazne wsparcie, które dziś wrzuciłem na forum (wcześniej trzy razy powstrzymywało bardzo silne wyprzedaże). Teraz już nie bardzo jest gdzie się zatrzymać przed 5200 (to będzie 2000 na W20). Dopiero tam powinna nastąpić korekta, może nawet do 5800. A z 5800 znowu w dół.

Twoja ocena Scarry, nie bedę Ci niczego udowadniał ale zawsze po fatalnych tu nastojach następował odwrót i to jest fakt niezaprzeczalny. Ty tego może nie czujesz i nie zauważasz bo sam bierzesz w tym udział. To Ty w drugim dołku widziałeś z tłumem hektabomby ale nie w tym rzecz.
Ja w dołki nigdy nie trafiam, choć jak widzę tacy tu są, ale nie przypominam sobie bym opisywał tu swoje transakcje więc nie wiem skąd Twoje wnioski. Choć nie... jakiś tydzień temu napisałem tu chyba ze wyszedłem z akcji... oczywiście jak zwykle za wcześnie a od jutra znowu zacznę zbierać. Powodzenia.

Dzieki buldi za wsparcie. Zawsze miałem Cię o to spytać: czy ty Pisałeś kiedyś na money? Jak nic przypominasz mi jednego forumowicza stamtąd.

Mikołaj jeszcze hohoho a może i dalej, ale ode mnie też coś na dobranoc


kliknij, aby powiększyć

Witam po dłużej przerwie na SW . Odbijając od waszego tematu chcę się podzielić informacją usłyszaną dzisiaj od Rostowskiego na antenie TVPINFO w programie minęła 20, zapytany przez prowadzającą dlaczego ceny idą w górę głównie paliwo odpowiedział że to wymóg Unii ok. to rozumieniem faktycznie czasami musimy dorównać do norm zawartych w dyrektywach, ale nie rozumiem tego co odpowiedział prowadzącej na pytanie i zarazem stwierdzenie że przecież u nas w Polsce zarabia się dużo mniej niż w całej unii a ceny mamy takie same , to ten geniusz który to od samego początku mi nie pasuje odpowiedział że winą niskich zarobków je bycie 40 lat w komunizmie , i to właśnie przez komunizm tak mało Polacy zarabiają Genialny specjaslista nic dodać nic ująć tylko szkoda że o moich pieniądzach taki specjalista decyduje !!!

Na S&P chyba jeszcze tego wsparcia nie przebili, prawda? Na DAX też przydałoby się potwierdzenie. Choć może uda się to wszystko uzyskać jutro.



Na taki scenariusz do momentu odbicia mogę się zgodzić. Potem nie wiem, co będzie, ale ta wiedza nie jest mi w tym momencie potrzebna. Na razie wciąż nie widzę, czy korygujemy wzrosty, czy odwracamy długoterminowy trend. Skłaniałbym się ku temu drugiemu, ale pieniędzy na to co będzie na początku przyszłego roku w tej chwili nie postawię. Te euforyczne wzrosty i paniczne spadki, po których w zasadzie lądujemy w punkcie wyjścia są może dobre dla daytraderów, ale wszystkich innych już chyba powoli męczą.

O, jaki ładny trend spadkowy. Choć w maju można się było nabrać. I jak tu się dziwić, że w Stanach tak lubią SMA200. Coś mi się kołacze, że potem chyba nawet jeszcze kilka punktów spadło.

Widzisz tu jakąś bliższą analogię z tym, co mamy dzisiaj?

Boryszew nie wchodzi do WIG20. Z komunikatu GPW wynika, że nie zmieni się skład indeksu WIG20. Zmiany są w mWIG40 i sWIG80.

Pewnie wodospad x2 na tym papierze dzisiaj.