TECHMEX [TEX]

dzieki, jak zwykle konkretnie i ciekawie. longtermowo to w ogole nie ma powodow do paniki. natomiast, jak wspominalem, musze sie czesciowo skrocic z papiera w ciagu 8-9 sesji. satysfakcjonuajaca mnie cena wyjscia to min. 7,00, no i tu juz mam zagwozdke jak to rozegrac (na pytanie dlaczego nie wychodzilem po 8,00 tak jak to zrobil kolega Piotr74 odpowiadam, oczywiscie, ze z upokarzajacej checi zysku, to znaczy technicznie walor jest tak ustawiony ze jak przebije 8,40 to nie ma prawa nie odleciec, liczylem ze sie na to zalapie).
dzisiaj na ile patrzylem w arkusz to po poludniu brali raczej z prawiej, jakkolwiek cwanie, czyli nie podbijali, skoro im samo przychodzilo coraz taniej. jutro moze cos wyjasnic. osobiscie wolalbym raczej niskie otwarcie (zauwazyliscie ze dla TEXa charakterystyczne sa wysokie otwarcia i czarne swieczki potem?) i podchodzenie w gore. otwarcie typu 7,50 bedzie mnie raczej niepokoic.

Mi coś dzisiejszy ruch wygląda na fałszywy. Na rynku zawęża się szerokość od kilku sesji i to nie sprzyja wzrostowi niestety. Chciałem zwrócić uwagę, że ten ostatni wzrost wygenerował dość pokaźnych wielkości obroty, prawdę mówiąc trochę na wyrost.

PS Piotr74 chodziło mi o ocenę wyrażoną w gwiazdkach w głównym ekranie każdej spółki. Ale dzięki, że moja prośba sprowokowała Cię do dłuższej wypowiedzi.

Za szybko zadałeś pytanie Adventure, nie zdążyłem się wypowiedzieć.

odpowiadając:
klasyczny przykład zmyłki, sytuacja w zasadzie została określona już po 10 kiedy doszło do zrzutki, a poza tym umiejętne zbieranie z rynku, mali się przestraszyli i oddawali. Tak ja to widziałem dzisiaj

Piękny. Gdyby teraz była 16:21. Wszystko możliwe.

Walne w sprawie podziału zysku za 2008 rok za 3 tygodnie w poniedziałek 29/06 tak dla przypomnienia.

a zatem jednak cierpliwość popłaca, zobaczymy co będzie dalej

Alexey, powiem Ci że szukam od jakiegoś czasu w co by przełozyc kiepsko przędącego graala i chyba mnie przekonałeś tym wykresikiem. Waham się jeszcze czy to czy dokupic techa czy lotos... Ale młoteczki dają do myślenia.

wygrzebalem jakies zaskorniaki z rana i zrobilem ten fix na 7,79, zeby nie bylo ze sie mylilem we wczorajszym poscie ;) teraz oby powoli, powoli. i bez zrywow. i obrotu potrzeba. czekamy
Jarbas, dosiadasz sie?

luki juz wszakze nie obronie do roboty Panowie. handlujemy cos, czy przygladamy sie po sobie?

hehe, wlasnie chcialem o tym pisac. stoi w arkuszu juz jakas chwile, i tak blisko, ze to nie udawanie; on naprawde chce wydac to 230k na akcje TEXa.
o, zamienil na mniej po 7,80. spieszy sie?